Strona 1 z 1

Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-10-25, 15:25
autor: Mark Subintabulat
Do miasta zbliżał się konwój ponad dwudziestu pojazdów, do których przytwierdzone były chorągiewki Korpusu Piechoty Morskiej. Dwa, trzy kilometry przed miastem kolumna zatrzymała się, a w stronę miasta udał się pojedynczy samochód.

Re: Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-11-14, 11:15
autor: Shalvan
Konwój przywitali, a jakże, Joanne i Sikorsky, oczywiście z niewielką obstawą. Powitanie starych kamratów przebiegło po wojskowemu - szybko i sprawnie. Potem przyszedł czas na oficjalne powitanie.

- Witajcie w Exar, czy też tym, co z niego zostało. Co was tutaj sprowadza? Obecny tu Jeremy opowiadał mi nieco o Korpusie, a nasze radary wskazały, że w oddali jest znacznie więcej pojazdów. Czy to wy?

Re: Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-11-19, 17:53
autor: Mark Subintabulat
-Zgadza się, pułkownik McMillan chciałby dostać zezwolenie na wprowadzenie konwoju do miasta. Chciałby spotkać się liderem Unitate Ventrum i porozmawiać na temat możliwości współpracy i wymiany handlowej.
Marines byli zaskoczeni obecnością Jeremiego w Exar i tym, że nie miał na sobie munduru Korpusu. Sikorsky chyba to zauważył bo powiedział do Joanny:
-Jeżeli nie masz nic przeciwko chciałbym pojechać z nimi do konwoju i spotkać się z pułkownikiem McMillanem. Czuję się w obowiązku wyjaśnić mu swoją obecność w Exar. Moja misja była tajna i nie wiem czy Sztab poinformował go o niej.

Re: Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-11-19, 21:28
autor: Shalvan
Joanne uśmiechnęła się do Jeremy'ego i skinęła głową.
- Oczywiście, nie widzę najmniejszego problemu - błysk w jej oku świadczył, że wiedziała, że wróci. Miałby uciec? Nieee, za dobrze mu tu było. Odwróciła się do przybyszów. - W ruinach będzie dość miejsca, byście mogli rozbić obóz, ale Vaerana niestety nie ma w tej chwili w mieście. Pod jego nieobecność rozmowy prowadzić będzie grupa jego zaufanych ludzi, wliczając w to mnie.

Re: Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-11-19, 21:31
autor: Mark Subintabulat
-W porządku, w takim razie zaraz przekażemy te wieści pułkownikowi.
[Żeby nie przedłużać. Marines wrócili do konwoju, Sikorsky zdał raport, konwój wjechał do ruin.]
Pułkownik McMillan przedstawił się Joannie i spytał czy mogą zasiąść do rozmów.

Jeremy oczywiście także wrócił i nakazano mu wziąć udział w rozmowach.

Re: Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-11-22, 12:19
autor: Shalvan
Do stołu na tarasie Instytutu, obok wysłanników Korpusu, zasiedli Joanne, Brima i Mocny. Brima, jako najstarszy, zabrał głos pierwszy.
- Witajcie, posłowie z Kunn. Przykro mi, że witamy was w tak nieprzyjaznych warunkach, w zniszczonym mieście... Ale cóż poradzić, prace nadal trwają. Mówcie, z czym przybywacie.

Re: Wielki Konwój - przystanek Exar

: 2013-11-22, 14:35
autor: Mark Subintabulat
-Nie ukrywam, że naszym głównym celem jest dotarcie do Hiperborei, ale nasz Wielki Konwój powstał także po to aby złożyć wizytę władzom innych miast. Jestem tu w podwójnej roli. Po pierwsze chciałbym dowiedzieć się czy Unitate Ventrum nie chciałoby podpisać z Korpusem umowy handlowej oraz czy nie zgodzilibyście się na misję dyplomatyczną Korpusu w Exar. Niewielki 4 osobowy oddział, który zapewniłby stały kontakt między naszymi miastami. Oczywiście jesteśmy zagwarantować odpowiednie warunki by Unitate Ventrum założyło podobny posterunek w Kunn, jeżeli będziecie mieć taką chęć. Natomiast moją drugą rolą jest reprezentacja Sojuszu - organizacji północnych miast, które postanowiły żyć ze sobą w przyjacielskich stosunkach i pomagać sobie w chwilach zagrożenia. Na pewno co nieco obiło się wam o uszy. Obecnymi członkami Sojuszu oprócz Korpusu, jest także VIRGO z Wast City, Sefir z Colto, Gwardia z Arcadii oraz Komitet Bezpieczeństwa, którego członkowie obecnie przebywają w Wast City i Kunn. W imieniu Sojuszu chciałbym spytać czy Unitate Ventrum nie jest zainteresowane dołączeniem do nas. Niewątpliwie bardzo ważną zaletą bycia członkiem Sojuszu jest duży dostęp do informacji i swobodne podróżowanie między związkowymi miastami.