Borysada

Minęło trochę czasu od rozbicia gangu Ropowładnych. Wydawało się, że może w końcu w Colto nastanie spokój, ale płonne to były nadzieje. Pewnego ranka zauważono, że do miasta w szybkim tempie zbliżała się grupa pomarańczowo-szarych poduszkowców...

Z racji przedłużającego się wymarszu sił sprzymierzonych na Hetthelm większość żołnierzy Sojuszu stacjonowała jeszcze w Colto. Ewentualni wrogowie powinni co najmniej zastanowić się czy warto zadzierać z taką siłą.
Ze względów bezpieczeństwa strażnicy wycelowali w poduszkowce, a w pobliżu bramy pojawiły się 2 mechy. Kiedy już grupa poduszkowców była w zasięgu głosu jeden ze strażników zakrzyknął. - Kim jesteście i co sprowadza was do Colto?

Załogi poduszkowców jakby nie spodziewały się jednak ostrzału ze strony Sefir, bo pędziły dalej przed siebie z tą samą prędkością. Zwolniły dopiero przed samym miastem, a z jednego z pojazdów wysiadł czarnoskóry mężczyzna w dziwnym kombinezonie.
- Spokojnie, przyjaciele! Interesuje nas handel! - odpowiedział przybysz na pytanie strażników. - Nic dziwnego, że Moralesa już nie ma, jeśli miał do czynienia z tak zaciekłym wrogiem. Strzelacie do każdego, kto się zbliży do Colto? - zapytał mężczyzna z uśmiechem.

- Wieści szybko się rozchodzą. Jeśli chodzi wam o handel to zapraszamy. - Mimo szorstkiego przywitanie żołnierze nie byli wrodzy. Powodowała nimi nieufność w związku z długą walką z Ropowładnymi. Reprezentację nowo przybyłych zaprowadzono do Azira, który jak zwykle siedział z nosem w jakiś papierach. Tym razem był z nim jednak Roger - zaciekawiony ubiorem gości. Wejścia pilnowało 2 strażników. - Witajcie. Kim jesteście i czego tu szukacie? - Przemówił Azir.

Przybysz pewnym siebie krokiem i uśmiechem na ustach podszedł bliżej i wyciągnął dłoń, aby przywitać się z Azirem i Rogerem.
- Nazywam się Esam Undi i reprezentuję Tech I.G. Jak mniemam, nie mieli państwo okazji jeszcze usłyszeć niczego na temat naszej korporacji? - zapytał, zastanawiając się przy okazji, czy gdzieś tu można usiąść.

Azir i Roger wymienili uścisk dłoni z przybyszem podając przy tym swoje imiona. - W istocie jeszcze nie spotkaliśmy się z tą nazwą. - Azir mówił spokojnym głosem. Jednocześnie skinął na żołnierza by ten przystawił krzesło gościowi po czym gospodarze usiedli. - Chętnie dowiemy posłuchamy czym się zajmujecie. - Starzec spojrzeniem dał znać Rogerowi by ten powstrzymał jeszcze swą ciekawość i pozwolił mu mówić.

- No to czas najwyższy, by się dowiedzieć! - powiedział entuzjastycznie Esam, kiedy przywódcy Sefir przyznali, że nie słyszeli nigdy o Tech I.G., a następnie usiadł. - Jak mówiłem, handlujemy. Ale nie surowcami, sprzedajemy technologię. Do tej pory naszym klientem w tym rejonie był Herr Morales, ale jego już nie ma. Sprzedaliśmy mu kilka cacek w zamian za dostawy ropy, a liczymy na to, że być może podpiszemy podobne kontrakty w Colto...

- Technologię? - Wyrwało się uradowanemu Rogerowi. Azir ponownie uciszył go jednym spojrzeniem i sam zaczął mówić. - Przybliżysz nam jakaż to technologia? Najbardziej interesowało by nas coś związanego z robotami. - Na te słowa Roger się uśmiechnął.

- Mamy sporo planów i innych propozycji, dlatego na pewno Sefir znalazłby coś dla siebie - stwierdził Esam pewnym siebie głosem. - Roboty? Zależy jakie "modele" interesują szanownych panów. Mamy kilka planów robotów wojennych i specjalistycznych, a także różnej maści komponenty do nich. Na pewno coś znajdziemy.

Tym razem Azir nie miał nic przeciwko by mówił jego młodszy kolega. - Z pilotem w środku. I zamiast gotowych modeli wolelibyśmy wiedzę pozwalającą rozwinąć naszą niezbyt zaawansowaną technologię. - Głos ponownie zabrał Azir. - A ile ropy potrzeba Tech I. G.?

- To zależy już od poziomu zaawansowania planów, które chcieliby panowie kupić. Nasze projekty nie są tanie, a ich ceny wahają się od jednego poziomu surowca do pięciu. Ale zapewniam, że są tego warte. Chętnie też odkupimy tutejszą technologię. Te... mechy są dla nas zupełną nowością. Również metody wytwarzania tutejszej broni białej ma dla Tech I.G. pewną wartość - powiedział, po czym przerwał na chwilkę.
- Sprzedaż technologii traktujemy na równi z poziomem surowca. Proszę się nie martwić o ich rozpowszechnienie, Tech I.G. wykorzystywać je będzie tylko dla własnych potrzeb. Oczywiście, umowa może brzmieć inaczej i mogą się panowie zgodzić na sprzedaż waszej technologii innym podmiotom przez naszą organizację. Wtedy wartość takich planów podnosi się do dwóch poziomów surowca. Nie pożałują panowie zakupów. Krokodyle również z nami handlują, a to o czymś świadczy.

Ponownie zabrał głos Roger. - Interesuje nas rozwój posiadanej technologi, a mianowicie wspomnianych już mechów. Nie chcemy gotowych projektów, a wiedzy. Jeśli w ofercie Tech I.G. zawiera się również szkolenie, to chętnie byśmy je rozważyli. Jeśli to możliwe prosimy o przedstawienie cennika waszych usług. - Starszy członek Sefir pokiwał z aprobatą głową na słowa mechanika.

- Naturalnie, musimy im się tylko przyjrzeć - powiedział Esam, następnie przechodząc do prezentacji pełnej oferty Tech I.G.

Udoskonalanie gotowych projektów: 1 poziom surowca

Przeszkolenie naukowca do kategorii D: 1 poziom surowca

Projekty i plany:

1. Android techniczny (do różnego rodzaju prac) S-5: 1 poziom surowca
2. Poduszkowiec XeN: 1 poziom surowca
3. Optyczno-kolimatorowe systemy celownicze E-333: 1 poziom surowca
4. Mini-kombajn Urnus: 1 poziom surowca
5. Koparka budowlano-górnicza Bea Be: 1 poziom surowca
6. Radar WAHA o dużym zasięgu: 1 poziom surowca
7. Systemy radiowe i łącznościowe Unitate Venturum: 1 poziom surowca
8. Karabin plazmowy PM-43: 2 poziomy surowca
9. Android bojowy (klasy D) KA-147: 2 poziomy surowca
10. Amunicja z agonium kaliber 7,62: 2 poziomy surowca
11. Odstraszacze dźwiękowe ECHO-V: 2 poziomy surowca
12. Wieżyczka obronna v3: 3 poziomy surowca
13. Haubica samobieżna "Enil": 3 poziomy surowca
14. Silnik wodorowy: 3 poziomy surowca
15. Głębinowe wiertło z agonium "Klakier": 3 poziomy surowca
16. Modyfikowalny egzoszkielet "Brave": 3 poziomy surowca
17. Android bojowy (klasy B) A-6: 4 poziomy surowca
18. Dron zwiadowczy VfV-44x: 4 poziomy surowca
19. Kieszonkowy reaktor dlanorum DL III: 4 poziomy surowca
20. ArachnoDroid SELE-STIRLINI: 5 poziomów surowca

Dostępni naukowcy:

1. Vaclav Marin, robotyka, kategoria D: 1 poziom surowca na turę
2. Vanessa Cassio, balistyka, kategoria D: 1 poziom surowca na turę
3. Wolfang Hohenbauer, pancerze, kategoria C: 2 poziomy surowca na turę
4. Lucia Grow, nanotechnologia, kategoria B: 3 poziomy surowca na turę
5. Franck Johnson, cyborgizacja, kategoria B: 3 poziomy surowca na turę
6. Werner Liebert, systemy łącznościowe, kategoria B: 3 poziomy surowca na turę
7. Max Basileus, bioinżynieria, kategoria A: 4 poziomy surowca na turę

Negocjacjami zajął się Azir.- Czy udoskonalenie technologii nie wiąże się z zapoznaniem z ową? Jeśli tak, to czy korzystacie z owoców tej pracy? - Starzec zamyślił się na moment. - Na chwilę obecną interesuje nas szkolenie obecnego tu Rogera. Jak się pewnie pan domyśla chodzić będzie o roboty. Co zaś tyczy się pozostałych pozycji: na chwilę obecną nie jesteśmy zainteresowani, lecz to może się zmienić.
- Jeśli mogę. - Wtrącił się Roger. - Jaką formę ma wasze szkolenie? I czy ograniczone jest do podstaw (kat. D), czy oferujecie coś więcej w interesującej Sefir materii? (roboty->mechy. Nie wiem jak to nazwać, ale wiesz o co chodzi)
Chwilę po tych słowach do pomieszczenia wszedł jeden z żołnierzy Sefir. - Panowie, przedstawiciel Korpusu Piechoty Morskiej pragnie włączyć się do rozmowy. - Azar spojrzał na gościa po czym skinął głową z przyzwoleniem.

W pewnej chwili dało się słyszeć pukanie do drzwi.
-Pułkownik McMillan. Pozwolono mi uczestniczyć w negocjacjach jako reprezentant Korpusu.
Pułkownik wyraził chęć zapoznania się z ofertą Tech I. G. Chwilę mu zajęło przeczytanie wszystkiego.
-Muszę przyznać, że robi wrażenie. Chciałbym jednak prosić o wyjaśnienie kilku rzeczy. Te nazwy nie za wiele mi mówią. Gdybyście państwo zechcieli zaprezentować część swojej oferty byłbym w stanie przekonać moich przełożonych do ich kupna. Interesują mnie w szczególności punkty na liście o numerze 9, 11, 14, 16, 17, 19, 20

- Nie zabieramy ze sobą notatek i planów udoskonalonej technologii. Oczywiście, nasi technicy część zapamiętają, ale poza tym, raczej nie mają szans na skopiowanie projektu - wytłumaczył Esam. - Waszego człowieka wyszkolimy tu na miejscu [Roger zostałby naukowcem od robotów/mechów kategorii D, jedynym takim :D]

Informacje na temat projektów dla Korpusu:

9 - prostej konstrukcji android, potrafi strzelać, ochrania go pancerz, jest zdolny do realizacji podstawowej taktyki, nie posiada rozbudowanej osobowości
11 - instalacja tych urządzeń może zabezpieczyć miasto przed atakami niektórych bestii, przydaje się również podczas organizacji obozów na pustyni
14 - wykorzystuje do uzyskania energii spalanie wodoru
16 - jest to dość lekki egzoszkielet, którego wytrzymałość zależy od zastosowanego materiału (pozwala na pancerze stalowe, kevlarowe, z agonium)
17 - wyższej klasy android bojowy, będący pewną symulacja człowieka. Posiada sztuczną skórę, osobowość, realizuje skomplikowaną taktykę i wyposażony jest w zaawansowane układy celownicze
19 - pozwala zasilać roboty i podobny sprzęt dlanorum
20 - jest to robot wielkości czołgu, poruszający się łatwo w trudnym terenie, wyposażony w broń plazmową, dokładne celowniki, chroniony grubym pancerzem

PS pamiętajcie, że otrzymujecie plany. Poziom ich wykonania zależy od posiadanych naukowców.

-A ewentualne dalsze szkolenie? Czy możliwe będzie również takie? - Dopytywał się Roger. - Jeśli tak to w jakiej cenie?

- Aby podnieść kompetencje, ochotnik musiałby udać się z nami do Sereval i tam podjąć dalsze szkolenia. Cena i czas...

[2 tury, 2 poziomy surowców - naukowiec kategorii C, 4 tury, 4 poziomy - B, 6 tur, 6 poziomów - A; nie sumują się, a więc czyli 12 tur i 12 poziomów za naukowca kategorii A]

- Kiedy zatem wybieracie się w drogę powrotną? Interesuje mnie podstawowe szkolenie w Sereval w zakresie konstrukcji robotów z ukierunkowaniem na mechy. - Roger nie ukrywał podniecenia. - Zapłacimy wam w ropie o którą to przedtem pan pytał.

[Szkolenie Rogera do naukowiec kat C roboty/mechy za 3 poziomy ropy]

- Naturalnie, to da się zrobić. Ruszymy niedługo, chcielibyśmy odpocząć przez jakiś czas w okolicy, jeśli oczywiście nie ma przeciwwskazań - odpowiedział Esam.

Głos ponownie zabrał Azir. - Nie ma żadnych. Jeśli trzeba przygotujemy wam kwatery w mieście. Skoro dobiliśmy targu to dziękuję. Jeśli będziecie czegoś potrzebowali poślijcie jednego z żołnierzy Sefir do mnie lub innego członka dowództwa gangu.

Pułkownik McMillan zapytał przedstawiciela Tech I.G. czy w razie chęci kupna następnych technologi można udać się bezpośrednio do Sereval, poprosił też o kilka jego wizytówek, bo wydaje się być człowiekiem konkretnym i to z nim Korpus chciałby w przyszłości prowadzić negocjacje. Zapytał też czy Tech I.G. interesuje technologia dokonywania przeszczepów pomiędzy gatunkami, technologia zwiększająca tkankę mięsną wśród zwierząt hodowlanych (zapewne będzie cieszyć się dużym wzięciem w świecie, gdzie żywność jest na wagę złota), technologię klonowania ssaków (należy ją jeszcze trochę dopracować jeżeli chce się klonować ludzi), technologię androida TP-1 (tego co go morok wynalazł rękami Polinskiego), technologię androida TP-2 (tego co ja wymyśliłem, a Jeżow przyklepał), ponadto podręcznik do taktyki autorstwa generała Powella "Sposoby walki z karaluchami". Do tego nasiona GMO kupione w Genocide. Nie jest to co prawda plan technologii, ale Tech I.G. nie powinno mieć trudności ze zanalizowaniem tych nasion i jej opracowania. Korpus chce za to wszystko równowartość 5 poziomów surowców przy zakupie technologi od Tech I.G.

Esam odparł, że naturalnie można udać się w celach handlowych do Sereval. Poinformował też, że być może w przyszłości znów pojawi się na północy, lecz w tej chwili będzie handlował na południowym zachodzie.
Po przyjrzeniu się ofercie Korpusu, Undi zaproponował w wymianie technologię wartą trzech poziomów surowców.

Korpus zgodził się na zaproponowaną przez Tech I.G. kontrofertę i wymienił swoje dobra intelektualne na wyszkolenie naukowca od produkcji pojazdów kat. D do kategorii C oraz na wyszkolenie jednego z oficerów na specjalistę w systemach łączności.
-Mam nadzieję, że ta inwestycja szybko nam się zwróci i będzie mogło dojść między nami do zawarcia kolejnych umów - powiedział pułkownik McMillan i uścisnął serdecznie swemu rozmówcy dłoń.