Delegacja Hydroponny

Lider: Vaeran Treides [Shalvan]
Miasto: Exar
MG: MERIK
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Późnym popołudniem do Exar wjechała niebieska terenówka. Przybysze z zaskoczeniem patrzyli na miasto. Co prawda słyszeli o niedawnym pożarze, ale nie spodziewali się aż takich zniszczeń.
Widząc przechodzący w pobliżu patrol kierowca zatrzymał samochód. Jeden z pasażerów wysiadł, podszedł do patrolujących i poprosił o skontaktowanie z kimś z dowództwa gangu.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Shalvan »

Skierowano ich pod Instytut. Tam doprowadzono delegację na taras, gdzie mogli wygodnie usiąść w wieczornym słońcu i napić chłodnej wody. Poczęstunek był, niestety, skromny - sytuacja żywieniowa w mieście nie wyglądała różowo.

Po kilku chwilach z rozsuwanych drzwi wyszedł Vaeran i zasiadł naprzeciw wysłanników.
- Witajcie w naszych skromnych progach. Wybraliście złą chwilę na przybycie, miasto jest w opłakanym stanie po ostatnim pożarze... Kim jesteście i z czym przybywacie?
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Ma pan rację, panie Vaeran, nie jest to najlepsza pora na zwiedzanie miasta. Ale my przybyliśmy w interesach. Jestem Mihio Kakou, reprezentuję Hydroponny Corporation. Naszym głównym celem jest zakup sprzętu radiowego, o ile jest to możliwe w obecnej sytuacji. Potrzebujemy też robota zwiadowczego, który mógłby być użyty do badania podziemnych jaskiń.
We wspomnianych przeze mnie jaskiniach natknęliśmy się na nieznaną nam technologię. Niestety, niewiele pozostało z niej do zbadania, a nasze możliwości w tym zakresie są ograniczone. Ale mamy ze sobą próbki oraz kopie raportów, więc liczyliśmy, że zgodzicie się na wspólne badania w waszym laboratorium.
Powiem szczerze, że liczyliśmy też na zlecenie od Was na badania geologiczne i może jakąś większą inwestycję, ale w obecnej sytuacji z tym chyba będziemy musieli zaczekać. Jednak chciałbym zaproponować w imieniu naszej firmy pomoc w odbudowie miasta. Akurat mamy jedną wolna ekipę budowlaną, druga też już kończy pracę, a że nie mamy w tej chwili nowych zleceń, możemy ich do Was przysłać.
Ostatnia sprawą, o której chciałem rozmawiać jest wymiana handlowa między naszymi miastami. Chcieliśmy Wam zaproponować ropę i broń palną w zamian za materiały budowlane.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Shalvan »

- Dwie ekipy budowlane? Ilu to ludzi? Materiałów mamy wiele, także mając możliwości budowy, mając ludzi, można by dokonać wspaniałych rzeczy. Przebudować miasto zupełnie, w bezpieczny i obronny sposób. A i na dostawy dla was by wystarczyło. Nasza taśma produkcyjna nie została uszkodzona, także komponenty radiowe możemy dostarczać bezproblemowo. Dron... Mamy jeszcze kilka, także możemy wam jednego podrzucić. Broń palna w tej chwili wystarcza do naszych potrzeb, ale ropy nigdy za wiele. Dobiegły nas też słuchy o waszych technologiach uzdatniania wody. Wody pod ziemią mamy wiele, więc urządzenia tego typu byłyby wysoce pożądane, zwłaszcza że pogorszyły nam się warunki sanitarne. Wspomnieliście o badaniach... Oczywiście pomożemy. Wiedza jest dzisiaj bardzo potrzebna.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

-Skoro wstępnie wyraził pan zgodę na nasze propozycje, to pozostaje nam uzgodnić szczegóły i zacząć działać. Jeśli to panu odpowiada, to proponuję przenieść przywiezione przez nas materiały do laboratorium, tak, abyśmy mogli rozpocząć badania. Ponieważ mam niejakie pojęcie o fizyce, ze strony Hydroponny to właśnie ja będę w nich uczestniczył.
Jeśli macie gotowego drona, którego nam możecie użyczyć, to chętnie zabralibyśmy go od razu, oczywiście z kimś, kto potrafi go obsługiwać. Mógłby on wyruszyć do Namili jutro rano razem z moimi ludźmi, którzy przekażą prezesowi nasze ustalenia. Sadzę, że pierwsza ekipa budowlana, wraz ze specjalistycznym sprzętem, mogłaby dotrzeć do Exar już za dwa – trzy dni. W tym samym konwoju przywieźlibyśmy Wam ropę (1 poziom), a w drodze powrotnej ciężarówki mogłyby zabrać przeznaczone dla nas materiały budowlane(1 poziom). Kolejne konwoje organizowalibyśmy na zmianę.
Nie wiem dokładnie, kiedy druga ekipa dotrze do Exar, ale nie sądzę, żeby to zajęło więcej niż tydzień, góra dwa.
Pytał pan o liczebność ekip budowlanych. Standardowo taka ekipa składa się z osiemdziesięciu osób: jednego inżyniera i czterech techników (członkowie gangu). Pozostali to wykwalifikowani robotnicy (zatrudnieni w Hydroponny mieszkańcy Namili nie będący członkami gangu).
Jeśli nie chce pan prowizorki, proponuję budowę ujęcia wody z oczyszczalnią i sieci wodociągowej doprowadzającej wodę bezpośrednio do budynków. Drugim etapem tej inwestycji byłaby budowa sieci kanalizacyjnej i oczyszczalni ścieków. Niestety, nie jestem inżynierem i nie mogę przedstawić kosztorysu, ale na pewno będą potrzebne materiały budowlane i być może pewna ilość części do maszyn. Ale to już określi dokładnie nasz inżynier. Do każdego z etapów tej inwestycji jest potrzebna tylko jedna ekipa budowlana, więc druga ekipa będzie mogła zająć się budową innych obiektów (domów, magazynów itp.). Jeśli przydzieli pan nam do pomocy przy prostych pracach mieszkańców miasta, to budowa powinna iść naprawdę szybko w zależności od ich zaangażowania.
To by było chyba wszystko odnośnie spraw prostych. Na koniec zostawiłem sprawę sprzętu radiowego, bo to, o co nam chodzi stanowi nie lada wyzwanie. Sami doskonale wiecie, że każda podróż przez pustynię stanowi spore ryzyko, a samotni kurierzy często nie docierają z wiadomościami. Dlatego prezes chciałby mieć bezpośredni kontakt radiowy między główną siedzibą w Namili a biurem handlowym w West City, przedstawicielstwem w Hetthelm oraz, ponieważ mamy prowadzić wspólne badania, z Exar, a w przyszłości pewnie również z innymi miastami. Poza tym chcielibyśmy wyposażyć w sprzęt radiowy naszych geologów oraz ochronę konwojów. Czy jest możliwe zbudowanie przez Was odpowiednich urządzeń? Doszły do nas plotki o jakimś porozumieniu zawartym między kilkoma gangami, więc być może również oni byliby zainteresowani takim systemem komunikacji.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Shalvan »

- Oczywiście. Z naszej strony badaniami zajmę się osobiście, pewnie dołączy do nas równie Jeremy. Dron powinien jakiś się jeszcze znaleźć, choć kilka uległo wcześniej zniszczeniu. Jeśli chodzi o prace budowlane, potrzebny będzie projekt. Nie ma sensu otaczać miasta murem, ale można pomyśleć o ustawieniu bunkrów i smoczych zębów, które utrudniłyby wjazd do miasta pojazdom. Wodociągi i kanalizacja byłyby czymś wspaniałym i na pewno poprawiłyby jakość życia naszych ludzi, jednakże kładzenie rur trzeba by podzielić na dwa etapy - najpierw w bardziej zniszczonej części miasta, później natomiast tam, gdzie wcześniej byli mieszkańcy. Nie można pozbawiać wszystkich dachu nad głową. Produkcja sprzętu radiowego na taką skalę może natomiast okazać się problemem. Sytuacja jest ciężka, i o ile produkcję standardowych komponentów można uznać za stabilną, o tyle nastroje w mieście nieszczególnie. Możemy wyposażyć ludzi w przenośny sprzęt, ale konstrukcja potężnych aten nadawczo-odbiorczych musiałaby poczekać na uspokojenie sytuacji.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

-Nasze zamówienie na sprzęt radiowy jest niestandardowe, więc liczyliśmy się z tym, że jego realizacja trochę potrwa – uśmiechnął się Kakou.- Róbmy wszystko po kolei, a najszybciej zrealizujemy wszystkie nasze plany. Moi ludzie chcieliby wyjechać jutro o świcie, by jeszcze przed zmrokiem dotrzeć do Namili.

[Jeśli dostarczyłeś drona z obsługą – bo na przeszkolenie pracownika Hydroponny nie starczyło czasu - to:]
Faktycznie, następnego dnia tuż po wschodzie słońca towarzysze Kakou odjechali w kierunku West City. Jednakże jeszcze tego samego dnia, tuż przed zachodem słońca do Exar przybyły kolejne dwa samochody w barwach Hydroponny. Zatrzymały się przed siedzibą Unitate Venturum. Jeden z nich podszedł do strażnika przy wejściu:
Jestem Jan Farbisz, geolog – przedstawił się.- Chciałbym spotkać się z panem Veranem. I proszę wskazać moim ludziom jakieś miejsce, gdzie moglibyśmy przenocować.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Shalvan »

Do obsługi drona potrzebna była jedna osoba - pojechał Miron, który, wróciwszy szczęśliwe z wyścigu, polubił podróże, a mechanikiem był niezłym.

Przybyszom przydzielono kwatery wewnątrz Instytutu. Niezbyt duże, ale stosunkowo dobrze wyposażone. Sytuacja w mieście była dość ciężka. Jan Farbisz został zaprowadzony do Vaerana, który oczekiwał go przy skromnej kolacji. Po wymianie grzeczności szef unitów zaprezentował Farbiszowi mapy okolicy, gdzie zaznaczone były główne ujęcia wody.
- Mamy tu sporo wód głębinowych i gruntowych, ale potrzeba nam instalacji sanitarnych. To jest główna sprawa. Budujemy też cieplarnie, gdzie chcemy rozpocząć uprawę roślin. Póki co wykopaliśmy tam kanały irygacyjne, czy macie propozycje, jak można by to lepiej rozwiązać?
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Spoiler
Pokaż
W razie budowy ujęcia wody z wodociągiem i oczyszczalnią: -1 materiałów budowlanych i -1 części do maszyn na 2 tury. Na oczyszczalnię ścieków z kanalizacją: -1 materiałów budowlanych i -1 części do maszyn na 2 tury.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

- Ja jestem geologiem i na technologiach nawadniania upraw w szklarniach nie znam się najlepiej. Uważam jednak, że wykorzystanie wód gruntowych do nawadniania upraw jest dobrym rozwiązaniem. Po wybudowaniu oczyszczalni ścieków również ta wodę będziecie mogli używać do nawadniania roślin. W przyszłości w Waszych szklarniach możemy zamontować jeden z naszych systemów nawadniających lub możecie zastosować uprawę hydroponiczną.
W zależności od upraw, oferujemy różnorodne systemy nawadniania i zraszania.
Dla upraw ogrodniczych w tunelach lub szklarniach dobrym rozwiązaniem jest indywidualne nawadnianie kropelkowe za pomocą emiterów, pracujących na niskich ciśnieniach wody. System ma zastosowanie w uprawie warzyw, roślin ozdobnych, uprawie pojemnikowej oraz na podłożach sztucznych w szklarniach. Jest to metoda punktowego nawilżania gleby poszczególnych roślin przefiltrowaną, czystą wodą w postaci pojedynczych kropel. Nawadniane z nawożeniem to wzbogacenie używanej wody w rozpuszczalne nawozy.
W zależności od potrzeb stosuje się emitery o różnej wydajności, od 2 do 8 l/h i dzieli się je na dwa rodzaje - z kompensacją lub bez kompensacji ciśnienia wody. Najbardziej zaawansowane technicznie są emitery z kompensacją ciśnienia. Pozwalają one uzyskać jednakowy wydatek wody na całym odcinku roboczym.
Alternatywnym rozwiązaniem indywidualnego nawadniania roślin jest zastosowanie kapilar. Standardowa ich długość to 80cm, a średnica: 0,7; 0,8; 0,9 lub 1,0 mm (wiąże się z tym mniejszy lub większy wydatek wody - od 2 l/h do 6,5 l/h przy ciśnieniu 1 atm). Kapilary połączone są z przewodem zasilającym rozciągniętym wzdłuż rzędów nawadnianej uprawy. Zaletą nawadniania kropelkowego, zarówno za pomocą kroplowników jak i kapilar, jest przede wszystkim duża oszczędność wody. Ponadto zmniejsza się ryzyko przenoszenia chorób grzybowych, gdyż woda dozowana jest bezpośrednio w rejon systemu korzeniowego roślin, podczas gdy liście pozostają suche.
Chyba pana zanudziłem ta techniczną gadaniną. Ale, jak już mówiłem, nie jestem specjalista w tej dziedzinie, więc poza przedstawieniem oferty nie jestem w stanie nic doradzić. Natomiast chciałbym jutro przeprowadzić badania geologiczne terenu w samym mieście i jego najbliższej okolicy. Pomoże nam to wybrać najlepszą lokalizacje dla ujęcia wody i oczyszczalni ścieków. Istnieje również szansa, że znajdziemy jakieś inne surowce w trakcie tych badań. – Tu Farbisz dokładnie przyjrzał się rozłożonej mapie – jutro chciałbym zbadać te cztery miejsca – wskazał na niezbyt oddalone od siebie punkty, z których dwa znajdowały się w najbardziej zniszczonej części miasta, a dwa pozostałe tuż poza jego granicami. – jeśli wszystko przebiegnie bez zakłóceń, jutro wieczorem będę mógł przedstawić panu wstępny raport.
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Geologowie wykryli spore złoża węgla kamiennego oraz niewielkie ilości siarki i metanu. Znaleziono także odpowiednie miejsce pod inwestycję. Przy okazji wykryto też dziwnie wyglądający uskok tektoniczy tuż pod centrum Exar, a blisko niego ogromne złoża tajemniczego pierwiastka zwanego agonium. Oczywiście grzebanie przy uskoku mogłoby wywołać zawalenie się całego miasta, ale nie jest to pewne.

Wszystkie te informacje posiadają geologowie Hydroponny. Unici o niczym nie wiedzą, chyba, że geologowie im powiedzą.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Następnego wieczora Jan Farbisz ponownie poprosił o spotkanie z Veranem.
Hydroponny przetrwała tak długo, gdyż działa uczciwie. Geolog przedstawił wiec pełny raport, nie ukrywając niczego, włącznie z zagrożeniem związanym z próbą wydobycia agonium. Jednakże zasugerował również, że przy odbudowie miasto można chociaż trochę odsunąć od uskoku na teren o nieco stabilniejszym podłożu.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Shalvan »

- Przeniesienie całego miasta to ogromny wydatek... Czy moglibyśmy wykorzystać choć część starych zabudowań? Z drugiej strony, miasto i tak jest w ruinie. Przemyślę to, rzecz na pewno jest istotna. Czy wiecie, jak daleko trzeba by przesunąć miasto, by w razie czego było bezpieczne? Uskok oznacza ryzyko trzęsień ziemi w przyszłości... Ten pierwiastek, co możecie o nim powiedzieć?
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

-Nie jestem sejsmologiem, więc nie mogę udzielić panu wiążącej odpowiedzi. Według mnie im dalej, tym lepiej. Wygląda na to, że uskok jest nieaktywny od długiego czasu i miejmy nadzieję, że tak już pozostanie.
Uskok dzieli miasto mniej więcej na pół. Co ciekawe, zniszczenia po pożarze , są znacznie większe po przeciwnej stronie uskoku w stosunku do położenia siedziby Unitate Venturum. Gdybym to ja miał decydować, to nie odbudowywałbym zniszczonej dzielnicy na dawnym miejscu, tylko przesunąłbym ją w to miejsce (wskazał na mapie teren za siedzibą Unitate). Tym bardziej, że według mnie większość budynków w zniszczonej części nie nadaje się do remontu, więc trzeba je rozebrać i rozpocząć budowę od nowa.
O agonium też nie wiem zbyt wiele. Jest to bardzo twardy pierwiastek, wykorzystywany do wzmacniania konstrukcji metalowych, pojazdów wojskowych… nie wiem do czego jeszcze. W każdym razie jest bardzo rzadki, a jego ceny na rynku są wyższe od ceny złota. Mimo to poważnie bym się zastanowił nad jego wydobyciem, gdyż nie jestem w stanie przewidzieć jakie będą skutki prowadzenia tego typu prac w rejonie uskoku. I na pana miejscu nie mówiłbym nikomu o tym odkryciu.
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Shalvan »

- Tak, to wydaje się dobrą decyzją. Z tego co mówicie, z całą pewnością będziemy chcieli wykorzystać te złoża w przyszłości. Musimy bronić naszych ludzi, a wytrzymałe pojazdy i struktury obronne... Dobrze, zrobimy tak, jak mówicie. Pozostaje wykonać plan efektywnego rozmieszczenia budynków. Do tego można by od razu budować kanalizację, która mogłaby też stać się systemem przejść podziemnych. I jak wspomniałem, bunkry wokół. Przydałoby się też więcej miejsc mieszkalnych niż mamy teraz ludzi, trzeba planować na przyszłość... Dobrze, dziękuję wam za pomoc. Czy zechcielibyście wspomóc nas również w projektowaniu? Nie mamy doświadczenia w budowie sieci kanalizacyjnych.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

- Na pewno inżynier towarzyszący ekipie budowlanej uwzględni w projekcie pana życzenia. Moja rola tutaj już dobiegła końca, więc chciałbym się pożegnać. Jutro o świcie wyjeżdżamy.

DWA DNI PÓŹNIEJ
Do Exar dotarł konwój ciężarówek Hydroponny. Ze względu na ich charakterystyczny kolor nie było problemu ze stwierdzeniem, kto przybył do miasta i ludzie Verana bez problemu skierowali poszczególne pojazdy we właściwe miejsce: ciężarówki z ropą do magazynów, a te z wyposażeniem dla ekipy na teren przeznaczony pod ich tymczasowy obóz.
Ciężarówki zostały sprawnie rozładowane i Namilczycy pod kierownictwem technika Maliniaka zaczęli stawiać swój obóz. Natomiast inżynier Stefan Karwowski poszedł spotkać się z Veranem. Ponieważ w drodze konwój zatrzymał się na obiad w West City i Karwowski miał okazję spotkać się z Farbiszem, miał już przemyślane pewne rozwiązania.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Minęło kilka dni, ekipa Hydroponny urządziła już swój obóz i ludzie zaczęli się nudzić, a Vaeran jak dotąd nie znalazł czasu na spotkanie z Karwowskim. Sytuacja wydawała się dziwna, tym bardziej, że Farbisz twierdził, że Vaeranowi zależy na odbudowie miasta. Czyżby coś się stało?
Karwowski doszedł do wniosku, że skoro ekipa już przyjechała do Exar, to trzeba, mimo braku zainteresowania ze strony gangu, pomóc mieszkańcom. Podczas jednego ze swoich spacerów po mieście zaszedł więc do miejscowego sklepu/baru (czy co tam podobnego napotkał) i poprosił prowadzącą go osobę o przekazanie prośby o spotkanie z reprezentantami mieszkańców.

Tymczasem Kakou starał się maksymalnie wykorzystać możliwości laboratorium Unitate. Poza pracami nad próbkami przywiezionymi z Namili, starał się nawiązać przyjacielskie kontakty z Jeremym oraz (jeśli mu pozwolono) korzystał z biblioteki Instytutu.
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Bar prowadził mały człowieczek o złośliwym uśmiechu. Na prośbę Karwowskiego parsknął śmiechem i wyciągnął rękę po coś:
- Mieszkańcy to nie unici. Przekażę prośbę, ale najpierw chcę coś za to. - Nagle mina cwaniaka całkiem się zmieniła. Uśmiech zniknął z jego twarzy i przez sekundę można było dostrzec cień strachu, po czym w głowie barmana pojawiła się dziura. Ciało martwego mężczyzny osunęło się na ziemię, a tuż za Karwowskim stał nieprzyjemnie wyglądający typek z ostrymi jak brzytwa zębami i ciemnymi goglami. W ręku trzymał nowoczesny pistolet z tłumikiem.
Obrazek
- Co się kurwa gapisz?! Ja Recombo, ty coś jest? Wpierdol dostaniesz jak nie odpowiesz. Chuje, muje, dzikie węże z obcych miast. - Po tych słowach, zębaty mężczyzna wycelował bronią prosto między oczy Karwowskiego. Nagle któryś z zebranych w barze ludzi kichnął, a ręka Recombo momentalnie zrobiła obrót w stronę zakatarzonego gościa i pociągnęła za spust. Facet padł martwy, a ręka Recombo znów mierzyła bronią w punkt między oczami członka delegacji Hydroponny.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Karwowski już nie jedno na pustyni widział i z różnymi dziwnymi osobami miał w życiu do czynienia. Mimo agresywnego zachowania rozmówcy, zachował więc spokój ( a przynajmniej jego pozory, bo trudno być tak naprawdę spokojnym, gdy jakiś wariat celuje człowiekowi z pistoletu prosto między oczy). Odpowiedział więc, jakby właśnie został zaproszony do gabinetu jakiegoś inwestora, z którym miał prowadzić negocjacje w sprawie zawarcia standardowego kontraktu:
– Inżynier Stefan Karwowski z Hydroponny Corporation – i już miał wyciągnąć rękę na powitanie, ale w ostatniej chwili zreflektował się, że w chwili obecnej może być to źle odebrane.- Jak pan słusznie zauważył, jesteśmy tu obcy. Przyjechaliśmy z Namili, gdyż zgodnie z umową zawartą z Unitate, mieliśmy pomóc w odbudowie waszego miasta. Ale nie możemy skontaktować się z Unitami. Pomyśleliśmy jednak, że skoro już tu jesteśmy, to moglibyśmy mimo wszystko pomóc mieszkańcom Exar w odbudowie, a może w tym czasie wyjaśni się, co stało się z gangiem. Jeśli jednak mieszkańcy nie życzą sobie naszej obecności, to po prostu wyjedziemy tak szybko, jak to tylko będzie możliwe.
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Recombo zmarszczył gniewnie brwi i zaczął niebezpiecznie sapać. W powietrzu unosił się zapach strachu pochodzącego od wszystkich zebranych w barze gości.
- Ja Recombo, naukowiec. Specjalista w rekombinacjach genetycznych i chirurgii międzygatunkowej. - Zębaty mężczyzna schował broń, a następnie wyciągnął ze spodni manierkę z wódką i pociągnął łyczek.
- Barman i ten drugi, który kichał będąc niebezpiecznymi mutantami. Ale po tobie widzę żeś człowiek. Gadaj na czym polegając ta pomoc i ile za nią biorąc. - Po krótkiej chwili napięcia ludzie powrócili do swoich normalnych czynności.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Zdaniem Karwowskiego to raczej Recombo wyglądał na mutanta niż barman i ten drugi zastrzelony. Ale w obecnych czasach pozory często mylą. Poza tym Recombo miał w ręce argument dużego kalibru, więc inżynier nie zamierzał z nim na ten temat dyskutować.
-Chirurgia międzygatunkowa… hmmm, chyba kiedyś słyszałem jakieś pogłoski na ten temat. Ale nie mam uprawnień do negocjacji z naukowcami. Takie kontrakty to zwykle prezes sam negocjuje. Albo w jego zastępstwie któryś z wiceprezesów... Albo pani Mojmira... Tak, ją mogłoby to zainteresować. Przy najbliższej sposobności przekażę im wiadomość.
Natomiast jeśli chodzi o nas, to znaczy o mnie i moich ludzi, to przyjechaliśmy tu na podstawie umowy z Unitate. Zgodnie z tą umową Hydroponny dostarcza do Exar ropę w zamian za materiały budowlane i niezależnie od rozwoju wypadków tą umowę chcielibyśmy utrzymać. Moja ekipa miała wybudować w Exar ujęcie wody ze stacją uzdatniania, wodociągi, kanalizację i oczyszczalnię ścieków. Wy mieliście dostarczyć materiałów na tą inwestycję, a my jako wynagrodzenie mieliśmy otrzymać sprzęt radiowy. Liczymy na to, że umowa ta dojdzie do skutku. Jeśli nie, to zaproponujcie, co możecie nam dać za naszą pracę. Dodatkowo nieodpłatnie pomożemy wam odbudować wasze domy. Jest jeszcze jedna ważna rzecz. W czasie badań nasi geologowie odkryli pod miastem uskok tektoniczny. Na szczęście w tej chwili jest on nieaktywny, ale dla bezpieczeństwa mieszkańców pan Vaeran chciał odbudować dzielnicę mieszkalną na terenach położonych po drugiej stronie Instytutu.
Obecnie nie możemy skontaktować się z nikim z gangu, a bezczynne siedzenie nie ma sensu. Dlatego chcieliśmy rozpocząć prace w porozumieniu z mieszkańcami i zgodnie ze wstępnymi ustaleniami. Dobrze byłoby, gdyby mieszkańcy również włączyli się w odbudowę. Nawet jeśli nie mają odpowiednich kwalifikacji, to mogą wykonywać proste prace pod kierunkiem naszych techników, a to znacznie przyspieszy odbudowę.
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Recombo zaprowadził Karwowskiego na ulicę i wskazał palcem na jakiegoś motocyklistę.
- Przyjrzyj mu się uważnie. To mój twór. Eksperyment sześć trzy siedem w istocie mutantem będąc i to wyjątkowo zadziornym. Ja stale powtarzając ludziom na mieście STAŁA CZUJNOŚĆ! - Zagrzmiał, po czym wyciągnął pistolet i strzelił motocykliście w głowę kilka razy. Nic to jednak nie dało.
- O kurwa, zapominając, że eksperyment sześć trzy siedem będąc wysoce odpornym na obrażenia wszelakowe. - Jednak zanim zdążył z Karwowskim uciec, rzeczony eksperyment zajechał im drogę. W ręku trzymał siekierę, a sytuacja zdawała się niewesoła.

Obrazek
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

Taki „opiekun” jak Recombo to istny skarb. Można mieć pewność, że kłopoty czekają za każdym rogiem. I skąd nagle w Exar wzięło się tylu niebezpiecznych szaleńców? Czyżby miało to jakiś związek ze zniknięciem Unitów?- takie i podobne myśli jak błyskawica przebiegły przez głowę Karwowskiego. Ale nie był to dobry moment na rozważania na temat sytuacji w mieście. Nie był to w ogóle dobry moment na jakiekolwiek rozważania. Teraz należało po prostu zapewnić sobie bezpieczeństwo…- Zdaje się, że macie sobie coś do wyjaśnienia – zwrócił się do obydwu mężczyzn. – Nie będę wam w takim razie przeszkadzał, a sprawę odbudowy możemy omówić jutro. W końcu jeden dzień nie sprawi tu większej różnicy.- To mówiąc przesuwał się w kierunku najbliższego budynku, który mógłby zapewnić mu osłonę, przede wszystkim przed strzałami.
W ocenie naszego inżyniera mutant( ?) z siekierą stanowił mniejsze zagrożenie. W końcu przed bezpośrednim atakiem, nawet jeśli przeciwnik był znacznie silniejszy oraz uzbrojony, nauczył się bronić na szkoleniach organizowanych przez Griszę [wszyscy pracownicy Hydroponny znają coś na kształt krav magi]. Ale przed kulą obronić się raczej trudno. Poza tym wewnętrzne konflikty między mieszkańcami to nie sprawa ekipy budowlanej. Dlatego, jeśli mu się to tylko udało, Karwowski przeszedł za róg najbliższego budynku, skąd pospiesznie oddalił się w kierunku obozowiska pracowników Hydroponny. [Krótko mówiąc: po prostu uciekł]
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Karwowski uciekł przed mutantem i Recombo. Po drodze do obozowiska zauważył na drodze kilka masek. Jednak po dokładnym przyjrzeniu się im z bliska stwierdził, że były to wycięte ludzkie twarze. Znalazł także jakieś ciało, prawdopodobnie nieszczęśnik został brutalnie zdziabążony przez lokalnego dziabąga. Niestety nie dało się określić płci, wieku, ani rasy ofiary, gdyż zwłoki były doszczętnie zmasakrowane.

Cała ziemia po której stąpał była jakaś dziwna. Pokrywała ją gęsta biomasa i kałuże krwi. Karwowski słyszał także po drodze coś w rodzaju śmiechu, a dźwięk ten dobiegał jakby z wnętrza ziemi. Delegat z Hydroponny nagle zauważył, że jedna z twarzy uśmiechnęła się do niego, a następnie kichnęła krwią. Kilka innych twarzy zaczęło również wydawać różne dźwięki. Niektóre brzmiały jak mlaskanie inne jak pochrząkiwanie, czy kasłanie.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

-Robi się coraz ciekawiej. Zdaje się, że w obecnej sytuacji ceny nieruchomości w Exar bardzo spadną. Chyba nie warto inwestować w odbudowę.
Inżynier cały swój wysiłek skupił na jak najszybszym dotarciu do obozowiska Hydroponny.
[Dalsze działania będą zależały od zakresu występowania tego dziwnego zjawiska, szybkości jego rozprzestrzeniania się, czasu, jakim dysponuje Karwowski i nastrojów ludności. Jaki jest stosunek Jeremy’ego do Kakou i Hydroponny?]
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Karwowski dotarł w końcu do obozu Hydroponny, jednak to co tam zobaczył nie przypominało niczego co już wcześniej widział. Na miejscu ekipy widział jedynie cuchnącą górę mięsa złożoną głównie z ludzkich głów, były ich tysiące i leżały sobie tak po prostu, gdyż nikt z unitów nie przyszedł sprawdzić co się stało.

Tymczasem Kakou spotkał się z Jeremym. Niestety zanim rozpoczęli rozmowę, młody geniusz nagle osunął się na ziemię, a na jego plecach pojawiła się głęboka, krwawa rana. Ku zaskoczeniu Kakou tuż przed jego oczami pojawił się jakiś czerwony mutant z dredami, lekko ociekający szlamem.
- Kurwa mać, jebany zegarek niewidzialności nawalił - głos istoty był zimny i jednocześnie pełen pasji. Mutant zauważył gościa z Hydroponny i tylko się jadowicie uśmiechnął.
- Czas pozbyć się świadka - po tych słowach wyciągnął dłoń z długim, żarzącym się palcem, ostrym jak nóż i gorącym jak rozgrzane imadło.

Obrazek
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

- Ale rzeźnia – skomentował widok Karwowski – skąd się tu tyle tego wzięło? Wygląda to tak, jakby ktoś rozrzucił tu głowy wszystkich mieszkańców Exar. Zbierać sprzęt – zarządził – w tej sytuacji nie ma już dla kogo odbudowywać miasta. Wracamy do domu. [Trupy zabierzcie, skoro rzeźnia, to będzie co jeść po drodze. ]
Tego polecenia nie musiał nikomu powtarzać po raz drugi. Ekipa z wielkim entuzjazmem zabrała się za pracę. Aż trudno w to uwierzyć, ale nikt nawet nie robił sobie zwyczajowych przerw na papieroska (na absynt już tak, na ukojenie nerwów). Przy takim tempie prac już po dwóch godzinach wszystko było gotowe do odjazdu.
Karwowski zabezpieczył oblepione dziwna mazią buty w pojemniku przystosowanym do przewozu materiałów niebezpiecznych, zamiast wytrzeć o trawę, debil. Może przyda się to do czegoś naukowcom? Wysłał też trzech ludzi do Instytutu Unitów, aby uprzedzili Kakou o sytuacji w mieście i pomogli mu dostać się w pobliże obozowiska.

TYMCZASEM W INSTYTUCIE
Kakou powoli cofał się w kierunku drzwi. Wyglądało to tak, jakby chciał uciec, ale bał się odwrócić plecami do zabójcy. Jednakże, gdy dotarł do stojącego w pobliżu wejścia automatu do kawy, pchnął z całej siły urządzenie, przewracając go na intruza. Z automatu zaczęły wydobywać się kłęby pary, a następnie popłynął strumień aromatycznego napoju (aż szkoda, że się zmarnuje). Następnie po jego obudowie zaczęły przeskakiwać błękitne iskry (czyżby jednak doszło do zwarcia? A może to Wyższa Zbanowana Magia Ylfów?). Następnie naukowiec jedną ręką sięgnął do przełączników znajdujących się na ścianie i nacisnął kilka z nich. W ten sposób uruchomił niektóre z urządzeń znajdujących się pomieszczeniu. Natomiast drugą ręką sięgnął do kieszeni i wyjął z niej swoje ukochane magnum, z którym nigdy się nie rozstawał. Wycelował w głowę mutanta i władował w nią cały magazynek, łamiąc sobie nadgarstki, i nie magazynek, a bębenek, to rewolwer jest. Ale co tam.

Tekst sprawdzony i poprawiony przez konsultanta do spraw.
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Ludzie wysłani przez Karwowskiego do instytutu unitów zobaczyli mnóstwo martwych ciał. Nagle na ich oczach zwłoki jakby się rozlały. Cała skóra, krew, mięśnie i kości zmieniły się w jedną, płynną breję. Powstała biomasa uniosła się w powietrze formułując lewitujący słup mięsa, który się powiększał i wchłaniał kolejne rozlane ciała. Po wchłonięciu ciała Vaerana mięsny twór zaczął ewoluować. Nagle pojawiły się na nim wirujące w płynnej masie części ciała jak oczy i usta. Po chwili powstało coś na kształt obracającego się w powietrzu modelu łańcucha DNA złożonego z wielu głów poruszających twarzami w rytmiczny sposób. Najwyraźniej istota ta posiadała układ nerwowy kontrolujący w ten sam sposób wszystkie mięśnie.

Obrazek

Tymczasem Kakou trafił mutanta w głowę władowując w niego cały bębenek. Jednak zabójca zamknął tylko oczy i skrzywił się nieco gdy grad pocisków uderzał w jego twarz. Po serii strzałów mutant wstał z podłogi i popatrzył wściekle na Kakou.
- Oblałeś mnie kawą, poraziłeś prądem, a teraz jeszcze miałeś czelność do mnie strzelać. Jakby ten zjebany zegarek działał, nie musiałbym się z tobą pierdolić. - Morderca już miał zabić delegata Hydroponny, gdy nagle wyraz jego twarzy zmienił się ze złości w strach. Cofnął się i uciekł szybko tylnym wyjściem.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Liadan »

To, co ukazało się oczom ochroniarzy było dziwne. Nawet bardzo dziwne. Ale łańcuch DNA, czy nie łańcuch DNA, to w końcu nie ich sprawa. Jedynym dylematem było, czy uda im się dotrzeć do Instytutu, wyciągnąć stamtąd Kakou i wrócić na miejsce zbiórki, czy też może lepiej rzucić całkiem niezłą robotę w Hydroponny i zwiewać na pustynię. Ale kto wtedy zajmie się ich rodzinami? Bo w razie ich dezercji rodziny nie mogą liczyć na pomoc ze strony prezesa Gajowicza. Skoro jednak to „coś” na razie nie atakuje, postanowili jednak podjąć próbę dotarcia do fizyka.

Kakou odwrócił się, by sprawdzić, co tak przeraziło mutanta…
Awatar użytkownika
Agon
Posty: 473
Rejestracja: 2013-02-25, 21:53

Re: Delegacja Hydroponny

Post autor: Agon »

Obrazek
Kakou odwrócił głowę i zobaczył zębatego osobnika z okrągłymi goglami. Uśmiechał się trzymając w rękach dziwnie wyglądający karabin, który przypominał coś w rodzaju wyrzutni strzykawek.
- Ale spierdolił na mój widok, to dobrze. Ja Recombo biotechnolog. Widząc, że eksperyment sześć trzy osiem już zająć się naukowcem unitów. - Recombo przez chwilę popatrzył na ciało Jeremiego, po czym zupełnie bez ostrzeżenia wystrzelił jedną ze strzykawek prosto w kark Kakou. Fizyk Hydroponny poczuł silne ukłucie.

W tej samej chwili do pomieszczenia wpadło trzech ochroniarzy z Hydroponny, a Recombo instynktownie odwrócił się w ich kierunku celując w jednego z nich z karabinu strzykawkowego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Unitáte Venturum”