Hyc na wyspę
- Nevrast
- Posty: 809
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:42
- Tytuł: Kuchcik borysadowy
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 2 times
Hyc na wyspę
Trzy kogi przybiły do plaży na dużej wyspie na zachód od Związku Westronu. Na ich pokładzie znajdowali się
Lirielle Caristian, Cord i Cedrican i 90 podwładnych. Cedrican i 20 ludzi zostało przy statkach i zaczęło budować prowizoryczny obóz. Reszta pod przewodnictwem Corda i Lirielle ruszyła wgłąb lądu, w zwartej kolumnie kierując się wzdłuż rzeki, licząc, że po drodze spotkają jakieś osady ludzkie. Poruszali się ostrożnie, mając po bokach, z każdej strony tropicieli i zwiadowców. Trzymali biały proporzec, mający wskazywać na ich pokojowe zamiary.
Skład wyprawy: dwójka przywódców, 26 poszukiwaczy przygód, 24 łuczników, 40 ciężkich piechurów
Lirielle Caristian, Cord i Cedrican i 90 podwładnych. Cedrican i 20 ludzi zostało przy statkach i zaczęło budować prowizoryczny obóz. Reszta pod przewodnictwem Corda i Lirielle ruszyła wgłąb lądu, w zwartej kolumnie kierując się wzdłuż rzeki, licząc, że po drodze spotkają jakieś osady ludzkie. Poruszali się ostrożnie, mając po bokach, z każdej strony tropicieli i zwiadowców. Trzymali biały proporzec, mający wskazywać na ich pokojowe zamiary.
Skład wyprawy: dwójka przywódców, 26 poszukiwaczy przygód, 24 łuczników, 40 ciężkich piechurów
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
- Kikszakus
- Posty: 147
- Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
- Tytuł: Gen. Czesław
Re: Hyc na wyspę
Wyspa wydawała się niezamieszkała przez ludzi, cała porośnięta lasem. Podróż mijała spokojnie... do czasu, kiedy przed przybyszami w odległości 20 stóp pojawił się wilk. Stał spokojnie wpatrując się w gości , gdy w pewnym momencie z miedzy drzew wybiegły 4 inne wilki, dwóm udało się doskoczyć podróżnikom do gardeł, wystarczyło jedno kłapnięcie szczęką, pozostałe dwa wilki zaatakowały łuczników. Jeden stracił 2 palce dłoni a drugi otrzymał ugryzienie w udo. Wszystko zdarzyło się tak szybko że żaden wojownik nie zdążył zareagować. Wilki po tym szybkim ataku rozbiegły się. Zostawiając 2 trupy i 2 rannych...
- Nevrast
- Posty: 809
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:42
- Tytuł: Kuchcik borysadowy
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 2 times
Re: Hyc na wyspę
Cord zbeształ zwiadowców za nieuwagę i brak zaalarmowania grupy przed niebezpieczeństwem. Postanowiono nie zmieniać szyku, ale przeniesiono łuczników i poszukiwaczy przygód do środka kolumny, a po bokach ustawiono ciężkich piechurów, którzy trzymali tarcze po zewnętrznej części kolumny. Przygotowano nosze dla rannego w udo żołnierza. Ośmiopalcemu obandażowano rękę. Wykopano głęboki dół, w którym pochowano poległych. Zasypano go czym się dało (kamienie, bale drewna, ziemia), aby do ciał nie dobrały się zwierzęta. Nie pozwolono nikomu oddalać się od kolumny dalej niż 1,5 m.
Poszukiwacze przygód i łucznicy mieli za zadanie strzelać do każdego zwierzęcia, które biegło w ich stronę.
Kontynuowano wyprawę w głąb wyspy.
[Grupa zmniejszyła się do 70 osób]
Poszukiwacze przygód i łucznicy mieli za zadanie strzelać do każdego zwierzęcia, które biegło w ich stronę.
Kontynuowano wyprawę w głąb wyspy.
[Grupa zmniejszyła się do 70 osób]
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
- Kikszakus
- Posty: 147
- Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
- Tytuł: Gen. Czesław
Re: Hyc na wyspę
Podczas podróży jakby byli obserwowani przez nieznajome oczy. Aczkolwiek było spokojnie. Przed podróżnymi rozciągał się las, po jednej i drugiej stronie rzeki, wzdłuż której szli, teren się delikatnie podnosił. Nie było tutaj nic szczególnego. Może poza niebezpieczeństwem które czaiło się gdzieś w zaroślach. Niedaleko od podróżnych znajdował się wodospad i jezioro poniżej jego oraz jaskinia.
- Nevrast
- Posty: 809
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:42
- Tytuł: Kuchcik borysadowy
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 2 times
Re: Hyc na wyspę
- Dobrzy ludzie, przybywamy w pokoju!!Chcemy porozmawiać !! - krzyknął Cord w stronę lasu. Chwilkę później powtórzył swoje słowa w stronę jaskini.
Oddział zatrzymał się na plaży przy rzece w oczekiwaniu na odpowiedź
Oddział zatrzymał się na plaży przy rzece w oczekiwaniu na odpowiedź
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
- Kikszakus
- Posty: 147
- Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
- Tytuł: Gen. Czesław
Re: Hyc na wyspę
Krzyki widocznie zostały wysłuchane. Usłyszeli warczenie z każdej strony. I z chaszczy zaczęły wybiegać wilki, atakowały każdego, paru udało się przedrzeć do środka szyku i tam siały krwawy zamęt. W drodze było jeszcze kilka wilków które biegły z kierunku jaskini. Wyspa jest może bezludna, ale na pewno ktoś nią rządzi.
- Nevrast
- Posty: 809
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:42
- Tytuł: Kuchcik borysadowy
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 2 times
Re: Hyc na wyspę
KURWA MAĆ!! - krzyknęła Caristian, gdy wszystkie wilki zostały już wybite, a ich ciała były podpalane przez westrończyków. Przeżyła dzięki instynktowi i codziennym ćwiczeniom fizycznym i sztuk walki.
Straty w ludziach były spore, ale liczebność westrończyków i obecność Poszukiwaczy Przygód pozwoliła odeprzeć atak zwierząt.
- Wycofujemy się na wybrzeże - rzekł Cord do wszystkich. Pochowano poległych, tak samo jak dwóch wcześniejszych.
Tuż przed wyruszeniem w drogę powrotną wrzucono podpalone gałęzie do jaskini. Podczas przemarszu podpalano za sobą las. Szyk nie został zmieniony.
Zginęło 12 łuczników (jeden na noszach) i 2 Poszukiwaczy Przygód
Straty w ludziach były spore, ale liczebność westrończyków i obecność Poszukiwaczy Przygód pozwoliła odeprzeć atak zwierząt.
- Wycofujemy się na wybrzeże - rzekł Cord do wszystkich. Pochowano poległych, tak samo jak dwóch wcześniejszych.
Tuż przed wyruszeniem w drogę powrotną wrzucono podpalone gałęzie do jaskini. Podczas przemarszu podpalano za sobą las. Szyk nie został zmieniony.
Zginęło 12 łuczników (jeden na noszach) i 2 Poszukiwaczy Przygód
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
- Kikszakus
- Posty: 147
- Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
- Tytuł: Gen. Czesław
Re: Hyc na wyspę
Pożar lasu bardzo szybko się rozprzestrzeniał i jeżeli nie spadnie deszcz raczej sam się nie ugasi. Zwierzęta zaczęły uciekać z lasu na plażę oraz w obszary lasu niezajęte jeszcze ogniem. Pożar szalał i cenne zasoby drewna i zwierząt uciekały z dymem.
- Nevrast
- Posty: 809
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:42
- Tytuł: Kuchcik borysadowy
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 2 times
Re: Hyc na wyspę
Westrończycy ewakuowali się z wyspy, zostawiając ją samą sobie.
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt