Strona 1 z 1

Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-04, 19:58
autor: Gruby
Dotarły do was wieści, że po ataku Moto Moto do miasta przybyła jakaś tajemnicza kobieta, ubrana na ciemno i zasłaniająca twarz kapturem. Nikt o niej nic nie wiedział poza tym, że miała jakieś kontakty z rusznikarzem. Podobno była jego uczennicą lub kochanką, ale tak naprawdę to były tylko plotki. Jednak to, że mieszkała u rusznikarza oraz jego żony było faktem, sami widzieliście jak parę razy siedziała przed domem, okutana w płaszcz. Ciężko było określić nawet czy to kobieta czy mężczyzna. Plotki mówiły, że jest bardzo zdolna kiedy przychodzi do polerowania broni oraz jej obsługi. Może warto dowiedzieć się kim jest? W końcu mieliście ostatnio grupę zamaskowanych osób i nie wyszło z tego nic dobrego.

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 09:44
autor: Pupu pan Panda
Hiram się oszczędzał, wysłał zatem dwóch zabójców, żeby zbadali sprawę. Udali się do domu rusznikarza. Jeśli nie była przed domem to zapukali do drzwi i spytali, czy aktualnie zamaskowana kobieta jest osiągalna. Cóż to za cholera znowu będzie?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 12:05
autor: Gruby
Obrazek
Drzwi otworzyła wam kobieta. Nie przypominała ona jednak typowych mieszkańców Tauris. Przede wszystkim była o wiele niższa od tutejszych gigantów. Jej twarz przysłaniał duży, czarny kaptur, spod którego widać jednak było siwe włosy. Miała bardzo ciemną skórę, czarne oczy oraz cienkie usta, co sprawiało, że ciężko było określić jaki ma tak naprawdę wyraz twarzy. Na ramionach trzymała duży, biały płaszcz. A w dłoni miała długi karabin snajperski ozdobiony jakimiś zielonymi elementami przypominającymi koniczynę. Spojrzała na was, po czym odsunęła się z zamiarem zamknięcia drzwi przed waszymi twarzami.

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 12:45
autor: Pupu pan Panda
-Zaczekaj. Chcemy tylko porozmawiać - rzekł spokojnie jeden z zabójców, przytrzymując drzwi.
-Ostatnio zamaskowani przybysze nie byli dla nas powodami do radości. Mamy nadzieję, że tym razem jest inaczej. Kim jesteś? - zapytał grzecznie.

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 15:23
autor: Gruby
Obrazek
Przez chwilę zabójca siłował się z kobietą, która ciągle próbowała zamknąć drzwi. W końcu skapitulowała i posłała wam wrogie spojrzenie. Po chwili milczenia wycedziła przez zęby:
-To wy się powinniście najpierw przedstawić. Nie wyglądacie jak ludzie z klanu Męskoturów. A może przysłał was X lub Eiserne Jungfrau?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 15:34
autor: Pupu pan Panda
-Jesteśmy z organizacji Whalers. Trudnimy się... zadaniami, przed którymi inni by się cofnęli. Nie wiemy również, kto to jest X bądź Eiserne Jungfrau. Jeśli grozi pani niebezpieczeństwo to moglibyśmy zaoferować pomoc...

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 17:02
autor: Gruby
Obrazek
-Próbujecie mnie naciągnąć na jakiś haracz? Mam zawołać Bastarda?
Wysyczała, ściszając nieco głos. Bastard był tutejszym rusznikarzem, u którego osobniczka mieszkała. Niezbyt dobrym, ale znał podstawy i pomagał wam czasami w naprawach broni palnej, za jakieś drobne przysługi. Jednak tak jak każdy mieszkaniec Tauris poza wami mógł przestraszyć ewentualnego wroga swoją imponującą posturą. Kobieta, choć wydawała się dość złośliwa oraz rozdrażniona, uspokoiła się nieco po zapewnieniu, że nie jesteście od wspomnianych przez nią osób, choć jej ton nadal był niezbyt uprzejmy.
-To IM grozi niebezpieczeństwo, za to, że nie zapłacili za moje towary. Czyli jesteście po prostu najemnikami, co? Phf, sprzedajne psy. Dobra, chcecie czegoś konkretnego? Czy ot tak przyszliście mi poprzeszkadzać w pracy? Macie jakąś broń do naprawy?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 17:46
autor: Pupu pan Panda
-Mówiliśmy, że chcieliśmy się tylko dowiedzieć, kim jesteś - zabójcy byli cholernie cierpliwi.
-Jakie dokładnie towary produkujesz? Może bylibyśmy zainteresowani ich kupnem. Ewentualnie wytropieniem pani wrogów.

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 18:06
autor: Gruby
Obrazek
-Wytropieniem? No i teraz mówicie do rzeczy. Jestem specjalistką od broni palnej. Lepszą od Bastarda, praktycznie go uczyłam.
Obejrzała się nagle za plecy, tak jakby miała wrażenie, że rusznikarz stoi za nią. Nie stał jednak, więc powoli obróciła się ku wam. Jak na dojrzałą kobietę (widzieliście, że poniżej pięćdziesiątki to ona raczej nie jest) była dość energiczna.
-Taa... Masowa produkcja i naprawianie mnie nudzi. Wiecie, prowadzę raczej działalność naukową. W sensie tworzę nowe prototypy. No i je wykorzystuję. Ale chwila, powiedzieliście, że możecie wytropić ich. Dobra, słuchajcie. Phoen X, skurwiel który pali się jak zapałka, nie zapłacił mi za odporną na ogień broń. I Eiserne Jungfrau, organizacja handlarek bronią. Wykonałam strzelbę dla ich przywódczyni, a ona i jej dziwki chciały mnie zabić gdy dowiedziały się, że zrobiłam też spluwę dla Phoena. I nie zapłaciły. Odebranie od nich zapłaty byłoby "trochę" mile widziane, nie? Bierzecie to?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 18:10
autor: Pupu pan Panda
-Zobaczymy, co da się zrobić. Jaka miała być owa zapłata? Przypuszczam, że nie zna pani, chociażby przybliżonych, lokalizacji naszych celów?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 18:19
autor: Gruby
Obrazek
-Gdybym znała, to sama bym ich odstrzeliła, nie? Phoen X miał mi dać dużą dostawę agonium, a Eiserne Jungfrau prototypy swoich broni, bo one zajmują się właśnie handlem bronią.
Kobieta staksowała was spojrzeniem od stóp do głów. Po chwili odstawiła swój karabin gdzieś za siebie, za ścianę i wyciągnęła dłonie ku wam.
-Macie jakąś broń palną? Jak tak to pokażcie, bo nie wyglądacie w sumie na siłaczy. Albo za długo przebywam z tymi gigantami...

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 18:29
autor: Pupu pan Panda
-Każda informacja o naszych celach może być przydatna - rzekł zabójca.
-Nie używamy broni palnej. Odpowiedzialna jest u nas za to inna jednostka. My jesteśmy trochę bardziej... staromodni - zabójca odwinął rękaw, ukazując minikuszę ukrytą pod nadgarstkiem. W drugą rękę chwycił miecz.

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 18:56
autor: Gruby
Obrazek
Kobieta spojrzała na was z politowaniem i spytała nieco zażenowanym głosem:
-Kusze? Serio? Pośród wszystkich sposobów unieszkodliwiania przeciwnika, wy wybraliście kusze, niedokładne, niewygodne, pewnie jednostrzałowe, zostawiające ślady kusze? Przecież każdy rozpozna, że to wasza sprawka po bełtach. Chyba jesteście jedynymi najemnikami na świecie, którzy walczą kuszami.
Przyłożyła dłoń do twarzy i dała wam znak byście schowali to brzydactwo sprzed jej oczu.
-Uch, nie byłby bardziej poręczny mały pistolet z tłumikiem i nabojami przypominającymi igłę, które roztapiają się po zadaniu obrażeń przeciwnikowi, tak, że nikt nie ogarnie się jak zginął?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 19:00
autor: Pupu pan Panda
-Pewnie i byłby lepszy - uśmiechnął się zabójca. Chuj z tym, bo maska, ale uśmiechnął się. Naciągnął rękaw spowrotem.
-To jakaś propozycja?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 19:29
autor: Gruby
Obrazek
Przez chwilę mogło się wydawać, że na nieprzeniknionej twarzy kobiety ukazał się lekki uśmiech. Obróciła ona głowę do tyłu, tak, jakby znowu patrzyła, czy nie idzie rusznikarz.
-Może. Lubię te byki, ale jednak wolałabym być z normalnymi ludźmi. Nawet kobieta może się zmęczyć przystawianiem mięśni do twarzy. I chwaleniem się tym jakiego ma się... Dobra, taka sytuacja. Ja pracuję dla was nad bronią. Wy serwujecie mi zapłatę OD RAZU w luksusowych towarach, a jak znajdziecie Phoen X'a lub Eiserne Jungfrau to dzielimy się po połowie. Problem?

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 19:55
autor: Pupu pan Panda
-Umowa stoi. Zapraszamy do naszego laboratorium. Chyba, że woli pani pozostać tutaj.

Re: Tajemnicza dama z dużą pukawką

: 2013-10-05, 21:20
autor: Gruby
Obrazek
-Świetnie. Przyjdę do was za jakiś czas. I lepiej, żebyście mi nie zalegali z zapłatą, bo znajdę kogoś kto zechce z wami zabawić się w najemników... Ach, i imię. Jestem Marika Sneshka.

(-1 towary luksusowe)
(zyskano profesora: Marika Sneshka, profesor: broń palna, kategoria: D)