Odzyskany Raj

Lider: Siegfried Zarfaust [Morok]
Miasto: Arcadia
MG: BORYS
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

Medycy bojowi Gwardii szybko przystąpili do rannych obrońców, a reszta żołnierzy zaczęła zbierać ciała. Ofiary były straszne... ale nie tak straszne, jak mogłyby być, gdyby Grania zwyciężyła. Na razie udało im się odeprzeć siły łowców niewolników... ale na jak długo?
Lekkostopa zastała Annę, wpatrującą się w twarze zabitych. Zwłoki pospiesznie znoszono na jedno miejsce, w przygotowaniach do godnego pochówku. Z Arcadii już niebawem miało przyjechać kilku księży, parę Sióstr Bożej Nadziei i garstka inżynierów - ekipa ta miała pomóc mieszkańcom w powrocie do codziennego życia po ataku.
Tytanka położyła dłoń na ramieniu dowódczyni Straży Nieba. Ta milczała przez chwilę.
- Wielu zabitych. Zbyt wielu - szepnęła w końcu, mrużąc powieki. Jej ciało, ciągle wspierane biowszczepami, wydawało się silne jak zwykle... a mimo to, ona sama czuła się taka zmęczona. Taka zmęczona...
- Mieszkańcy dzielnie się sprawili. Gdyby nie oni, ta bestia mogłaby wyrżnąć w pień całą obronę, po czym dokonać rzezi - rzekła Lekkostopa miękko. - I nie tylko oni... - dodała, znacząco zerkając na trzymających się na uboczu Unitów. Myrell skinęła głową, po czym ruszyła w stronę przybyszów. Stanąwszy przed nimi, milczała przez chwilę.
- Chciałam Wam podziękować... za pomoc w obronie tego miejsca - powiedziała w końcu. - Chociaż przybyliście niemal w ostatniej chwili... i nawet nie mieliście z całą sytuacją nic wspólnego... to walczyliście ze znacznie większą odwagą, niż nasi... sojusznicy - to ostatnie słowo wypowiedziała niemal ze złością. W istocie, siły Korpusu przez cały czas trwania ataku nie pofatygowały się, by wychynąć z okopów, a Firma gdzieś w środku bitwy postanowiła gdzieś się zmyć.
- Tak czy inaczej, chciałam tylko powiedzieć, że Gwardia nie zapomni Wam tej przysługi, ani Waszego męstwa. I w godzinie potrzeby możecie się spodziewać, że pospieszymy Wam z pomocą, jeśli tylko będziemy w stanie - rzekła dumnie Anna, podając dłoń dowódcy Exarczyków.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

Unici sprawdzali właśnie, czy ich pojazd nie poniósł żadnych uszkodzeń i z powrotem podłączali swoje radio do źródła energii. Kallen dokonywał przeglądu działka sonicznego - na tyle, na ile został wyszkolony.
Steve uśmiechnął się, widząc podchodzącą do niego członkinię Gwardii i uścisnął wyciągniętą dłoń.
- Dziękujemy, ale chyba przeceniacie naszą bezinteresowność. Graniacy są zagrożeniem dla nas wszystkich, a Exar jest bardzo blisko Genocidan. Nie mogliśmy tak po prostu zignorować sytuacji. Zresztą, wciąż mamy tutaj interesy, więc upadek miasta byłby dla nas dużą stratą. Cieszymy się jednak z tej deklaracji.
Z ciężarówki zgrabnie wyskoczyła Anna, trzymając w ręku naszyjnik.
- Czy moglibyśmy na powrót wymienić ten amulet i mój zegarek? - uśmiechnęła się promiennie, wyglądając zadziwiająco ładnie mimo krótkiej fryzury "na jeża".
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

Lekkostopa, z wyrazem twarzy mówiącym "ojej, prawie bym zapomniała", szybkim krokiem podeszła do kobiety.
- Proszę - rzekła z uśmiechem, odpinając z dłoni zegarek niewidzialności i odbierając medalion, który następnie rzuciła do Myrell. Ta, nie odwracając się nawet, zręcznie złapała przedmiot w locie i schowała go do kieszeni... po czym raz jeszcze skinęła głową Steve'owi i ruszyła w kierunku miejsca, w którym gromadzili się mieszkańcy Genocidan. Czas było podjąć rozmowy ze starszyzną miasta.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Mieszkańcy zgromadzili się w jednym miejscu, by dzielić się wrażeniami.
- Ale go skopałem, WIDZIELIŚCIE?!
- Uciekali aż się kurzyło!
- Jak przeładować broń?
- GDZIE MOJA RĘKA?
- Polewasz ciepłym sosem i podajesz.
- Trafiłem mu prosto między oczy!
- POSTRZELIŁEŚ MNIE!
- Sorry Sebek myślałem, że jesteś z nimi.
- Zabieram tę część na pamiątkę.
- NIE WYMACHUJ TĄ BAZOOKĄ!
- Tego, podziękujmy przybyszom z Arcadii, Exar i Kunn, którzy pomogli nam pokonać Graniaków! Oby te szumowiny już nie wróciły!
- Kto to?
- Mogę autograf?
- Pstryknij mi z nim fotkę.
- Zrób mi jeszcze jedno zdjęcie na tle tych ruin.
- Lubicie fasolę?
- Kto was uczył strzelać?

Tymczasem do rozmowy między Unitami a Lekkostopą wtrącił się dr Salami z kwaśną miną.
- Zapraszam za mną, skorzystajmy z chwili spokoju, aby skompletować wasze zamówienie - powiedział do przybyszów z Exar.

[medycy zdołają uratować 4 rannych Gwardzistów, 10 mieszkańców i 4 żołnierzy Korpusu, którzy TEŻ uczestniczyli w bitwie, chociaż mieli mniej roboty]
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

- Umierający? Przekaż im, że u nas nie ma "umierających". I powinni dobrze o tym wiedzieć. Później zajmiemy się porządnym składaniem ich do kupy, na razie niech wcisną parę jednorazówek dla podtrzymania funkcji życiowych. No i niech nie idą w stronę światła, to takie trudne? Ja sama umierałam już z pięć razy i nie narzekałam - ostro rzekła Anna do jednego z Gwardzistów, który przyszedł przekazać jej sprawozdanie medyków ze stanu rannych. Członek Straży Nieba zasalutował i ruszył z powrotem, a Myrell zwróciła się ku mieszkańcom.
- Zaprowadźcie mnie proszę do Waszych przywódców - rzekła. - I uważajcie z tą bronią, nie chcemy, żeby medycy mieli jeszcze więcej roboty - dodała, krzywiąc się na widok stuprocentowych definicji "cywili", którzy z jakiegoś powodu upodobali sobie niebezpieczne narzędzia.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Niestety, nie wszystkich idzie uratować. Chyba, że Gwardia ma na miejscu zapasowe zestawy płuc i tym podobnych części.
Mieszkańcy dość zgodnie wyrzucili swoje bronie, przypominając sobie o konieczności podlania roślinek, bo zupełnie wyleciało to wszystkim z głowy. Na miejscu został tylko starszy mężczyzna, który zamierzał chyba porozmawiać z Anną.
- No słucham, słucham. Co takiego Arcadia chce zaoferować Genocidan? Mniemam, że od tego momentu ciągłą ochronę, bo Graniacy zapewne wrócą się zemścić? - powiedział kwaśno.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

Oczywiście, doktorze - powiedział Steve. - Tych sadzonek powinno być sporo, także podjedziemy od razu ciężarówką - skinął na Joe, żeby wsiadał do wozu. - Daleko macie te składy?
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Mężczyźni podczas bitwy... szykowali zamówione sadzonki jak gdyby nigdy nic, a następnie pomogli Unitom ładować je na ciężarówkę. Nie było to daleko, po paru minutach pojazd podjechał we wskazane miejsce, a po skończonej pracy mógł spokojnie odjechać z pełnym ładunkiem.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

- Dziękujemy. Pamiętajcie, że graniacy to również nasi wrogowie i powinniśmy pracować wspólnie, by się przed nimi bronić. Konsultowaliśmy to już z dowództwem i, ponieważ nie ma już Rewolwerowców, dla których mieliśmy wykonywać zamówienia, może dałoby się zamontować na kopule system komunikacji radiowej. Moglibyśmy wzajemnie ostrzegać się, Genocidan i Exar, i udzielać sobie pomocy.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Dr Salami i jego pomocnicy byli zadowoleni z tego pomysłu, chociaż widzieli też gorszą stronę takiego prezentu.
- To dobry pomysł... gorzej, jeśli jeszcze bardziej rozwścieczy to Graniaków. I tak już po dzisiejszych wydarzeniach są pewnie mocno rozjuszeni i pewnie w przyszłości zniszczą całe to miasto, a połowę ludności wezmą w niewolę... stać ich na to.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

- Będą musieli zaangażować znacznie większe siły, by tego dokonać. Ponadto myślę, że Gwardia również udzieli pomocy, a i my może będziemy w stanie wesprzeć was większą siłą - Steve zastanowił się na chwilę. - Nie wiem tak naprawdę, jaką potęgą dysponuje Grania. Jeżeli rzeczywiście aż tak boicie się o wasze miasto i ludność, może trzeba będzie dokonać ewakuacji. Niestety Exar nie posiada dość ropy naftowej, by zorganizować transport ludzi i dobytku. Nasze miasto też leży w ruinie po kilku katastrofach i mamy obecnie jeden wielki plac budowy... Ale mamy kilka pomysłów na technologie obronne, a także prototypy wymagające przebadania. Jeśli posiadacie dobry sprzęt badawczy, albo macie tu dobrych naukowców czy inżynierów, to możemy zapewnić niezłe warunki pracy. Sprzęt też zawsze się przyda... A może uda się skonstruować skuteczną broń do rażenia graniaków? Albo pancerz zdolny powstrzymać ich ataki?
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Dr Salami pokręcił głową, tak jak gdyby musiał wysłuchiwać bredni opowiadanych przez zbyt pewnych siebie młodziaków.
- Wy, młodzi, nie doceniacie Grani ani jej potęgi. Gdyby Mecharayo chciała, mogłaby zniszczyć chyba wszystkie miasta w Harmegiddo. To potężne monstrum i ma na swoich usługach inne monstra - powiedział ze smutkiem. - Nie będziemy szykować ewakuacji, to jest nasz dom i zostaniemy tu do końca. Niestety, w Genocidan nie ma też zbyt wielu wybitnej klasy naukowców. Ale możemy zaprowadzić was do Lucasa van Hegeninga, którego ojciec przybył tu z południa wiele dekad temu. To samouk i samotnik, ale ma w swoim dorobku parę ciekawych mechanizmów.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

- Dobrze, chętnie się z nim spotkamy - Steve zaprosił dra Salami do ciężarówki i pozwolił mu dawać wskazówki Joen, by ten jechał w dobrą stronę.

- W takim razie nieco nie rozumiem marnowania sprzętu wysyłając siły, które mogliśmy odeprzeć - dodał Steve, myśląc o ataku na miasto. - Chcieli brać ludzi w niewolę, tak?
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Obrazek
Lucas van Hegening mieszkał niedaleko, dr Salami przeszedł się więc tam wraz z Unitami na piechotę.
- Nie sądzili zapewne, że poza słabowitymi mieszkańcami zastaną na miejscu całe armie. A Graniacy nie mają w zwyczaju się wycofywać. Poza tym, obawiam się, że nie ponieśli zbyt wielkich strat - wytłumaczył spokojnie. Chwilę potem dzwonił już do drzwi małego domku, zupełnie niewyróżniającego się na tle innych. Po chwili otworzył je zaspany młodzieniec.
- Słucham panów?
Czyżby przespał całą bitwę?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

Steve spojrzał na dra Salami, ale że ten nie zabierał głosu, sam zaczął.
- Steve Wysocki, dowódca ekspedycji do Genocidan, Unitate Venturum - przedstawił się i wyciągnął dłoń do Lucasa. Kiedy wymienili już uprzejmości, przeszedł do rzeczy. - Przychodzę do pana z propozycją. Powiedziano mi, że jest pan obiecującym, pomysłowym inżynierem, czyli dokładnie takim typem człowieka, jakiego potrzeba nam w Exar. Miasto znajduje się w trudnej sytuacji, przenosimy miasto, zniszczone po ostatnim katakliźmie, jaki nas dotknął, ale wciąż jesteśmy bardzo postępową grupą, która chce podnosić tę krainę z ruiny, sprawić, by życie było lepsze i bezpieczniejsze - przerwał na chwilę, obserwując zaspaną twarz samouka i zastanawiając się, czy w obecnym stanie wyrwania ze snu jest w stanie przetworzyć wszystkie informacje, jakie mu podaje. - Oferujemy dobre warunki pracy naukowej, bowiem posiadamy laboratoria, które nie uległy zniszczeniu podczas pożaru. Ponadto mamy sporo części robotów i pojazdów, prowadzimy prace budowlane na dużą skalę i posiadamy kilka prototypów o nieznanej zasadzie działania, które trzeba zbadać. W każdym razie: jest co robić.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Obrazek
Dr Salami stał obok i wsłuchiwał się w rozmowę. Na pewno nie wyglądał na kogoś, kto chciałby zatrzymać w Genocidan młodego naukowca. Ten, mimo nieprzespanej nocy, wsłuchiwał się trzeźwo w propozycje Wysockiego, choć chyba nie dowierzał.
- Słucham? Naprawdę chcecie mi zaproponować coś takiego? Mam ledwo 17 lat, nie mam żadnych dyplomów! Grzebanie w częściach to tylko moje hobby... no i średnio mi wychodzi składanie robotów, najbardziej lubię budować różne systemy celownicze, optyczne... takie tam zabawki... - stwierdził. - Wie pan, zakłada pan czujkę, ktos przechodzi... I BUM! Znaczy, tego...
Lucas zarumienił się, chyba zauważył, że się rozgadał.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

Steve tylko się uśmiechnął.
- Czyli znajdzie się dla ciebie robota, chłopcze. Ludzie muszą spać i nie ma ich nieograniczonej ilości. Systemy skanujące teren, rozpoznawanie celów, automatyczne namierzanie, bezzałogowe działka i pojazdy zwiadowcze są bardzo potrzebne. Dyplomy natomiast... Są świadectwem umiejętności, a ty, pracując u nas, będziesz się uczył. A nasz szef, Vaeran, i Jeremy, chłopak trochę starszy od ciebie, ale łebski jak nie wiem, będą mieli na ciebie oko i pomogą w czym trzeba.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Obrazek
Lucas rozpromienił się i wszelkie oznaki świadczące o tym, że całą noc składał jakiś mechanizm, zniknęły. Wizja pracy w laboratorium z innymi ekspertami bardzo mu się spodobała.
- A kiedy wyjazd? - zapytał.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

- Jesteśmy załadowani i możemy wyjeżdżać w każdej chwili. Jeśli potrzebujesz czasu, by się spakować, to znajdziemy jakieś zajęcie i poczekamy - Steve uśmiechnął się i odwrócił do Salamiego. - Panie Salami, potrzebowalibyśmy też biologów i speców od rolnictwa. Staramy się rozpocząć uprawy, więc przydałby się ktoś, kto zna się na rzeczy. Moglibyśmy wtedy bardziej świadomie prowadzić naszą nową plantację.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Obrazek
Chłopak kazał na siebie chwilę zaczekać, obiecując, że spakuje się trymiga i zaraz wyjdzie na zewnątrz. Tymczasem dr Salami pokręcił głową na słowa Wysockiego.
- Porozmawiam z ludźmi, czy może ktoś chciałby wyjechać do Exar ale obawiam się, że nikt nie będzie chciał opuścić Genocidan. Lucas był imigrantem, więc łatwo się zgodził, ale nasi specjaliści będą woleli zostać na miejscu.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Shalvan »

- W takim razie nie będziemy czekać dłużej, niż to konieczne. Porozmawiamy ponownie, gdy przyjedzie ekipa radiowa.

Gdy Lucas spakował się, zanieśli wspólnie jego rzeczy do ciężarówki, pożegnali z Salamim i ruszyli w drogę do Exar, zachowując jednak ostrożność w obawie, że wokół miasta pozostały jakieś niedobitki sił Grani.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Obrazek
Lucas nie wziął wiele ze sobą, prawie z nikim się też nie pożegnał. Droga powrotna nie przyniosła żadnych niebezpieczeństw, Graniacy całkiem się wycofali.

//zyskujesz naukowca, Lucas van Hegening, systemy celownicze i optyczne, kategoria D. Od tej pory całkowicie odpowiada za niego i jego wynalazki Merik
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

/// Nie mają, ale jednorazowe biowszczepy regeneracyjne pewnego typu potrafią szybko rozrastać się w quasi-organy, które tymczasowo są w stanie spełniać podstawowe funkcje ich rzeczywistych odpowiedników, jeśli takowych brakuje. Kwestią jest tylko zastosowanie ich na czas, zanim wszystko siądzie. ///
- Tak, dokładnie to - bez ogródek odpowiedziała Anna. - Ale co do Graniaków... istnieje niemała szansa, że zamiast ponawiać agresję na Genocidan, najpierw postanowią zemścić się na Gwardii i spróbują agresji na Arcadię - tu kobieta wzruszyła ramionami, jakby nie za bardzo przejmowała się taką perspektywą. - Tak czy inaczej, mamy już plany na zwiększenie obronności obydwu miast... zwłaszcza Waszego, które, jeśli o to chodzi, w obecnej chwili jest w bardzo kiepskim stanie. Nie wiem, co robili tutaj Eldar Bluebird, ale sama fosa z pewnością nie wystarczy, żeby zapewnić Wam bezpieczeństwo - kontynuowała. - Z innych spraw, mój ojciec wyrażał nadzieję na nawiązanie stałego kontaktu pomiędzy Arcadią a Genocidan, choćby z powodu wymiernych korzyści, które taki związek miałby dla obydwu miast - dodała, krzyżując ręce na ramionach i oczekując na odpowiedź mężczyzny.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Staruszek zrobił parę kroków w kierunku jedynej ocalałej w tym miejscu ławki i przysiadł sobie, kładąc obok laskę, którą do tej pory się podpierał.
- To całkiem możliwe, kto wie co zrobi Mecharayo. To dość kapryśna i nieprzewidywalna istota. A więc mówcie, jaką współpracę chcecie podjąć? Bo interesują nas tylko OBOPÓLNE korzyści, rozumiecie. Młodzi...
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

- Chodzi o szczegóły współpracy pomiędzy samymi miastami? - upewniła się Anna. - Tego do końca nie wiem, tata być może wiąże jednak pewne nadzieje w związku z niedawno powstałą Akademią Nauk Świętego Nikodema. W naszym systemie Eden istnieją również gatunki roślin, których u Was nie ma... i vice versa, znaleźć można w Genocidan uprawy, o których próżno by słyszeć w Arcadii - wyliczała kobieta. - A pan? Pewnie sam ma pan kilka pomysłów na możliwe obszary współpracy, panie...? - zawiesiła głos, oczekując, że jej rozmówca się przedstawi.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Mężczyzna westchnął i spojrzał smutnym wzrokiem w niebo.
- Z pewnością mamy sporo pomysłów, pierwszym z nich będzie...
- Dziadku! - krzyknęła jakaś dziewczynka zza pleców Anny, a następnie podeszła do siedzącego staruszka. - Powinieneś leżeć w łóżku, a nie biegać po mieście i opowiadać brednie. Musisz wypić ziółka. Wracamy do domu?
- Co pan tu robi? - zapytało dwóch mężczyzn, również w podeszłym wieku, którzy także pojawili się za plecami Anny. - Pani Myrell, tak? Słuchamy panią, zdaje się, że chciała pani rozmawiać ze starszyzną.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

Anna zrobiła gigantycznego facepalma. To było demotywujące. Zaraz jednak, zebrawszy się do kupy, odchrząknęła i odwróciła się do swoich (nowych) rozmówców... po czym raz jeszcze cierpliwie zaprezentowała swoje oferty. BARDZO CIERPLIWIE.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Mężczyźni wysłuchali uważanie słów Anny, a potem jeden z nich poszedł po kogoś ze starszyzny... gdy ten przyszedł, odezwał się.
- Słucham panią?

A na poważnie...

- Wymiana roślin jest bardzo interesującą koncepcją, nawet jeśli już w tej chwili jesteśmy w pełni samowystarczalni. Dziękujemy również za pomoc w walce z Granią, ale po naradzie postanowiliśmy w tej chwili się poddać. To najlepsze co możemy zrobić, aby uniknąć strat i ofiar.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Morok
Posty: 712
Rejestracja: 2013-03-02, 19:47

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Morok »

Anna przygryzła wargi i zacisnęła dłonie, aż zbielały palce. Tylu sprzymierzeńców zginęło, by Genocidan mogło być wolne... a oni chcieli to zaprzepaścić?
- Do ich powrotu możemy przygotować znacznie lepszą obronę - zaczęła, opanowując głos, tak, by nie dało się w nim usłyszeć nuty gniewu. - Jeśli rzeczywiście powrócą... to nie wiemy, z jakimi żądaniami. Teraz wiedzą już, że Genocidan jest twardym orzechem do zgryzienia; postarajmy się więc chociaż uzyskać jak najlepszą pozycję w ewentualnych rokowaniach - rzekła, zmuszając się do bladego uśmiechu. - Co ze współpracą naukową? Czy Genocidan również byłoby zainteresowane? Dzięki Akademii, mamy teraz dobre warunki do kształcenia młodych talentów... jak również środowisko, w którym mogliby pracować doświadczeni badacze - zaproponowała.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odzyskany Raj

Post autor: Borys »

Mężczyźni nie wydawali się na przekonanych tymi argumentami.
- Jaką obronę? Ilu ludzi możecie nam przysłać? A co jeśli Mecharayo sprowadzi tu pół tysiąca cyborgów? Tylko nam zniszczą nasze piękne miasto! Jeśli mamy rokować, to teraz! Najlepiej przeprośmy! - zaproponowali. - Nie interesuje nas żadna wymiana naukowa na wasze piekielne bronie czyniące tyle krzywdy!
Ostro.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gwardia”