Strona 1 z 1

Venganza Macho Libre

: 2013-11-14, 12:34
autor: Gruby
Obrazek
Do waszej nowej siedziby zawitała niecodzienna postać. Wielki, prawie dwumetrowy kark z potężnymi łapami, ubrany dość niechlujnie i zasłaniający twarz czarną maską. Przedstawił się jako Mucha Libre i chciał chyba pogadać z Księciem o dołączeniu do waszego gangu. Cóż, nie mogliście narzekać na zbyt wielu członków, więc może ten osiłek się na coś przyda?

Re: Venganza Macho Libre

: 2013-11-20, 00:50
autor: Chromy
Po tym jak Mucha znalazł się w pokoju gościnnym, zaczęła się rozmowa.

Książę: Więc nazywasz się Mucha? Libre to chyba nie jest tutejsze nazwisko?

Re: Venganza Macho Libre

: 2013-11-21, 22:49
autor: Gruby
Obrazek
-Nie, senore, jestem bardziej ze wschodu.
Powiedział Libre, ledwo co mieszcząc się w fotelu. Gdy położył swoje łapska na stole, zakryły prawie połowę blatu mebla. Miał naprawdę wielkie graby. A może były po prostu napuchnięte? Tylko ciekawe od czego.
-Słyszałem od Condoriano, że mieliście problemy z tą puta Anarky. Ja też mam z nią małe porachunki do wyrównania. Narzeczona z waszego miasta kucaczy mi zginęła podczas rebelii, bo jej ta czerwona lafirynda namotała w głowie. Senore, chcę wam pomóc i zemścić się na suce. Was za śmierć amante nie obwiniam, bo żeście się jak normalne, zdrowe chłopy bronili, co będą senioritas skakały, powinny w domu siedzieć i comida robić. Baby trzeba trzymać krótko!

Re: Venganza Macho Libre

: 2013-11-22, 02:11
autor: Chromy
Książę: No to mi się podoba, chłop z krwi i kości. Trzeba zrobić porządek z takimi putami, żeby nie mieszały naszym senioritom w los angeles czy innych buenos aires. Witaj na pokładzie!

Powiedział kładąc na stole litr wódki.

Re: Venganza Macho Libre

: 2013-11-23, 14:12
autor: Gruby
Obrazek
Libre bez zbędnego namysłu wziął wódę, dłońmi zmiażdżył szyjkę butelki i wlał sobie do gardzieli jakieś 1/4 wódki razem ze szkłem, po czym oddał alkohol z odłamkami Księciu.
-No, senor! To rozumiem! Będzie się nam dobrze pracowało!

(Nowy przyjaciel NPC:
Mucha Libre)