Gruby i jurny sex-hipopotam

Lider: Daud [Pupu pan Panda]
Miasto: Krater Tauris
MG: DLANOR
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Mężczyzna spojrzał na was z przestrachem i zaczął się szarpać oraz krzyczeć:
-NICZEGO WAM NIE POWIEM! RAMZES ATAKUJĄ NAS! POMÓŻ NAM!
Osobnik spod chatki usłyszał chyba co się dzieje, ale nie zgrzeszył odwagą. Zamiast tego, czmychnął do chaty i przez prowizoryczne, choć dość duże okno, wystawił swojego shotguna i czubek głowy, tak, by móc obserwować co się dzieje.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Daud przystawił ostrze bliżej gardła prymitywa.
-Nie krzycz bo zginiesz - powtórzył.
-Co to Ramzes?
Zabójcy bacznie rozglądali się wokół.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Mężczyzna widząc ostrze bliżej gardła zamilkł. I z własnej woli zaczął odpowiadać na zadane wcześniej pytania. Najwyraźniej chęć przeżycia była ważniejsza od odwagi i próby ostrzeżenia swego kompana:
-Jesteśmy tylko prostymi ludźmi, panie. Dawno nie widzieliśmy kobiety i dlatego chcieliśmy tę oto panią odpowiednio... ugościć.
Andersonia łypnęła wrogo i przez chwilę wyglądała, jakby chciała mężczyźnie urwać łeb. Chyba jednak sobie darowała, a osobnik kontynuował:
-Chodziliśmy po górach i nagle znaleźliśmy się na tym... czymś. Chcieliśmy uciec poza to cholerne Harmegiddo.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Może znajdziecie schronienie w naszym mieście. Na razie jednak chcemy zabić to stworzenie. Jakie niebezpieczeństwa tu na nas czekają? Długo tu jesteście?
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

-Ugh, pięć lat? Pięć lat bez kobiety...
Spojrzał głodnymi oczami na Andersonię i zaślinił się. Kobieta rzeczywiście była piękna, chociaż o dwie głowy wyższa od niewyżytego biedaka. Żona wodza obróciła się do niego plecami, by nie patrzeć na to jakim fiutem jest. Mieszkaniec pleców Moto Moto uznałby to normalnie pewnie za zrządzenie losu, bo widoki z tyłu Andersonii również musiały być niezgorsze z tym, że jej cholernie długie włosy zasłaniały zadnią część. Przykro.
-Uch, ostatnio widzieliśmy grupkę starców, która wędrowała tędy z dziwnymi mieczami. Jest tu stary tyranozaur, dzikie psy... w sumie tyle. To stworzenie jest największym problemem. Czujecie jak się trzęsie? Nie chcę wiedzieć w sumie co teraz robi.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Wracaj, gdzie mieszkasz. Zabierz kolegę ze sobą - Daud wskazał na nieprzytomnego prymitywa. Zabójcy ruszyli dalej, obchodząc chatę, tak, żeby być poza zasięgiem shotguna. Jeden z Whalersów obserwował szopę, drugi niedoszłego gwałciciela. Daud krył przód. Mistrz Cieni miał zamiar przez chwilę zabrać ze sobą dziwnych ludzi. Ale, po pierwsze nie ufał im, po drugie nie byłoby z nich wielkiego pożytku, a po trzecie - Andersonia nie byłaby zadowolona z towarzystwa.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Andersonia prawdopodobnie by im zerwała głowy pięścią. W szlachetnym odruchu zostawiliście przy życiu czwórkę tajemniczych mieszkańców grzbietu Moto Moto, a ci, nie sprawiali wam już więcej problemów, tylko schowali się w chatce. Sprawa rozwiązana, a wy mogliście iść dalej.
Szliście, szliście i szliście. W sumie nie wiedzieliście gdzie jesteście, ale powierzchnia pod wami zaczynała być stroma, dlatego chyba byliście już coraz bliżej głowy. Nagle, gdzieś po waszej lewej, szczecina poruszyła się szybko, a wy ujrzeliście ukrywającą się sylwetkę...
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Kurwa, znowu? - Daud wziął na cel sylwetkę.
-Wyłaź albo zginiesz. Widzimy cię.
Pozostali zabójcy rozglądali się wokół, czy aby nie ma innych podkradających się. Dość duży ruch, jak na plecy gigantycznego hipopotama.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
Zza szczeciny Moto Moto wyłonił się starszy mężczyzna, o dość ponurej, zmęczonej życiem minie. Na nosie miał okulary i choć nosił kaptur, to bez dłuższego przyglądania się mogliście określić, że jest łysy. Ubrany był w prosty, elegancki strój z kamizelką i czarnymi spodniami, a jedno z jego ramion zakrywała zbroja w złotym kolorze, ozdobiona białymi piórami i klamrą w kształcie krzyża. Przy boku miał miecz... który Daud znał. To erzengelklinge, więc osobnik musiał być ze Świętego Miasta Veno.
Starszy mężczyzna spojrzał na was, a jego dłoń spoczywała na rękojeści miecza.
-Niech Bóg będzie z wami, wędrowcy. Nie ma potrzeby dobywania broni. Cóż robicie na tym dziwacznym stworzeniu, które, jak się dowiedzieliśmy z moimi towarzyszami, nosi nazwę Moto Moto?
Spytał zmęczonym, nieco zachrypniętym głosem. Zauważyliście, że nieco dalej, za jego plecami, znajduje się jeszcze jakaś sylwetka, która nie wyszła z ukrycia.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Daud przypomniał sobie swój pojedynek z przybyszem z Veno. O ile prymitywy by się tylko plątały pod nogami, o tyle ci ludzie naprawdę mogli się przydać.
-Chcemy je zabić - wzruszył ramionami zabójca - Skoro nie ma potrzeby dobywania broni to powiedz swojemu towarzyszowi żeby też się pokazał... Przy okazji... Co tam u Beletha?
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Zabić? Czy on powiedział, że chce zabić to cudowne stworzenie?!
Usłyszeliście nagle kobiecy głos zza pleców mężczyzny, a obok ukrytej sylwetki postaci pojawiła się kolejna. Wyglądało to, jakby dwie osoby za nim się szarpały. Osobnik z Veno odchrząknął i mruknął:
-Lepiej, żeby stali tam, wierzcie mi. Beleth? Więc go znacie? W takim razie musicie być z Krateru Tauris.
Przyjrzał wam się uważnie, choć najdłużej przypatrywał się chyba Andersonii. Ta ostrzegawczo wyciągnęła pięść, ale właśnie w tym samym momencie starszy mężczyzna stracił nią zainteresowanie.
-Rzeczywiście, ta kobieta pasuje do jego opisu mieszkańców tego miasta, a wy do opisu jednego z pojedynków. Podobno wasi ludzie słyną z niebywałego męstwa. To zaszczyt was spotkać w tym miejscu. Beleth i jego brat wrócili bez problemów do Świętego Miasta, gdzie opowiedzieli nam o swojej podróży.
Mężczyzna na chwilę zdjął kaptur, przetarł dłonią spoconą łysinę, po czym założył go na nowo.
-Tak czy siak, obawiam się, że zabijanie tego stworzenia nie wchodzi w grę.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Niby dlaczego? To stworzenie po raz drugi atakuje nasze miasto. Trzeciego razu nie będzie - rzekł twardo Daud.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Atakuje celowo, czy po prostu robi to co nakazuje mu jego natura? To stworzenie nie robi tego celowo, a wy, skazujecie je z góry na śmierć, kiedy macie wiele innych dróg, którymi możecie podążyć. Mogliście chociażby poinformować Veno, które by wam pomogło, biorąc pod uwagę szacunek dla waszych ludzi. Poza tym nasza towarzyszka prowadzi... eee... badania nad tym stworzeniem. Jego śmierć by była dla niej dość kłopotliwa.
-Widzieliście jak wielkiego on ma!? Muszę mieć jego zdjęcie do Muzeum Tolerancji Seksualnej! To najpiękniejsze stworzenie na świecie! - usłyszeliście znowu kobiecy krzyk zza pleców mężczyzny. Ten zrobił mocno sceptyczną winę, a zmarszczki na jego twarzy jakby się pogłębiły.
-Jest z Lovemakers. - odparł tak, jakby to wszystko wyjaśniało, po czym dodał - Co nie zmienia faktu, że nie mamy zamiaru pozwolić wam zabić tego niewinnego zwierzęcia. Jeżeli dalej nosicie się z takim zamiarem, jestem gotów wyzwać was na honorowy pojedynek do pierwszej krwi, byśmy lepiej zrozumieli nasze ścieżki i wyjaśnili sobie to co nas różni.
Osobnik wyglądał na starszego mężczyznę, ale Daud miał już okazję zmierzyć się z jednym z dominicanus i wiedział, że nawet pojedynczy przeciwnik może być bardzo groźny. A tutaj najwyraźniej było ich więcej. Andersonia wyglądała jakby była chętna do walki, ale mimo to pochyliła się i powiedziała przywódcy zabójców do ucha:
-Selienne mówiła coś podobnego.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Daud chciał oszczędzać siły na walkę z Moto Moto.
-Ciekaw jestem, co byście zrobili, gdyby to wasze miasto zostało zaatakowane przez hipopotama. No, ale cóż. Macie zatem jakieś pomysły, co zrobić, żeby przestał być dla nas zagrożeniem? Jeśli nie to go po prostu zabijemy, bo nasi ludzie też żyją tak, jak im nakazuje natura a przy tym nie niszczą cudzych miast. Słucham, czas ucieka - Daud przekrzywił głowę.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Poprosilibyśmy Boga o pomoc i podążyli za jego wskazówkami lub dali zwierzęciu to, czego potrzebuję. Biorąc pod uwagę te wstrząsy, o ile nie jesteśmy teraz nad waszym Kraterem, to zajęliście się już tym problemem, jak mniemam? Po co więc zabijać to stworzenie? Zawsze, wasze miasto może zwrócić się do Boga o pomoc, a on jej na pewno udzieli, jeżeli wasza wiara będzie wystarczająco silna.
-Co? Chcesz powiedzieć, że te wstrząsy są od...!? Musimy natychmiast zejść chcę to zobaczyć! - rozległ się znowu głos za plecami starszego mężczyzny, a potem odezwał kolejny, też kobiecy, ale jakby poważniejszy:
-Eli, muszę powiedzieć, że zawsze uważałam Lovemakers za dziwnych, ale twoje zoofilskie zapędy są najdziwniejszą rzeczą jaką widziałam. Opanuj się.
-WIESZ JAKIEGO ON MA WIELKIEGO!?
Czyli była ich chyba trójka, mężczyzna z dominicanus, kobieta z lovemakers i jeszcze jakaś jedna kobieta, która pilnowała tej zboczonej wariatki. Uroczo.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Powtórzę. To już drugi raz, gdy to stworzenie nam zagraża. Nie zamierzamy za każdym razem tworzyć nowej dziury. Poza tym, nie wiadomo co zrobi, gdy już skończy. Może zachce mu się jeść? Gdy zacznie pochłaniać nasze miasto to będzie już za późno. W waszego "Boga" nie wierzymy, więc nam nie pomoże. A, zapomniałbym. Jak się tu dostaliście? I jak chcecie zejść?
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
Mężczyzna uniósł brew.
-Jak można nie wierzyć w coś, co jest namacalne i co tacy poganie jak wy mogą wręcz dotknąć? W Moto Moto też nie wierzycie? Ja też powtórzę, nie pozwolimy skrzywdzić tego zwierzęcia. Jeżeli chcecie je zabić, wyzywam was na pojedynek. A dostaliśmy się tutaj...
ObrazekObrazek
Nagle, zza pleców mężczyzny wychynęły dwie starsze kobiety. Jedna z chustą na głowie, długimi czarnymi włosami, okularami i białą koszulką z symbolem słońca. Miała przy sobie erzengelklinge. Trzymała za rękę wyrywającą się staruszkę o bladej cerze z siwymi włosami i w różowej koszulce. W czole miała coś, co wyglądało jak mały, bezbarwny kryształ.
-Ja wam dam! Krzywdzić piękne stworzenie z tak pięknym... pyskiem! I innymi soczystymi, dużymi... Ja wam dam! No, chodźcie tutaj!
Darła się ta w różowej koszulce, a druga mamrotała:
-Uspokójże się zboczeńcu. Masz powyżej sześćdziesięciu lat! Nie zachowuj się jak niewyżyta dwudziestolatka u diabła!
Mężczyzna spojrzał ponuro na obydwie kobiety. Nie wyobrażaliście sobie jak wytrzymywał z nimi. Tak czy siak chłodno przedstawił je i siebie:
-Uch. Ta w różowym, która myśli tylko o hipopotamich penisach to Eligos Laurentia z Lovemakers. A to Leroje Writer z Dominicanus. Chyba siebie nie przedstawiłem. Jestem Botis Munchkin, również z Dominicanus.
W tym momencie zapadła cisza, najwyraźniej oczekiwali że wy również się przedstawicie. Andersonia nie zwlekała:
-Andersonia Męskotur, żona wodza osady Gruma Męskotura.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Daud. Thomas. Billie - odpowiadali jednowyrazowo zabójcy.
-Ehh, kurwa - Mistrz Cieni wyjął miecz, obrócił go na palcach. Tym razem nie miał zamiaru oddawać reszty swojego uzbrojenia, domyślał się że jego przeciwnik nie zamierza walczyć samym ostrzem. Przyboczni Dauda odsunęli się, cały czas mieli oko na kobiety z Veno.
-Widzę, że nie ma innego wyjścia. Zaczynajmy zatem.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
Kobieta w różowym rozłożyła się na zie... na Moto Moto, śliniąc się przy tym podejrzanie, a druga, z chustą na głowie, wystąpiła do przodu wyjmując miecz.
-Niegodnym jest by jeden z dominicanus walczył, podczas gdy drugi będzie stał z boku. Wytypujcie jeszcze jednego z was bym i ja również mogła przekonać was do słów mojego przyjaciela.
Cóż, najwyraźniej to właśnie tak działało. Leroje spojrzała na was dumnie, opierając się o erzengelklinge. I jak? Kogo weźmiecie? Andersonia wyglądała na całkiem chętną, ale czy można jej powierzyć tak ważne zadanie? Może lepiej będzie wziąć kogoś z twoich zabójców?
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Daud pomyślał chwilę. Skoro on sam miał problem z przedstawicielem Veno to co się stanie z jego podwładnymi? Spojrzał wymownie na Andersonię (TAK WYMOWNIE JAK TYLKO DAŁO SIĘ PRZEZ MASKĘ PRZECIWGAZOWĄ). Zabójcy wciąż obserwowali okolicę.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
Starzec kiwnął głową widząc, jak Andersonia "zgłasza się" do walki z jego towarzyszką.
-W takim razie możemy zacząć. Do pierwszej krwi lub momentu gdy ktoś nie będzie w stanie walczyć.
Po czym ruszył ostrożnie ku Daudowi, trzymając przed sobą miecz obydwiema dłońmi. Czekał aż zabójca wykona pierwszy ruch.

ObrazekObrazek
-Więc kobiety muszą walczyć ze sobą razem?
-Na to wygląda.
-Świetnie. Wyglądasz na silną, zdrową dziewczynę.
-A ty na starą prukwę z mieczem. Miejmy to już za sobą.

W przeciwieństwie do mężczyzny dominicanus, jego towarzyszka nie bawiła się w podchody. Z wyjątkową zaciętością rzuciła się na Andersonię, a ta zrobiła to samo, by zmniejszyć dystans.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Daud bacznie obserwował swojego przeciwnika. Prawie nie spuszczał wzroku z miecza wojownika z Veno. Zaczął podchodzić półkolem, tak, żeby miecz nie był "wycelowany" w niego, bowiem Mistrz Cieni w ostatniej walce zauważył, że ostrze potrafi zmieniać kształty. Wydłuży się jeszcze z dupy i będzie po walce. Daud trzymał swoją broń na wysokości piersi, z nadgarstkiem zgiętym w dół, powoli podchodził do przeciwnika.
W następnej sekundzie jednym skokiem skrócił dystans, wykonał profilaktyczny zwód w prawo, doskoczył znowu, wyprowadził mierzony na brzuch sztych. Spodziewał, się że ostrze zadzwoni o tarczę, był gotowy na odskok do tyłu. Lewą ręką balansował, pomagając sobie utrzymać równowagę. Minikuszy jeszcze nie używał, jednakże cały czas starał się mieć ją wycelowaną w przeciwnika.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
Zgodnie z twoimi przewidywaniami, przeciwnik wyczuł zwód, a ze składanego ostrza jego broni w odpowiednim momencie wychynął uchwyt, dzięki któremu łatwiej przejął siłę twojego uderzenia na płaz miecza, po czym pchnął całym swoim ciałem, tak, że uderzył cię w pierś, a ty odleciałeś do tyłu. Nie zostałeś poważnie ranny, nie ma też krwawiącej rany, ale cię zatchnęło. Nie przewróciłeś się tylko dlatego, że byłeś mądry i napisałeś, że balansujesz tą swoją pedalską łapką. Tak czy siak, starszy mężczyzna nie czekał i wyprowadził ku tobie proste, niemal banalne cięcie z boku. Uchwyt w ostrzu schował się.

Obrazek
Andersonii szło nieco lepiej. A może nawet zdecydowanie lepiej? W sumie ciężko było określić, bo widzieliście tylko błyskawiczne, potężne uderzenia pięści oraz cofającą się staruszkę, która podobnie jak mężczyzna broniła się płazem miecza, trzymając go niczym tarczę za uchwyt, który wychynął z broni. Żona wodza najwyraźniej nie była wcale słabsza od innych mężczyzn z Tauris. A może to kwestia przeciwniczki? W końcu obydwoje walczyliście z osobami w podeszłym wieku, choć dominicanus z którym zmagał się Daud wyglądał nad młodszego od towarzyszki z chustą na głowie.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Było dobrze. Ostatnim razem miecz Dauda był już na ziemi.
Zabójca uniósł lewą rękę do góry, raptownie skecił się w biodrach, schylił się, tak żeby ostrze przeciwnika przeszło nad nim. Przerzucił miecz do drugiej dłoni, już w locie spuszczał ramię, tak żeby klinka przygwoździła stopę przeciwnika do podłoża. Czterema palcami trzymał swoją broń do walki w zwarciu, piąty, środkowy, odgiął, wystrzeliwując bełt z kuszy, wycelowanej w tym położeniu w piszczel. Prawą ręką starał się, jeśli nie zablokować to przynajmniej spowolnić kolejny atak przeciwnika, co kupiłoby naszemu zabójcy trochę czasu na odskok.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
To było epickie. Gdy próbowałeś zrobić unik przed ciosem miecza, zauważyłeś, że jedna z dłoni na rękojeści starszego mężczyzny jakby przesuwa się na ostrze i wyjmuje z niego... kolejny, mniejszy miecz. Szczęśliwie, przerzuciłeś sobie akurat dłoń do drugiej ręki i po uniku dużego ostrza, zablokowałeś swoim to mniejsze. Erzengelklinge obrócił się w powietrzu i wbił w ziemię, a dominicanus wyskoczył nieco, opierając swój ciężar na broni oraz unikając twoich bełtów. Byliście teraz ciągle w bliskim zwarciu, Munchkin nieco nad tobą, oparty na głównej części "Miecza Archanioła" i trzymający w wolnej ręce krótszy miecz, niemal nóż. Co robisz?

Obrazek
Andersonia zaczęła tracić przewagę. W końcu, staruszka zamachnęła się szeroko mieczem, a żona Męskotura musiała odskoczyć z gracją znaną tylko kobietom ludu gór. Ostrze odcięło jej jednak nieco włosów, co amazonka ujrzała błyskawicznie i z jeszcze większą zaciekłością rzuciła się na dominicanus.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

Daud dostrzegł swoją szansę. Jego przeciwnik był w powietrzu, musiał opierać ciężar ciała na ręce. Zabójca związał swoje ostrze z nożem przeciwnika, cały czas utrzymywał zwarcie, żeby uniemożliwić atak. Wolną ręką sięgnął po swój drugi, wiszący przy pasie miecz. Był on obwiązany ładunkami wybuchowymi, ale sztych i końcówka klingi były "czyste" toteż Mistrz Cieni zdecydowanie, poziomo wbił ostrze od prawej w zajęte ramię przeciwnika.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
Po tej akcji wasza walka się zakończyła. Kiedy ciąłeś mieczem w unieruchomione ramię starszego mężczyzny, ten obrócił się lekko i wyprowadził mniejszym mieczem cios w twoją rękę, atakującą jego rękę. Klinga jego broni dosięgła twojego przedramienia na dosłownie ćwierć sekundy przed tym, jak ty trafiłeś go w nadgarstek. Dominicanus stracił uchwyt i wyrąbał się na ziemię. Z obydwu waszych rąk sączyła się krew. Mężczyzna wstał z ziemi, spojrzał na swój nadgarstek, a potem na twoje przedramię. Uśmiechnął się:
-Cóż, najwyraźniej mamy remis, przyjacielu. Nasze racje są więc równe i każda ma swoje uzasadnienie w oczach Boga.
Wyciągnął do ciebie rękę. Najwyraźniej nie zauważył, że zadał cios szybciej. Byłeś chyba jedyną osobą, która z tak bliskiej odległości mogła to ocenić. Przyjmiesz jego dłoń czy może masz jakieś inne plany?

Obrazek
Andersonia i Writer walczyły w międzyczasie ze sobą z ogromną zaciekłością. O ile wasza walka była poniekąd elegancka i opierała się na technice, walka kobiet była czystą, niepowstrzymywaną furią. A mówią, że to kobiety są delikatniejsze.
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Ano - odrzekł lakonicznie Daud. Uścisnął dłoń, cały czas przyglądając się pojedynkowi kobiet. Zastanawiał się, co zrobi, jeśli Andersonia przegra.
-Jak się tu dostaliście? - powtórzył pytanie. Zabójca jeszcze nie zastanawiał się, w jaki sposób zejdzie z hipopotama. A ludzie z Veno mogli okazać się przydatni.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Gruby »

Obrazek
-Wspięliśmy się, kiedy to stworzenie było jeszcze w górach.
Odparł krótko mężczyzna z dominicanus, po czym rozwinął nieco:
-Jesteśmy członkami karawany z Veno. Gdy zobaczyliśmy tego hipopotama dostaliśmy pozwolenie od Boga by odłączyć się od grupy i zbadać go samemu. A raczej pewna osoba dostała pozwolenie, a my jesteśmy tu po to by ją chronić.
Spojrzał nieco krzywo na siwowłosą staruszkę w różowej koszulce, która teraz przyglądała się walce kobiet.

ObrazekObrazek
Tymczasem walka Andersonii i drugiej staruszki dobiegła końca. Żona Męskotura nagle skoncentrowała się, wymierzając jedno, błyskawiczne uderzenie w pierś kobiety. Niemalże mogliście usłyszeć paskudny chrupot łamanych żeber. Dominicanus odleciała parę metrów w tył i zatrzymała się dopiero na jednym z włosów Moto Moto. Mężczyzna z którym walczył Daud wstał gwałtownie z ziemi, ale staruszka również się już zaczęła podnosić. Wychrypiała tylko że nic jej nie jest, ale nie będzie w stanie walczyć dalej. Munchkin powiedział:
-Cóż, chyba wygraliście. Nie jesteśmy w stanie was powstrzymać więc idźcie dalej. Apeluję jednak, byście nie robili krzywdy tego stworzeniu. Jeżeli nie chcecie pomyśleć o nim, to pomyślcie o was samych i o tym jak z niego zejdziecie gdy zacznie ono upadać...
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Gruby i jurny sex-hipopotam

Post autor: Pupu pan Panda »

-Zobaczymy. Żegnam - Daud nie miał zamiaru długo gadać. Oddział ruszył dalej. Mistrz Cieni bił się ze sobą w myślach. Skomentować jakoś zdarzenie czy po prostu iśc bez słowa? Przemógł się jednak. Gdy grupka odeszła wystarczająco, żeby ludzie z Veno nie mogli słyszeć, Daud dał prawdziwy popis krasomówstwa i elokwencji:
-Brawo.
Zabójcy wciąż czujnie obserwowali okolicę.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Zablokowany

Wróć do „Whalers”