Kierunek rozwoju/Wydarzenia

[Gruby]

Temat w którym gracz mówi co ma zamiar zrobić (coś w stylu planów), jakie akcje "ogólne" podejmuje, etc. Mistrz gry albo określa co się stało/co należy wykonać w tym temacie, albo zakłada osobny wątek, gdzie toczy się akcja. Tutaj także MG będzie powiadamiał o wydarzeniach losowych, jeżeli nie wymagają one zakładania osobnego tematu.

Nowe plany można wstawiać dopiero po zakończeniu sesji, które prowadzone są w ramach tych planów lub wydarzeń losowych. Po zakończeniu sesji, plany zostaną podsumowane i prawdopodobnie wykonane (jeżeli nie trwają bardzo długo lub nie wymagają jakichś specjalnych dodatków). Ilość planów jest dowolna, ale trzeba mieć na uwadze, że ich zbyt duża ilość doprowadzi do działania na zbyt wielu frontach, co może wpłynąć na ich powodzenie. Sugerowana ilość planów: od 3 do 5.

Gracz może sam zakładać sesje, które nie są nowym planem, a jedynie komentarzem/próbą rozwinięcia wątku z planu (np. jeżeli MG napisze, że dwójka członków gangu się pobiła, gracz może założyć temat w którym próbuje przemówić do rozsądku draniom).

[Shalvan]

1. Przebadanie okolicznych ziem w poszukiwaniu gleby. Trzeba znaleźć miejsce o niskim ryzyku wystąpienia burzy piaskowej i o podłożu, które nie jest czystym piaskiem - podłożu, na którym może coś urosnąć jeśli zapewnić irygację.
2. Zaproponowanie Rewolucjonistom Brimy współudziału w tym przedsięwzięciu. Potrzeba ludzi do pracy przy budowie kanałów i systemu nawadniania. Rozważana budowa szklarni - materiały pod fundamenty są, piasku na szkło nie brakuje. Jedyny problem to zbrojenia dla takiej szklarni, ale metalowe pręty powinny dać się znaleźć wśród ruin.
3. Vaeran pracuje nad konstrukcją latających dronów zwiadowczych o jak największym zasięgu. Zasilanie elektryczne, zatem próba konstrukcji akumulatorów chemicznych na kwasie siarkowym. Na innych środkach, jeśli są dostępne.
4. Budowa nadawczo-odbiorczych anten komunikacyjnych i montaż na budynku Instytutu lub innym najwyższym w okolicy.
5. Zwrócenie się z pytanie do Rewolucjonistów czy dysponują jakimś zapasem paliwa i prośba o użyczenie go w celu wyprawy do Genocidan.

[Agon]

1. Znaleziono odpowiednie podłoże, było tego z 3 hektary. Burz piaskowych raczej niema w tym miejscu, a przynajmniej jest ich mniej, niż w innych okolicach Exar.
2. Rewolucjoniści Brimy zgodzili się, bo też chcą skorzystać z upraw. Metalowe pręty były, ale niestety ktoś je zabrał i prawdopodobnie nie odda.
Aktualizacja: Pręty znaleziono w tajemniczo strzeżonym budynku.
3. Drony powstały w sporej ilości z akumlatorami na kwasie siarkowym. Jednak z powodu małej liczby odpowiednich naukowców Vaeran musi harować nad nimi całymi dniami.
4. Najwyższy budynek w okolicy został tajemniczo chroniony przed jakąkolwiek próbą wejścia. Wszyscy, którzy tylko wejdą na teren budynku szybko giną. Strzały znikąd.
Aktualizacja: Problem został rozwiązany, a przynajmniej na to wygląda, bo uzyskano dostęp do budynku i zamontowano anteny.
5. Niestety Rewolucjoniści również mają problem z brakiem paliwa i nie mogą pomóc.

[Shalvan]

1. Rozpoczęto budowę fundamentów dla cieplarni, prowadzono też poszukiwania najbliższego dobrego miejsca na studnię irygacyjną. Rewolucjonistom powierzono zadanie transportu materiałów budowlanych - było ich więcej. Konieczne jest też doprowadzenie elektryczności na miejsce - wtedy powinno udać się wykorzystać sprzęt korzystający z silników elektrycznych.

2. Póki co wystarczy dronów, Vaeran uczestniczy bezpośrednio w dochodzeniu w sprawie Strzałów Znikąd.

3. Przeróbka ciężarówki - silnik wymieniony na elektryczny, wykorzystanie kilku akumulatorów siarkowych, zamontowanie parowego agregatu prądotwórczego na węgiel i paneli słonecznych na dachu.

EDIT:
2. Zakończone, Vaeran bada urządzenie maskujące (jedno, reszta póki co leży bezpiecznie). Rozbiera również jedno z działek by sprawdzić, czym było zasilane.

3. Póki co niepotrzebne.

4. Szperacze niech zachęcają ludzi do dołączenia do Unitów. Vaeran wykonał nagranie promujące gang:
"Wciąż żyjemy, wiele pokoleń od straszliwej wojny, która zmieniła znany nam świat we wrogie pustkowie, zamieszkane przez zmutowane bestie, rządzone żelazną ręką przez bandytów. Czas już, by powiedzieć: dość. Jesteśmy ludźmi, nie zwierzętami. Żyjmy godnie, odmieńmy swój los. Ale jednostka nie jest w stanie zmienić świata. Tylko zjednoczeni możemy dokonać skoku wprzód. Zjednoczeni będziemy mogli się obronić i przywrócić to, co dawno minęło. Widziałem zdjęcia sprzed wojny. Zielone łąki i lasy, pola uprawne, wspaniałe miasta. Jak do tego wrócić? Stopniowo, krok po kroku. Zażegnać głód, rekultywować pustynię, przygotować do obrony. Ale jak? Przez zjednoczenie. Nauka, wiedza, którą utracono, czeka na nas, by ją odkryć. Z nią sprawimy, że nie zabraknie już żywności, że będziemy bezpieczni. Szczęśliwi. W jedności.

Dołącz do Unitáte Venturum."

[Agon]

1. Wszystko w porządku: fundamenty postawiono, elektryczność doprowadzono, znaleziono też miejsce na studnię irygacyjną.
2. Urządzenie maskujące wydaje się zbyt zaawansowane technologicznie, by można było zrozumieć na jakiej zasadzie działa. Vaeran nadal musi się nad tym pomęczyć, a w zasadzie jeśli chce osiągnąć jakieś efekty to powinien znaleźć do pomocy jeszcze kilku naukowców. Z działkiem poszło lepiej - było zasilane znanymi mu urządzeniami.
3. Brak materiałów na takie bajery, chyba jednak lepiej będzie poszukać tej ropy :roll:
4. Do Unitów dołączyło 16 ludzi, głównie młodzi mężczyźni pragnący walczyć o lepsze jutro. Czyli obecnie gang ma 70 osób (początkowe 60 - 6 zabitych + 16 nowych).

[Shalvan]

1. Trzeba zatem budować stalowy szkielet dla cieplarni, przekopać kanały irygacyjne i wybudować piece do wytopu szkła z piasku kwarcowego. Można też poszukać wśród ruin, tam pełno jest wszelkiego rodzaju materiałów - może się poszczęści i będzie nieco zdatnego do użytku szkła.

2. Rekruci muszą zostać przeszkoleni. Każdy z nich powinien przejść rozmowę z Vaeranem, który poszukuje bystrych chłopaków i dziewczyn, którzy mieliby smykałkę do elektroniki czy fizyki. Poza tym szczególnie zwinni oddelegowani byliby do Bezszelestnych, a przedsiębiorczy lub z zamiłowaniem do majsterkowania - do szperaczy lub magazynierów. Potrzeba po dwóch do każdej z tych ról. Pozostali trafią pod skrzydła Mocnego, który postara się zrobić z nich mężczyzn.

3. Zamontować zdobyte automatyczne działka na budynku, na którym zamontowano anteny.

4. Przeszkolić kilku naszych do obsługi radarów. Dzień i noc dwóch ludzi musi monitorować sytuację, by zawczasu wiedzieć o wszelkich przybyszach i niebezpieczeństwach - w miarę możliwości, wiadomo że radary nie wykryją dowolnie małych obiektów.

5. Poskładać dwa pojazdy spalinowe nadające się do przewożenia większych ciężarów - zwłaszcza materiałów ciekłych jak woda i ropa.

[Agon]

1. Prace ruszyły i trwają. Szkło trzeba wytopić, bo nie znaleziono niczego, co mogłoby być gotowe do użytku.

2. Większość z rekrutów to idealiści pragnący walczyć o swoje marzenia. Niestety nie są zbyt rozgarnięci. Trafili się także osobnicy z umiejętnościami złodziejskimi, którzy chcą znaleźć w końcu uczciwszą i mniej ryzykowną pracę.
Ogólny skład to: 10 przeciętniaków bez szczególnych zdolności zdolności, 3 silniejszych fizycznie niż większość, 2 majsterkowiczów i 1 młody geniusz interesujący się fizyką. Vaeran zadecyduje jak ich wykorzystać.

3. Zamontowano działka i teraz są bronią Unitów.

4. Ludzie, którzy zostali przeszkoleni i monitorowali teren spłonęli w pożarze, który wybuchł w mieście.

5. Pojazdy zostały złożone, jednak nie mają paliwa i obecnie do niczego nie są przydatne.

[Shalvan]

1. Kontynuacja prac, nowi majsterkowicze zaangażowani do konstrukcji pieca hutniczego do szkła.
2. Przeszkolenie kolejnych czterech ludzi do obsługi radarów (zmiany sześciogodzinne) - może być spośród tych przeciętniaków.
3. Sprawdzić, czy siłacze potrafią obchodzić się z ostrzami z Colto. Jeśli tak, wysłać ich do Lany na szkolenie w zakresie cichego poruszania się i skradania. Sprawdzić, na ile potrafią myśleć, a na ile są zwykłymi osiłkami.
4. Przygotować raport ze zniszczeń w mieście, oszacować straty, ocalić co się da - jeśli jest tam coś wartościowego, co przetrwało, lepiej by trafiło to do nas, niż do innych hien.

[Agon]

1. Budowa pieca się rozpoczęła. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem.
2. Wszyscy odbyli szkolenie i potrafią obsługiwać radary.
3. Dwóch z siłaczy niema problemu z obchodzeniem się z ostrzami z Colto, są też całkiem cwani. Trzeci natomiast najsilniejszy z nich, jest też niestety najgłupszy. Przybył do unitów głównie po to żeby należeć do gangu i bić się w jego obronie. Jednak pakuje całymi dniami, zażywa odpowiednie substancje zwiększające przyrost masy mięśniowej i wygląda na to, że będzie z niego dobry wojownik.
4. Z raportu wynika, że największe straty ponieśli Rewolucjoniści. Wszystkie ich magazyny z bronią zostały zniszczone. Zginęło 8 Unitów, 24 Rewolucjonistów i 25 cywili. Spłonęły 64 domy i wielu ludzi pozostało bez dachu nad głową. W zasadzie najwartościowsze rzeczy były w magazynach Rewolucjonistów, ludzie raczej byli biedni. Po katastrofie rozpoczęły się zamieszki i kradzieże, ale głównie pomiędzy cywilami. Ludzie bali się atakować członków gangu, mimo iż mieli oni wartościowsze przedmioty.

[Shalvan]

1. Kontynuacja budowy pieca, wstrzymanie robót przy samej cieplarni. Odbudowa zniszczeń w mieście.
2. Reorganizacja gangu, przydzielenie Rewolucjonistów do odpowiednich zadań (Bezszelestni, Szperacze, Wojownicy, Budowniczowie/magazynierzy).
3. Zaprowadzenie porządku w mieście. Patrole, powstrzymywanie zamieszek i kradzieży. Dystrybucja żywności wśród potrzebujących, którzy stracili dobytek. Zorganizowanie noclegów dla bezdomnych.
4. Po zakończeniu ulepszania zabezpieczeń rozpoczęcie prac nad modułami maskującymi.

[Agon]

1. Wybudowano piec, a w mieście naprawiono około połowy zniszczonych budynków. Na resztę nie starczyło materiału. Część ludzi może nie mieć gdzie mieszkać.
2. Rewolucjoniści zasilili szeregi Vaerana. 15 dołączyło do Bezszelestnych, kolejnych 15 do Szperaczy, 23 do Wojowników i 23 do Budowniczych/magazynierów.
3. Wciąż brakuje miejsc dla bezdomnych, jednak wielu ludzi postanowiło utworzyć wspólnotę wyznaniową z powodu nawoływań pewnego włóczykija. Kradzieże i zamieszki nadal trwają i nadal nie dotyczą one gangu Vaerana. Żywność zaczyna się kończyć, a ludzie boją się o swoją przyszłość.
4. Jeremy wpadł na pomysł jak odtworzyć za pomocą inżynierii wstecznej urządzenia maskujące. Udało się to, jednak wciąż nie wiadomo jakie zjawisko wykorzystują.

[Shalvan]

1. Wytyczyć miejsce na nowe miasto z dala od wskazanego przez Hydroponny uskoku, najlepiej przenieść je w pobliże jeziora (tego przez które przeprawiał się Matheo).
2. Sporządzić raport o zniszczeniach - jaki jest stan i ile pracy trzeba włożyć w cieplarnie, nim staną się zdatne do użytku.
3. Poprosić mieszkanki miasta o uszycie sieci do połowu ryb - wytrzymałe, dość drobne oka. Zbudować kilka prowizorycznych łodzi (jeżeli jest drewno).
4. Ufortyfikować obóz w ruinach, przeszukać je w poszukiwaniu wszystkiego co cenne i zabezpieczyć. Szczególnie istotny jest Instytut - dostać się do wszystkich pomieszczeń, które jeszcze nie zostały sprawdzone.
5. Wysłać kilku ludzi do Genocidan, by sprawdzić, jak stoi sprawa z przygotowywaniem roślin zdolnych rosnąć na terenach Exar.

[Merik]

1. Rzeczywiście, w pobliżu jeziora jest dość miejsca, by pomieścili się tam wszyscy mieszkańcy Exar. [Koszt i czas trwania takiego przedsięwzięcia zależy od, no, typu nowych domków, względnie jakichś budynków dodatkowych, etc. Określ, czy będą to kamienne, podziemne domki, jak dotychczas, czy może coś innowacyjnego?]
2. Cieplarnie w większości potraciły szyby, należałoby sporządzić nowe. Instalacje irygacyjne oraz stalowe elementy konstrukcji pozostały nienaruszone.
3. Sieci zostały uszyte [jedna cholera wie, z czego, ale zostały]. Drewna nie ma.
4. [Do fortyfikacji wystarczą prowizoryczne barykady i worki z piaskiem, czy może bardziej wymyślne konstrukcje? Może jakieś wieżyczki strażnicze?] W ruinach znaleziono trochę sprzętów codziennego użytku, meble, jakieś gumowe materace, trochę bibelotów. [Co znajdowało się w Instytucie przed tym wszystkim?]
5. Łysym zależy na dobrobycie miasta, kilku z nich zgodziło się więc udać do Genocidan. Po drodze żadnych niespodzianek.

[Shalvan]

1. Wybór możliwie obronnego miejsca, takiego jak np. półwysep (jeśli całe miasto się na nim nie zmieści, wystarczy siedziba UV) Planowane domy muszą mieć kanalizację. Do tego konieczna jest elektrownia (bo trudno prowadzić prąd ze starego Exar), ogólnie trzeba zaprząc wszystkich posiadających niezbędne umiejętności do pracy i szkolenia reszty, by w miarę możliwości przyspieszyć budowę.
Logistycznie:
- transport materiałów z ruin na obrzeża jeziora
- prowadzenie wykopów - głębszych niż standardowe - i układanie rur i kabli, które bezpieczniejsze będą pod ziemią, konstrukcja fundamentów
- później stawianie budynków - solidniejszych i wygodniejszych niż dawne, ale również pod poziomiem ziemi, co jest tańsze i pozwala oszczędzać energię, jako że ziemia przechowuje ciepło.
- osobny, ufortyfikowany budynek ze schronem i w lepszym standardzie, umożliwiający utrzymanie czystości - przyszła elektrownia i siedziba Unitate Venturum. 5 poziomów w dół na laboratoria i magazyny.

2. Sprawdzenie stanu konstruowanego wcześniej pieca hutniczego do wytopu szkła, próba doprowadzenia go do porządku i produkcji szyb dla cieplarni.

3. Próba konstrukcji metalowych łodzi z dostępnych części do pojazdów lub robotów (spawanie dużych blach?), jeśli to niemożliwe, szukanie dobrych miejsc, gdzie można by zrobić nasypy lub pomosty wychodzące na jezioro i zastawianie pułapek na ryby ("kaptury" w które można wpłynąć, ale nie da się z nich wypłynąć, z przynętą w środku).

4. Barykady wystarczą, z pojedynczymi stanowiskami dla karabinów maszynowych. Punkty obserwacyjne to wysokie budynki. Instytut był placówką badawczą, we wnętrzu nie udało się wcześniej przeczesać wszystkich pomieszczeń (zawalone niektóre korytarze, zabezpieczone drzwi bez zasilania, plomby) - w środku prawdopodobnie komputery z danymi, książki, prototypy urządzeń, urządzenia pomiarowe, lasery, kamery, elementy układów optycznych, spektrometry itp.

5. Zorganizowanie miejsca do pracy naukowej - próba ogarnięcia jakichś pomieszczeń w Instytucie, gdzie tymczasowo pracować mogliby Vaeran i Jeremy.

[Merik]

1. W głąb jeziora wchodzi cypel, na którym jednak wszyscy się nie pomieszczą, no i grunt jest tam raczej niestabilny. Powiedzmy, zmieścić tam można budynki strategiczne, ulokować gangsterów i trochę szarych mieszkańców. Reszta musi budować się gdzie indziej. Mimo odzysku materiałów budowlanych z ruin, wciąż sporo ich potrzeba - spadną one do poziomu Mało przez czas trwania prac, to jest - na ten moment - cztery tury.
2. Można tworzyć szyby.
3. Łodzie wychodziły... marnie. Wykazywały zamiłowanie do wywrotek, totalny brak zwrotności, przeciekały. Miejsca na pomosty znaleziono, ale ich zbudowanie i rozpoczęcie połowów trochę zajmie [jedną turę].
4. Co do obozu - okej. Instytut: nie wszystkie pomieszczenia dały się przeszukać, jako że część była zwalona. Znalazły się jednak opisy urządzeń radiowych, a także dwa popsute zegarki niewidzialności.
5. Mogą pracować w Instytucie, mają tam wszelkie laboratoria, przyrządy czy czego tam potrzebują.

[Shalvan]

1. Aby prace szły sprawnie: poskładać z części do pojazdów/części do robotów i cyborgów koparki i buldożery albo robotyczne ramiona wyposażone do kopania. Zasilanie: parowe agregaty prądotwórcze na węgiel (oszczędzać ropę). Vaeran osobiście nadzoruje te prace (smykałka do prac mechanicznych).
2. Konstrukcja nasypów i pomostów do połowów.
3. Oddelegować kilku ludzi (5) do wytopu szyb. Przeszkolić kilku mieszkańców.
4. Jeremy otrzymał zadanie pracy nad sposobem dalekosiężnej komunikacji kierunkowej za pomocą laserów. Lasery i odbiorniki o dobrze skolimowanych wiązkach powinny dać możliwość szybkiego przesyłania informacji na znaczne odległości, wymaga to jednak dużej precyzji w sterowaniu wiązką. Problemem mogą się również okazać krzywizna ziemi ograniczająca zasięg oraz burze piaskowe i inne zjawiska atmosferyczne rozpraszające wiązkę. Konieczne stworzenie laserów o znacznej mocy [może wykorzystanie zjawisk optyki nieliniowej i jonizacji powietrza, co pozwoliłoby uzyskać solitony? Nie wiem, czy moje postacie (choć Jeremy jest naukowcem fizykiem klasy A) mają dostęp do wiedzy z dziedziny optyki nieliniowej... Ja w tym siedzę, więc trochę wiem xD]

5. W wolnych chwilach - analiza odnalezionych schematów. Do czego mogą się przydać? Mają zwiększone możliwości?

[Merik]

1. Wybierz części do robotów albo pojazdów i rzuć poziom niżej.
2. Okej, w następnej turze możesz zaczynać połów.
3. Okej.
4. E... jasne. Wpisz sobie tą technologię laserowej komunikacji dalekosiężnej.
5. A w schematach - nic ciekawego. Ot, tyle, coby istniejących już technologii nie potracić.

[Shalvan]

1. Wykorzystano części do robotów, praca nad wykopami. Przydałby się nadzór techniczny specjalistów nad pracami (rozmowa z Hydroponny) - teren nie jest bardzo stabilny, zatem trzeba będzie odpowiednio go wzmocnić. Dobrym wyjściem wydają się zbrojone, betonowe wbite w ziemię.

2. Dostarczanie żywności, której brak -> połów ryb z wielkiego jeziora. Nadanie mu nazwy "Jezioro Exarskie" coby nie pozostawiać wątpliwości.

3. Wykończyć cieplarnie szybami.

4. Praca nad urządzeniami maskującymi: zbadać sposób działania i źródła energii w tych urządzeniach. Traktować miernikami, analizować układy scalone, sprawdzać, czy jest to kula niewidzialności, czy nadawanie pewnych cech noszącemu i jego ubraniu. Czy światło jest wykrywalne wokół strefy niewidzialności (ślizga się po powierzchni), czy też po prostu przez nią przelatuje? Jaki jest pobór mocy takiego urządzenia i co je zasila?

5. Wysłać dwa samochody na patrole wokół jeziora Exarskiego. Dostarczać informacji o wszelkich znalezionych anomaliach.

[Merik]

1. Daj znać o wynikach rozmów. Prace na stabilnym gruncie trwają.
2. Ludzie mają fun, mile spędzają czas na połowach, a jeśli myśleli o buntach z braku żarcia, to już raczej nie myślą. Bony od następnej tury.
3. Ołkej.
4. [roll k6] Z obecnym sprzętem, wiedzą i obecnymi metodami nie udało się nic zbadać. [Ni cholery nie wiem, na ile to realistyczne, ale nie mam doktoratu z fizyki. Kostka rzekła.]
5. Samochody zostały wysłane. Z początku była to miła przejażdżka, gdy nagle... pojawił się wątek.

[Shalvan]

1. Technik Maliniak został szefem budowy zgodnie z umową sporządzoną wedle namilskich prawideł (czego sam Maliniak musiał dopilnować). Trwa jeszcze dyskusja co do sposobu i miejsca budowy siedziby UV. Prace nad domami dla mieszkańców kontynuowane.

2. Kontynuacja badań nad urządzeniami maskującymi. Nie od razu Rzym zbudowano, także trzeba poświęcić więcej czasu na te prace, pozastanawiać się, poszukać rozwiązań. Przeanalizować, co powinniśmy zaobserwować zakładając różne modele działania tego urządzenia. Zastanowić się, jaki jest jego rzeczywisty pobór energii, więc jaką moc musi mieć zasilanie "zegarka niewidzialności". Pracować w tej turze wyłącznie teoretycznie, wysuwając hipotezy. Wprowadzić Lucasa w tematykę prowadzonych prac i zapoznać go z innymi możliwymi teraz do prowadzenia projektami.

3. Przygotować i odgrodzić suszarnie ryb. Konserwacja pozwoli na niezmarnowanie złowionych nadwyżek. Wprowadzić rozsądną gospodarkę rybną: nakazać wypuszczanie niewymiarowych ryb, by miały szansę się rozmnożyć.

4. Oddelegować Mocnego i jego uzbrojonych ludzi, w oddziałach po 12 osób, do ponownego dokładnego przeczesania ruin. Być może Recombo miał jeszcze jakieś ukryte laboratoria? Być może gdzieś ocalały jakieś mutanty lub dziabągi? Trzeba zadbać o bezpieczeństwo.

5. Rozsadzić przywieziony ładunek nasion i sadzonek z Genocidan w cieplarniach. Wypełnić kanały irygacyjne wodą.

[Merik]

1. Spoko.
2. Uhm. Zakładając różne modele działania tegoż urządzenia, łatwo można dojść do wniosku, że, co za niespodzianka, umożliwiają znikanie. Jak to możliwe? Podręczniki do fizyki donoszą, że istnieje kilka możliwości. Może to być coś z fotonami, ale kto wie, czy nie chodzi tu raczej o tak zwaną podfazę Lejewa bądź hipergranicę Randoma? W każdym przypadku rzeczywisty poziom energii jest duży jak stąd na Hawaje. No nie ma opcji, żeby to normalnie zasilić bateryjką zegarkową. Jedynym rozwiązaniem, jakie przyszło do głowy uczonym fizykom, było ogniowo szalwaniczne, o rozmiarach wystarczająco małych, a energii dość dużej, by wyżej wymienione mądre zjawiska zasilić. Jak wszyscy dobrze wiedzą, składa się toto z ułożonych na sobie płytek z agonium i dlanorum.
3. Rybki doceniają nową politykę prorodzinną i mnożą się, aż miło. Rybkom znaczy miło. Chyba. W każdym bądź razie, suszarnie powstały, a ryby weszły do codziennej diety mieszkańców Exar. Rybkom nie jest miło. Żywność +1, póki co - stale.
4. Nic ciekawego, żadnych dziabągów, mutantów i zmutowanych dziabągów.
5. Zrobione.

Tymczasem...