W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Lider: Generał Ron Harrison [Mark Ronald Lion]
Miasto: Kunn
MG: DLANOR
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Na horyzoncie ujrzeliście Allenstein. Miasto otoczone było niskim murem i z oddali mogliście ujrzeć duże, podniszczone, skupione obok siebie domki trzypiętrowe, które musiały być zamieszkiwane przez tutejszą ludność. Nie dostrzegliście żadnych większych fabryk czy budynków. Chociaż miasto nie wyglądało na bogate, strażnicy, stojący przed jego bramami, byli ubrani w duże, egzoszkielety w złotym kolorze. Ozdobione były symbolami płomieni. W dłoniach trzymali potężne spluwy, które zapewne mogły powalić dorodnego, pustynnego żuka-olbrzyma. Do miasta akurat dotarła jakaś karawana. Nie zdawali się robić jej większych problemów, po minucie rozmowy wpuścili ją do środka. Co uczynią zwiadowcy z Kunn?
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Xavier polecił wywiesić na pierwszym samochodzie białą chorągiewkę, która tradycyjnie oznaczała pokojowe zamiary lub w zależności od sytuacji ogłoszenie kapitulacji, choć sierżant znał plotkę, która mówiła, że przed wojną była to flaga narodowa pewnego państwa. W każdym razie samochody jeden za drugim wolno zbliżały się do wjazdu do miasta, przez które przed nimi wjechała karawana.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Przed bramą stała czwórka strażników. Każdy z nich odziany był w potężny, trzymetrowy egzoszkielet wspomagany, chyba z agonium, ozdobiony symbolami słońca. Była wśród nich jedna kobieta, którą poznaliście w sumie tylko po budowie twarzy, bo jej włosy były krótko ścięte. Nie miała też tak charakterystycznych dla niektórych kobiet-wojowniczek wypukłości na pancerzu. Egzoszkielet był po prostu zbyt duży, a jakiekolwiek wskazywanie napastnikom płci walczącego może się wiązać z późniejszym gwałtem. To musieli być dość doświadczeni żołnierze.
Jeden ze strażników wystąpił przed samochody, blokując wam dalszą podróż do środka. Uniósł ku wam otwartą dłoń.
-Stać. Dotarliście do miasta Allenstein wędrowcy. Podajcie swoje imiona, miasto z którego przybywacie i cel, dla którego tu jesteście.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Sierżant Poul Xavier z Kunn. Przybywamy złożyć władzom miasta pozdrowienia i zaproponować wymianę handlową.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Strażnik kiwnął głową i odsunął się z drogi. Nim jednak pozwolił samochodom przejechać dalej, podzielił się z podróżnymi pewną radą:
-Sprawy dyplomatyczno-handlowe mogą zająć dużo czasu, bo by podjąć jakiekolwiek decyzje, musi się zebrać Rada Starszych, a robią to tylko raz na jakiś czas. Powinniście się zgłosić do pełniącego obowiązki mówcy, naszego zakonu Sług Wiecznego Ognia, on może przekazać wasze propozycje reszcie rady. Jego biuro znajdziecie w podziemiach, do których wejście jest tuż przy bramie. Życzę owocnego pobytu w mieście.
Miasto było pełne niskich, zniszczonych budynków. Tutejsi ludzie wyglądali na biednych, ale nie nieszczęśliwych. Ot, typowe miasto, wpisujące się w klimat postapokaliptycznej pustyni. Zaraz za murami, rzeczywiście, znajdował się dom nieco większy od pozostałych i pomalowany czerwoną farbą. Szyld nad nim głosił: "Słudzy Wiecznego Ognia". To musi być to miejsce o którym mówił strażnik.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Xavier postanowił podzielić swoich ludzi na dwie grupy. Jedna ma przejść się po mieście i znaleźć miejsce, w którym mogliby spędzić noc, a także zwracać uwagę na co bardziej interesujące lokacje i wydarzenia. Druga grupa miała zostać przy samochodach zaparkowanych obok bramy przy siedzibie "Sług Wiecznego Ognia". Sierżant z jednym ze swoich ludzi wszedł do tego przybytku i tak jak mu poradził strażnik postanowił spotkać się do Mówcy zakonu.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Znalezienie noclegu nie było trudne. Co prawda brakowało tutaj karczm czy hoteli, ale mieszkańcy chętnie oferowali miejsca w swoich domach za drobną opłatą. Z tego co udało się zauważyć, większość karawan korzystało z tej gościny. Całkiem sympatyczny sposób na integrację między wędrowcami a mieszkańcami, chociaż dość niebezpieczny. Po ulicach miasta chodzili strażnicy, podobni do tych, których napotkaliście przed bramą. Chyba byli główną siłą bojową Allensteinu. Podróżując po mieście zauważyliście parę ciekawych budynków. Jednym z nich była hala, gdzie podobno odbywały się zebrania Rady Starszych. Innym, dom na którym wisiał znak "Kult Nowej Nadziei, wszyscy razem, za jedną ludzkość". Widzieliście też siedzibę gildii poszukiwaczy przygód, o niezbyt zachęcającej nazwie "Iskierka".

Tymczasem sierżant Xavier i jego towarzysz weszli do budynku. Sympatyczna pani sekretarka doradziła wam jak dojść do gabinetu WIelkiego Mówcy, Bohdana Romolle. Po paru minutach i minięciu kilku panów w egzoszkieletach, stanęliście przed odpowiednimi drzwiami. Jeden ze strażników zapowiedział was. Nie poprosił nawet o oddanie broni, ani nie chciał was przeszukąć.
Obrazek
W środku, za dębowym biurkiem na którym leżało pełno papierów, stał starszy, epicki, brodaty mężczyzna w okularach przeciwsłonecznych. Był całkiem nieźle zbudowany, ale jego lata świetności musiały już dawno przeminąć. Promieniował aurą pewności siebie i odwagi. Gdy weszliście, wyciągnął ku wam stanowczo swoją żylastą rękę:
-Witajcie, wędrowcy. Nazywam się Bohdan Romolle i jestem tutejszym Wielkim Mówcą, reprezentującym Sługi Wiecznego Ognia w Radzie Starszych. W czym mogę wam pomóc?
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Poul Xavier z Korpusu Piechoty Morskiej. Przybamy z Kunn. Jakiś czas temu wysłaliśmy do Allenstein naszego zwiadowcę z propozycją uzgodnienia wymiany handlowej, ale nie wrócił. Z pańskich słów wnoszę, że nie udało mu się dotrzeć do miasta. W takim razie muszę zapytać czy nie słyszał pan o nim albo prosić o skierowanie do kogoś kto może wiedzieć o tym więcej. Oczywiście Korpus nadal jest zainteresowany handlem. Zostaliśmy poinformowani aby udać się z tym do pana.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Powinieneś też przedstawić swojego podwładnego sierżancie. Żaden bohater nie da sobie rady sam, bez wiernego towarzysza.
Mrugnął do Xaviera i usiadł na biurku, krzyżując ręce na piersiach.
-Nie mieliśmy żadnych gości z Kunn, poza paroma kupcami, spory czas temu. Żaden jednak nie zwracał się do mnie z prośbą o wymianę handlową.
To naturalne, że czasami ludzie z Kunn opuszczali miasto i wędrowali ku innym osiedlom, by handlować lub spotykać swoich przyjaciół. Cóż, dzięki temu właśnie zdobyliście profesora Mohammada.
-Doceniam waszą odwagę i chęć odnalezienia przyjaciela, ale niestety, nie będę mógł pomóc. Śmierć na pustyni jest niestety czymś częstym, a powody, dla których dzielni wojownicy giną - dziesiątki. Pamięć ich duszom.
Powiedział i pochylił głowę. Przez minutę milczał, po czym kontynuował jak gdyby nigdy nic:
-Jeżeli chodzi o surowce, to nie możemy wiele zaoferować. Jesteśmy raczej skromnym miastem. Mamy na sprzedaż nieco towarów codziennego użytku i części do robotów. Mamy też nadwyżki agonium, ale podpisaliśmy już umowę z Pustynnymi Krokodylami, a słowo rycerza jest rzeczą świętą.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant spojrzał na swego podkomendnego i skinął głową.
-Kapral Vardan miło mi pana poznać.
-Mimo wszystko zbadamy trasę, którą mógł jechać może uda nam się znaleźć jakiś ślad. Chcemy jednak wpierw udać się do Hiperborey, to niezbyt daleko stąd. Czy wie pan czy po drodze możemy się czegoś konkretnego obawiać oraz jaki jest stosunek mieszkańców tego miasta do przyjezdnych? Jest się czego obawiać?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Mi również miło poznać. Hmm... Hiperborea jest raczej skromnym miastem, ale ma duże możliwości rozbudowy. Rządzi nim król Colt. Nie mieliśmy okazji z nimi nawiązać kontaktu.
Starzec poprawił okulary przeciwsłoneczne i przyłożył dłoń do ust.
-Nie sądzę by robili wam problemy. Chętnie wysłałbym z wami któregoś z moich rycerzy, ale nie sądzę, by zmieścił się on do waszych pojazdów w opancerzeniu. Chyba, że macie jakieś ciężarówki albo transportery? Zresztą, nieważne. Czy jest coś jeszcze, w czym mogę wam pomóc, wędrowcy?
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Czy orientujecie się z iloma miastami na Południu Pustynne Krokodyle zawarły umowę o monopolu na agonium? A jeżeli chodzi o handel to proszę mi powiedzieć za bylibyście skłonni sprzedać nam części do robotów. I jest jeszcze ostatnia rzecz. Nie można ukryć, że egzoszkielety u waszych gwardzistów robią duże wrażenie. Słyszałem, że istnieje pierwiastek zwany dlanorum. Wie pan coś może o nim więcej?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Jestem pewien, że Kettridge zawarło umowę z naszymi zachodnimi przyjaciółmi. Z resztą południowych miast nie kontaktujemy się niestety zbyt często, więc nie mogę w pełni odpowiedzieć na to pytanie. Jeżeli chodzi o handel, to musiałbym się najpierw porozumieć z resztą członków Rady Starszych. Mamy ostatnio ogromne problemy z medykamentami, wodą i częściami do pojazdów, czyli, niestety przedmiotami, które służą najbardziej mieszkańcom miasta. Dobry rycerz musi dbać o najsłabszych.
Powiedział pewnym siebie głosem.
-Co do dlanorum, to słyszeliśmy o tym materiale i przez krótki czas nawet mieliśmy nieco jego próbek. Jest jednak mocno radioaktywny, nie potrafiliśmy tego zniwelować. Egzoszkielety naszych rycerzy są zasilane standardowymi źródłami, promieniami słońca i energią, którą wytwarzają podczas ruchu. Lecz ich największą siłą jest oczywiście honor i odwaga, a nie zbroje.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Wydaje mi się, że czegoś tu nie rozumiem. Rada Starszych to najwyżsi przedstawiciele waszego zakonu?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Nie, mój przyjacielu. Najwyższą przedstawicielką naszego zakonu jest potomkini wielkiego wojownika Gotfryda de Longschampsa, a ja pełnię obowiązki Wielkiego Mówcy dopóki nie będzie gotowa przejąć dowództwa nad Sługami Wiecznego Ognia. Rada Starszych to najbardziej wpływowi przedstawiciele miasta, którzy spotykają się co jakiś czas by ustalać strategię rozwoju Allensteinu. Należą do niej przedstawiciele Kultu Nowej Nadziei, Kompanii Poszukiwaczy Przygód "Iskierka", dwoje osób wyłonionych z ludu oraz ja. Dlatego właśnie podjęcie jakiejkolwiek decyzji nie jest sprawą jednej osoby. Jak to się mówi - w grupie siła.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Faktycznie rozsądne. Mógłby mi pan powiedzieć coś więcej o Nowej Nadziei i "Iskierce"?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Oczywiście. Kult Nowej Nadziei jest mocno powiązany z Pustynnymi Krokodylami. Za czasów, gdy w Allenstein mieszkała jeszcze panienka Donata Slipreeze, która teraz przeniosła się do Mehido, bardzo mocno zakorzeniła się idea jednego, wielkiego gangu, który poprowadzi całą pustynię ku lepszemu jutru. Nowa Nadzieja wspiera w tych dążeniach Krokodyla, chce by ludzkość odrodziła się i żyła jak przed wojną. Uważają, że może to osiągnąć tylko Sables Bacchus, przywódca najsilniejszego gangu Harmegiddo. Ich przywódczyni jest roztropna, mają w dodatku powiązania z Braćmi Nowej Nadziei.
Bracia Nowej Nadziei nie mają swojej reprezentacji w radzie, ale i nie muszą mieć, bo są w sumie częścią Kultu oraz poszukiwaczy przygód z Iskierki. To swego rodzaju... pośrednicy między tymi dwiema organizacjami. Można powiedzieć, że to siła bojowa Kultu Nowej Nadziei, którą stanowią wybrani poszukiwacze przygód Iskierki.
Sama Iskierka to dość wesoła... może nawet zbyt wesoła, kompania poszukiwaczy przygód. Zajmują się różnymi problemami mieszkańców i pomagają nam w ochronie miasta. Są dość... sympatyczni.
Jeszcze chcesz coś wiedzieć o naszym mieście, przyjacielu?
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Dziękuję bardzo za poświęcony nam czas. Pewnie musi pan często odpowiadać na takie pytania do znużenia. Nie będę zajmował więcej czasu. Udamy się jutro z rana do Hiperborei, do której udał się inny z naszych zwiadowców. W drodze powrotnej nie omieszkamy do Was zajechać. Może będziemy mieć dla Was jakieś ciekawe informacje od Waszych sąsiadów. Do zobaczenia panie Romolle.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2593
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 64 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Cierpliwość jest cechą właściwą rycerzom, tak samo jak chęć poszerzania wiedzy innych. Będę was oczekiwał. Nie przynieście hańby swemu miastu i niech los wam sprzyja podczas wędrówek po Harmegiddo.
Odparł przywódca zakonu i pozwolił oddalić się wysłannikom z Kunn.
Droga do Hiperborei obędzie się bez problemów.
Od czasu dojazdu do nowego miasta, sesję przejmie Borys.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5517
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Borys »

Podróż odbywała się przez trudny, piaszczysty obszar pustyni. Nie było to żadnych skał i szczytów. Tylko wydmy.
W końcu jednak na horyzoncie pojawiły się wielkie, strzeliste drapacze chmur. Hiperborea wydawała się być olbrzymią, potężną metropolią. Widok niemal zapierał dech w piersiach, ale pierwsze wrażenie szybko opadło, gdy przybysze podjechali bliżej murów i zobaczyli zaniedbane, zniszczone fortyfikacje czy otwartą bramę...
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Xavier polecił zatrzymać pojazd i przyjrzał się przez dalmierz głównej bramie w poszukiwaniu wartowników albo innych ludzi.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5517
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Borys »

Przy bramie i w jej pobliżu nie było widać nikogo. Dosłownie. A może w ogóle w tym mieście nikt już nie mieszka?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Nie podoba mi się to sierżancie - powiedział z lekko łamiącym się głosem jeden z nowych rekrutów - Sierżant Sikorsky opowiadał, że jak był w Tauris to też nie widział z początku żywej duszy. Potem spotkał jakąś maszkarę-cybernetycznego strażnika, a potem było już tylko gorzej. Wielki hipopotam, który...
-A może zamkniesz mordę żołnierzu? Słuchajcie wszyscy. Wjeżdżamy do miasta. Zakładamy obecność wroga w tym mieście, ale nie strzelamy pierwsi, chyba że dam taki rozkaz zrozumiano? Dobra, strzelcy CKMów na stanowiska. Prędkość 30 k/h, wkraczamy na obszar miasta.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5517
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Borys »

Żołnierze wjechali do Hiperborei bez żadnych wrogich wystrzałów, ani komisji powitalnych. Wyglądało na to, że miasto jest wymarłe. Przybysze mogli przyglądać się okazałym, pustym budynkom, które kiedyś były sklepami i biurami. Teraz stały puste.
A tak przynajmniej wydawało się po kilku minutach jazdy. W końcu bowiem oddział Korpusu zauważyła grupkę meneli odpoczywających przy małym ognisku w beczce. Widząc obcych żołnierzy miejscowi zrobili wielkie oczy i... tyle.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Xavier podrapał się po brodzie i polecił zatrzymać pojazdy. Następnie zajął pozycję strzelca w gnieździe CKMu i powiedział donośnym głosem w stronę meneli:
-E, Panie! Gdzie tu można kupić u Was wódę?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5517
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Borys »

- O - powiedział menel, po czym w akompaniamencie trzaskających kości wstał ciężko i ruszył chwiejnym krokiem w kierunku jakiejś szklanej wystawy sklepu monopolowego. Zrobił użytek z trzymanej w ręku pustej butelczyny i rozbił szybę. Potem wsunął rękę do środka i wyciągnął flaszkę wódki, wręczając ją następnie sierżantowi Xawierowi. Co za uprzejmy, starszy pan.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Poul zmrużył oczy i skinął głową w podzięce po czym wziął butelkę i natychmiast wręczył ją kapralowi, który schował ją sobie do plecaka.
-Jedziemy dalej. Kierujemy się w stronę centrum. Jeżeli nikogo nie znajdziemy chcę wejść do jednego z tych wieżowców i rozejrzeć się. Drugi samochód z załogą zostanie na straży.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5517
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Borys »

Podróż do centrum miasta pozwoliła żołnierzom Korpusu wywnioskować, że jednak żyją tu ludzie. Co prawda niezbyt licznie i w złych warunkach: chowali się oni w rozpadających domach, żyli z tego, co dało się znaleźć, w większości byli brudni i niezadbani...
Sukcesem jednak okazało się znalezienie "pałacu" króla Colta. Położonego na placu w samym środku miasta najwyższego wieżowca w Hiperborei, pilnowało czterech uzbrojonych ludzi. Na widok przybyszów, co jest chyba tradycją w tym rejonie, zrobili tylko wielkie oczy i milczeli, nie podejmując żadnych kroków.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Mark Subintabulat »

-Nie ma co, wesoło u nich to nie jest - mruknął pod nosem sierżant - Kapralu idziecie ze mną.
Żołnierze Korpusu opuścili pojazd i powoli skierowali swe kroki do wejścia zatrzymując się przed strażnikami.
-Jesteśmy oficjalną delegacją z Kunn do króla Colto. Proszę zaprowadzić nas do Jego Wysokości, gdyż mamy do omówienia sprawy wielkiej wagi... między-miastowej.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5517
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: W poszukiwaniu odpowiedzi (miasto czterech gangów)

Post autor: Borys »

Obrazek
Jeden ze strażników, strasznie zarośnięty, zaczął dłubać w nosie i gapić się żółtymi ślepiami na przybyszów.
- Noo... yy... noo, tego, zaprowadzimy was do króla Colta... no... - wymamrotał. Trudno było coś wywnioskować z tego tonu głosu, bo brzmiał tak, jakby strażnik był jednocześnie zafascynowany przybyszami i kompletnie tym znudzony. Ostatecznie poprosił, by udało się z nim maksymalnie kilku ludzi, reszta miała zostać na zewnątrz.
Podróż do komnaty króla trwała kilka minut. Tyle trwał przejazd rozpadającą się windą, strasznie hałasującą i w której ciągle gasło światło, na wyższe piętra wieżowca. Sala, w której zasiadał władca Hiperborei nie była zbyt okazała. Pozrywana tapeta, brudna podłoga, parę starych mebli... wyróżniała się chyba tylko złota korona na głowie króla i jego szaty. Monarcha siedział na wiekowym fotelu, opierając się wygodnie i wpatrując w przybyszów wielkimi oczami. Jako jedyny w całej Hiperborei odezwał się jednak pierwszy.
- E?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Zablokowany

Wróć do „Korpus Piechoty Morskiej”