Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Daud wszedł na arenę
Piston spał

Moderator: Chromy

Awatar użytkownika
Chromy
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-05-09, 12:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 13 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Chromy »

Runda Piąta


Salvatore Ganacii! Salvatore Ganacii! Salvatore Ganacii!
Tym razem to on siedział jak na widowni i ze spokojem mógł obserwować co dzieje się w sąsiedniej strefie. A na początku działo się nie wiele, Człowiek i Rosiczka wymieniali raz po raz ciosy, ale nie doszło tym razem do uzyskania decydującej przewagi. Nieposkromiony Dj ziewnął ze znużenia, skoczył na chwilę do automatu z zabawkami i wyciągnął błękitny eliksir do Grakour oraz klucz do domu babci, po czym wrócił do obserwowania tego co działo się w sąsiedniej strefie. Nie wiedział, że w jego stronę szybkim krokiem zmierzał kpt. Brown. Uciekając przed potężnym krokodylem wszedł do sąsiedniej strefy, która była po części wrakiem jakiegoś starego samolotu, w jednej ze skrzynek znalazł apteczkę i całkiem nowego rolexa, którego by nie powstydził się sam Klejnot nilu, po czym ruszył dalej wgłąb, stając na granicy strefy w której znajdował się Salvatore.
W tym czasie na kamienne płyty został skierowany kolektor. Potężna wiązka padła na strefę podgrzewając podłoże, na którym walczyli Discozomowiec i Tipitiwitchet. Kamień stawał się coraz bardziej gorący, tak, że w długim czasie chodzenie po nim mogło być niemożliwe. Nie namyślając się wiele, obaj przeciwnicy uznali, że dokończą ten pojedynek innym razem. Tipitiwitchet wszedł do brązowej strefy, która okazała się podłużnym zaoranym polem, idealnym by zapuścić korzenie. Człowiek roślina tak też zrobił, wyciągnął z ziemi wszystkie potrzebne soki, które wchłonął jego organizm. Disco uderzył w inną stronę, uciekł z płonącej kamiennej rzeźni i wskoczył pomiędzy zielone donice po to by dostać sie do kolorowej konsolety wystukując podobną broń. Konkurował o to z wielkim aligatorem, ale ostatecznie udało się. Dwa małe zardzewiałe drony zrzuciły na ziemie lekko podgniłego banana i tajny sowiecki mechanizm.


Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(WW), Energia/Broń palna(TW),
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Klucz Magnetyczny, Niewidzialność
Amunicja: WWW TT F
Hp: 15/15

Disco
Broń: Broń palna/Broń palna(WW), Broń Palna/Lęk(WT)
Amunicja: WTF
Hp: 12/15

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(),Energia/Energia(TT)
Przedmioty: Medi-pack
Amunicja: WWWWTF
Hp: 14/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Energia/Broń Biała(WT), Broń Laserowa/Chemia(WT)
Przedmioty: Teleporter, Stymulanty, Niewidzialność, Medi-pack
Amunicja: WWWTTF
Hp: 12/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), Chemia/Energia(TT)
Amunicja: WWTTFF
Hp: 14/15
obrazek
*Następny odpis we wtorek 16.11 po 20.00.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Gruby »

Salvatore wyczuł zbliżającego się przeciwnika i niebezpieczeństwo. Coś niebędącego ani rośliną, ani zwierzęciem, zbliżało się do jego idyllicznego sanktuarium przesiąkniętego zapachem soli morskiej i warmińskiej gnojówki. Był tu ktoś, kto pachniał gniewem gada, a kogo krew szumiała niby rana zadana naturą.

Wyjście mogło być tylko jedno. Salvatore sięgnął po broń i wymierzył w Jeffa Browna...












XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD











Nie no, tym razem naprawdę sięgnął po broń.

























XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD


















TAKI CHUJ KURWA AAAAA MAM WAS AUUUUUU XDD











Salvatore rusza się przez 09 na 13, blokuje przejście między 13 a 17 z pomocą zamka magnetycznego, po czym przechodzi na 09 i zaczyna tańczyć nad automatem do amunicji pobierając WWT. Poza tym wyjął z automatu też gazetę i począł ją czytać. Coś tam o Glapińskim piszą chyba.

Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Jaszczur »

Nie tracąc czasu i wykorzystując moment pędu zabrał w biegu lewitujące na dronach skrzynki na polu 29 i schował do saszetki na nerce teleporter i stymulanty bitewne. Po czym nadal w biegu zrobił kilka susów nad bulgocącym trującymi oparami bagnie i wylądował przy dyspozytorze na polu 37. Ostatnim swoim ruchem zrobił zastrzyk gazu i naładował swój nóż nową uncją energii.
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
Awatar użytkownika
RoaringKiwi
Posty: 30
Rejestracja: 2020-12-14, 00:50
Been thanked: 2 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: RoaringKiwi »

W pierwszej chwili Disco na widok potężnego jeszczura pomyślał "kurwa diabeł". Odruchowo sięgnął po broń, ale ten zasalutował i oddalił w kierunku dziwnych fluktuacji energii. Disco spojrzał na rany po pnączach. Trzeba będzie zaleczyć i ruszył na pole 15 zabrał Medi-pack i zderzacz cząstek.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Mark Subintabulat »

Jeff zamarł zaskoczony pojawieniem się abilitera. Wyglądało, że nieznajomy ma przewagę, lecz z nieznanych przyczyn postanowił jej nie wykorzystywać. Zamiast zaatakować abiliter zamknął drzwi do strefy w której przebywał. Kpt. Brown podrapał się po głowie zerknął w lewo i dojrzał krzątającego się milicjanta. Spojrzał w prawo i zobaczył migotanie powietrza.
-Kurwa co za pojebane miejsce - zaklął po czym oparł się plecami o ścianę korytarza i opatrzył na szybko swoją ranę. Następnie wrócił powoli na pole 27 wychylił nieco głowę i widząc, że w tym momencie nic mu nie zagraża podszedł ponownie do konsoli i wybrał kolejny medi-pack oraz amunicję omni-WTF, następnie schował się za ścianą na polu 22.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Borys »

Tipitiwitchet ocknął się. Było mu tak błogo, gdy mógł zapuścić korzenie i odpocząć, pochłaniając sole mineralne z gleby. Ale nagle zrozumiał, że cała arena czeka już tylko na niego, a widzowie z podziwem przyglądają mu się jak doniczkowej petunii. Zagryzł sklerenchymowe zęby i udał się na pole 15. Ujrzał Disco i odepchnął go konarem od dyspozytora. Sam chciał skorzystać ze sprzętu, zamierzając sprawdzić, czy znajdzie tam jakiś środek na mszyce. Po małych perypetiach pobrał w końcu Karate Zeon 050 CS (stymulanty bitewne) i niewidzialność, którą polecano mu w zestawie.
Na koniec złowrogo przeładował pnącza...
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Chromy
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-05-09, 12:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 13 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Chromy »

Runda Szósta


Nad głowami gladiatorów widać było potężny błysk, który uderzył w arenę. Ponad ścianami widać było fioletowe uderzenie, które wzbiło w górę mnóstwo szarego pyłu, który przez chwilę przysłonił widoczność. Kolektor przestał pracować... Ziemia w wykluczonej strefie została spalona na wiór, w powietrzu unosił się tylko intensywny zapach spalenizny, coś jakby żywa tkanka. Obraz z drona pokazywał jedynie wyjałowione poletko i powoli zamykające się ściany. Zewnętrzny pierścień pola siłowego wślizgnął się na zniszczoną strefę elastycznie ją wypełniając.
Po tym wszystkim jak gdyby nigdy nic wszyscy ruszyli do swoich zakupów w arenowych dyspozytorach. W większości przypadków nie było problemów, jednakże zważywszy na to, że były to często urządzenia samoobsługowe gdyby było więcej chętnych mogłyby się robić kolejki. Popyt był jednak tak duży, że ktoś z góry postanowił go zaspokoić jeszcze bardziej. W końcu gdy wszyscy się uzbroją gladiatorzy w końcu zaczną walczyć.
Na wielkim ekranie nad areną pojawiła się kolejna ankieta.
- Zadecyduj czego potrzebują nasi gladiatorzy darmowa amunicja? broń? a może technologiczne gadżety? Sponsorem dzisiejszego zrzutu jest Hydroponny Corporation! - potem pojawił się głos lektora występującego w spocie Hydroponny, ogłaszając wszem i wobec, ze bez Wody nie ma życia i poleciał tematyczny blok reklam. Na arenie zaczęła grać muzyczka jak z supermarketu... Kappa

Wydarzenie specjalne: Supply Drop
W tej turze można zagłosować na to jaki ekwipunek otrzymają nasi gladiatorzy. Może być to darmowa broń, darmowa amunicja, darmowe przedmioty specjalne albo coś specjalnego. Po przeprowadzonej ankiecie (po następnym moim poście) można zadeklarować jaki ekwipunek się pobrało. Głosowanie odbędzie się na Borysadowej grupie discordowej(bagnie ).

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(WW), Energia/Broń palna(TW),
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Niewidzialność
Amunicja: WWWWW TTT F
Hp: 15/15

Disco
Broń: Broń palna/Broń palna(WW), Broń Palna/Lęk(WT)
Przedmioty: Medi-pack, Zderzacz cząstek
Amunicja: WTF
Hp: 12/15

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(WF),Energia/Energia(TT)
Przedmioty: Medi-pack, Teleporter, Stymulanty
Amunicja: WWWT
Hp: 14/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Energia/Broń Biała(WT), Broń Laserowa/Chemia(WT)
Przedmioty: Teleporter, Stymulanty, Niewidzialność, Medi-pack, Amunicja Omni-Wtf
Amunicja: WWWTTF
Hp: 14/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), Chemia/Energia(TT)
Przedmioty: Stymulanty, Niewidzialność
Amunicja: WWTTFF
Hp: 14/15
*Następny odpis we wtorek 23.11 po 20.00.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Gruby »

No dobra, Salvatore przegapił dwie perfekcyjne okazje do ataku, raz na Disco i Tipitwitcheta, i raz na Jeffa Browna. Potężny Bośniako-Szwed był istotą przyjazną oraz pokojową, ale kurwa nie ma warstwy fabularnej która by mnie zmusiła do zablokowania kolejnego ataku którym mogę jebnąć trzy postaci naraz :konon: Tylko jak to fabularnie wyjaśnić.

Chuj, wiem.

Salvatore zobaczył na ziemi muszelkę i się pochylił ku niej, by ją podnieść. Podniósł ją, ale w środku był paskudny kraboagon :-P , nieślubna abominacja zrodzona ze snów abilitera Nevrastosa o wrednym psie. Salvatore tak się przeraził widząc istotę tak plugawie pogardliwą wobec natury, że aż się zatrząsł.

A jak się zatrząsł to przypadkiem odpalił swoją palną broń energetyczną i zderzacz cząstek. Z ramion Ganacciego popłynęła błękitna energia, przechodząc przez ścianę przed nim i jak nie pierdolnął w pole numer 18. Eksplozja powinna objąć pola 14, 15, 19, 23, 18, 22 i 17, zadając 2 punkty obrażeń wszystkim tam obecnym (zużyta amunicja: WT) x]

Salvatore widząc co przypadkiem uczynił, SPIERDOLIŁ KURWA PRĘDKO JAK BOSAK UCIEKAJĄCY PRZED IMIGRANTEM NA POLE 08.

Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Borys »

Tipitiwitchet poczuł ogromny ból, kiedy Salvatore w końcu wkroczył do akcji i wystrzelił ze swojej flinty, siejąc zniszczenie. Opadło mu kilka listków, ale zebrał się do kupy, sprawdził, czy z Disco wszystko ok, a potem mógł zrobić tylko jedno.
Mężczyzna roślina przesuwa się na pole 18, rozpierdala całą okolicę plątaniną pnączy, a następnie wykorzystuje niewidzialność... To znaczy przybiera postać KRZAKU B, znikając z oczu rywalom i pozostawiając ich na polu bitwy zagubionymi i zdezorientowanymi.
Przy okazji zebrał amunicje WWT.

Obrazek
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Mark Subintabulat »

-SALVATOREE! TO SALVATORE GANACI! WIDZIAŁEM GO NA TELEBIMIE JAK NAS ATAKUJE A POTEM UCIEKA! TO JEGO SPRAWKA! PATRZCIE NA POWTÓRKI!

obrazek



- darł się Jeff Brown jednocześnie zakładając sobie plaster na policzek (medi-pack). Następnie użył zegarka niewidzialności przeszedł na pole 27, i wybrał z dobrze mu znanego automatu kolejny zegarek i kolejny medi-pack a następnie korzystając z tego, że jest niewidzialny i w miarę ukontentowany zrobił przysiad i zaczął kicać na pole 36 :>
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
RoaringKiwi
Posty: 30
Rejestracja: 2020-12-14, 00:50
Been thanked: 2 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: RoaringKiwi »

Ała rzeczywiście powiedział Disco i natychmiast opatrzył rany. Następnie pobrał jakiś taki dynks do niewidzialności i kolejnego medic paka.
Zasalutował na oślep bo widział gdzieś wcześniej paprotkę ale teraz jej nie widzi.
- Ku chwale ojczyzny!- Krzyknął po czym wyciągnął z dupy rower i popedałował do Salvadore wyjaśnić mu kilka rzeczy, niestety zgubił się i dotarł na pole 22
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Jaszczur »

To może i ja coś napiszę? x]

Crockommando szykował się do starcia. Słyszał czyjeś kroki za ścianą lecz gdy tylko wyjrzał za winkiel to dostrzegł w sumie nic. To zagrywka dla ludzi mniej inteligentnych. Uznając, że okolica robi się trochę zbyt niebezpieczna, podszedł na pole 29, gdzie z latającego w okolicy drona porwał torbę z dodatkowym ekwipunkiem. W środku znalazł jednego buta, serdelkę, długopis z logiem Starego Obozu, ślad i niewidzialność.

Not great, not terrible
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
Awatar użytkownika
Chromy
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-05-09, 12:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 13 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Chromy »

Runda Siódma


Jak coś nie uderzyło, jak nie pierdolnęło w arenę, to Salvatore największy dj wojenny. Skurwysynie zostaw mnie! Tak uderzyło bitem, że połowa areny widziała już ścianę śmierci, w której centrum mogliby się znaleźć gladiatorzy. Jak wiadomo muzyka ma wpływ na rośliny, dlatego nie było dziwne, że Tipiwitchet pod wpływem dzwieków wpadł w silny rezonans i otworzył szparki i raz to uciekając w jedną czy drugą stronę machnął swoimi pnączami stojącego przy dyspozytorze Discozomowca po pysku. Potem jednak wszyscy rozeszli się w swoich kierunkach szukając różnego oprzyrządowania...
obrazek

To nie był jednak koniec, bo na liczniku wybił koniec ankiety, a to oznaczało, że z pomocą widzów została wybrana opcja 4 – czyli tajemnicza niespodzianka. Nad areną otwarły się wrota numer 4 z którego wyleciał bucząco-bzyczący rój małych granato-dronów, albo granatonów, czyli dronów z ładunkami wybuchowymi. Czarny rój rozdzielił się nad areną i zaczynał wybuchać pod stopami poszczególnych gladiatorów. Jeden wybuch tam, wybuch tu, ktoś uderzył o ściane, inny prawie sobie łeb rozwalił o kamień gdy próbował zestrzelić nadlatujące bot-kamikaze - nie było łatwo. Miotało nimi jak szatan, ale było zasłużone. Z widowni posypały się gromkie brawa, wszyscy byli zadowoleni - no może poza samymi obdarowanymi. Ponoć na przebieg całego głosowania miał wpływ capo di tutti capi, szef wszystkich szefów, krokodyl Alpha.


Efekt wydarzenia specjalne: Darmowy wpierdol - Wszyscy tracą 3 punkty hp Kappa


Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(WW), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność
Amunicja: WWWWW TTT F
Hp: 15-3=12/15

Disco
Broń: Broń palna/Broń palna(WW), Broń Palna/Lęk(WT)
Przedmioty: Medi-pack, Zderzacz cząstek, Niewidzialność
Amunicja: WTF
Hp: 12-2-3+2-3=6/15

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(WF),Energia/Energia(TT)
Przedmioty: Medi-pack, Teleporter, Stymulanty, Niewidzialność, Ślad
Amunicja: WWWT
Hp: 14-3=11/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Energia/Broń Biała(WT), Broń Laserowa/Chemia(WT)
Przedmioty: Teleporter, Stymulanty, Niewidzialność, Medi-pack, Amunicja Omni-Wtf
Amunicja: WWWTTF
Hp: 14-1+2-3=12/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), Chemia/Energia(TT)
Przedmioty: Stymulanty, Niewidzialność
Amunicja: WTFF
Hp: 14-2-3=9/15
*Następny odpis we wtorek 30.11 po 20.00.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Gruby »

Salvatore przypomniał sobie jak Ganacci spadł z wielkiego, poruszającego się ruchem suwisto-posuwistym Playstation służącym mu za konia. Była to kara od losu za zbytnią chełpliwość i wiarę w swoje siły. Tak samo teraz, Krokodyl karał uczestników walk za zbytnie poświęcanie czasu shoppingowi oraz bezbitnym bytowaniu.

Salvatore mógł zrobić tylko jedno.

Pobrał z automatu do dodatków Teleporter i Zderzacz Cząstek, po czym nadal tańczył Kappa

Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Borys »

Tipitiwitchet podniósł ręce do góry (skąd, jak sądził, padł atak Salvatore) , a jego pnącza zaczęły falować.
- Spójrzcie! Rozbrajam się! - krzyczał zawodzącym tonem pełnym bólu. Następnie spod listków wypadło mu kilka przepysznych owoców (broń chemia/energia) i pozostawiając je w tym miejscu, przesunął się na pole numer 15 i próbował coś pobrać z dyspozytora, ale wywaliło bluescreena. Aktualnie stał przed ekranem i aktualizował agondowsa.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Jaszczur »

Atakuje mieczem bronie się tarczą
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Jaszczur »

Niewzruszony atakami dronów komandos ruszył spełnić swoje marzenie o zrobieniu kiedyś czegoś dobrze. Upadł na ziemię i czołgając się po skażonej ziemi dotarł na pole 37 gdzie pobrał amunicję TFF. Włożył zapasy amunicji do swoich kieszonek w spodniach, które składały się w sumie tylko z kieszeni zapinanych zamkami błyskawicznymi. Miał miejsce na wszystko ok. Schował amunicję i zrobił jeszcze jeden krok przez próg. Zatrzymał się na polu 41 i rozejrzał po arenie. Wtem przy dyspozytorze dostrzegł Kapitana Browna, któremu pomachał. W końcu wszyscy tutaj są pacyfistami i przyjaciółmi chyba

Tyle x]
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
Awatar użytkownika
RoaringKiwi
Posty: 30
Rejestracja: 2020-12-14, 00:50
Been thanked: 2 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: RoaringKiwi »

Disco czując strach przed śmiercią zażył szybko odpowiednie środki z medycznego pudełka które znalazł. Po czym popędził obok na pole 27 chcąc wziąć stymulanty i kolejny medyczny żel czy co to tam jest właściwie.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Mark Subintabulat »

Jeff założył sobie właśnie opaskę uciskową na lewe przedramię i zaaplikował w żyłę szczepionkę (medipack) z napisem made in Arcadia. Po chwili poczuł że jego rany częściowo się zasklepiają, a on sam poczuł lekkie podniecenie. Nie potrzebujesz dziewczyny, żeby być szczęśliwym, spełnionym człowiekiem – potrzebujesz tylko jaj - Kto to kurwa powiedział?! - rozejrzał się zaskoczony Brown i wtem zobaczył machającego do niego mutanta. ON MNIE WIDZI? TO NIE MOŻLIWE PRZECIEŻ JESTEM NIEWIDZIALNY Nagle usłyszał za sobą kroki i spostrzegł milicjanta podchodzącego do dyspozytora z fajnymi przedmiotami. AHA A ZATEM CI DWAJ SĄ W SOJUSZU!. Jeff odłożył po cichu swoją dziwną broń Broń Laserowa/Chemia(WT) po czym doznał iluminacji. TAK TO MUSI BYĆ TO! BROŃ IDEALNA! - wystukał odpowiednie klawisze na konsoli po czym broniomat otworzył mu skrytkę ze ściany z której wyciągnął "WYRZUTNIĘ LEGENDARNYCH OSTRZY Z COLTO Z AGONIUM" (broń biała/broń palna [WW])
obrazek

Następnie założył kolejny złoty zegarek i odpalił niewidzialność (niewidzialność) powolutku przeszedł na pole nr 27 i zaszedł discozomowca od tyłu i wypiszczał:
-Diiiiisko śmierdzi hihihihihihi, tylko moja muzyka to jest muzyka SALVATORE jest dobrą muzyką
Następnie Kpt Brown schował się przy ścianie.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Chromy
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-05-09, 12:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 13 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Chromy »

Runda Ósma


Niekończące się bombardowanie ustało, po wyczerpujących unikach gladiatorzy mogli na chwilę odsapnąć i wrócić do gry. Salvatore tańczył w swojej komórce ku uciesze fanów, robiąc raz po raz fikołki przy dyspozytorze. W pewnym momencie stanął na rękach i stopami zalogował się w chmurze chcąc pobrać nowe bity. Bo nie można było bytować bez dobrych bitów, tak uzbrojony mógł przystąpić do ofensywy. W tym czasie Tipitiwitchet postawił na ziemi Kappa ... przepyszny owoc, który kusił obecnych tu zawodników zdrową delikatną skórką i certyfikatem ekologicznej żywności, który należał do "Green Hell". Każdy porządny i szanujący weganin powinien rzucić się na taki owoc.
Potem niestety napotkał pewne problemy, Agon Bejts przewidział dzisiaj aktualizacje postapokalitpycznych okienek, więc człowiek-roślina musiał patrzeć na przesuwający się pasek stanu. Na szczęście mógł czuć się spokojny z trzech obowiązków jakie powinien spełnić każdy szanujący się mężczyzna(wybudowanie domu, spłodzenie syna i zasadzenie drzewa :-) ) spełnił prawdopodobnie przed chwilą dwa.
LL-69 stojąc przy dyspozytorze bez problemu zalogował się na stronę swojego ulubionego producenta broni, wybrał odpowiednią amunicje, wrzucił do koszyka, wybrał formę doręczenia – kurier i chwilę później z góry zrzucili mu tego kuriera z góry na arenę. Nie musiał nawet nic podpisywać, mógł odebrać od razu z resztą kurier już nie był nawet w stanie. Rzucanie przesyłką to nie było nic nowego, na szczęście była cała, więc obyło się bez reklamacji.
W tym czasie milicjant gdy nikt nie patrzył strzelił sobie w żyłę dawkę morfiny. Tak go przed chwilą zmiotło, że musiał się jakoś doprowadzić do porządku, Ból trochę ustąpił, ale jeszcze niedostatecznie, dlatego potrzebował jeszcze jednej dawki. Znalazł ją w dyspozytorze, przy okazji znalazł trochę anabolików, czyżby zamierzał sobie podkoksić?

Obrazek


Ogólnie to była dziwna faza, bo się właśnie okazało, że każdy kto robił w służbach, lubił sobie dać w żyłe – świetny przykład - tak też było Kapitanem Brownem, który gonił za myszką Miki i Nadkapitalistą. Obcując z transcendentalnymi siłami doznał oświecenia. Potrzebował broni, która poskromi wszystkich wrogów wolnego rynku. Sekretnie pobrał ją z paczkomatu i założył kolejnego kradzionego rolexa na rękę w celu aktywowania niewidzialności. Na szcżeście nikt nie widział jego niecodziennych wybryków.


Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(WW), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność, Zderzacz Cząstek, Teleporter
Amunicja: WWWWW TTT F
Hp: 12/15

Disco
Broń: Broń palna/Broń palna(WW), Broń Palna/Lęk(WT)
Przedmioty: Medi-pack, Zderzacz cząstek, Niewidzialność, Stymulanty
Amunicja: WTF
Hp: 6+2=8/15

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(WF),Energia/Energia(TT)
Przedmioty: Medi-pack, Teleporter, Stymulanty, Niewidzialność, Ślad
Amunicja: WWWTTFF
Hp: 11/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Energia/Broń Biała(WT), Broń biała/Broń palna [WW]
Przedmioty: Teleporter, Stymulanty, Amunicja Omni-Wtf
Amunicja: WWWTTF
Hp: 12+2=14/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), Chemia/Energia()
Przedmioty: Stymulanty, Niewidzialność
Amunicja: WTFF
Hp: 9/15
*Następny odpis we wtorek 7.11 po 20.00.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Gruby »

Salvatore po zebraniu szpeju wytężył słuch. Od dawna nie widział swoich przyjaciół-zawodników. Jego mistyczne zmysły sprawiały, że każdy, nawet najcichszy szmer nie mógł umknąć jego uwadze. Był w stanie usłyszeć pisk rodzącej się ryjówki z tysiąca kilometrów.
- ...śmierdzi hihihihihi ...muzyka Salvatore...
Salvatore zerwał się z krzesła w gniewie:
- What?




Poniesiony gniewem, rozjarzył swą skórę kurwa akwamarynem, jego stylowe frotki wybuchnęły energią, a z ciała wydobyła się energia której nie powstydził się Charles Windar. Podbiegł na pole 13, odpalił zderzacz cząstek i wymierzył w kierunku z którego usłyszał dźwięk ze swojej broni energetyczno-palnej, przeładował ją i strzelił. W ostatniej chwili jednak coś go tknęło. Nie mógł skrzywdzić przyjaciół. Poderwał broń, ale ta już wystrzeliła. Pocisk pomknął nie prosto w Jeffa i Disco, a na pole obok nich, numer 22.

Zawstydzony swą chwilą słabości Salvatore wycofał się na pole 08.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Mark Subintabulat »

Jeff syknął z bólu gdy drasnęły go odłamki. Co za pojebane miejsce nie ma nawet chwili wytchnienia. Brown uderzył podernerwowany kilkukrotnie pięścią w dyspozytor i po chwili do komory u spodu maszyny niczym puszki napojów spadł medi-pack oraz kolejny zegarek. Na małej metce było napisane, że pasek został wykonany z wielbłądziej skóry zaś koperta i wskazówki z agonium. Fiufiufiu - pomyślał Jeff - Jakby tylko wyjść z tego żywym to by można za to było chlać przez miesiąc. Trzymając się tej myśli pobiegł w okolice miejsca z którego zaczynał całą przygodę na arenie tj. na pole nr 29.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Jaszczur »

Crockommando trochę podkurwiony tym, że dał się zwieść błyskotce (wszak nie wszystko złoto co się świeci). Odpiął zatem przytroczony do paska pokrowiec ze swoją nowo pozyskaną pukawką TT i cisnął ją wściekle gdzieś w krzaki. To był śmieć.

Doskoczył następnie do dyspozytora na 36 i pobrał z niej prawdziwy święty granat ręczny (Chemia/Chemia) :
Obrazek
Następnie żołnierz, widząc jakieś strzały i poruszenie nieopodal na korytarzu, rzucił się szczupakiem w kierunku 35 i ukrył za ścianą. Zatrzymał się na polu 31 po czym w słowiańskim przykucu zaczął majstrować przy nowo pozyskanej zabawce aby była jak najszybciej gotowa do działania.
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Borys »

Tipitiwitchet przemknął niczym spadający liść przez pola 18 (gdzie pobrał amunicję WWT), 23 i 24, a tam rozłożył liście i zaczął przyciągać owady zapalające.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Chromy
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-05-09, 12:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 13 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Chromy »

Runda Dziewiąta


Salvatore wzburzył się słysząc fałszywe pomówienia wygłaszane w ciszy przez żołnierza Korpusu Piechoty Morskiej. Oczy rapera zaświeciły się kurwa akwamarynem a muzyczna energia zaczęła gromadzić się przy ciele wystrzeliła przez palce Salvatore i pomknęła tuż przy podłodze, przenikając przez ściany. Potężny bit eksplodował tuż przy uchu mundurowców przygniatając ich do ściany.
Po eksplozji, pierwszy zerwał się Kapitan Brown. Przerwa przy dyspozytorze była niezbędna, żeby doprowadzić się do porządku. Potem pędząc prawie na oślep ruszył do strefy pustynnej wracając do miejsca początku, może szukał tam swojego przeznaczenia?
Gdy Crockommando rzucił broń w krzaki pole wokół niego zaczęło świecić się na jaskrawe kolory.
-Eeo! Eeo! - zaczął wyć alarm – śmieci do pojemników na odpowiednie odpady.
Póki nie znalazł odpowiedniego pojemnika nie mógł ruszyć dalej. Na szczęście gdzieś niedaleko znajdował się kosz na odpady energetyczne, po czym szczęśliwy lub nie, że ocalił to wysypisko od ekologicznej zagłady mógł w końcu uzbroić się w święty granat ręczny.
Ekologia była jednak silniejsza gdzieś indziej, "Ja to ekologia" mógł powiedzieć o sobie Tipitiwitchet, który rozłożył ręce i zaczął robić za budkę lęgową dla owadów.
Disco niestety nie obudził się jeszcze po ciosie Salvatore.

Gdy pozornie wydawało się, że wszystko ucichło na telebimie pojawiła się nowa treść i konferansjer zaczął prezentować dodatkowe zasady. Wychodziło na to, że za zabicie innych graczy byli też dodatkowo nagradzani.

Premie za zabójstwo:
Od tej tury za zabicie przeciwnika, gracze nagradzani są dodatkowymi premiami, które mogą zobaczyć raz na grę. Premię zobaczyć można w temacie na forum. Link

Obrazek
Kappa Kappa Kappa

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(WW), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność, Teleporter
Amunicja: WWWW TT F
Hp: 12/15

Disco
Broń: Broń palna/Broń palna(WW), Broń Palna/Lęk(WT)
Przedmioty: Medi-pack, Zderzacz cząstek, Niewidzialność, Stymulanty
Amunicja: WTF
Hp: 8-2=6/15

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(WF),Chemia/Chemia(TT)
Przedmioty: Medi-pack, Teleporter, Stymulanty, Niewidzialność, Ślad
Amunicja: WWWTTFF
Hp: 11/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Energia/Broń Biała(WT), Broń biała/Broń palna [WW]
Przedmioty: Teleporter, Stymulanty, Amunicja Omni-Wtf, Medi-pack, Niewidzialność
Amunicja: WWWTTF
Hp: 14-1=13/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), Chemia/Energia()
Przedmioty: Stymulanty, Niewidzialność
Amunicja: WWWTTFF
Hp: 9/15
*Następny odpis we wtorek 14.12 po 20.00.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Borys »

Mężczyzna-Roślina pochłonął środek na wzrost roślin (stymulanty), bo czemu nie, a jego pnącza ożywiły się (ładowanie broni). Nagle pędy Tipitiwitcheta rozprzestrzeniły się po okolicy, siejąc śmierć, zniszczenie i pięknie pachnąc.
- Dorwałem cię, Brown! NASZCZAŁEŚ PO PIJAKU NA MOJEGO KUZYNA PETUNIORA!
Następnie gladiator przeniósł się na pole 20, gdzie porzucił przeżarte przez robaki i szpaki owoce, żeby skonstruować WIELKI LIŚĆ (skok/broń biała).
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Gruby »

Salvatore pobiera nowy zderzacz cząsteczek i medi-pack, po czym nadal radośnie tańczy w miejscu, jak zwykł to robić przez te wszystkie tury Kappa


Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Mark Subintabulat »

Kpt. Brown zaczynał mieć tego wszystkiego serdecznie dosyć. Dosyć ludzi którzy do niego strzelają kiedy on che tylko odrobiny spokoju aby ugasić kaca. Widząc na telebimie tańczącego beztrosko Salvatore wkurwił na niego mocniej niż na mężczyznę-roślinę, który go zaatakował słownie. Jeff użył teleportera aby pojawić się na polu nr 8 i strzelił z WYRZUTNI LEGENDARNYCH OSTRZY Z COLTO Z AGONIUM w dupę Salvatore (Broń biała/ broń palna). Następnie Brown poczuł, że mu słabo - czyżby tamten mężczyzna-roślina był trujący? Osuwając się za barykadę otworzył białą puszkę z czerwonym krzyżem (medi-pack) i golnął sobie. Uff na szczęście na bazie alkoholu.

Alkohol medyczny rozweselił Jeffa. Teraz i on zaczął tańczyć
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Borys »

Brown! Jeszcze z tobą nie skończyłem!
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Arena Tryumfu Żelaznego Ognia

Post autor: Jaszczur »

Wszystko było już gotowe - w końcu! Komandos widząc co się dzieje na arenie ucieszył się, nareszcie coś się zaczyna dziać. Wtedy nagle na jednym z ekranów pojawiła się postać Browna atakującego Salvatore.
- Nieźle... Jednak on będzie mój!
Po czym uderzył w swoją bransoletę, do której podłączony został pozyskany teleporter i przeniósł się na pole nr 13. Po udanej materializacji w nowym miejscu dostrzegł kuriozalną scenę dwóch uzbrojonych po zęby i tańczących typów. SALVATOREEE!!!!
Ryknął pogromca abiliterów, w którego umyślę kaskadą popłynęły wspomnienia i brutalnie lekcje wpajane doń przez trenerów z Barrier Breakers. Szybkim ruchem dobył przytroczonego do paska na piersi noża i machnął nim w powietrzu przed sobą (broń biała/tarcza - WF). Łuk energii utworzony przez trajektorię ostrza pozostawił w czasoprzestrzeni wyrwę, która pomknęła w kierunku pustynnego mędrca uderzając w niego z całą siłą.
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
ODPOWIEDZ

Wróć do „Arena Tryumfu Żelaznego Ognia V.3”