Wysłannicy Korpusu

Lider: Daud [Pupu pan Panda]
Miasto: Krater Tauris
MG: DLANOR
Zablokowany
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Dane zebrane przez sierżanta Sikorskiego ujmowały sprawę krótko. "Całe miasto zostało wyżarte do fundamentów. Do resztek, które ten przerośnięty mutant zostawił dobrali się niczym sępy ci przeklęcie Arcadijczycy. Miejsce to nie przedstawia już żadnej znacznej wartości." Mimo to coraz częstsze pogłoski o osiedleniu się ludzi w Kraterze Tauris zmusiły Korpsu do sprawdzenia stanu faktycznego. Sierżant Husam zdziwił się zatem widząc szereg prymitywnych zabudowań porośniętych różowymi kwiatkami. Samochód Korpusu wolno zbliżał się do miasta. Kierowca uważał też aby nie najechać przypadkiem na którąś z roślin. Kto wie może ci mieszkańcy mieli jakieś zboczenie na punkcie tych różowych kwiatków i czcili je jako święte rośliny czy coś?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Pupu pan Panda »

-A to co?
-Auto.
-Widzę, kurwa.
-Napierdalamy?
-Możeby najpierw zapytać Dauda o zdanie?
Ktoś parsknął. Był to bardzo dziwny dźwięk, biorąc pod uwagę zniekształcenie spowodowane maską.
-Stać! - krzyknął jeden z Wojskowych, który akurat był na warcie.
-Kim jesteście, skąd przybywacie, czego chcecie?
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Pojazd zatrzymał się, a sierżant Husim wychylił się nieco przez okno.
-Jesteśmy z Korpusu Piechoty Morskiej. Przybywamy z Kunn i chcieliśmy sprawdzić czy pogłoski o ponownym osiedleniu tego miejsca były prawdziwe. To już w sumie udało nam się potwierdzić. Przy takim obrocie spraw chcielibyśmy przedyskutować z kimś kompetentnym możliwą wymianę handlową albo ewentualną współpracę. Jestem pewien, że przynajmniej w niektórych obszarach działalności moglibyśmy sobie pomóc.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Pupu pan Panda »

-Tędy - odpadł lakonicznie Whalers, wskazując, żeby żołnierze poszli za nim. Doszli do biura dyplomaty organizacji. Ten wstał z miejsca, wyciągnął rękę do dowódcy oddziału.
-Witam, witam. Nazywam się Hiram Burrows, pełnię tu rolę zarządcy. Doniesiono mi już, kim panowie są i skąd przybywają. Chciałbym zatem zapytać, jakie warunki wymiany handlowej lub współpracy mają panowie do zaproponowania?
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

-Miło poznać. Jestem sierżant Husim - odpowiedział przybyły odwzajemniając uścisk dłoni.
-Już z racji samego sąsiedztwa naszych miast uważamy, że jesteśmy dla siebie naturalnymi sojusznikami - rozpoczął Udin - jesteśmy przekonani, że uda wam się przywrócić Tauris utracony blask. Zdajemy sobie sprawę, że do tego celu potrzebne są materiały budowlane lepsze niż zwyczajne kamienie. Proszę spojrzeć na naszą ofertę i powiedzieć co o niej sądzicie - zakończył Husim podając rozmówcy kartkę z szczegółowymi wyliczeniami.
[1 poziom materiałów budowlanych za 1 poziom chemi/medykamentów - takie kurwa szczegółowe wyliczenia xD]
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Pupu pan Panda »

Hiram wziął kartkę do ręki i począł czytać z taką miną. Potem lekko zmrużył oczy, popatrzył w twarz swojemu rozmówcy, potem znowu utkwił wzrok w kartce. W końcu zdecydował się na utrzymanie kontaktu wzrokowego:
-Zgoda - westchnął - Przywieźcie materiały i otrzymacie proporcjonalnie dużo chemikalików. Proponuję również rozszerzyć nasze porozumienie...

[do tego wymieniłbym się 1 poziomem wody za 1 poziom części do pojazdów]
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Husim westchnął i pokiwał przecząco głową.
-Niestety, obiecaliśmy już wysłać połowę naszych zapasów części do pojazdów sojusznikom z Wast City. Zostanie nam ich tylko tyle żeby samemu jako tako funkcjonować. W każdym razie wymiana handlowa jest tylko elementem oferty jaką chcemy panom zaproponować. Uważamy, że z racji sąsiedztwa powinniśmy wspólnie zajmować się lokalnymi sprawami jak chociażby tymi dotyczącymi bezpieczeństwa. Bandyci, mutanci, łowcy niewolników, (pedały) to jedynie część szumowin szlajających się po tych ziemiach. Wysyłane od czasu do czasu patrole prewencyjne i zwiadowcze pomogłyby w eliminacji tego typu zagrożeń. Oczywiście nie chcemy wtrącać się w byle drobnostki, które każdy gang jest w stanie rozwiązać na własną rękę. To po prostu zabezpieczenie na wypadek wyjątkowych sytuacji. W Kunn mamy też laboratorium i technologie, którą moglibyśmy się z wami wymienić lub którą z pomocą waszych naukowców moglibyśmy udoskonalić tak jak nasi naukowcy mogliby udoskonalić waszą. No ale rozgadałem się. Co pan o tym sądzi?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Pupu pan Panda »

-Nie - odrzekł Hiram od razu. Widocznie miał przygotowaną odpowiedź na takie pytania - Umowa handlowa owszem, ale trwałym sojuszem nie jesteśmy zainteresowani. W każdej chwili możecie jednak panowie przedłożyć nam jakieś zlecenie, do którego się ustosunkujemy. Wymiana technologii również nas nie interesuje. Przykro mi - dyplomata rozłożył ręce.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

-Rozumiem, oczywiście każdy ustala swoje reguły według własnego uznania. Nie zamierzamy się narzucać. Będziemy mieć natomiast na względzie usługi jakimi panowie się trudnią. Być może kiedyś faktycznie będziemy mieć dla was jakieś zlecenie. Wydaje mi się, że to będzie już wszystko. Miło się z panem rozmawiało panie Hiram. Jak tylko będziemy dysponować odpowiednimi środkami wyślemy do was transport.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Pupu pan Panda »

-Będziemy oczekiwać - Hiram skłonił się i jeszcze raz uścisnął dłoń.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Husim pożegnał się i razem z resztą marines wrócił do samochodu. Wkrótce ich pojazd opuścił granice Tauris a żołnierze zaczęli zbliżać się do oczekującej ich Prophany.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Do Tauris dotarła karawana z Kunn z materiałami budowlanymi. Dowódca poprosił o spotkanie z szefem Whalersów i wskazanie miejsca skąd pobrać mają ustalony poziom chemi/medykamentów.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Gruby »

Szef Whalersów niestety był niedostępny. Trwał jakiś turniej, Czas Młota niby, o przejęcie władzy w mieście, na śmierć i życie, szef pewnie umrze i tak dalej. Mówił to Hiram, wyraźnie zaaferowany i przygnębiony, jakby przeczuwając, że gildia zabójców niedługo upadnie, tym bardziej, że oddział wysłany do Wyraju nie wrócił. Wskazał miejsce z którego możecie odebrać chemię/medykamenty, ale zapowiedział też, że to prawdopodobnie ostatnia umowa jaką podpisują Whalers, bo ich losy są niepewne.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Porucznik Lorence bardzo zaciekawiony słowami Harima i dopilnował aby jego ludzie i mieszkańcy Kunn sprawnie rozładowali a następnie pobrali należny im towar. Wówczas podszedł do swojego zastępcy.
-Sierżancie, przejmujecie dowodzenie nad karawaną. Ja zostaję tutaj bo jestem pewien, że wkrótce będę świadkiem bardzo ważnych wydarzeń. Proszę przekazać Lucasowi, Johnemu i Simonowi, że zostają ze mną. Dostarczcie także ten list generałowi Harrisonowi, gdy wrócicie do miasta. Pytania? Nie? W takim razie odmaszerować.
Gdy karawana ruszyła już z powrotem do Kunn, Lorence ponownie udał się do Harima. Poprosił go o rozmowę na osobności dając znać, że to dla niego bardzo ważne.
-Z tego co zrozumiałem - powiedział gdy znaleźli się sami - wynika, że zwycięzca tego turnieju zostaje nie tylko formalnym ale i praktycznym władcą tej osady ze wszystkimi tego konsekwencjami. Z tonu pana wypowiedzi wynika, że wasz szef nie jest faworytem, zgadza się?
Porucznik zrobił krótką pauzę spojrzał wokoło rozglądając się po osadzie i zrobił ręką gest jakby próbował to wszystko ogarnąć.
-W takim razie jeżeli pan Daud nie wygra Whalersi stracą możliwość zarządzania miastem i jego zasobami,a szkoda, dobrze się z wami robiło interesy.
Lorence znowu przerwał bo jego wzrok przykuło coś bardzo interesującego. Przycisnął dłoń do czoła aby promienie słoneczne mniej mu przeszkadzały w obserwacji i uśmiechnął się.
-Ach czy to nie pociągi z Hetthelm? Z tego co słyszałem daliście żołnierzom Anarky srogą lekcję przy ich przechwyceniu. Popisowa akcja nie ma co. Sam nie przeprowadziłbym jej w tamtych okolicznościach lepiej. Sądzę, że nie powinien się pan tak bardzo martwić przyszłością Whalersów - dodał po kolejnej chwili oficer Korpusu - wciąż rozciągają się przed wami szerokie perspektywy. Wszystko jest tylko kwestią odpowiedniego podejścia do sprawy. Weźmy na przykład Komietet Bezpieczeństwa. Zostali zdziesiątkowani, a mimo to przetrwali i słyszałem, że Książę rozpoczął już jego odbudowę. Musiał trochę zmienić politykę zarządzania. Nie ma już pod sobą całego miasta ale tylko zaufanych ludzi. To sprawia, że ma o wiele mniej problemów na głowie i faktycznie może skupić całą uwagę na odnowie swojego gangu. Whalersi mogliby zrobić coś podobnego. Skoro nie macie większych szans w tym miejscu to czemu nie zmienić lokalizacji na bardziej przyjazną, hmm? Proszę myśleć racjonalnie panie Hiram. Jeszcze nie wszystko stracone. Ma pan wciąż pod sobą doświadczonych i zaufanych ludzi. Ma pan zasoby, które mogą zapewnić panu znaczne wpływy. Ma pan także otwartą i bezpieczną drogę do zabezpieczenia tego wszystkiego - tu wskazał ręką na pociągi i znajdujące się za nimi tory.
-Wreszcie i co najważniejsze Whalersi mają nas, Korpus. Proszę rozważnie podejść do tej kalkulacji. Za nami stoi Sojusz. VIRGO, Sefir, Gwardia oraz starające się zachować neutralność Genocidan, które nas wspiera. Posiadamy razem większą część wszystkich sił zbrojnych na Północy oraz adekwatne zaplecze surowców, technologii i ludzi. Po co użerać się z tymi upartymi mieszkańcami pani Hiram? Co dobrego może z tego wyjść? Moja propozycja jest następująca panie Hiram, więc proszę się skupić. Proszę zebrać swoich ludzi kiedy turniej wciąż trwa i większość mieszkańców jest nim tak mocno zafascynowana. Proszę załadować od pociągów surowce strategiczne oraz posiadaną technologię, naukowców, przenośny sprzęt i pozostałe cenne rzeczy. Następnie Whalersi muszą czym szybciej opuścić Tauris i udać się do Wast City, chyba najbezpieczniejszego miejsca na Północy. Armia Anarky rozbiła się o jego mury, to już chyba czymś świadczy prawda? Tam ustalimy ostatnie szczegóły ale już teraz mogę zaproponować panu w imieniu Sztabu stanowisko dowódcze w Korpusie dla pana oraz stopnie oficerskie dla najlepszych Whalersów. Pan i pana ludzie będziecie uczestniczyć w linii sukcesji i pewnego dnia mógłby pan dołączyć do Sztabu. I proszę zapewnić swoich ludzi, że Korpus wie jak wykorzystać ich potencjał. Nie zamierzamy wysyłać was na samobójcze misje, ale powierzyć wam szkolenia ludzi oraz zadania wywiadowcze. Co pan o tym sądzi panie Hiram. Czy to nie jest lepsza opcja o jakiejkolwiek, która czeka na was w Tauris? Jeszcze nie jest za późno aby odbić się od złej passy i wyjść na swoje.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Gruby »

Morale u Whalersów było żałosne. A kiepskie morale zazwyczaj prowadzi do jednego - do zdrady. Hiram nie musiał się zbyt długo zastanawiać. Szalony koszykarz Daud ostatnio miał coraz mniej szacunku wśród zabójców. Na turnieju na pewno zginie, więc... na co w sumie czekać? Na twarzy Hirama pojawiły się krople potu. Rozejrzał się, jakby chciał sprawdzić, czy Daud nie stoi aby za nim:
-Hm... te pociągi są praktycznie nasze, więc możemy je zabrać. Ale surowce musielibyśmy zwyczajnie ukraść. Nie wiem ilu zabójców zechce mi pomóc, ale... to ma sens. Uch, są u was jakieś kobiety? Wiecie, tutejsze dziewuchy są zbyt... dobre dla nas i chłopakom doskwiera ich brak. Mają taki życiowy problem no, bo każdy by chciał mieć żonę i dzieci, nawet zabójca, a te tutaj patrzą tylko na mięśnie. Tak czy siak, ugh, postaram się coś zorganizować. Mamy jechać do Wast City, tak?
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

-Tak do Wast City. Nasi ludzie w mieście wszystkim się zajmą. Będziecie mieć w miarę wygodne zakwaterowanie i pierwszej nocy możemy zapewnić wam dziwki pierwszego sortu. No wie pan, żeby chłopacy się odstresowali. W mieście jest wiele wolnych kobiet, jest w czym przebierać - powiedział uspokajająco Lorence, ale jego twarz szybko spoważniała - ale, ale nie możemy się teraz rozpraszać. Po pierwsze należy wysłać niezwłocznie kuriera do Wast City. Wystarczy jeden, dwóch ludzi w szybkim pojeździe, do którego przydzielę jednego z moich ludzi. On już załatwi nam odpowiednie przywitanie w mieście, a wasi ludzie będą mogli zaznajomić się z jego organizacją i paroma istotnymi szczegółami i będą was mogli łatwo wprowadzić w realia. Po drugie musimy rozpocząć ładowanie zasobów. Nie możemy jednak pakować wszystkiego jak leci. Musimy mieć listę priorytetów według, której będziemy działać.
Lista priorytetów:
-1 poziom medykamentów/chemii
-1 poziom części do pojazdów
-1 poziom broni palnej
-1 poziom towarów luksusowych
-1 poziom metalu
-1 poziom broni palnej
-1 poziom amunicji
-1 poziom ropy
-1 poziom broni białej
-Pozostaje jeszcze kwestia waszych pojazdów i ewentualnych naukowców jeżeli jakichś posiadacie. Pojazdami możemy się zająć dopiero po załadunku pociągów, bo zbyt wielki ruch mógłby wzbudzić czyjeś zainteresowanie. A co do naukowców to nie wiem jak dobrze wam się z nimi żyje, ale jeżeli nie ufacie im do końca to proponuję się wstrzymać do czasu aż załadujemy część towarów (pierwsze 4 pozycje na liście). Wówczas sugeruję się z nimi rozmówić. Jeżeli nie ma pan nic przeciwko chciałbym uczestniczyć w tych rozmowach. Jestem przekonany, że moja obecność i argumenty mogłyby okazać się pomocne. Miejmy zatem nadzieję, że turniej potrwa dostatecznie długo by wyrobić się w czasie. Proszę powiedzieć swoim ludziom jak prezentuje się sytuacja. Przy odrobinie szczęścia mieszkańcy być może w ogóle nie zauważą, że brakuje części zasobów. Gdyby ktoś się pytał co robimy należy mówić, że Whalers podpisali umowę handlową i ładują zasoby na wymianę, a pociąg ma wkrótce wrócić z towarami. Proszę jednak unikać w miarę możliwości powoływania się na nas. Nie ma czasu do stracenia panie Hiram. Bierzmy się do roboty.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Gruby »

-Jeżeli mamy się nie powoływać na was, to sprawę z naukowcami i resztą załatwię sam. Uch, idź za miasto gdzieś, spotkamy się przy transporterze czy co tam macie, bo znając naszego farta coś się zjebie.
Po jakichś dwóch godzinach usłyszeliście odgłos pociągu, a do was dobiegł dosłownie Hiram. Cały czerwony, zasapany i niezbyt chyba zadowolony. Tak jak przewidywał - zjebało się coś:
-Dobra, słuchajcie, bo jest niezły burdel i rozróba i musimy wy-pier-da-lać. Sokolov, nasz szef naukowców, i jego asystenci, jak się dowiedzieli co się dzieje, to zabrali nogi za pas i spieprzyli z miasta. Elitarni zabójcy pozostali też stwierdzili, że się nie piszą i że wolą robić jako samotni najemnicy. Także też lipa. Z pozytywów - ośmiu wojskowych się dołączyło i jedenastu zabójców, także ze mną jest nas prawie dwudziestka. Reszta pewnie już sobie szykuje sznury do wieszania się, to naprawdę żałosna banda. Nawet nie wiecie jakie cuda im roztoczyłem przed oczyma, aby ich przekonać. Kurhanus, nasz naukowiec od technologicznego wzmacniania ciała powiedział byśmy się pocałowali w dupę. Mniej więcej to samo powiedziała Marika od broni. W międzyczasie jak ja z nimi gadałem, to chłopaki już się zajęli zwijaniem surowców, bo nie możemy niczym dysponować w czasie Czasu Młota. Wiecie, nie ma władzy tak naprawdę, to nie mamy prawa. No to unieszkodliwili chłopacy strażników z miasta. Tylko się pojawił problem, bo Marika wykonfiła nas żonie dotychczasowego wodza osady, Gruma, i ogólnie to przesrane, bo się byki wkurwiły. Listę priorytetów jebnął szlag, mamy poziom chemii, amunicji i ropy. Właśnie pociąg zapierdala do Wast City, ale nie dojedzie, bo tory są tam rozjebane w połowie drogi. Nie mieliśmy kiedy posłać tam kogoś, będziemy musieli ogarnąć na miejscu. Mam nadzieję, że pomożecie w miarę, bo jesteśmy teraz serio w dupnej sytuacji. Tak czy siak, wracając do tematu, Męskotury się wkurwiły i nam zajęły bazę, ale przed tym udało nam się wykraść nieco planów i technologii. Przede wszystkim zabezpieczyliśmy niezwykle cenną książkę odnośnie Technologii Efektywnego Kucania. To nasze najcenniejsze arcydzieło, niemalże artefakt, bez niego nie wiem gdzie byśmy byli. Mamy plany odnośnie budowy pustynnych torów, pociągów, ale szlag trafił technologię budowy rakiet, a te, które są na pociągu są zaniedbane i szlag je trafił. Szlag. Te dziwne strzykawki z Hetthelm, pistolety na igły i minibombki też chuj strzelił. Mam projekt Kurhanusa, "Saperkę pioniera", ale on na chuja komukolwiek potrzebny. No i projekty katapult, ale już nie spadochronów. Lipa. Dwarfa C-100 i resztę pojazdów zabezpieczyły te mięsiste skurwiele. Wszytko mamy w pociągu, wyłom w torowisku jest na wschód stąd, więc będziemy musieli stanąć tam, a nie wiemy czy Męskotury nie zechcą posłać pościgu. Więc dla waszej jasnej wizji się TROCHĘ poświęciliśmy, bo straciliśmy dom, kompanów i technologie. Uch, będziecie musieli nas ochronić przed gniewem Męskoturów jak się pokapują, że siedzimy u was. To co, jedziemy za pociągiem?

Pociąg z ośmioma wojskowymi i jedenastoma zabójcami:
+poziom medykamentów, amunicji i ropy
+technologie: budowa pustynnych torów, budowa pustynnych pociągów i ich obsługa, TECHNIKA EFEKTYWNEGO KUCANIA, projekt wzmocnienia ręki "Saperka Pioniera", technologia żywych katapult.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Lorence nie skomentował amatorszczyzny jaką wykazał się Hiram i jego ludzie. Powiedział przecież wyraźnie żeby do naukowców udać się dopiero po załadowaniu 4 pierwszych pozycji z listy. Nie chciał jednak aby już ex-Wahersi zrobili coś jeszcze bardziej głupiego i zachował spokój.
-No dobra to chodźcie prędko do naszego pojazdu. Będzie trochę tłoczno, ale w obecnej sytuacji nie możemy tu dłużej zostać.
Porucznik przeanalizował krytycznie zaistniałą sytuację. Wygląda na to, że zabrali mieszkańcom całe zapasy paliwa. Zostało tylko to co było w bakach zarekwirowanych pojazdów. Przez pewien czas powinni być więc uziemieni. Korpusowi udało się praktycznie bez wysiłku uzyskać sporą ilość zasobów, pociąg, trochę technologii i dwudziestu ludzi. Nieźle - pomyślał Lorence i uśmiechnął się na myśl o awansie jaki powinien otrzymać za tą akcję.
Ale najpierw trzeba zająć się paroma problemami. Po pierwsze należy ruszyć równolegle do torowiska i po przejechaniu ok 10 km wysadzić tory na długości kilkunastu metrów za pomocą materiałów wybuchowych. To uniemożliwi pościg drugim pociągiem. Następnie należy odbić na południe i najkrótszą droga udać się do Wast City. Muszą przygotować transport między miejscem gdzie zatrzyma się pociąg a miastem.
[O wsparcie poproszę Borysa w innym temacie, tu tylko sygnalizuję co chcę zrobić]
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Gruby »

Tylko problem jest taki, że nie mogą odbić na południe. Tutaj masz mapkę:

obrazek


No ale jak tam ugadasz z Borysem co i jak, to załóż temat (albo w tym kontynuuj), to jakoś ogarniemy.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Wysłannicy Korpusu

Post autor: Mark Subintabulat »

Dzięki pomocy VIRGO, który zajął się naprawą uszkodzonych torów skład mógł wreszcie wjechać do względnie bezpiecznego miasta. Towary załadowano do magazynu i z pomocą gangu z Wast City przetransportowano do Kunn. W podzięce dla Teamakera została wysłana piękna, antyczna, porcelanowa filiżanka do herbaty wraz ze spodkiem nabyta przez dowódcę jednego z zamiejscowych posterunków Korpusu. Wyznaczono ludzi do pilnowania pociągu dzień i noc i zabezpieczono go prowizorycznie płachtami.
Spoiler
Pokaż
[Z drugiej strony bez przesady z tym niszczeniem pociągów. Moi ludzie w Kunn od początku mieszkali w namiotach i dopiero deszcz kwasu zaczął ich zabijać, więc o ile coś podobnego nie wydarzy się w Wast City to powinny być ok]
Kolejna sprawa to Hiram i jego ludzie. Lepiej aby stacjonowali w Wast City i zamieszkali w budynku posterunku Korpusu. Hirama i dwóch wytypowanych przez niego ludzi oddelegowano na chwilę do Kunn, gdzie Sztab oficjalnie przyjął ich i resztę ex-Whalersów jako członków Korpusu. Hiram otrzymał nominację na stopień kapitański, a jego dwóch adiutantów na sierżanta i starszego sierżanta. Następnie powrócili oni do Wast City, gdzie wyprawiono powitalne przyjęcie.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Whalers”