Dobry mutant to martwy mutant?

Lider: Siegfried Zarfaust [Morok]
Miasto: Arcadia
MG: BORYS
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

Strażnicy strzegący bram Arkadii już z daleka mogli zauważyć, że do miasta zbliża się jakiś pojazd. Tak, tak, jeszcze nie było widać, co to jest za pojazd, a już było widać, że się zbliża. No bo kto na pustyni maluje samochody na intensywnie niebieski kolor? Na odpowiedź nie trzeba było czekać zbyt długo, bo wkrótce przed bramą miasta zatrzymała się furgonetka i wysiadł z niej mężczyzna w kombinezonie tej samej barwy co samochód. Podszedł do strażników:
- Dzień dobry – powiedział.- Jesteśmy przedstawicielami Hydroponny. Prezes słyszał, że interesują was mutacje, więc może przyda się wam to, co przywieźliśmy. Czy mógłby pan skontaktować nas z kimś kompetentnym?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Jeden z Gwardzistów skontaktował się z "górą", a po chwili gościom z Hydroponny towarzyszyła już Evelynn Sever ze Straży Chmur.
- Niestety, arcybiskup i mój brat są obecnie zajęci przyjmowaniem jakiegoś króla z odległych krain - rzekła Gwardzistka. - Wygląda na to, że na obecną chwilę to ja podejmuję wstępne decyzje. A cóż takiego przywieźliście? - zapytała z zaciekawieniem w głosie.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- Miło mi panią poznać . Ja nazywam się Andrzej Rzuciński i jestem tylko zwykłym laborantem, więc arcybiskup to chyba dla mnie zbyt wysoka szarża- powiedział z uśmiechem.- A przywiozłem do Arcadii stare buty jednego z naszych inżynierów wymazane biomasą z której powstało Wielojedność i jednego lekko niekompletnego mutanta. No dobrze, powiem prawdę, bardziej niż lekko niekompletnego, bo brakuje mu głowy, która została zjedzona przez innego mutanta. Ale poza tym drobnym brakiem jest w całkiem dobrym stanie. Do tego mogę dorzucić jeszcze informację o niejakim Recombo. Czy to interesuje Gwardię?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Evelynn skinęła głową.
- Informacje zawsze się przydadzą. Co do znalezisk, mogę oczywiście natychmiast przesłać to wszystko do laboratoriów - rzekła kobieta, krzyżując ręce na piersi. - Skąd właściwie to wszystko macie? I czy Hydroponny będzie zainteresowane wynikami analiz? - upewniła się.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- Skąd to mamy? Po prostu byliśmy w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Natomiast jeśli chodzi o wyniki badań, to oczywiście nas interesują, jedne bardziej, inne mniej. Każda informacja jest towarem, który można bądź samemu wykorzystać, bądź też z zyskiem sprzedać. Powiedzmy, że moglibyśmy zrezygnować z poznania niektórych odkryć, gdybyśmy otrzymali w zamian coś innego. Przyjmijmy, że bardziej interesuje nas leczenie chorób na które cierpią ludzie niż mutacje genowe w celu tworzenia „ulepszonych” istot.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Sever spokojnie słuchała, co ma do powiedzenia Rzuciński. Zaraz też zamyśliła się na chwilę...
- Spodobało mi się to, co powiedziałeś. Badania przeprowadzimy na nasz koszt, a Wy otrzymacie wszystkie ich wyniki... ale pod dwoma warunkami. Po pierwsze - z nikim się nimi nie podzielicie. Nie chcemy, żeby naukowcy z Arcadii przyczyniali się do prowadzenia w jakichś zapadłych, gangsterskich laboratoriach niemoralnych eksperymentów na ludziach. Po drugie... - tu kobieta zawahała się, jakby nie była pewna, czy może zdradzić niektóre informacje. - ... Gwardia planuje utworzyć niedługo pod dwoma miastami systemy podziemnych schronów. Najpierw muszą być jednak przeprowadzone badania geologiczne. Przydałoby się, żebyście przyjechali tu ze sprzętem i rzucili okiem na glebę - zaproponowała Evelynn.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- Na temat niebezpiecznych eksperymentów, które wymknęły się spod kontroli sami coś wiemy. I przyznaję pani rację co do tego, że nie cała wiedza powinna być udostępniana, bo może okazać się niebezpieczna, jeśli dostanie się w ręce nieodpowiednich osób. Zarówno Wielojedność, jak i mutant, którego ciało przywieźliśmy są dziełem niejakiego Recombo, który prowadził swoje badania w Exar. Jeśli nie będzie to problemem, to chciałbym wziąć udział w waszych badaniach, a przynajmniej w ich części. Tym bardziej, że miałem prowadzić te badania w Namili, ale oceniliśmy, że nasze laboratoria nie są odpowiednio przystosowane do pracy z czymś tak niebezpiecznym jak Wielojedność.
Jeśli chodzi o badania geologiczne, to nie będzie z nimi najmniejszego problemu. W ciągu kilku dni powinna dotrzeć do was jedna z naszych ekip. Standardowo badania kosztują jeden poziom surowców za każdy dzień pracy w terenie. W tym czasie sprawdzamy zwykle trzy wybrane obszary. Jednak obecnie bylibyśmy bardziej zainteresowani studiami na waszej akademii. Jakie kierunki kształcenia obecnie oferujecie i ile kosztuje nauka?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Słysząc słowa mężczyzny, Evelynn zamyśliła się.
- W tych sprawach będę musiała skontaktować się z Głównodowodzącym. Poczekaj tutaj chwilę - rzekła. Zaraz też, odszedłszy na bok, wyjęła komunikator i zaczęła rozmowę. Po uzgodnieniu wszystkiego, schowała urządzenie i powróciła do swojego gościa.
- Dobrze. No więc sprawa wygląda tak... oferta zapewne będzie się rozszerzała, obecnie jednak mamy u nas zakłady architektury, bioinżynierii, teologii, lingwistyki, matematyki, muzyki, historii, medycyny, genetyki, robotyki... - tu zawahała się przez chwilę. - ... i seksuologii - dokończyła z lekkim zakłopotaniem. Odchrząknęła. - Przyjmiemy kogoś od Was do wybranego przez Was wydziału... i przeprowadzimy dla Was te analizy, o których była mowa. I to właśnie będzie zapłata za Wasze badania terenu. Przysługi za przysługi - przedstawiła ofertę, którą przekazał jej Zarfaust.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- O, medycyna! Świetnie. Właśnie na to liczyliśmy. Jest ze mną wyszkolony ratownik medyczny, Antoni Bździągiński i to on podejmie studia. Antoni wie też sporo na temat Wielojedności i mutantów Recombo, gdyż przebywał w Exar w czasie gdy Wielojedność opanowała to miasto. Dziś jest już za późno, ale jutro z samego rana towarzyszący nam ochroniarz wyruszy do Namili, by przekazać prezesowi nasze ustalenia, a pewnie za dwa – trzy dni zjawi się w Arcadii ekipa geologiczna. Wspomniała pani wcześniej, że Gwardia chce byśmy zbadali teren w dwóch miastach. Proszę mi powiedzieć o jakim drugim mieście mówimy?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Kobieta zawahała się, jakby niepewna, czy może podzielić się z Rzucińskim taką informacją.
- Genocidan - powiedziała w końcu. - Straż Nieba pojechała do tego miasta, żeby otoczyć je opieką Gwardii po opuszczeniu przez nie gangu, który rezydował tam wcześniej. Tamtejsi mieszkańcy również będą potrzebowali naszej ochrony... i bezpieczeństwa, które zapewni system schronów. Ale proszę zachować w tej kwestii dyskrecję - dodała, patrząc czujnie na pracownika Hydroponny.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- Proszę się nie martwić. O miejsce, gdzie mamy wysłać naszą ekipę pytam tylko dla tego, że geologowie muszą wiedzieć, gdzie mają jechać. Ale oni tylko robią analizę wyznaczonych obszarów, czasem znajdują jakieś surowce, innym razem nie. Mogą też określić, czy dany teren nadaje się pod budowę i jaki rodzaj obiektów można na nim wznosić. Ale to jest wszystko, czym się zajmują. Natomiast nie jest ich sprawą, w jaki sposób klient wykorzysta raport, za który uczciwie zapłacił. Czy jeszcze chciałaby pani o coś spytać?
Jeśli Evellyn nie miała już więcej pytań do Rzucińskiego, to następnego dnia ochroniarz odjechał do Namili, by przekazać warunki zawartego z Gwardią kontraktu.

Dwa dni później
Ze wschodu nadjechały kolejne dwa samochody w charakterystycznych barwach Hydroponny. Zatrzymały się przy bramie i z jednego z pojazdów wysiadł mężczyzna około czterdziestki. Podszedł do strażników i powiedział:
- Dzień dobry. Jesteśmy geologami z Hydroponny. Proszę powiadomić swoich przełożonych o naszym przybyciu.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Tym razem goście z Hydroponny zaprowadzeni zostali prosto przed oblicze arcybiskupa. Ten, widząc wchodzących do jego gabinetu pracowników, wstał i wyszedł zza biurka, przy którym wypełniał jakieś papierzyska.
- Witajcie. To Wy jesteście tymi geologami, którzy przyszli badać glebę pod naszym miastem? - zapytał z uśmiechem.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- Niech bóg sprzyja waszej ekscelencji – odpowiedział jeden z przybyłych.- Jak wasza ekscelencja słusznie zauważył jesteśmy geologami. Ja nazywam się Jan Farbisz, a to moja ekipa (tu wymienił nazwiska towarzyszących mu techników). Zanim przejdziemy do ustalenia szczegółów naszych badań chciałbym przekazać prośbę naszego prezesa. Chodzi o to, że wkrótce na się odbyć ślub jego syna, a okazało się, że w Namili nie ma żadnego księdza. Co prawda z prawnego punktu widzenia liczy się podpisanie odpowiednich dokumentów w Urzędzie, ale prezes jest tradycjonalistą i chce prawdziwego ślubu. Prywatnie powiem, że wielu ludzi w naszym mieście myśli podobnie i gdyby mieli taką możliwość, też chcieliby prawdziwego ślubu. Dlatego bylibyśmy bardzo wdzięczni, gdyby wasza ekscelencja zgodził się na wysłanie do nas na stałe jakiegoś duchownego.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Arcybiskup pokręcił głową.
- Wysłanie do Was na stałe jednego z naszych duchownych? To zdecydowanie zły pomysł - rzekł, gładząc się po brodzie z zamyślonym wyrazem twarzy. - Mam lepszy. Wyślemy do Was od razu siedmiu i założymy misję - dodał po chwili, ponownie się uśmiechając.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- Aż siedmiu?- w głosie technika słychać było mieszankę niedowierzania i chyba szczęścia. –Widzisz Zenek, a bałeś się, że nawet jednego na stałe nie przyślą. Przepraszam księdza…e…biskupa(?). Ale tak się cieszę. To jeszcze dziadunio na mszę pójdzie. Bo u nas to już od wielu lat żadnego księdza nie ma, podobno już ze dwadzieścia albo i więcej.
- Bardzo dziękuję waszej ekscelencji w imieniu prezesa. Mieszkańcy z pewnością będą zadowoleni – odparł inżynier.- Sam bym chętnie prawdziwy ślub wziął z moją Kasią i dzieci ochrzcił… Prezes niedawno nabył od miasta kaplicę, więc ją wam przekaże w użytkowanie. Kiedy misjonarze będą mogli wyruszyć?
Cóż, chyba teraz pora przejść do spraw bardziej przyziemnych. Czy wasza ekscelencja wybrał wstępnie jakieś tereny do badań?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Arcybiskup, słuchając słów inżyniera, kiwał powoli głową, z wyrazem twarzy mówiącym "tak, doskonale Was rozumiem, moje owieczki".
- Misjonarze zapewne zbiorą się w parę dni. Jeśli dobrze pójdzie, to pewnie skorzystam z panów pomocy przy przewiezieniu ich do Namilii - zaśmiał się. - Co do badań... geologia nie jest moją domeną, mogę jednak wskazać przewidywane lokalizacje schronów - tu arcybiskup gestem poprosił technika bliżej, by po chwili rozwinąć na biurku plan miasta. Wskazał tam kilka miejsc, znajdujących się w pewnym oddaleniu od siebie, pod głównymi ośrodkami infrastruktury miasta. - Myślę, że powstaną w tych oto miejscach. Kto jednak wie, co panowie tam odkryją... proszę tylko uważać na system wodociągów. Gdzieś tutaj mam ich mapę, która pomoże zapewne w uniknięciu ich uszkodzenia - wyszperawszy skądś inny papier, wręczył go Farbiszowi.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

Farbisz uśmiechnął się słysząc o obawach arcybiskupa.
- Proszę się nie niepokoić, waszym wodociągom nic nie zagraża. Nie chcę wdawać się w szczegóły, ale zasadę działania naszej aparatury można porównać do działania radaru w powietrzu. Czasami potrzebne jest wykonanie próbnych odwiertów, ale to na pewno nie na tym etapie badań. Ale za mapy dziękuję, z pewnością się przydadzą.
Inżynier zeskanował obydwie mapy i nałożył je na siebie. Na tej podstawie odrzucił jedną z wybranych lokalizacji, tłumacząc, że znajduje się ona zbyt blisko ujęcia wody, co mogłoby spowodować późniejsze przecieki. Ponieważ wszystkie miejsca wybrane przez Myrella znajdowały się na terenie miasta, powinno się udać sprawdzić cztery miejsca w ciągu jednego dnia (ile jest dokładnie tych punktów?). Analiza komputerowa nie zajmuje już wiele czasu, więc raport będzie gotowy następnego wieczora/za dwa dni.

Jeśli arcybiskup nie miał więcej pytań, geolog podziękował za spotkanie i udał się na wyznaczoną kwaterę, a następnego dnia od rana ekipa przystąpiła do badań.
Spoiler
Pokaż
Mistrzu Borysie, zamiast grać w TFa, napisz nam, co pokazała aparatura geologów! Bardzo Cię o to prosimy.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Borys »

Aparatura wykazała niestety, że Arcadia została założona na praktycznie litej, twardej skale, której główna warstwa zaczynała się gdzieś na piątym-dziesiątym metrze pod poziomem [morza :D]. Prace oczywiście da się prowadzić, choć będą trwać trochę czasu. Jeżeli mamy szukać plusów, to schrony założone w takim miejscu będą praktycznie nie do ruszenia.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

W umówionym terminie Farbisz udał się na spotkanie z arcybiskupem, by przedstawić mu raport geologiczny. Cóż, zdaje się, że tym razem wieści nie będą najlepsze.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Arcybiskup jednak nie wyglądał na specjalnie rozczarowanego. Wręcz przeciwnie.
- A więc to miasto rzeczywiście jest domem zbudowanym na skale - rzekł z uśmiechem, gładząc się po brodzie. - To wspaniałe wieści. Wygląda na to, że kiedy już uda nam się zbudować ten system schronów, to przetrwa on na wieki wieków. Dziękuję Wam za Wasz wysiłek, na pewno przyczyni się on do zapewnienia lepszej ochrony mieszkańcom Arcadii - tu hierarcha lekko pochylił głowę przed Farbiszem w wyrazie szacunku.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

Z punktu widzenia inżyniera nie były to dobre wieści, ale skoro arcybiskup uważa inaczej, to tym lepiej. Tak, on też słyszał coś o mieście na skale, ale już nie pamiętał w jakich to było okolicznościach, ani o co dokładnie chodziło. W każdym bądź razie wykucie schronów w litej skale będzie niezmiernie trudne i czasochłonne. Jednakże nie podzielił się z Myrellem swoimi refleksjami, a zamiast tego spytał:
- Czy życzysz sobie, wasza ekscelencjo, byśmy przeprowadzili jeszcze jakieś analizy w Arcadii lub jej najbliższym sąsiedztwie, czy też mamy wyruszyć już do Genocidan?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Arcybiskup wydawał się lekko zdziwiony samym pytaniem.
- Z tego co pamiętam, z Hydroponny umawialiśmy się tylko na analizy tutaj i w Genocidan - przypomniał trzeźwo. - Z tym, że z podróżą do Genocidan lepiej trochę poczekać, póki nie otrzymamy stamtąd jakichś wieści. Względy bezpieczeństwa, rozumie pan... nie chcielibyśmy, żeby coś Wam się stało. Jeśli więc uważacie, że badania w okolicach Arcadii mogą przynieść jakieś interesujące wyniki, to byłbym z nich bardzo rad... ale oczywiście nie będę Was zmuszał do takich nadgodzin. To byłoby z mojej strony bardzo nieuczciwe - z uśmiechem rzekł hierarcha.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

-Ze słów waszej ekscelencji wynika, że przyjdzie nam spędzić trochę czasu w Arcadii, więc moglibyśmy wykorzystać go na przeprowadzenie dodatkowych badań, tym bardziej, że i okolica wygląda na wybitnie spokojną. Za dodatkową opłatą, oczywiście – dodał dla jasności geolog.- Ale nie mamy też nic przeciwko kilku dniom wypoczynku w waszym mieście.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

Arcybiskup zaśmiał się.
- Znacie swoją wartość. To dobrze - rzekł, splatając dłonie. - Arcadii nie stać raczej na zapłacenie za dodatkowe badania w terenie, jest jednak ktoś, kogo być może zainteresują usługi Hydroponny. Niedawno odwiedzili nas przybysze z miasta położonego w górach na wschód stąd. Otoczone promieniowaniem, pozbawione jest, o ile wiem, żywności i podstawowych surowców. Poszukiwali partnerów handlowych... być może nawiążecie z nimi jakieś porozumienie - dodał wesoło, jakby ciesząc się na samą myśl o zyskach Namilijczyków. - Tak czy inaczej, póki nie przybędą wieści z Genocidan, wypoczywajcie do woli. Polecam odwiedzić Krzywą Wieżę i inne zabytki, w Arcadii jest ich sporo. I warto wybrać się też na koncert Siegfrieda Zarfausta, niedawno wrócił z delegacji i ponoć jeszcze w tym tygodniu będzie grał... - kontynuował, roztaczając przed inżynierami kolejne perspektywy na spędzanie wolnego czasu.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

- A więc to ich przyjazd spowodował to małe zamieszanie – stwierdził Farbisz.- W takim razie, jeśli wasza eminencja nie ma nic przeciwko temu, zrobimy sobie małą wycieczkę w góry. Myślę, że nie powinno nam to zająć więcej niż trzy- cztery dni. Czy znacie dokładne położenie tego miasta? W tym czasie powinna wyjaśnić się sytuacja w Genocidan. Jeśli będziemy mieli trochę czasu, to po powrocie z przyjemnością obejrzymy wszystkie atrakcje Arcadii. Proszę mi jeszcze powiedzieć, czy Arcadia jest otwarta dla turystów?
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

- Dustbowl... macie szczęście, bo nanieśliśmy je na mapy stosunkowo niedawno - rzekł arcybiskup. W istocie, odcięty od świata górniczy ośrodek przez długi czas umykał spojrzeniu władz Arcadii. - Znajduje się tutaj - rzekł, ponownie wyciągając z szuflady mapę i wskazując przybyszom lokalizację miasta.
- Uważajcie tylko - dodał, unosząc wzrok i posyłając inżynierowi czujne spojrzenie. - Handlarze wspominali coś o możliwych problemach z działaniem urządzeń elektrycznych w okolicach miasta. Wasz sprzęt pewnie jest sporo wart... szkoda by było, gdyby stała mu się krzywda, prawda? - rzekł z łagodnym uśmiechem. - Co do Arcadii, zasadniczo uważamy na przybyszy z zewnątrz, więc "otwarta" nie jest może najlepszym słowem... ale z moim pozwoleniem możecie ją zwiedzać do woli - odpowiedział na ostatnie pytanie Namilijczyków.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

Inżynier podziękował za uzyskane informacje, poinformował, że korzystając z przerwy w badaniach następnego dnia ekipa uda się do Dustbowl i, jeśli Arcybiskup nie chciał dłużej rozmawiać, pożegnał się.
Następnego dnia geologowie udali się do tajemniczego, górskiego miasta.
*********
Trzy dni później ekipa Hydroponny wróciła do Arcadii z „wycieczki” do Dustbowl. Pracownicy po krótkim odpoczynku i obowiązkowo kąpieli (która w Dustbowl była niemożliwa z powodu limitów zużycia wody) rozeszli się po mieście w celu poznania wszystkich jego atrakcji.
Jan Farbisz poprosił o przekazanie arcybiskupowi, że w związku z zawartymi umowami następnego dnia wyśle do Hydroponny dwóch ochroniarzy, by przekazali ich szczegóły prezesowi. Ponieważ będą w samochodzie miejsca, do Namili mogą wyruszyć z nimi pierwsi dwaj misjonarze.


Informacja dla MG:
Spoiler
Pokaż
Pojedzie jeep, a w nim dwóch ochroniarzy, każdy posiada standardowy karabin + dwa zapasowe magazynki, pistolet na strzałki z silnym środkiem usypiającym, zwykły pistolet z odpowiednią amunicją, kilka granatów (nie znam się na rodzajach, ale różne, powiedzmy, że po trzy każdego rodzaju) i nóż (też jakiś taki wojskowy). Ponadto w samochodzie jest jeden karabin snajperski z zapasem amunicji, dodatkowe dziesięć magazynków z amunicją do podstawowych karabinów oraz trzy RPG. Do tego zapas wody i jedzenia na dwa dni dla każdej podróżującej osoby.
Jeśli dołączą się misjonarze, ich wyposażenie określi Morok.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

I stało się. Do pracowników Hydroponny dotarły wieści o walkach w Genocidan, o obronie miasta przez Gwardię i jej sprzymierzeńców - oraz o udanym odparciu wroga. Prace mogły zostać rozpoczęte, a niedługo z Arcadii wyruszał transporter z kilkoma inżynierami, księżmi i innymi specjalistami, którzy mieli pomóc w stabilizacji miasta po ataku oraz przygotowaniu fortyfikacji na wypadek kolejnej napaści. Geologów z Namilii uprzejmie zaproszono, by również skorzystali z bezpiecznego transportu Gwardii.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Liadan »

Farbisz podziękował za informacje. Tak, geologowie chętnie przyłączą się do konwoju organizowanego przez Arcadię, bo podróż przez pustynię w dużej grupie jest zawsze bezpieczniejsza, a uczynią to tym chętniej, że dwaj ochroniarze wysłani do Namili w związku z umową zawarta z New Order jeszcze nie wrócili. Jednakże nie ma możliwości, by podróżowali transporterem Gwardii z racji na konieczność zabrania sprzętu, który jest zamontowany na ciężarówce. (Chyba, że w transporterze zmieszczą się dwie ciężarówki,a transporter posiada odpowiednie homologacje i zezwolenia, wymagane w takich przypadkach przez prawo, to jest: homologację do przewozu samochodów i innych pojazdów o masie przekraczającej półtorej tony, odpowiednie atesty samego transportera, jego podstawowych elementów nośnych, podłoża w komorze przewozowej, atesty stosowanych zabezpieczeń ładunku oraz poświadczenia (koniecznie z pieczątką z kucykiem), że spełniają one normy regulowane przez przepisy ósmej poprawki przepisów BHP Międzymiastowej Ustawy O Transporcie i Przewozie Ładunków z roku osiemdziesiątego trzeciego po zakończeniu Wojny oraz Ubezpieczenie Transportowe, to wtedy ekipa pojedzie transporterem.)
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Dobry mutant to martwy mutant?

Post autor: Morok »

W odpowiedzi geologowie usłyszeli propozycję, by utworzyć konwój z transportera i towarzyszącej mu ciężarówki. Ich słowa dotyczące namilijskich przepisów pozostały jednak bez jakiejkolwiek odpowiedzi, poza pełnym zmęczenia facepalmem Gwardzisty, który był zmuszony wysłuchiwać tychże niepomyślnych wieści.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gwardia”