Łowcy Łowców

Lider: Generał Ron Harrison [Mark Ronald Lion]
Miasto: Kunn
MG: DLANOR
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

Po przegrupowaniu przybyłych z Arcadii sił na misję zleconą przez Mecharayo wyodrębniono 3 czołgi, 3 transportery opancerzone, pojazd z radarem i łącznie 40 żołnierzy. Z powodu nawrotu problemów zdrowotnych u mj. Donaldson dowódcą tej operacji został kpt. Brown. Żołnierze mają załadować się do pojazdów i wyruszyć następnego dnia o świcie.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Przeszukiwanie obszaru wskazanego przez Mecharayo, na którym mieli ukrywać się Łowcy Niewolników, nie było zadaniem łatwym. Był on naprawdę spory, w dodatku skalisty. Poszukiwanym nie paliło się chyba do opuszczenia swoich świetnie zamaskowanych kryjówek.
W końcu nie polowali na oddziały kilkudziesięciu świetnie uzbrojonych żołnierzy, wspieranych przez transportery i czołgi, a na mniej liczne grupy nieszczęsnych podróżników. Ekspedycja więc trwała i trwała, bez większych efektów.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

Plan działania jest następujący. Jeden z transporterów, który wygląda najgorzej (a dokładnie transporter VIRGO, który był łatany po ataku karalucha) ma odłączyć się i zatrzymać na pustkowiu udając awarię akumulatora (którego wcześniej umyślnie rozładowano, zapasowy akumulator został umieszczony w specjalnej skrytce, którą można znaleźć tylko po dokładniejszym przeszukaniu. W pojeździe zostało tylko 4 żołnierzy. Jest w nim mało broni i amunicji, natomiast spore zapasy wody i pożywienia. Reszta oddziału ma skryć się w odległości kilku kilometrów za wzniesieniem terenowym i monitorować za pośrednictwem radaru, i dalmierzy sytuację. Grupa w transporterze VIRGO ma za zadanie wysyłać przez radio na wszystkich częstotliwościach komunikat z wezwaniem o pomoc.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Z początku wyglądało na to, że plan może się nie powieść. Łowcy Niewolników jakby przewidywali zasadzkę i przez długi czas nie zbliżali się do transportera. Wydawało się, że tak minie cała pierwsza noc, ale tuż przed świtem zaczęło się coś w końcu dziać. Żołnierze Korpusu zauważyli ludzi przeszukujących skały wokół transportera. Czyżby szukali głównych sił z Kunn? Bezskutecznie, te znajdowały się o wiele dalej.
Przed południem wroga kolumna pojazdów, w skład których wchodziło kilka samochodów i ciężarówek, pojawiła się na horyzoncie i zmierzała w kierunku zastawionej przez Korpus pułapki.
- Wychodzić! Z rękami u góry! - krzyknął przez megafon białowłosy mężczyzna, wysiadając z samochodu i w asyście kilkunastu uzbrojonych ludzi zbliżając się do transportera.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

Obrazek
Sikorsky opuścił pojazd, gdy tylko zobaczył zbliżające się pojazdy. Teraz stał dalej tak samo, podparty pod boki. Nie miał jednak nigdzie widocznej broni. Reszta żołnierzy opuściła transporter z rękami podniesionymi w górze tak jak nakazali im przybysze. Jeden z nich spojrzał nawet ze strachem w oczach na Sikorskiego widząc jego zachowanie. Sierżant Jarema powiedział w końcu przez zaciśnięte usta, paląc cygaro:
-Jestem Sikorsky z Korpusu. Zapewne widzieliście pojazdy kręcące się tu wczoraj po okolicy. Na próżno ich szukacie. Doszedłem do wniosku, że sam wystarczę do wypełnienia tego zadania. Ale nie musicie się obawiać. Przynajmniej na razie i nie nas. W każdym razie ktoś potężny źle wam życzy. Ale przechodząc do rzeczy ty jesteś Ataman? - spytał patrząc się w stronę białowłosego?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Przywódca Łowców wyglądał na zdziwionego i lekko zbitego z tropu.
- Być może... o jakim zadaniu mówisz? I mielibyśmy się was bać? Bez żartów, mamy przewagę liczebną.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-To, że się nas nie boicie to akurat dobrze. Pod wpływem strachu ludzie nie funkcjonują prawidłowo - powiedział Jarema i nie zważając na obecność uzbrojonych ludzi oparł się bezceremonialnie o pancerz transportera.
-Sprawa jest bardziej skomplikowana, ale to nie czas i miejsce na szczegóły. Mecharayo wyznaczyła nagrodę za głowę przywódcy łowców niewolników działających w tej okolicy. Oczywiście ma przez to na myśli rozbicie całej grupy. To tylko kwestia dni, najpóźniej tygodnia, dwóch aż wiadomość ta rozprzestrzeni się na okolicę. Choć nie wiem czy to będzie miało jakiś wpływ. Zostaliśmy niejako zmuszeni do uczestnictwa w obławie. Zapewne reszta słabszych gangów w okolicy też zostanie lub została zmobilizowana. Sęk w tym, że my z Korpusu nie za bardzo mamy ochotę brać w tym udział. Myślę, że możemy się dogadać. Przydałyby się nam wasze usługi. Moglibyśmy pomóc wam zmienić obszar działań. Zmienilibyście nazwę. Ewakuowalibyście bazę, którą następnie wysadzilibyśmy w powietrze. Myślę, że to przekonałoby Mecharayo i zostawiłaby Was w spokoju. To jak będzie?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Ataman przysiadł na pobliskim kamieniu i bawiąc się pistoletem, wsłuchiwał się w opowieść Sikorsky'ego. Kiedy ten skończył opowiadać, przywódca Łowców westchnął głęboko.
- To dlaczego do niedawna przeszukiwaliście teren z całą armią, zamiast wysłać kilku posłów? Teraz wpadliście na nowy pomysł? - zapytał, ponownie wstając i podchodząc bliżej Jaremy. - Interesują was nasze towary? Nie przypominam sobie, byśmy sprzedawali wam kiedyś niewolników. Ale, o ile mówicie prawdę... wasza propozycja jest interesująca. Od Mecharayo lepiej trzymać się z daleka... czego więc będziecie oczekiwać za pomoc?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

Tym razem to Jarem wsłuchiwał się w opowieść Atamana i gdyby nie okulary przeciwsłoneczne dałoby się zauważyć jak wielkie zrobił oczy ze zdziwienia. Że też to on zawsze trafia na trudne przypadki. Ale jak mu to powiedział kapitan Brown? Sikorsky wybrano was bo jesteście niezawodni. Jarema nienawidził być niezawodnym. Westchnął głęboko.
-Panie Atamanie, pozwolę sobie powiedzieć jeszcze raz. Zostaliśmy wcieleni w zorganizowaną obławę. To oczywiste, że musieliśmy udawać, że zajęliśmy się tym na poważnie. Niedaleko od tego sektora znajdowały się patrole Grani, musieliśmy być wiarygodnie. Jednak po pewnym czasie ich ludzie udali się bardziej na zachód. Postanowiliśmy wykorzystać okazję i spróbować się z wami skontaktować. Krótko rzecz ujmując wiele ryzykujemy, także w tym momencie tu rozmawiając.
Sikorsky przestał na chwilę mówić i zaciągnął się mocniej
-Umowa jaką proponujemy jest niezmiernie korzystna dla obu stron. Być może słyszeliście o przewrocie w Nano City. Od tego czasu grupy uchodźców z tego miasta ciągną na Północ, w większości przypadków sprawiając problemy nam i naszym przyjaciołom z innych gangów. Tak dobrze słyszałeś, współpracując z nami będziesz miał ciche przyzwolenie połowy gangów na Północy, a w razie czego możesz liczyć na naszą pomoc, oczywiście w granicach rozsądku. Najlepszym obszarem do łowów byłby zatem rejon na północ od Nano City. Główny warunek naszej umowy jest następujący. Otrzymamy monopol na ludzi, których pochwycicie a także podzielicie się z nami waszą cenną wiedzą o odbiorcach waszych hmm towarów. To jak, deal?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
- Patrole Grani, powiada pan... - mruknął Ataman, mrużąc oczy. Czyżby wiedział, że poza Łowcami i Korpusem nie było tu nikogo? - Nie powiem, umowa jest konkretna i chętnie bym już ubił interes, ale nie mogę zgodzić się na monopol na moje "towary". Mam jeszcze kilku klientów i nie mogę ich tracić.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Skoro tak to co powie pan na prawo pierwokupu? Na pewno towaru wystarczy także dla pozostałych klientów.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
- Hm... zależy ilu towaru potrzebujecie. Łącznie sprzedaję miesięcznie około 20-30 ludzi.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Myślę, że w nowej lokacji będzie ich więcej. Powiedzmy, że pozwolicie wybrać nam 10, a resztą będziecie się mogli zająć jak uważacie za stosowne. Tak jak wspomniałem wcześniej musimy jednak jakoś usatysfakcjonować Mecharayo. Proponuję wam rozpocząć przenoszenie swej bazy. Następnie przyjedziemy my i wysadzimy pozostałości. Zrobimy kilka zdjęć i pokażemy przywódczyni Grani.
Przy okazji Jarema próbuje oszacować iloma ludźmi dysponuje Ataman.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Jeżeli była to cała grupa Atamana, to liczyła około 25 ludzi.
- Hm... w porządku, to da się załatwić. Odholujemy wasz pojazd do bazy, nie wygląda na zbyt sprawny - stwierdził, po czym wydał odpowiednie polecenia swoim ludziom. - Gotowi? Czas nagli.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Konieczne jest doładowanie akumulatora, ale to możemy zrobić później. Dobra ludzie do wozu, czeka nas podróż.
Mówiąc to wskoczył na maskę transportera i położył się na niej ściągając wcześniej swoją koszulkę i kładąc ją pod głowę.
-Trzeba korzystać póki jest okazja. Nie często będzie się nam trafiać taka przerwa w pracy rzucił do swoich ludzi.

Tymczasem kilka kilometrów stąd.
-Kapitanie jest sygnał od sierżanta Sikorskiego.
-Świetnie, pozwólmy im odjechać. Trzymajmy ich w zasięgu radaru. Będziemy jechać w linii równoległej do kierunku ich trasy. Utrzymujemy przynajmniej 10 kilometrowy dystans i korzystamy z każdego zagłębienia terenu i osłony. Do dzieła panowie.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Podróż trwała trochę czasu. Ataman chyba nie do końca ufał Sikorsky'emu, bo ten mógł zauważyć, że przywódca Łowców zostawił za sobą małą grupę swoich ludzi. W każdym bądź razie w końcu grupa dotarła na miejsce. Jak się można domyślić - kryjówka szajki znajdowała się w skałach, a ściślej w szerokiej jaskini, świetnie ukrytej w kamieniach i piachu.
Ataman zeskoczył z wozu i wydał parę rozkazów. Wkrótce do ciężarówek zaczęto ładować broń, żywność i kilkoro niewolników. Ludność przypominała trochę miejscowych z Kunn, było też kilku ciemnoskórych mężczyzn, chyba z innego miasta, może Wast City?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Sikorsky postanowił lepiej się przyjrzeć więźniom. Po chwili spytał Atamana:
-Macie kogoś interesującego na zbyciu, kto potrafiłby coś więcej niż zwykłe prace fizyczne?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Atamanowi zaświeciły się oczy.
- Hoho, specjalny towar? Być może mam też takie sztuki... ale już zobowiązałem się dostarczać co mądrzejszych innemu klientowi. Przykro mi... choć może da się coś zrobić za odpowiednią cenę.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Jestem pewien, że się dogadamy. Powiedzcie czego potrzebujecie, a dam znać przełożonym żeby to załatwili. Co to za specjaliści, których masz?

Tymczasem Sekcja kapitana Browna zwróciła uwagę na pozostawioną grupę Atamana (chyba, że radar ich nie wykrył), a zwiadowcy opuściwszy swoje pojazdy, z bezpiecznej odległości sprawdzili za pomocą dalmierzy co takiego wyznaczył im do roboty Ataman.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
- Hm... to czwórka doświadczonych komandosów. Wyróżniają się nie tylko umiejętnościami w walce, jeden z nich nieźle radzi sobie z konstrukcją pojazdów. Sporo nas kosztowało ich schwytanie, a więc nie sprzedamy ich tanio... hmm... za każdego z nich żądam ciężarówki żywności lub części do pojazdów. Aha. Sprzedaję w ich pakiecie - zaproponował Ataman.

Żołnierze Atamana, którzy nie ruszyli za nim do kryjówki, najwyraźniej próbowali ukryć się i oczekiwać przejazdu wojsk Korpusu, którym Sikorsky miał przekazać jakoś lokalizację ich bazy. A więc Łowcy nie do końca ufali swym nowym partnerom handlowym...
W każdym razie, zostali oni wykryci, więc plan ten spalił na panewce.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Rozumiem. Da się zrobić. A wy możecie zacząć się pakować. Wrócę do Kunn i zorganizuję transport. Powinniśmy przybyć jutro po południu żeby wieczorem pod osłoną nocy mieli możliwość opuszczenia tego obszaru. Tylko prosiłbym jeszcze o kable i dostęp do jakiegoś działającego pojazdu to odpalimy nasz akumulator i zmywamy się.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
- W porządku - powiedział Ataman, wydając odpowiednie instrukcji swoim ludziom. Po chwili Sikorsky dostał wszystko, co było potrzebne do uruchomienia pojazdu.
Następnie Łowcy zaczęli przygotowywać się do opuszczenia tego obszaru. Ataman wystawił co prawda warty, ale zaczął chyba bardziej ufać Korpusowi, od kiedy to jego ludzie nie donieśli mu o żadnych wrogich ruchach wojsk.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

[Chciałem to napisać w poprzednim poście, ale nie zauważyłem kiedy odpisałeś i okazało się, że spóźniłem się z edycją 2 minuty, w każdym razie może zechcesz to jeszcze rozpatrzyć]
Przed opuszczeniem bazy Jarema chciał jeszcze tylko rzucić okiem na tych komandosów, żeby móc opowiedzieć swoim przełożonym jakieś konkrety za towar za jaki słono zapłacą.

Tymczasem Sikorsky wyjechał z kryjówki i kazał na chwilę zatrzymać się kierowcy, lecz bez wyłączania silnika. Powód tego wczesnego postoju okazał się szybko jasny. Jeden z ludzi Korpusu chciał siku. Sierżant Sikorsky stał oparty o pancerz transportera i wpatrywał się w niebo.

-Panie Kapitanie, jest kolejny sygnał od sierżanta.
-Doprawdy?
-Tak, wyszedł z wozu i nie zapalił, a zawsze normalnie pali, zresztą tak się umówiliśmy.
-W porządku. Zgodnie z planem mają odjechać jakieś 20 km bądź dłużej jeżeli będą śledzeni i wrócić do nas okrężną drogą. My tym czasem poobserwujemy sobie ludzi pana Atamana. Niech sierżant Cortez pojedzie ze swoją ekipą na spotkanie

[Jeżeli Jarema i spółka nie byli niepokojeni albo nie musieli wiecznie oddalać się od ew. śledzących ich atamanowych ludzi to proszę uwzględnij następną część]

Po dotarciu sierżanta Sikorskiego do obozu i zdania raportu kapitan Brown postanowił przygotować ludzi na nocną akcję. Należało wybrać takie podejście do kryjówki łowców niewolników, aby żołnierze mieli jak największą osłonę. Póki co obserwowano miejsca w których widziano patrole łowców niewolników.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Trudno powiedzieć coś na temat czwórki komandosów. Na pierwszy rzut oka - zgraja dziwaków w dziwnych, przedwojennych ubraniach. Może Ataman się mylił co do nich?
Sikorsky najwyraźniej nie był śledzony, a przynajmniej nikt nic nie zauważył. Patrole były rozciągnięte na dość szerokim obszarze, otaczając bazę pierścieniem o średnicy około czterystu metrów. W godzinach późniejszych Ataman zluzował nieco obronę, pozostawiając pięć grup, z czego dwie liczyły po dwie osoby, a trzy kolejne stanowili samodzielni zwiadowcy. Żołnierze nie porozumiewali się, nie mieli krótkofalówek, najwyraźniej więc po prostu gdyby coś się działo, mieli zwyczajnie krzyknąć. Ale martwy żołnierz nikogo nie poinformuje...
Jest to okolica trudna do ataku, zdecydowanie lepsza do bronienia. Na wzgórze, na którym Ataman miał swoją kryjówkę, prowadził tylko jeden wjazd i kilka (cztery) pieszych ścieżek. Te ostatnie nie pozwalały co prawda na poruszanie się pojazdami, ale zapewniały możliwość wykorzystania skał jako osłon.
Patrole rozmieszczone były na końcach każdej z dróg.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Kapitanie już czas
-Przyjąłem, zwołaj ludzi
-Już czekają
-Świetnie
...
-Żołnierze, za chwilę rozpoczniemy operację mającą na celu rozbicie szajki łowców niewolników. Ci paskudni osobnicy grasowali po okolicy. Sierżant Sikorsky widział kilkanaście schwytanych osób. Część z nich przypominała mieszkańców z naszego miasta, część mieszkańców z Wast City. To jednak nie ma znaczenia kogo więżą i tak musimy zrobić z nimi porządek. A teraz garść informacji. Szacujemy, że nieprzyjaciel dysponuje podobnymi lub niewiele mniejszymi siłami od naszych. Ustępuje nam jednak pod względem broni ciężkiej i sprzętu specjalistycznego. Ma natomiast dobrą pozycję do obrony. Przewagę tą musimy zneutralizować i przezwyciężyć poprzez skuteczny atak z zaskoczenia. A teraz przedstawię szczegółowy plan działania.
-Zasadniczo dzielimy się na trzy drużyny. Drużyna szturmowa pod dowództwem sierżanta Jaremy, drużyna Alpha. Drużyna wsparcia bezpośredniego pod moim dowództwem, drużyna Bravo oraz sekcja pancerna dowodzona przez chorążego Graffa, sekcja Dog. A teraz chorąży odczyta przydziały.
Drużyna Alpha: 3 zespoły po 4 ludzi = 12
Drużyna Bravo = 3 zespoły po 4 ludzi + oficer dowodzący
Sekcja wsparcia Dog: 3 czołgi po 3 osoby w każdym + 3 transportery po 2 osoby w każdym = łącznie 15 ludzi

-Teraz szczegóły panowie. Mamy szczęście, że nieprzyjaciel musi mieć pod obserwacją stosunkowo spory i trudny obszar. Wykorzystamy to. Drużyna Alpha obejdzie łukiem kryjówkę nieprzyjaciela i niepostrzeżenie dotrze do jednej z pieszych ścieżek. Żołnierze z drużyny Alpha zastosują kamuflaż, także zaraz po zebraniu wszyscy mają wysmarować siebie i swoje mundury ciemną pastą. Napotkane patrole nieprzyjaciela będą likwidować za pomocą broni z tłumikiem. Naszą przewagą będą posiadane noktowizory, których wróg zdaje się nie posiadać. Wygląda też na to, że nie mają sprzętu radiowego do komunikacji, choć na pewno mają go w pojazdach, a prawdopodobne, że posiadają również stacjonarną radiostację. Z tego powodu w początkowych fazach operacji obowiązywać będzie bezwzględna cisza radiowa. Zadaniem drużyny Alpha po dotarciu do jednej ze ścieżek jest wyeliminowanie wartowników i ukrycie ich ciał oraz ewentualnie wcześniejszych między skałami. Następnie ruszą w górę ścieżki i zajmą pozycje w okolicach głównego wejścia chowając się za skałami i zachowując przewagę wysokości. 2 zespoły spróbują zinfiltrować bazę a jeden zespół (4 osoby) oddzieli się od reszty i zajdzie obecnych na podjeździe wartowników od tyłu i wyeliminuje ich. Wówczas kapral Kręgiel dowodzący tym zespołem zaświeci w naszą stronę ustalony sygnał latarką. Wtedy do akcji wkroczą pozostałe dwie drużyny. Drużyna Bravo w transporterach sekcji Dog wjedzie szybko na górę eskortowana przez jeden z czołgów. Pozostałe dwa zostaną na dole i będą zataczać kręgi wokoło kryjówki i otworzą ogień do każdego uciekającego wroga który się nie podda. Dalszy rozwój wypadków jest uzależniony od wyników drużyny Alpha. Jeżeli uda im się wkraść niepostrzeżenie do środka, mają udać się do pomieszczeń z niewolnikami i wyeliminować pilnujących ich strażników, uwolnić i zapewnić bezpieczeństwo. Następnie dołączą do walki z nieprzyjacielem, którą zacznie Bravo. Jeżeli Alpha napotka trudności w przedostaniu się do bazy, Bravo wesprze ich w szturmie. Pamiętajcie, że morale wroga jest słabe. Jeżeli zabijemy Atamana reszta prawdopodobnie się podda. Człowiek ten ma charakterystyczne białe, dosyć krótkie włosy. Ostatnio widziano go w białej koszuli i brązowych spodniach. Nosił przy sobie shotguna. Jeżeli zobaczycie osobę odpowiadającą mu wyglądem postarajcie się go wyeliminować, zrozumiano? Dobra to wszystko. Zaczynamy za godzinę panie i panowie.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Świetnie zorganizowany atak zaczął się zgodnie z planem. Żołnierze grupy Alpha błyskawicznie wyeliminowali jedynego wartownika na tym obszarze, zręcznie i cichcem docierając w pobliże kryjówki Atamana. Słyszeli rozmowy w środku, najwyraźniej Łowcy grali sobie w pokera. Nawet jeśli chrapanie wskazywało na to, że inni jeszcze śpią, to infiltracja bazy w tych warunkach nie jest możliwe.
Za to likwidacja wartowników na podjeździe powiodła się. Kiedy do akcji wkraczały czołgi, ryk ich silników "wywołał" z bazy Łowców Niewolników, którzy, widać było, nie bardzo wiedzieli, czy to swój, czy wróg. Wartowników nie było nigdzie widać, więc na wszelki wypadek bandyci rozpierzchli się po najbliższym terenie (nie było ich wielu - 15) i szykowali się walki. Pozycji Alpha nie znaleźli. Nie wiedząc o tym - byli otoczeni.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

Sierżant Sikorsky odbezpieczył nonszalancko granat i posłał go między skały w najliczniejszą grupę łowców. Eksplozja jeszcze nie nastąpiła gdy otwierał już ogień do innej grupy. W ślad zanim uczynili to samo jego podwładni. Tymczasem pojazdy zatrzymały się i z tylnego wyjścia korzystając z otwartych na oścież drzwi jako osłony, żołnierze z Bravo włączyli się do akcji. Strzelcy CKMów na pojazdach zapewniali ogień zaporowy. Drużyna Alpha teraz już w całości miała osłaniać Bravo, gdy Ci zabezpieczą od zewnątrz wejście do bazy. Ludzie z Bravo mieli przygotowane maski przeciwgazowe. Mieli je szybko założyć i zapełnić przestrzeń wewnątrz kryjówki łowców granatami dymnymi oraz granatami z gazem łzawiącym. Następnie zachowując półtorametrowe odstępy rozpoczęli szturm na samą kryjówkę. Po wybiciu łowców znajdujących się na zewnątrz Alpha miała ruszyć w ślad za Bravo (pobierając wcześniej z pojazdów maski przeciwgazowe). Następnie sierżant Jarema zgodnie z planem miał udać się do pomieszczeń z niewolnikami, a oddział Bravo komnata za komnatą oczyszczali obszar z łowców nie oszczędzając granatów gazowych i łzawiących. Oddział Alpha nie wziął masek przeciwgazowych dla niewolników z dwóch powodów. Po pierwsze niedoświadczone osoby nie wiedziałby jak je założyć i poprawnie i z nich korzystać. Z drugiej strony mając je mogłoby im przyjść coś głupiego do głowy jak dajmy na to chaotyczna ucieczka. Ludzie z Alphy mieli natomiast ze sobą trochę w miarę czystych szmat. Uwolnienie mieli je sobie przyłożyć do twarzy i eskortowani przez żołnierzy i kierowani ich okrzykami i popychaniem mieli opuścić kryjówkę łowców i zająć miejsca w bezpiecznym wnętrzu transporterów. Po rozprawieniu się pierwszą grupą łowców strzelcy CKMów rozglądali się korzystając z noktowizorów w miejsca gdzie kończyły się pozostałe piesze ścieżki, skąd pozostali wartownicy łowców mogli zechcieć ich zaatakować.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

Obrazek
Wszystko poszło zgodnie z planem, niemal bezproblemowo. Być może Ataman spodziewał się ataku wroga, ale chyba nie docenił sił Korpusu, wystawiając tak nieliczne wachty. Wartownicy zostali prędko wybici. Łowcy, którzy wybiegli wcześniej z kryjówki, zginęli zasypani granatami i ogniem drużyny Alpha. Trwało to bardzo krótko, gdy przeciwnicy poza bazą zostali zneutralizowani. Trzech ich kolegów próbowało jeszcze coś zrobić, trzymając się blisko wejścia do bazy, ale nie bardzo wiedzieli, jak poradzić sobie z transporterami. Zdołali zabić jednego z członków Korpusu, a następnie sami zostali zasypani ogniem.
Użycie granatów dymnych okazało się niepotrzebne. Wkrótce ostatnich sześciu Łowców poddało się dobrowolnie, opuszczając bazę z podniesionymi rękami, na czele z samym Atamanem, który z zatroskaną miną nie wykrztusił ani słowa.

/straty Korpusu - jeden człowiek martwy i jeden raniony, gj!
/straty Łowców - dziesięciu ludzi martwych, czternastu ludzi rannych, siedmiu się poddało
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Mark Subintabulat »

-Tych którzy się poddali przeszukać, odebrać broń, związać, a następnie wsadzić do jednego z transporterów z dwoma ludźmi, którzy będą ich pilnować. Sanitariusze i żołnierze obeznani z pierwszą pomocą niech zajmą się rannymi i ulokują ich w drugim transporterze. A wy żołnierzu sprowadźcie wszystkich przetrzymywanych przez nich ludzi na zewnątrz. Chcę z nimi porozmawiać i zobaczyć ilu ich jest. Reszta niech zajmie się przeszukaniem bazy. Niech załogi czołgów na dole jeszcze trochę pojeżdżą w koło i nas ubezpieczają na wszelki wypadek.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Łowcy Łowców

Post autor: Borys »

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Niewolników było łącznie szesnastu. Siedmiu mieszkańców Kunn, czterech Wast City, jeden z Nomadów i czterech wspomnianych komandosów. Przywódca tych ostatnich z dumą przyglądał się akcji żołnierzy Korpusu, gładząc się po wąsach. Nie odezwał się jednak ani słowem.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Korpus Piechoty Morskiej”