Ujednolicenie wymagań wobec graczy
- Vasemir
- Posty: 56
- Rejestracja: 2013-03-01, 14:44
Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Jest trzech MG, graczy co najmniej kilkunastu, od groma było pomysłów na temat zasad, a mechanika ostatecznie nie obejmuje wszystkiego (i nie mówię, że powinna). Tak czy inaczej, potrzeba jakiegoś ujednolicenia wymagań MG, ponieważ już były różne (wymiana zdań o uniwerkach, o bursztynie, pewnie było coś jeszcze, co przegapiłem). Zakładam, że Irydus ma głos decydujący (Borys go chyba wskazywał palcem na prowadzącego MG?).
Pierwsze pytanie: czy na start można mieć uniwersytet lub akademię (zakładam, że jeden uniwerek to max w pierwszej fazie gry)? Jeśli tak, to na jakich warunkach?
Pierwsze pytanie: czy na start można mieć uniwersytet lub akademię (zakładam, że jeden uniwerek to max w pierwszej fazie gry)? Jeśli tak, to na jakich warunkach?
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Czterech MG : D
A czy będzie ujednolicenie? Nie wiem. Każdy jest MG jakim jest.
A czy będzie ujednolicenie? Nie wiem. Każdy jest MG jakim jest.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Vasemir
- Posty: 56
- Rejestracja: 2013-03-01, 14:44
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Czterech, przepraszam.
No ja rozumiem, że każdy prowadzi na swój sposób, ale myślę, że ujednolicenie tego, co się da, nikogo nie zaboli. Nie ma biedy, gdy w interakcję wchodzi dwóch graczy jednego MG, ale pojawia się problem przy dwóch graczach różnych MG ktoś będzie na pewno/może być mocno poszkodowany.
No ja rozumiem, że każdy prowadzi na swój sposób, ale myślę, że ujednolicenie tego, co się da, nikogo nie zaboli. Nie ma biedy, gdy w interakcję wchodzi dwóch graczy jednego MG, ale pojawia się problem przy dwóch graczach różnych MG ktoś będzie na pewno/może być mocno poszkodowany.
- Irydus
- Posty: 265
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:45
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Ja wyraziłem zgodę na posiadanie uniwersytetu Morokowi, ponieważ wpakował połowę swoich punktów w kulturę i naukę :> ale jeśli ktoś nie ma tych 50 punktów wpakowanych to bym nie pozwalał na uczelnię. No ale jak mówię :P niech MG zdecyduje.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
- Morok
- Posty: 712
- Rejestracja: 2013-03-02, 19:47
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Dobrze, mam propozycję dla szanownych MGów dotyczącą ujednolicenia maksymalnej ilości żywności/surowców ze względu na teren. Czyli, jak to już było poruszane, "wyspecjalizowane prowincje".
Proponuję normę:
- Na pustyni czy w górach nie może być więcej niż 1 produkcji rolnej, 1 żyzności i 1 drewna.
- Na równinach czy w lasach nie może być więcej niż 1 kamienia, 1 metali czy (tutaj się zastanawiam) 1 niemetali.
Może być +/- 1 np. gdy mamy pustynię z rzeką z deltą czy równinę ze skrawkiem gór.
Powyższe liczby to tylko propozycja, ale pozwoliłaby na ujednolicenie pewnych opinii. Dyskutujcie.
Proponuję normę:
- Na pustyni czy w górach nie może być więcej niż 1 produkcji rolnej, 1 żyzności i 1 drewna.
- Na równinach czy w lasach nie może być więcej niż 1 kamienia, 1 metali czy (tutaj się zastanawiam) 1 niemetali.
Może być +/- 1 np. gdy mamy pustynię z rzeką z deltą czy równinę ze skrawkiem gór.
Powyższe liczby to tylko propozycja, ale pozwoliłaby na ujednolicenie pewnych opinii. Dyskutujcie.
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Jestem na nie, bo każdy klimaci.Morok pisze:Dobrze, mam propozycję dla szanownych MGów dotyczącą ujednolicenia maksymalnej ilości żywności/surowców ze względu na teren. Czyli, jak to już było poruszane, "wyspecjalizowane prowincje".
Proponuję normę:
- Na pustyni czy w górach nie może być więcej niż 1 produkcji rolnej, 1 żyzności i 1 drewna.
- Na równinach czy w lasach nie może być więcej niż 1 kamienia, 1 metali czy (tutaj się zastanawiam) 1 niemetali.
Może być +/- 1 np. gdy mamy pustynię z rzeką z deltą czy równinę ze skrawkiem gór.
Powyższe liczby to tylko propozycja, ale pozwoliłaby na ujednolicenie pewnych opinii. Dyskutujcie.
- Irydus
- Posty: 265
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:45
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Ja bym jednak pozostawił tę kwestię na MG :p jak MG zobaczy, że na pustyni ktoś hoduje sobie melony w ilościach eksportowych, to zwyczajnie nakaże mu to zmienić :P nie jesteśmy przecież debilami xDMorok pisze:Dobrze, mam propozycję dla szanownych MGów dotyczącą ujednolicenia maksymalnej ilości żywności/surowców ze względu na teren. Czyli, jak to już było poruszane, "wyspecjalizowane prowincje".
Proponuję normę:
- Na pustyni czy w górach nie może być więcej niż 1 produkcji rolnej, 1 żyzności i 1 drewna.
- Na równinach czy w lasach nie może być więcej niż 1 kamienia, 1 metali czy (tutaj się zastanawiam) 1 niemetali.
Może być +/- 1 np. gdy mamy pustynię z rzeką z deltą czy równinę ze skrawkiem gór.
Powyższe liczby to tylko propozycja, ale pozwoliłaby na ujednolicenie pewnych opinii. Dyskutujcie.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
- Morok
- Posty: 712
- Rejestracja: 2013-03-02, 19:47
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Irydus, o to właśnie chodzi w tym temacie właśnie... żeby ustalić normy, które będą równe dla wszystkich MG. Bo jeden uzna jedno, a drugi drugie, jeśli pozostawimy "uznaniu MG".Irydus pisze:Ja bym jednak pozostawił tę kwestię na MG :p jak MG zobaczy, że na pustyni ktoś hoduje sobie melony w ilościach eksportowych, to zwyczajnie nakaże mu to zmienić :P nie jesteśmy przecież debilami xD
Kolejna kwestia - zamki. To takie duże kamienne bestie, które bardzo utrudniają podbijanie naszego kraju. Często bardziej, niż armia. Ich budowa pochłania również ogromne ilości kamienia. Więc czemu nigdzie nie jest powiedziane, ile ich na początku maksymalnie możemy mieć? Fajnie byłoby, gdyby to też było jednoznacznie ustalone ^^'. Wydaje mi się, że koło 3 byłoby okay.
- Gruby
- Posty: 2590
- Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
- Tytuł: Bóg Losowań
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 63 times
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Takie sprawy trzeba by załatwiać przed poproszeniem graczy o stworzenie opisów, a nie już w momencie, gdy zaczynamy grać i gdy każdy ma jakąś wizję państwa oraz jego obraz, a część nawet pełne opisy.
Jeżeli MG uzna, że ktoś ma za dużo zamków to pieprznie w niego meteorytem albo zrobi bunt i ryba.
Ogólnie, to ciężko ujednolicić wymagania wobec graczy, bo jest tyle wątków, spraw i rzeczy, które by trzeba ujednolicać, że nie starczy nam na to nawet tygodnia. No trudno, jest jak jest, reszta wyjdzie w praniu.
Jeżeli MG uzna, że ktoś ma za dużo zamków to pieprznie w niego meteorytem albo zrobi bunt i ryba.
Ogólnie, to ciężko ujednolicić wymagania wobec graczy, bo jest tyle wątków, spraw i rzeczy, które by trzeba ujednolicać, że nie starczy nam na to nawet tygodnia. No trudno, jest jak jest, reszta wyjdzie w praniu.
- Morok
- Posty: 712
- Rejestracja: 2013-03-02, 19:47
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
A więc mamy dwa rozwiązania problemu:Jeżeli MG uzna, że ktoś ma za dużo zamków to pieprznie w niego meteorytem albo zrobi bunt i ryba.
1. Przed grą zostajesz powiadomiony, że musisz usunąć jeden ze swoich zamków. Usuwasz linijkę tekstu z opisu prowincji i może zmieniasz mapę i wszystko jest w porządku.
2. MG Ci ryczy do ucha "CO Z TĄ ILOŚCIĄ ZAMKÓW?!". Na Twoją krainę spada deszcz meteorytów, ludność się buntuje (czemu? może nie lubią dużych budowli...).
Które rozwiązanie Ty byś wolał? Bo ja zdecydowanie pierwsze.
- Gruby
- Posty: 2590
- Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
- Tytuł: Bóg Losowań
- Has thanked: 53 times
- Been thanked: 63 times
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Drugie, bo drugie rozwiązanie niekoniecznie musi zostać wprowadzone w życie, jeżeli MG uzna, że profil państwa odpowiada większej ilości zamków.
A w przypadku narzucenia wszystkim jednej liczby twierdz, płacz nie płacz, musi być jak jest.
MG też ludzie i gracze też ludzie, zostawmy im chociaż trochę możliwości. Tak jakby nikt z tutejszych graczy nie brał nigdy udziału w storytellingu -,-
A w przypadku narzucenia wszystkim jednej liczby twierdz, płacz nie płacz, musi być jak jest.
MG też ludzie i gracze też ludzie, zostawmy im chociaż trochę możliwości. Tak jakby nikt z tutejszych graczy nie brał nigdy udziału w storytellingu -,-
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Nie przesadzajmy, bo w Borysadzie nie chodzi o cyferki.
Ja nie mam zamiaru jeszcze 40 dodatkowych stron A4 "ujednoliceń" czytać przed mistrzowaniem.
Ja nie mam zamiaru jeszcze 40 dodatkowych stron A4 "ujednoliceń" czytać przed mistrzowaniem.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Vasemir
- Posty: 56
- Rejestracja: 2013-03-01, 14:44
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Spokojnie. Temat założyłem z myślą publicznego rozwiązywania jakichś bieżących spraw - podobnie, jak było np. z prochem podczas dyskusji nad mechaniką. Nie miałem zamiaru robić jakiejś listy, tylko uniknąć sytuacji, gdzie jeden MG zezwala na coś, na co drugi absolutnie nie pozwala lub gdzie jeden MG przestrzega mechaniki, jednostek objętości itd., a drugi ją zlewa ciepłym moczem.
-
- Posty: 33
- Rejestracja: 2013-03-04, 12:09
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Egipt zbanowany, Arabowie eksportujący drewno dla Europy zbanowani, Średniowieczna Europa handlująca metalami zbanowana :-DProponuję normę:
- Na pustyni czy w górach nie może być więcej niż 1 produkcji rolnej, 1 żyzności i 1 drewna.
- Na równinach czy w lasach nie może być więcej niż 1 kamienia, 1 metali czy (tutaj się zastanawiam) 1 niemetali.
Może być +/- 1 np. gdy mamy pustynię z rzeką z deltą czy równinę ze skrawkiem gór.
Innymi słowy - stereotyp, który byśmy stworzyli, nie miałby odzwierciedlenia w państwach historycznych. Imo to zbyt skomplikowana sprawa, by dało się określić sensowne liczby. Sam dobór najważniejszych surowców/towarów uwzględnianych przez mechanikę już jest niełatwy. Państwa w 90% porośnięte lasem mogą sobie importować drewno, bo im tak wygodniej. Dla mnie to sporo zabawy, pokombinować z warunkami klimatycznymi i terenem, by dostosować je do gospodarki.
A gracz świadomie decydujący się na jedną prowincję w tym momencie nie ma szans się rozwinąć ;-)Dobrze, mam propozycję dla szanownych MGów dotyczącą ujednolicenia maksymalnej ilości żywności/surowców ze względu na teren. Czyli, jak to już było poruszane, "wyspecjalizowane prowincje".
Mechanika na forum nigdy nie obejmie wszystkiego. Na tym polega PBF. Jeśli się chce mechanikę obejmującą jak najwięcej, trzeba się zdecydować na strategię z prawdziwego zdarzenia. Mnie się wydaje, że mechanika i tak już objęła sporo (i dobrze), mogą być z nią kłopoty w trakcie gry.Jest trzech MG, graczy co najmniej kilkunastu, od groma było pomysłów na temat zasad, a mechanika ostatecznie nie obejmuje wszystkiego (i nie mówię, że powinna).
Ok, ujednolicić jak najwięcej - jestem za. Nie widzę tego jednak w realiach forumowych. I piszę to jako wielbiciel mechaniki w RPG ;-)
Może nazwa tematu wprowadziła w błąd ;-)Spokojnie. Temat założyłem z myślą publicznego rozwiązywania jakichś bieżących spraw - podobnie, jak było np. z prochem podczas dyskusji nad mechaniką. Nie miałem zamiaru robić jakiejś listy, tylko uniknąć sytuacji, gdzie jeden MG zezwala na coś, na co drugi absolutnie nie pozwala lub gdzie jeden MG przestrzega mechaniki, jednostek objętości itd., a drugi ją zlewa ciepłym moczem.
I co ja miałby zrobić z zamkami na środku pustyni?Kolejna kwestia - zamki. To takie duże kamienne bestie, które bardzo utrudniają podbijanie naszego kraju. Często bardziej, niż armia. Ich budowa pochłania również ogromne ilości kamienia. Więc czemu nigdzie nie jest powiedziane, ile ich na początku maksymalnie możemy mieć? Fajnie byłoby, gdyby to też było jednoznacznie ustalone ^^'. Wydaje mi się, że koło 3 byłoby okay.
Jeśli ktoś graniczy z trzema innymi prowincjami, zapewne nie dostanie ochrzanu, gdy rozłoży na granicach fortyfikacje. Inaczej jego państwo nie miałoby racji bytu i dawno zostałoby zaorane przez sąsiadów. Innym wystarczy ukształtowanie terenu.
Poza tym, mechanika już uwzględnia kwestię zamków, mianowicie poprzez populację. Jeśli ktoś nie wrzuca w daną fortyfikację dużo ludu, to fortyfikacja jest nieistotna i można ją ominąć. Jeśli z kolei ktoś napakuje ogromne zamki/fortece/cytdele czy inne wrota żywiołów i inferno w prowincji, to nie styknie mu populacji do miast handlowych/portowych.
No i zamki trzeba jednak zbrojnymi obsadzić, co też jest uwzględnione przez mechanikę.
Ja z zamkami problemu nie widzę. Może kwestia tego, że bardziej się bawię naturalnym ukształtowaniem terenu do fortyfikacji.
Ja wolę drugie. Serio. Więcej funu. Die hard! :-D2. MG Ci ryczy do ucha "CO Z TĄ ILOŚCIĄ ZAMKÓW?!". Na Twoją krainę spada deszcz meteorytów, ludność się buntuje (czemu? może nie lubią dużych budowli...).
Które rozwiązanie Ty byś wolał? Bo ja zdecydowanie pierwsze.
Kreujemy państwo i ponosimy konsekwencje wszelkich absurdów, jakich się dopuścimy.
Ale takie rzeczy chyba muszą MG między sobą ustalać, a nie oddolnie, od graczy ;-)Nie miałem zamiaru robić jakiejś listy, tylko uniknąć sytuacji, gdzie jeden MG zezwala na coś, na co drugi absolutnie nie pozwala lub gdzie jeden MG przestrzega mechaniki, jednostek objętości itd., a drugi ją zlewa ciepłym moczem.
Zgadzam się w stu procentach. Narzucanie norm, które i tak większość graczy będzie w jakiś sposób profilem państwa modyfikowało... mija się z ideą norm. Jak ktoś z nas zaszaleje, to MG go ukróci. Mnie i tak na chwilę obecna przeraża konieczność dostosowania fabularnego opracowania państwa do mechaniki, o której nawet nie jestem pewny, czy jest gotowa. :roll:Drugie, bo drugie rozwiązanie niekoniecznie musi zostać wprowadzone w życie, jeżeli MG uzna, że profil państwa odpowiada większej ilości zamków.
A w przypadku narzucenia wszystkim jednej liczby twierdz, płacz nie płacz, musi być jak jest.
MG też ludzie i gracze też ludzie, zostawmy im chociaż trochę możliwości. Tak jakby nikt z tutejszych graczy nie brał nigdy udziału w storytellingu -,-
- Morok
- Posty: 712
- Rejestracja: 2013-03-02, 19:47
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
PROŚCIEJ.Innymi słowy - stereotyp, który byśmy stworzyli, nie miałby odzwierciedlenia w państwach historycznych. Imo to zbyt skomplikowana sprawa, by dało się określić sensowne liczby. Sam dobór najważniejszych surowców/towarów uwzględnianych przez mechanikę już jest niełatwy. Państwa w 90% porośnięte lasem mogą sobie importować drewno, bo im tak wygodniej. Dla mnie to sporo zabawy, pokombinować z warunkami klimatycznymi i terenem, by dostosować je do gospodarki.
Jak masz dużo jednego, nie masz dużo drugiego. Jak masz dużo drugiego, nie masz dużo pierwszego.
Zgadzam się z Tobą w sumie, że ktoś powinien móc zrobić np. w delcie rzeki pustynnej państwo rolnicze. Ale wtedy nie znajdzie tam ani złotego piasku, ani kamienia na swoje piramidy. Żeby nie było za łatwo.
Podbijaj i handluj, żeby zdobyć to, co chcesz! Nie znajdziesz wszystkiego w jednej prowincji, bo gra byłaby nudna. A Ty akurat nie powinieneś mieć z tym problemu, bo będą wolne dwie prowincje koło Ciebie.A gracz świadomie decydujący się na jedną prowincję w tym momencie nie ma szans się rozwinąć ;-)
NIECH ZOSTANIE ZAORANE. Nie samym zamkiem żyje człowiek. A zamek swój koszt ma w kamieniu. Pomyśl - każdy zamek, który masz to z 4000 (wydumana liczba, ale dużo w każdym razie) kamienia, które dostajesz jakby za darmo na początku gry i natychmiast wykorzystujesz gdzie chcesz. Nie bez powodu w tabelce mamy 1000 w magazynie. Warto to jakoś ograniczyć, nie?Jeśli ktoś graniczy z trzema innymi prowincjami, zapewne nie dostanie ochrzanu, gdy rozłoży na granicach fortyfikacje. Inaczej jego państwo nie miałoby racji bytu i dawno zostałoby zaorane przez sąsiadów. Innym wystarczy ukształtowanie terenu.
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Trochę zaufania do zajebistych MG, jakich mamy.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
TO ISTNIEJĄ JAKIEŚ BUDOWLE W OGÓLE? JAKIEŚ ZAMKI, UNIWERSYTETY, PLACE TRENINGOWE HUZARÓW, NISKIE KAMIENNE MURY?
x_X
Co to jest, od czego to zależy? Dlaczego to nie jest fabularne? >_> Jeśli ktoś ma 0 w nauce i -5 w kulturze, to niech sobie ma ten uniwersytet, gdzie będzie kształcił niewiadomoco... Jeśli ktoś ma -3 zarządzania i -8 wojska to niech ma te zamki, które nie będą skutecznie bronione...
x_X
Co to jest, od czego to zależy? Dlaczego to nie jest fabularne? >_> Jeśli ktoś ma 0 w nauce i -5 w kulturze, to niech sobie ma ten uniwersytet, gdzie będzie kształcił niewiadomoco... Jeśli ktoś ma -3 zarządzania i -8 wojska to niech ma te zamki, które nie będą skutecznie bronione...
- Peter Covell
- Posty: 140
- Rejestracja: 2013-03-01, 15:52
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Czemu każdy mi to mówi? o_OPeter Covell pisze:Stasiu, znowu zmieniłeś dilera?
- Morok
- Posty: 712
- Rejestracja: 2013-03-02, 19:47
Re: Ujednolicenie wymagań wobec graczy
Nie kwestionuję zaczepistości MG, bo są super i w ogóle. No, może poza Tobą, Borysku. Ty jesteś super-wystrzelony w kosmos-niesamowity :D. Mówię, że jedni gracze będą startowali z przynajmniej 4000 różnicą w wykorzystanych surowcach w państwie, dzięki tej różnicy w ilości zamków, którą jedni sobie wydumają, a inni nie.Borys pisze:Trochę zaufania do zajebistych MG, jakich mamy.