Wody więcej niż kropelka?
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Wody więcej niż kropelka?
Ze wschodu do miasta wjechała jasnoniebieska terenówka. Kierowca z fantazją przejechał główną ulicą i zatrzymał się przed najokazalej prezentującym się budynkiem w centrum miasta. Wysiadł z niej mężczyzna ubrany w nienagannie skrojony garnitur i turban na głowie. W ręce trzymał skórzaną aktówkę. Rozejrzał się w około, przeciągnął i podszedł do pierwszej napotkanej osoby.
-Pokój boga z tobą. Chciałbym rozmawiać z kimś z władz tego miasta.
-Pokój boga z tobą. Chciałbym rozmawiać z kimś z władz tego miasta.
- Władimir
- Posty: 37
- Rejestracja: 2013-05-11, 07:53
Re: Wody więcej niż kropelka?
Na spotkanie wyszedł Amir, goryl i pierwszy dowódca Władimira. - Jestem Amir, głównodowodzący sił Żniwiarzy. - powiedział olbrzym przewieszając karabin przez ramię. Ten osobnik był całkowicie niegroźny.
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
-Pokój boga z tobą, Amirze – odpowiedział mężczyzna w turbanie. –Chwalić boga, piękny dzień dzisiaj mamy, co prawda trochę suchy i gorący, ale za to na pustyni spokój dziś panuje. Ja nazywam się Rashid Adull i pracuję dla Hydroponny. Nasza firma zajmuje się wszystkim, co wiąże się z wodą, od jej znajdowania po system opłat za jej dostarczanie mieszkańcom. A ponieważ większość miast na wschodzie nie cierpi na nadmiar wody, pomyślałem sobie, ze może bylibyście zainteresowani jakąś współpracą. Wskaż, proszę moim ludziom jakąś miłą knajpę, w której bóg nie zagląda ludziom do szklanek i gdzie będą mogli na mnie spokojnie zaczekać, a ja przedstawię Ci naszą ofertę.
- Władimir
- Posty: 37
- Rejestracja: 2013-05-11, 07:53
Re: Wody więcej niż kropelka?
Amir niemal bezgłośnie wydał rozkazy swoim ludziom, którzy zaledwie chwile później prowadzili towarzyszy biznesmena w stronę kantyny Żniwiarzy w jednym z miejskich pałaców burżuazji. - Moi ludzie zaprowadzą ich w odpowiednie miejsce. W tej dziurze mamy więcej alkoholu niż samej wody. - rzucił Amir do biznesmena. - Jak już zauważyłeś Wermii brakuje wody. Przydałaby nam się jakaś pompa wód podziemnych, która zapewniałaby nam rozsądną ilość tego surowca. Umiecie wznosić takie konstrukcje, czy też macie inną propozycję?
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
-Wszystko da się zrobić. Możemy dostarczyć i zamontować taką pompę we wskazanym przez Was miejscu. Chociaż, na jaja boga, nie jest to najlepszy pomysł.
Zwykle zaczynamy od przysłania geologa, poszukujemy wody i oceniamy jej ilość i jakość. Zrobienie takiej ekspertyzy naprawdę nie jest drogie. Wystarczy jeden poziom jakiegoś dobra. A przy okazji możemy też znaleźć coś ciekawego, nie będącego wodą.
Na podstawie ekspertyzy geologicznej proponujemy konkretne rozwiązania. Jeśli wody jest niewiele, faktycznie może być to jakaś studnia z pompą, którą po wyczerpaniu wody łatwo jest zdemontować i wykorzystać gdzie indziej, po niewielkich przeróbkach nawet i w szybie naftowym.
Natomiast jeśli wody jest dużo, może warto pomyśleć o stałym ujęciu wody, może z jakąś oczyszczalnią, podłączeniu tego do wodociągów miejskich i czerpaniu zysków ze sprzedaży wody mieszkańcom. Właśnie u nas działa taki system i muszę powiedzieć, że indywidualne wodomierze sprawdzają się idealnie. Ale przy tej ilości dostarczanej wody powstaje dużo ścieków, więc warto również zainwestować w oczyszczalnię.
Gdybyśmy znaleźli bardzo dużo wody, mamy też gotowy do realizacji projekt rozlewni wody pitnej i linii jej butelkowania.
Czy coś z tego Cię zainteresowało?
Zwykle zaczynamy od przysłania geologa, poszukujemy wody i oceniamy jej ilość i jakość. Zrobienie takiej ekspertyzy naprawdę nie jest drogie. Wystarczy jeden poziom jakiegoś dobra. A przy okazji możemy też znaleźć coś ciekawego, nie będącego wodą.
Na podstawie ekspertyzy geologicznej proponujemy konkretne rozwiązania. Jeśli wody jest niewiele, faktycznie może być to jakaś studnia z pompą, którą po wyczerpaniu wody łatwo jest zdemontować i wykorzystać gdzie indziej, po niewielkich przeróbkach nawet i w szybie naftowym.
Natomiast jeśli wody jest dużo, może warto pomyśleć o stałym ujęciu wody, może z jakąś oczyszczalnią, podłączeniu tego do wodociągów miejskich i czerpaniu zysków ze sprzedaży wody mieszkańcom. Właśnie u nas działa taki system i muszę powiedzieć, że indywidualne wodomierze sprawdzają się idealnie. Ale przy tej ilości dostarczanej wody powstaje dużo ścieków, więc warto również zainwestować w oczyszczalnię.
Gdybyśmy znaleźli bardzo dużo wody, mamy też gotowy do realizacji projekt rozlewni wody pitnej i linii jej butelkowania.
Czy coś z tego Cię zainteresowało?
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
Nad czym tak długo dumasz, kuzynie? Jeśli nie jesteś obecnie zainteresowany naszą ofertą, to powiedz to, a odejdziemy w pokoju. Jeśli jednak chciałbyś rozmawiać, tylko nie rozumiesz jakiś kwestii, pytaj, a odpowiem. Ale nie traćmy czasu na siedzenie w milczeniu, bo południe się zbliża, a mnie czeka jeszcze jazda przez pustynię i nie chciałbym kusić boga jeżdżąc po nocy...
- Władimir
- Posty: 37
- Rejestracja: 2013-05-11, 07:53
Re: Wody więcej niż kropelka?
- Róbcie co uważacie za słuszne w tej kwestii, ale pamiętajcie.Daliśmy wam kredyt zaufania, a my nie płacimy za starania... płacimy za efekty. Kiedy nasi ludzie będą mieli co pić, będziecie żyć bezpiecznie. Dostarczymy wam surowców i zapewnimy bezpieczeństwo. Jeśli nas zawiedziecie... zniszczymy was.
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
Bóg wodę daje gratis, jeśli tak mu się podoba i czasami nawet ją pokazuje, jeśli taka jego wola. Ale my bogiem nie jesteśmy, wody Wam nie stworzymy. Jako, że bóg pomaga tym, którzy sami sobie pomagają, to nam częściej niż innym pokazuje, co pod ziemią siedzi. Ale za tą pomoc, której udzielamy bogu, nam płacić trzeba.
Jeśli chcecie mieć pompę do wody, to musicie nam zwrócić części zainwestowane w jej produkcję (technicznie jak to będzie wyglądało zdecyduje Twój MG, ale proponuję jednorazowo minus 1 poziom części do maszyn, u mnie stan pozostanie bez zmian, chyba, że będą jakieś problemy z transportem) i jako zapłatę 1 poziom części do pojazdów.
Natomiast jeśli zdecydujecie się na pełną ekspertyzę, niezależnie od tego, co znajdziemy i czy w ogóle coś znajdziemy, zapłacicie nam 1 poziom części do pojazdów. Może się Wam to wydawać drogo, ale pamiętajcie, że poza wodą czasami udaje się znaleźć jakieś złoża metali, ropę, czy coś tam jeszcze innego.
Teraz macie jasność, więc decydujcie. I pamiętajcie, że dopóki nie zawrzemy kontraktu, dotąd nasza firma nie podejmie żadnych działań.
Jeśli chcecie mieć pompę do wody, to musicie nam zwrócić części zainwestowane w jej produkcję (technicznie jak to będzie wyglądało zdecyduje Twój MG, ale proponuję jednorazowo minus 1 poziom części do maszyn, u mnie stan pozostanie bez zmian, chyba, że będą jakieś problemy z transportem) i jako zapłatę 1 poziom części do pojazdów.
Natomiast jeśli zdecydujecie się na pełną ekspertyzę, niezależnie od tego, co znajdziemy i czy w ogóle coś znajdziemy, zapłacicie nam 1 poziom części do pojazdów. Może się Wam to wydawać drogo, ale pamiętajcie, że poza wodą czasami udaje się znaleźć jakieś złoża metali, ropę, czy coś tam jeszcze innego.
Teraz macie jasność, więc decydujcie. I pamiętajcie, że dopóki nie zawrzemy kontraktu, dotąd nasza firma nie podejmie żadnych działań.
- Władimir
- Posty: 37
- Rejestracja: 2013-05-11, 07:53
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
Teraz bóg pozwolił Ci podjąć dobrą decyzję. Skoro umowa zawarta, to ja wracam do Namili, żeby przekazać prezesowi nasze ustalenia. Możecie się spodziewać naszego zespołu badawczego jutro koło południa. Jeśli macie jakieś mapy okolicy, to je przygotujcie, przydadzą się geologom. Pokój boga z Tobą, Amirze.
[Chyba na razie ustaliliśmy wszystko, więc przyjęłam, że Rashid może już wracać. Teraz od mojego MG zależy, kiedy rozpocznę badania. Ewentualnie, gdybyś jeszcze chciał zatrzymać Rashida w jakimś celu, to zedytuję post.]
Rashid najpierw udał się do kantyny, by zabrać swoja ochronę. Stanął w drzwiach, rozejrzał się po sali i :
A żeby Was jezioro płomieni pochłonęło. To już nie można Was na chwilę spuścić z oka?! Ja wszystko rozumiem, integracja, te sprawy. Ale na wszystkie Dżinny Pustyni, nie musieliście się aż tak spić. Sam będę musiał prowadzić, a Wy módlcie się, żeby bóg był dla nas łaskawy i nie postawił na naszej drodze żadnych przeszkód w drodze do domu.
Następnie zamówił obiad, bo mimo problemów ze swoimi ludźmi stwierdził, że człowiek głodny łatwo się dekoncentruje, a to może mieć na pustyni zgubne skutki. Po skończonym obiedzie poprosił przebywających w kantynie Żniwiarzy, by pomogli mu załadować do samochodu „eskortę” i ruszył w drogę powrotną.
[Chyba na razie ustaliliśmy wszystko, więc przyjęłam, że Rashid może już wracać. Teraz od mojego MG zależy, kiedy rozpocznę badania. Ewentualnie, gdybyś jeszcze chciał zatrzymać Rashida w jakimś celu, to zedytuję post.]
Rashid najpierw udał się do kantyny, by zabrać swoja ochronę. Stanął w drzwiach, rozejrzał się po sali i :
A żeby Was jezioro płomieni pochłonęło. To już nie można Was na chwilę spuścić z oka?! Ja wszystko rozumiem, integracja, te sprawy. Ale na wszystkie Dżinny Pustyni, nie musieliście się aż tak spić. Sam będę musiał prowadzić, a Wy módlcie się, żeby bóg był dla nas łaskawy i nie postawił na naszej drodze żadnych przeszkód w drodze do domu.
Następnie zamówił obiad, bo mimo problemów ze swoimi ludźmi stwierdził, że człowiek głodny łatwo się dekoncentruje, a to może mieć na pustyni zgubne skutki. Po skończonym obiedzie poprosił przebywających w kantynie Żniwiarzy, by pomogli mu załadować do samochodu „eskortę” i ruszył w drogę powrotną.
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
Zgodnie z obietnica Rashida następnego dnia do Wermii dotarł zespół geologów z Hydroponny. Zatrzymali się na tym samym placyku i pierwszego napotkanego członka gangu poprosili, by zaprowadził ich do Azira.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Wody więcej niż kropelka?
Przekazano przybyszom, że Azir jest bardzo zajęty i poproszono ich o przybycie w późniejszym terminie.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Liadan
- Posty: 1018
- Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
- Tytuł: Matka Gąska
Re: Wody więcej niż kropelka?
Geologowie byli niezadowoleni. Trzy dni zmarnowane, koszty paliwa i jeszcze niebezpieczna droga przez pustynię. Szef na pewno uwzględni to w cenie, jeśli w ogóle dojdzie do jakiś ekspertyz dla Żniwiarzy.
Geologowie dołączyli do konwoju „Księżniczki” i powrócili do Namili.
Geologowie dołączyli do konwoju „Księżniczki” i powrócili do Namili.