WIELKI WYŚCIG HARMEGIDDO

[Mark Subintabulat]

Kurt postanawia dogonić Kuźmę, a może nawet wyprzedzić.

[Borys]

(3) Charlotte w końcu przyspieszyła i pozbyła się natrętów. Teraz na jej drodze stoją skały... Rzut na zwrotność musi być równy 3. POLE NR 57
(4) Kuźma nie miał zbyt wielu szczęścia. Widząc, że zbliża się do niego Mark, próbował przyspieszyć, ale uderzył kołem w skałę i jego pojazd omal nie wywrócił się na dach. Uszkodzenia: -1 do zwrotności i konstrukcji, jedna kolejka out. POLE NR 65
(4) Michael w końcu rusza dalej. Przejeżdża obok niezbyt bezpieczniej skalnej ściany, z której spadają głazy. Zauważył Wojtusia, który próbował wydostać się ze skalnej pułapki. Czy podzieli jego los? Można przyspieszyć (zwrotność: 3), albo poczekać kolejkę. POLE NR 55
(1) Miron zręcznie manewruje w opuszczonej wiosce (2), ale kawałek dalej pada ofiarą zasadzki! Ludzie Złomu próbują go zatrzymać odrzuto-włóczniami! Konstrukcja musi być wyższa niż k6. POLE NR 52
(4) Kurt wyczuł okazję, kiedy Kuźma stracił panowanie nad kierownicą i przyspieszył gwałtownie! Teraz na jego drodze stoi złom. Kurt zwalnia o połowę, bo nie będzie wstanie rzucić 4 na konstrukcję. Meta już blisko!POLE NR 66
(1/2≈1) Julia ww końcu opuściła wydmy i przejeżdża przez wioskę Ludzi Złomu. Rzut na zwrotność musi wynieść 3. POLE NR 51

[Glau]

Jako że głupio byłoby gdyby wyścig zakończył się, a Julia nadal miała jeszcze jeden niewykorzystany dopalacz, dziewczyna dociska pedał gazu i używa go.

[Morok]

Michael nie zamierzał zwalniać. Pamiętał, że jest przed nim jeszcze przynajmniej jeden zawodnik - i wiedział, że jeśli go nie wyprzedzi, nie będzie miał szans na zwycięstwo. Dlatego, podjeżdżając do skalnej ściany, wcisnął przycisk dopalacza. Miał nadzieję, że zwiększona szybkość pozwoli mu uniknąć spadających głazów oraz wybić się trochę do przodu.

[Chromy]

Kuźma jedzie dalej.

[Borys]

(1) Charlotte nie wyrabia na skałach i uderza w głaz (1). Na szczęście dla niej potężny pojazd wytrzymał to uderzenie. Przed nią ruchome piaski! Można uniknąć (rzut na zwrotność: 1) albo przejechać przez nie (szybkość równa 3, ale +1 do ruchu).POLE NR 58
(0) Kuźma stoi kolejkę po uderzeniu w skały. POLE NR 65
(5) Michael pojechał na pełnej prędkości (5), dzięki czemu zdołał przejechać trasę przed lawiną. Pył na pustyni uszkadza jednak jego dopalacze. Dopalacz out, ale i tak był bezużyteczny już.POLE NR 60
(1) Miron nie miał szczęścia. Potężne odrzuto-włócznie przebijają jego bak i kierowca szybko traci zapasy paliwa. W dodatku przyczepiają się do niego dwa zmutowane, spore owady. Aby ich się pozbyć trzeba pojechać na prędkości 2 lub zwrotności 2. Paliwa starczy jeszcze na zaledwie 2 kolejki. POLE NR 53
(3/2≈2) Kurt przeciska się przez złom i w końcu mu się udaje, ale przed nim ostatnia przeszkoda. Liczne ujścia jakiegoś podziemnego gazu grożą eksplozją, a do mety już bardzo niewiele! Pojazd eksploduje, jeśli k6 wyniesie 1 lub 2. POLE NR 68
(4+2) Julia bezpiecznie opuszcza wioskę Ludzi Złomu dzięki dobrym manewrom (3) i przyspiesza! Przed nią skały. Rzut na zwrotność musi wynieść 3.POLE NR 56

[Gruby]

Omijamy ostrożnie, przeciwnicy są już daleko z przodu, skoro nie zwycięży, to chociaż dojedzie do mety i będzie mogła się śmiać w twarz Phoen X'owi.

[Borys]

(4) Kurt Schmidt - uratowanie przed eksplozją (5), POLE 71 (72 nie ma:D)...

***

Widownia zebrana na trybunach, widząc, że zbliża się długo oczekiwany zwycięzca, zaczęła głośno krzyczeć i wiwatować. W końcu przekroczył on linię mety! KURT SCHMIDT Z KORPUSU PIECHOTY MORSKIEJ ZWYCIĘZCĄ WIELKIEGO WYŚCIGU HARMEGIDDO!!!
Kierowca wysiadł z pojazdu i podniósł ręce w geście triumfu. Wkrótce zebrali się wokół niego kibice i zaczęli podrzucać go na rękach. Otworzono szampany i inne trunki. Zaczynała się zabawa!
Wkrótce do mety dojechało jeszcze pięciu zawodników. Kuźma Antropow, Michael Hermwir, Charlotte de Veldenverde, Julia i Miron. Wszyscy oni również otrzymali gratulacje, trochę alkoholu i innych pamiątkowych drobiazgów. Mogą się chwalić, że przetrwali pierwszy Wielki Wyścig Harmegiddo nowej ery.
W końcu odbyła się ceremonia wręczenia nagród, której przewodził sam Villiam Geass. Uścisnął dłoń Kurtowi i wskazał plac pełen skarbów...

PULA NAGRÓD PRZEKAZANO KORPUSOWI:

- transporter opancerzony
- 4 karabiny snajperskie świetnej jakości
- agonium [1 poziom]
- samochód z domontowanym ciężkim karabinem maszynowym
- 5 skrzynek czystej (dobry rocznik z Hetthelm!)
- noc z trzema najlepszymi kurtyzanami z meliny "Firmy"
- zdobiony pistolet magnetyczny
- paczka materiałów wybuchowych
- dobrej jakości skrzypce
- tresowany jastrząb zwiadowczy
- legendarne ostrze z Colto
- ciężki samochód z zamontowanym gatlingiem i radarem na dachu
- stypendium naukowe dla 2 osób, które będą mogły szkolić się pod okiem prof. Muhammada
- walizka z najlepszymi alkoholami i tytoniem z Kunn
- android od projektu Tyrea
- dron zwiadowczy
- związany Chester Polinski (naukowiec kategorii B, androidy)
- cztery filtry do oczyszczania wody

Te wszystkie cuda należały do Korpusu!

Lokalni biznesmeni postanowili jednak wesprzeć również innych uczestników.
Firma, dzięki jeździe Kuźmy, otrzymała trzy potężne działa przeciwpancerne, które jakiś tutejszy burżuj trzymał do tej pory w swoim salonie i nigdy nie zechciał ofiarować ich VIRGO.
Michaelowi i jego Gwardii przekazano w posiadanie przenośny komputer zawierający fotografie najgorętszych prostytutek w Harmegiddo. Była to bardzo cenna kolekcja.
Charlotte otrzymała tresowanego wielbłąda, który potrafił wypowiedzieć jedno zdanie ludzkim głosem ("Phoen X znów przegrał") - szczyt inżynierii genetycznej.
Projektowi Tyrea, pod banderą którego jechała Julia, lokalny budowlaniec zaproponował wybudowanie w mieście stadionu do gry w bierki.
Miron z Unitate Venturum miał przyjemność otrzymać zaproszenie do członkostwa w ekskluzywnym klubie hazardowym w Wast City - "Pechowe pokraki".

[Mark Subintabulat]

Na mecie wśród kibiców czekali na Kurta między innymi kontradmirał Steven i chorąży Heike, której mimo porażki humor dopisywał (czuć było wyraźnie od niej alkohol). Kobieta sprzedała swemu podwładnemu porządnego kuksańca w ramię a potem ku jego olbrzymiemu zdumieniu obdarzyła mokrym pocałunkiem. Zanim zdążył coś odpowiedzieć podbiegli do niego inni żołnierze z Korpusu składając gratulacje i wznosząc toasty za jego cześć. Chwilę później podszedł do niego sam Hugh Stevens i uścisnął mu dłoń:
-Dobra robota synu. Korpus jest z was dumny sierżancie, czy raczej młodszy chorąży Schmidt. Gratuluję awansu. Zasłużyliście sobie.
-Dziękuję sir! - odpowiedział kierowca. Chciał jeszcze coś powiedzieć, ale wtem głos zabrał dowódca lokalnego posterunku Korpusu porucznik Grant:
-Proszę o uwagę wszystkich zawodników i ich przełożonych. Korpus zaprasza was i każdego chętnego kibica do uczczenia z nami tego wspaniałego wyścigu, który zorganizował pan Geass. Czapki z głów za jego realizację. Emocje były naprawdę ogromne. Zapraszam wszystkich do naszego lokalu. Pierwsze trzy kolejki na nasz koszt!
[wszystkich chętnych, którzy chcieli by pociągnąć obyczajowy wątek mogą pisać w tym temacie http://www.borysada2.cba.pl/viewtopic.php?f=76&t=299 ]

[Gruby]

Charlotte uprzejmie podziękowała za wielbłąda i poprosiła by przekazano go zwycięzcy. Nagroda jej po prostu nie zadowalała, a chociaż zwierzę było pocieszne, to nie miała ochoty go za sobą ciągać. Gdy tylko wrzawa nieco ustała, dołączyły do niej dwie towarzyszki: jedna, ciemnoskóra i bardzo mocno umięśniona, druga o czarnych włosach, z wielką torbą w dłoni. Słysząc, że odbywać się będzie jakieś spotkanie, przez chwilę podyskutowały ze sobą, po czym ruszyły ku posterunkowi.