Działania
- Mark Subintabulat
- Wielki Szambelan
- Posty: 1746
- Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
- Tytuł: A. Duda Borysady
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Działania
1.
Skurbyk: Witaj Kurvozaurze! Co cię tutaj sprowadza przyjacielu?
Kurvozaur: Czołem Skurbyku! Dawnośmy się nie widzieli. Chodź no tu niech no stuknę się z tobą klatą na przywitanie. Oh, czuję, że przypakowałeś ostatnio.
Skurbyk: To prawda, zrobiłem sobie ostry trening na masę. Przekaż podziękowania swojej ciotce za jej wspaniały przepis na filety ze ścierwojada w panierce.
Kurvozaur: Przekażę, ale wiesz, przychodzę tutaj bo zbieram ochotników do arcytrudnej, arcyważnej i arcymęskiej misji zwiadowczej. Moi chłopcy się do tego nie nadają bo obiecałem im już, że pojedziemy w przyszłym tygodniu napierdalać behemoty i teraz nikt nie chce odpuścić.
Skurbyk: O! Też bym z wami pojechał. Znalazłoby się dla mnie miejsce?
Kurvozaur: No pewnie! Też nie mogę się doczekać, teraz tylko tych ludzi muszę znaleźć.
Skurbyk: Damy radę. Zaraz zwołam chłopaków. EJ KURWIE SYNY ZBIÓRKA NA PLACU!!!
Kurwie syny: O Kurvozaur! Siema brachu! Czego chcesz stary?
Skurbyk: Który kurv chce jechać na misję zwiadowczą do... właściwie to gdzie mają jechać?
Kurvozaur: Do pańśtw na wschodzie, zachodzie, południu i jeszcze bardziej na południu.
Skurbyk: Słyszeliście szefa. Kto się wybiera?
...
-A mają tam ścierwojady?
-A są głazy do wyciskania?
-A można będzie komuś przypierdolić?
-A kurwie córki też mogą jechać?
Skurbyk: No jasne! To będzie przygoda waszego życia. Będzie zajebiście, mówię wam.
[Nazajutrz]
Kurvozaur: Powodzenia! Tylko pamiętajcie aby nie opuszczać treningów, mięśnie powiek same się nie zrobią! Ufff, chodź Skurbyku napijmy się czegoś i obgadajmy ten wyjazd w góry na polowanie.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz
Hard Corps Theme
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz
Hard Corps Theme
Re: Działania
Na południu zwiadowcy komuś "przy**********" i dowiedzieli się, że miejscowi są naukowcami, którzy chcą dominacji nauki na świecie. Część zwiadowców wróciła z przerażeniem w oczach opowiadając o nieumarłych.
Z północy wrócił tylko jeden obłąkany zwiadowca, który opowiadał o wielkich stworach pożerających ludzi żywcem. Bjorn razem z Meriką i Thessą chce poprowadzić trzy tysiące ludzi na wyprawę przeciwko tym wrogom. Khan Dajhan zaoferował na wyprawę pięciuset ciężkozbrojnych cyklopów zaś Król Crimon dwustu cyklopów z jego elitarnej gwardii.
Z północnego zachodu twoi zwiadowcy porwali dużą liczbę rudowłosych kobiet i podarowali królowi Ragnarowi. Tamtejsi ludzie, no cóż, obecnie walczą z robakami.
Kilku twoich zwiadowców trafiło do kraju rycerzy, gdzie zostali przyjęci przez jednego z możnowładców, który jak się okazało, jest kuzynem matki Bjorna. Powrócili z bogatymi darami od Helwetiusza. Uroks razem z Vilssvinem chcą poprowadzić na południe swoje wojska liczące tysiąc pięćset wojowników północy. ["prywatne" wojsko Uroksa]
Z północy wrócił tylko jeden obłąkany zwiadowca, który opowiadał o wielkich stworach pożerających ludzi żywcem. Bjorn razem z Meriką i Thessą chce poprowadzić trzy tysiące ludzi na wyprawę przeciwko tym wrogom. Khan Dajhan zaoferował na wyprawę pięciuset ciężkozbrojnych cyklopów zaś Król Crimon dwustu cyklopów z jego elitarnej gwardii.
Z północnego zachodu twoi zwiadowcy porwali dużą liczbę rudowłosych kobiet i podarowali królowi Ragnarowi. Tamtejsi ludzie, no cóż, obecnie walczą z robakami.
Kilku twoich zwiadowców trafiło do kraju rycerzy, gdzie zostali przyjęci przez jednego z możnowładców, który jak się okazało, jest kuzynem matki Bjorna. Powrócili z bogatymi darami od Helwetiusza. Uroks razem z Vilssvinem chcą poprowadzić na południe swoje wojska liczące tysiąc pięćset wojowników północy. ["prywatne" wojsko Uroksa]
Re: Działania
Co do kobiet. Pochodzą one z Koviratu Powyssu, państwa zajmujące Valheim oraz lasy na zachód od ciebie. Twoi zwiadowcy dowiedzieli się, że ich armia opiera się na ciężkozbrojnej piechocie zwanej gallowglass oraz ciężkozbrojnych kusznikach. Dostrzegli również chorągiew śnieżnych lampartów, które stanowią elitę powyskiej konnicy "zwierzęcej".
Jak również jeden z twoich zwiadowców spotkał wielkiego, mówiącego lwa, który powiedział mu, że każdy Noshoryjczyk, który zjawi się na terytorium Powyssu, zostanie zabity.
Pod Tro jest mała zagroda [?], to właśnie siedziba Helwetiuszy.
Jak również jeden z twoich zwiadowców spotkał wielkiego, mówiącego lwa, który powiedział mu, że każdy Noshoryjczyk, który zjawi się na terytorium Powyssu, zostanie zabity.
Pod Tro jest mała zagroda [?], to właśnie siedziba Helwetiuszy.
- Mark Subintabulat
- Wielki Szambelan
- Posty: 1746
- Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
- Tytuł: A. Duda Borysady
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 3 times
Re: Działania
Rzecz dzieje się w Stormachtcie na zamku królewskim. W Komnacie Map zebrali się generałowie Noshornu aby ustalić plan działania. Panuje tu powszechne poruszenie z powodu wybuchu wojny i wydarzeń związanych z narodzinami synów Meriki i Thessy
Scena Pierwsza
Do Komnaty Map wchodzą Ralf, Pengar i Villsvin
Pengar: Dalipan Ralfie, nie będziem darli pierza!
Ralf: Ma się rozumieć, bobyśmy byli zdziercami.
Pengar: Ale będziemy darli koty, jak z nami zadrą.
Ralf: Kto zechce zadrzeć z nami, będzie musiał zadrżeć. Mam zwyczaj drapać zaraz, jak mię kto rozrucha.
Villsvin: Te psy z Koviru rozruchać mię mogą bardzo łatwo.
Do pokoju wchodzi po chwili król Ragnar z Gorgusem i Kurvozaurem oraz dwoma gwardzistami, którzy zamykają za nimi drzwi i pilnują ich od zewnątrz.
Król Ragnar: Posłuchajcie co do powiedzenia ma nam Wielki Szaman.
Gorgus: Widziałem w płomieniach wilki, które obnażyły swe kły i ruszyły na zachód to niechybny znak, że Przodkowie są z nami i mówią nam co mamy uczynić.
Kurvozaur: Przodkowie dobrze wychowali naszych dziadów. Nasi dziadowie naszych ojców. A nasi ojcowie nas. Dzięki temu sami wiemy co powinniśmy uczynić i każdy z Noshornczyków czeka tylko na sygnał do wojny.
Król Ragnar: Jeżeli Powyss chce wojny to będą ją mieli. Posłałem gońców do Herlighet z rozkazami dla Bjorna. Ma zmobilizować wojska w zachodniej prowincji i zająć pozycje obronne. Ale nie na długo. Wszyscy bowiem wiemy, że najlepszą obroną jest atak.
Ralf: Mądrze prawisz bracie. My też tedy zwołamy chorągwie z centrum i wesprzemy nasze oddziały w tej wojnie.
Król Ragnar: Rozmawiałem już z Khanem Dajhanem, który obiecał wesprzeć nas swoimi siłami. Te psy z Korviru nie mają z nami szans.
Pengar: Wybaczcie, że ostudzam wasz zapał bracia, ale słyszeliście a tych plotkach na północy? Prawda to co opowiadają Kurvozaurze?
Kurvozaur: Informacja ta nie pewna i nie sprawdzona. Ale zajmę się tą sprawą i wkrótce wszystko stanie się jasne.
Ralf: Niech każdy wraca więc do swych obowiązków a ja zamienię jeszcze słowo z naszym królem.
1. Akcja - zmobilizowanie oddziałów w zachodniej i centralnej prowincji za koszt 1 akcji
Scena Druga
Król Ragnar, Ralf i Bentje zasiadają przy stole w jednej z królewskich komnat. Już Polane stało szkło
Ralf: Trudna to sprawa wróciła w tym czasie do naszych uszu. Powiedz bracie co zamierzasz uczynić w tej sprawie?
Król Ragnar: A jak myślisz? To w końcu moja krew. Królewska krew. Jeżeli dzieci przeżyją będą z nich znakomici Noshornczycy.
Bentje: Zamierzasz wychować ich w ten sam sposób w jaki wychowałeś swego syna? O jednym wszak mówisz z sensem. Dzieciom nie może spać włos z głowy.
Król Ragnar: I mówi to moja żona, matka moich córek, u których cnota i rozsądek najwyraźniej nie były najważniejszymi cechami jakie postanowiłaś im przekazać.
Ralf: Nikt nie chce krzywdzić waszych wnuków. Chodzi mi bardziej o to, że Bjorn uznał ich za swych prawowitych następców.
Król Ragnar: Bjorn ma już dwóch synów z pierwszego małżeństwa, więc sprawa sukcesji wydaje się być zabezpieczona. W tym momencie trzeba podjąć jednak pewne stanowcze kroki. Dzieci zostaną po ochroną moją i Bentji tu w Stormachtcie. Znajdziemy im odpowiednie mamki. Merika i Thessa muszą natomiast udać się do Tro dopóki nie wyjdą za mąż. To powinno wszystkich zadowolić. Gdy dzieci podrosną pójdą na wychowanie do Bjorna. Do tego czasu będą wychowywać się tutaj. Już zresztą rozmawiałem z Gorgusem na ten temat.
2. Akcja - Odesłanie córek do Tro. Zapewnienie dzieciom opiekę i ochronę w Stormachtcie. Oficjalne ogłoszenie, że Król uznaje swoich wnuków i włącza ich do sukcesji na zasadach ogólnych (zasada primogenitury). Równolegle Wielki Szaman ogłasza, że w płomieniach ujrzał jak wielkie zadanie mają do zrealizowania ci dwaj chłopcy. Gorgus nie wiedział na początku jak odczytać znaki od przodków, ale teraz gdy zbliża się wojna z Kovirem wszystko staje się jasne. Dzieci są niezaprzeczalnym znakiem podboju. Podboju jakie dokona Królestwo Noshornu na wszystkich, którzy ośmielą się skierować swój miecz w stronę Stormachtu. Tak samo przeznaczeniem tych dzieci będzie uczestniczenie w tym wielkim przedsięwzięciu. Królestwo Noshornu wchodzi bowiem własnie na nowy etap historii- w czas Miecza i Topora, a wnukowie króla są ogniem, który zatańczy na kurchanach wrogów.
Koszt 1 akcja Nie wiem czy takie działanie wymaga wydania akcji, bo większość sprowadza się do samego mówienia. Ale jeżeli ma to zwiększyć wpływ tego działania na społeczeństwo (przekazanie tych informacji dalej przez innych szamanów, zorganizowanie uczt i i zabaw na cześć wejścia królestwa w nową epokę
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz
Hard Corps Theme
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz
Hard Corps Theme