POTRAWKA MEKSYKAŃSKA, KTÓRĄ ZROBI NAWET BORYS
Czas przygotowywania: Chuj wie, z godzina? Pół godziny? I don't even...
Poziom trudności: Borysowy
Składniki: Mięso, coś pomidorowego i fasola. Ilość dowolna, jeżeli chcesz mieć więcej miecha - daj dużo mięcha. Więcej fasoli - daj dużo fasoli. Reszta dodatków według uznania.
Koszt przyrządzenia:
Jak przygotowałem:
1. Bierzemy fasolę i ją dokładnie myjemy. Zostawiamy, aby sobie leżała.
2. Bierzemy sos pomidorowy z torebki, dajemy na gaz, niech sobie bulcy jak Agon. Dosypujemy bazylii i oregano.
3. Bierzemy mięso mielone (lepiej jakieś chude, z szynki, ja wziąłem wołowe i takie sobie), rzucamy na patelnię (z bardzo małą ilością tłuszczu lub bez tłuszczu) i rozdrabniamy łyżką, smażąc je. Dosypujemy sporej garści chili podczas smażenia (smak wtedy nie będzie taki ostry jak przy dosypaniu do sosu czy całości potrawki, w dodatku tylko mięso będzie miało nieco ostrzejszy posmak). Smażymy dopóki patelnia nie zacznie się palić lub mięso nie zacznie być "chrupkie" i suche.
4. Ugotowaliśmy sos? Usmażyliśmy mięcho? Wrzucamy wszystko do jednego gara, razem z fasolą. Teraz możemy dodać inne rzeczy na jakie mamy ochotę - przyprawy lub warzywa na przykład inne. Ja dodałem tylko kukurydzy premiowo. Jeżeli sos jest za mało "czerwony" należy dodać: a) koncentratu pomidorowego, b) ketchupu.
5. Zaczyna się gotować? Zostawiamy na małym ogniu. I bum, mamy pyszną potrawkę. Teraz wystarczy tylko zetrzeć nieco sera, jebnąć dla ozdoby jakieś zielsko i możemy robić zdjęcia na fejsika i Borysadkę.
SMACZNEGO BORYSADO