Polowanie na aktualizacje.

Lider: Generał Ron Harrison [Mark Ronald Lion]
Miasto: Kunn
MG: DLANOR
Zablokowany
Balthazar
Posty: 4
Rejestracja: 2013-08-24, 20:10

Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Balthazar »

Mechaniczny anioł w poszukiwaniu nowych aktualizacji zawędrował w okolicę Wast City. Cel był z pozoru prosty, znaleźć potężną żywą materię i wchłonąć ją dla nowych aktualizacji, jednak wykonanie wymagało nie tylko sprytu, ale i pokaźnych umiejętności bojowych dzięki, którym takową materią będzie można zdobyć w jak najbardziej bezpieczny sposób. W zamiarze było nawet wycofanie się z pola walki w momencie kiedy przeciwnik byłby zbyt potężny, każda opcja była przydatna i dobra dla życia Anioła. Poszukiwania znacznie się przeciągały, jednak coś wisiało w powietrzu...
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Gruby »

Anioł mógł poczuć coś dziwnego. Z jednej strony miał podświadome wrażenie, że nieopodal czai się coś silnego. Z drugiej, że jest obserwowany. Znajdował się poza miastem i przeszukiwał pobliskie pustkowia, otoczone wieloma głazami. Dlaczego? Cóż, w Kunn nie zostałby raczej powitany z honorami czy fajerwerkami. Jego cel jednak nie był w mieście. Był nieopodal. Czułeś to.
Obrazek
I w pewnym momencie przeczucie cię nie ominęło. Na jednej ze skał, wysokiej na jakieś pięć metrów stał mężczyzna w klasycznym, kowbojskim stroju. Kapelusz zakrywający część twarzy, czarno-biała chusta na szyi, płaszcz, rdzawe spodnie, kremowe buty. W dłoni strzelba koloru kości słoniowej, która w promieniach południowego słońca pobłyskiwała bladoczerwonym, nienaturalnym odcieniem.
Mężczyzna stał jakieś trzydzieści metrów od Anioła, ale nawet z tej odległości mogłeś poczuć ciepło jakie od niego dobiegało. To nie był normalny wojownik. To był ktoś więcej, chociaż wyglądał jak rasowy, samotny pustynny wilk. Patrzył na ciebie lekko zmrużonymi oczyma. Byłeś inteligentną maszyną i wiedziałeś, że on też wyczuł twoje zamiary. To moment podobny do tego, gdy spotykają się dwa drapieżniki. Po prostu widząc siebie już wiedzą, że dojdzie do starcia o terytorium, zwierzynę lub samice. Anioł walczył o ulepszenie swego ciała. A o co miał zamiar walczyć tajemniczy mężczyzna?
Obrazek
Nie powiedział. Sam zresztą też nie musiał wiedzieć dlaczego maszyna staje na jego drodze i dlaczego w powietrzu czuć ducha walki. Stojąc dalej na wysokim głazie wymierzył strzelbę ku Aniołowi.
-Go ahead. Make my day.
Powiedział, rozpoczynając tym samym walkę. Jego palec nacisnął spust...
Balthazar
Posty: 4
Rejestracja: 2013-08-24, 20:10

Re: Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Balthazar »

Maszyna zakładając, że obserwacja jest lepsza od bezpośredniego ataku na dziwną postać uruchomił swą tarczę i wsunął się między pobliskie kamienie obserwując ze średniej odległości poczynania atakującej go postaci nie bojąc się o odniesienie ran. Jednocześnie włączył analizę specjalistyczną, która może pomóc w określeniu słabych punktów i umiejętności atakującego go człowieka co mogło bardzo pomóc w momencie bezpośredniego starcia, w między czasie spomiędzy tarczy wysunął się ciężki karabin przygotowany do ewentualnego ataku na kowboja.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Gruby »

Ku Aniołowi pomknął pocisk ze strzelby. Przy wystrzale błysnął, a za nim uniosła się strużka dymu. Jego lot był zbyt szybki by dało się to ujrzeć, ale maszyna mogła mieć wrażenie, że nie była to zwykła amunicja. Pocisk trafił w tarczę a ta wybuchnęła iskrami. Poza lekkim wgłębieniem, osmoleniem krawędzi i mikroskopijnym pęknięciem nic jednak się z nią nie stało. Atak był jednak chyba tylko ostrzeżeniem, tak, jak gdyby kowboj również testował możliwości przeciwnika.
Po tym jednym strzale nie dało się określić jak dobrym rewolwerowcem jest wróg, jednak na pewno, z jego bronią było coś nie tak. Nie można też było zidentyfikować skąd pochodzi od niego ciepło. Nigdy wcześniej Anioł nie widział czegoś takiego. Określenie słabych punktów, również jak na razie nie było możliwe.
Kowboj tymczasem uważnie, niczym sokół, skupił z oddali wzrok na tarczy, po czym... cofnął się. Był na znacznej wysokości, ale głaz miał płaski szczyt. Cofając się, zniknął z zasięgu wzroku Anioła...
Balthazar
Posty: 4
Rejestracja: 2013-08-24, 20:10

Re: Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Balthazar »

Mechaniczny anioł musiał namierzyć strzelca i kontynuować analizę by móc odnaleźć jego słabe punkty w tym celu wyszedł ze skały szukając wzorkiem swojego oponenta znajdując się cały czas pod ochroną swej tarczy i wyciągniętą bronią maszynową. W swym zamiarze robot miał wykorzystać panujące tutaj warunki i ostrzelać piasek, którego było tutaj w nadmiarze dzięki temu poprzez powstały obłok mógł zasłonić sam siebie a zaznaczyć przeciwnika dzięki czemu mógłby strzelać w jego stronę nawet w momencie kiedy nie mógłby go dostrzec dzięki specyficznemu gadżetowi służącemu do namierzania i zaznaczania postaci.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Gruby »

Machina wyszła zza skały i strzeliła w piasek, wzbudzając tuman kurzu. Jednak przeciwnika nie było ani widu, ani słychu. Automatyczne namierzanie też niczego nie znalazło. Albo stał ciągle na wysokiej skale, ukrywając się nieco bardziej z tyłu przed wzrokiem Anioła, albo... zszedł już z niej i po prostu ukrył się za nią. Tak czy siak, maszyna mogła czekać aż przeciwnik pierwszy się ruszy lub sama podejść bliżej.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Polowanie na aktualizacje.

Post autor: Gruby »

Walka trwała jeszcze jakiś czas. Nikt poza walczącymi nie znał jej przebiegu, ale zakończyła się ona efektownym wybuchem, który dostrzegli strażnicy z Kunn.

Koniec/
Zablokowany

Wróć do „Korpus Piechoty Morskiej”