Zajęcie Wyspy

Władca: Marco I Iraklion [Irydus]
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Irydus
Posty: 265
Rejestracja: 2013-02-16, 17:45

Zajęcie Wyspy

Post autor: Irydus »

Lucjusz Iraklion wyruszył wraz z trzema galerami z portu w Irionie, kierując się na północny wschód. Jego celem było przejęcie niewielkiej wyspy znajdującej się na Morzu Wewnętrznym. Było to miejsce strategiczne, z powodu niedużej odległości dziejącej ją od miast Tritendu, stanowiła idealny punkt wypadowy dla wrogów i piratów. Musiała więc zostać zajęta i umocniona. Miała stać się portem wypadowym dla Tritendzkich jednostek.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:

Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Awatar użytkownika
Kikszakus
Posty: 147
Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
Tytuł: Gen. Czesław

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Kikszakus »

Podróż odbyła się pomyślnie. Wysiadłszy na brzegu ujrzeli szeroką polanę z kilkoma drzewami, ilość drzew na polanie zagęszczała się wraz z odległością od brzegu do którego przybyli. Na pierwszy rzut oka nie dostrzegli żadnych żywych istot. Najprawdopodobniej oprócz niedużych zwierząt nie ma na niej nikogo więcej.
Awatar użytkownika
Irydus
Posty: 265
Rejestracja: 2013-02-16, 17:45

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Irydus »

Lucjusz nakazał rozbić obóz na polanie i otoczyć go ostrokołem z wyciętych drzew. Wysłał także grupki po dwóch zwiadowców w głąb lasu. Mieli donieść mu o wszelkich przejawach aktywności ludzkiej na wyspie.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:

Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Awatar użytkownika
Kikszakus
Posty: 147
Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
Tytuł: Gen. Czesław

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Kikszakus »

Zwiadowcy wyruszyli. Wrócili następnego dnia, powiadamiając iż nie zauważyli żadnych ludzi, nie widzieli niczego oprócz kamieni, ziemi, drzew, żadnej powierzchniowej słodkiej wody, ani drapieżnych zwierząt.
Awatar użytkownika
Irydus
Posty: 265
Rejestracja: 2013-02-16, 17:45

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Irydus »

Lucjusz wysłał wiadomość o zajęciu wyspy pocztowym gołębiem. Żołnierzom nakazała rozpocząć wycinkę lasu i budowę fortu. Wkrótce nowymi dwoma statkami mieli przybyć na wyspę osadnicy, którzy rozpoczną budowę przystani i miasta z prawdziwego zdarzenia. Lucjusz nakazał także wykopać studnię, wyznaczył do tej pracy jednego ze swoich zaufanych ludzi, którzy znał się trochę na inżynierii. Aby mieć pewność, że nie dokopią się do wody morskiej zaczęli kopać studnie dopiero w miejscu gdzie występowały już regularne kamienne formacje.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:

Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Awatar użytkownika
Kikszakus
Posty: 147
Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
Tytuł: Gen. Czesław

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Kikszakus »

Budowa studni nie przysporzyła wiele problemu, ponieważ owy inżynier znał zagadnienie intruzji wody morskiej i nie kazał kopać głębiej niż 10 stóp pod powierzchnię. Wyspa była mała i przez to wydał zakaz wyciąganie więcej niż 50 wiader wody dziennie, ponieważ mogło to zagrozić ową intruzją. Wycinka drzew oraz wznoszenie fortu odbywało się powoli.
Awatar użytkownika
Irydus
Posty: 265
Rejestracja: 2013-02-16, 17:45

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Irydus »

Prace były kontynuowane, wciąż jednak oczekiwano na pierwszy statek z kolonistami. Powinien przywieść także nowe zapasy, narzędzia i materiały budowlane. W tym czasie, aby zapewnić sobie świeże jedzenie, Lucjusz wysłał kilku ludzi na polowanie i poszukiwanie jadalnych płodów rolnych w lesie.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:

Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Awatar użytkownika
Kikszakus
Posty: 147
Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
Tytuł: Gen. Czesław

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Kikszakus »

Niestety oprócz zwierzyny którą z trudem udało im się upolować oraz niewielu owoców nie znaleźli niczego do jedzenia.
Po kilku dniach przypłynął statek z kolonistami.
Awatar użytkownika
Irydus
Posty: 265
Rejestracja: 2013-02-16, 17:45

Re: Zajęcie Wyspy

Post autor: Irydus »

Lucjusz nakazał rozbudowywać kolonię, wszelkie niezbędne surowce, jeśli nie będą dostępne na wyspie, mają zostać zamówione na kontynencie. Postanowił także, że koloniści powinni wybrać z między siebie kogoś kto będzie nimi zarządzał. Na porannym przemówieniu poprosił, aby chętni zgłosili się w jego namiocie.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:

Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Królestwo Tritendu”