Wermia

Lider: Carlo Coletti [Adas]
Miasto: Wermia
MG: MERIK
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2590
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Wermia

Post autor: Gruby »

Obrazek
Nazwa: Wermia

Ludność: ok. 3000 (40% dzieci i młodzieży, 43% dorosłych, 17% starców)

Gang: 100 członków gangu

Wygląd: Wermia, od wielu lat, było dowodzone przez burmistrza-dyktatora, z rodu pobłogosławionych przez los wielkich przywódców. Został on obalony przez członków okolicznego gangu, a miastem zawładnęła anarchia, bieda i niesamowity chaos. Wiele frakcji prowadziło ze sobą walki by przejąć ten teren i ostatecznie, na ich czoło wysunęła się Rodzina. Trzeba jednak pamiętać, że w cieniu czai się wielu chętnych na zajęcie miasta.
Miasto wygląda niczym wielkie wysypisko w którym mieszkańcy wygrzebują sobie nory i żyją niczym szczury. W dodatku ich domostwa są ukradkiem rozkradane przez tutejszy oddział Złodziei-Złomiarzy. Na płaskowyżu, ponad tym godnym pożałowania śmietniskiem, stoją jednak piękne domostwa, które zajmują bogatsi mieszkańcy miasta. Można więc je podzielić na dwie strefy: dolną, w małym kanionie, gdzie znajduje się wysypisko i górną, na płaskowyżu, gdzie żyją bogaci. Obydwie dzielnice łączy w sumie tylko droga, która prowadzi do miasta na płaskowyżu i otoczona jest częściowo murem. I niewiarygodny smród. Jest wszędzie, także w bogatej dzielnicy. Coś potwornego.

Opis ludności: Ludność Wermii można podzielić na dwa rodzaje. 89% mieszkańców stanowią "pchły", czyli ludzie, których domem jest wysypisko. To żałosne kreatury, starające się przeżyć z dnia na dzień i z nienawiścią patrzące na mieszkańców wyższej dzielnicy. Zazwyczaj zmykają przed wszelakimi ludźmi "z góry". Żywią się tym co wyrzucą bogatsi, to typowi zbieracze. Nieroby, żerujące na zdrowej tkance społeczeństwa.
Pozostałych 11% to wszelkiego rodzaju kupcy, bogacze, reprezentanci rodów i organizacji. Żyją w górnej dzielnicy. To raczej pogodni ludzie, którzy nie dbają o los ludzi z wysypiska i gardzą nimi. Nieliczni starają się działać na rzecz swoich skromniejszych braci ze śmietniska, ale nie mają zbyt dużego poparcia.
Kiedyś, gdy rządził tutaj dyktator traktowany niczym bóg, tutejsi ludzie trzęśli przed nimi portkami i byli mu bezgranicznie oddani. Teraz, gdy zostali uwolnieni spod jego jarzma, są bardziej zuchwali, wręcz momentami bezczelni wobec jakiejkolwiek władzy. Dlatego miasto nie ma konkretnego przywódcy, a rządzi nim po prostu najsilniejszy.

Sfera cywilna:
Żywność: Mało
Woda: Dużo
Materiały budowlane: Mało
Medykamenty/chemia: Mało
Towary luksusowe: Dużo

Surowce:
Metale: Średnio
Ropa: Brak
Agonium: Brak
Dlanorum: Brak

Magazyny:
Części do pojazdów: Mało
Części do robotów/cyborgów: Dużo
Broń palna: Dużo
Broń biała: Brak
Amunicja: Mało
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina”