Zmiany

=== IV Miniturniej Pokemon ===

=== IV Miniturniej Pokemon ===

 

Czwarta runda ligi była czasem, kiedy zaczęła postępować deterioracja psychiki tak prowadzącego, jak i graczy. To pierwszy miniturniej w którym zastosowano zasady Freeze i Sleep Clause - nie poprawiły one raczej ani samopoczucia trenerów, ani balansu, ale zawsze możemy powiedzieć, że coś tam próbowaliśmy ogarnąć. Narósł za to rozdźwięk między meciarzami a graczami z mniejszym doświadczeniem, bo okazało się, że wygrana przeciwko metowemu teamowi jest niemal niemożliwa. Tym samym, powoli postępowało rozwarstwienie na dwie klasy społeczne: wykształconych smogonowców zajmujących wysokie pozycje oraz początkujące warstwy niższe zajmujące się hodowlą parasów oraz łowieniem magikarpi.

Czwarta runda ligi była czasem, kiedy zaczęła postępować deterioracja psychiki tak prowadzącego, jak i graczy. To pierwszy miniturniej w którym zastosowano zasady Freeze i Sleep Clause - nie poprawiły one raczej ani samopoczucia trenerów, ani balansu, ale zawsze możemy powiedzieć, że coś tam próbowaliśmy ogarnąć. Narósł za to rozdźwięk między meciarzami a graczami z mniejszym doświadczeniem, bo okazało się, że wygrana przeciwko metowemu teamowi jest niemal niemożliwa. Tym samym, powoli postępowało rozwarstwienie na dwie klasy społeczne: wykształconych smogonowców zajmujących wysokie pozycje oraz początkujące warstwy niższe zajmujące się hodowlą parasów oraz łowieniem magikarpi.

Ostatecznie, miniturniej wygrał Chromy, który tryumfalnie, krok po kroku, dążył do ostatecznego tryumfu nad rzeszami innych graczy. Tuż za nim był Mark, a potem Shalvan.

Ostatecznie, miniturniej wygrał Chromy, który tryumfalnie, krok po kroku, dążył do ostatecznego tryumfu nad rzeszami innych graczy. Tuż za nim był Mark, a potem Shalvan.

=== V Miniturniej Pokemon ===

=== V Miniturniej Pokemon ===

 

Tura rozpoczęła się od mental breakdownu prowadzącego, który projektował swój stan psychiczny wstawiając liczne ilości załamanego Krzysztofa Kononowicza oraz wyzywając graczy od basic bitchy trzepiących do excela i smogona. Nowy skład był jak dotąd najsilniejszym, z takimi metowymi pokami jak Hypno i Tauros, jednak z racji na kończące się pole do wyboru, prowadzący radził sobie jak umiał (a nie umiał). Zaangażowanie oraz chęci pozostawania w tym abominalnym limbo u graczy również nadal pozostawały na stabilnym, zerowym poziomie co wpłynęło na rozciąganie w czasie walk.

Tura rozpoczęła się od mental breakdownu prowadzącego, który projektował swój stan psychiczny wstawiając liczne ilości załamanego Krzysztofa Kononowicza oraz wyzywając graczy od basic bitchy trzepiących do excela i smogona. Nowy skład był jak dotąd najsilniejszym, z takimi metowymi pokami jak Hypno i Tauros, jednak z racji na kończące się pole do wyboru, prowadzący radził sobie jak umiał (a nie umiał). Zaangażowanie oraz chęci pozostawania w tym abominalnym limbo u graczy również nadal pozostawały na stabilnym, zerowym poziomie co wpłynęło na rozciąganie w czasie walk.

Turniej wygrał ponownie Chromy, z Shalvanem na drugim miejscu i Cebulą na trzecim.

Turniej wygrał ponownie Chromy, z Shalvanem na drugim miejscu i Cebulą na trzecim.