Borysada

Na Discozomowca spadł snop jasnego czerwonego światła, uniósł rękę w górę a z nieba zleciał do niego potężny artefakt zesłany przez samego Marksa(choć zapłacił za niego Engels) – była to niezawodna broń z jego dzieciństwa, broń na którą na samą myśl opadały wszystkie liście Tipiwitcheta – Kij na pokrzywy!




W tym samym czasie na przeciwko Edyty Górniak stał Salvatore Ganaci wraz ze swoim Standem w postaci Antoniego Macierewicza. Każdy już się spodziewał, że przeciwko niej z rękawa wyciągnie swoje poteżne pięści albo z oczu zacznie strzelać laserami, ale tylko spojrzał na nią lekceważąco z założonymi rękami - nie zrobił nic.

Edyta nie mogła tolerować takiego zachowania, zwłaszcza, że po stronie Salvatore stała istota, która dawno odleciała do innego wymiaru i jeszcze wróciła!



Edyta nie miała wątpliwości, że była to obca istota energetyczna. Pomimo, że zwykle była otwarta na kontakty z innymi formami pozaziemskimi, tutaj miała pewność, że ma kontakt, z pewnym gatunkiem rasy, która potrafiła żywić się negatywnymi emocjami, pochodząca z Gwiazdozbióru Oriona.

Mind control

Otworzyła usta, by użyć jednej ze swoich najpotężniejszych mocy, ale gdy spojrzała na Salvatore, nie mogła dosłownie nic powiedzieć. Sztuczka kontroli umysłu w jakiś sposób się nie udała, było gorzej niż na eurowizji w 1994. Tylko, że teraz nie wygrała jakaś para irlandczyków, a polsko-bośniacki duet .
Nie wiedząc co zrobić postanowiła zadzwonić do Violi Kołakowskej i poradzić się w tej sprawie, w tych czasach liczyła się siła duetu.

Salvictore tylko poprawił opadające włosy, a pozostałym gladiatorom aż amunicja wypadła na chwilę z rąk, nikt nie spodziewał się takiego rozwoju sytuacji. Jedynie gdzieś daleko, uwiędziony kapitan Brown wołał rozpaczliwie o pomoc, która nienadeszła.


Wydarzenie specjalne: Supply Drop
W tej turze można zagłosować na to jaki ekwipunek otrzymają nasi gladiatorzy. Może być to darmowa broń, darmowa amunicja, darmowe przedmioty specjalne albo coś specjalnego. Po przeprowadzonej ankiecie (po następnym moim poście) można zadeklarować jaki ekwipunek się pobrało. Głosowanie odbędzie się na Borysadowej grupie discordowej(bagnie ).

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty
Amunicja: WWWWWW TTT F
Hp:8/15

Disco
Broń: Broń biała/Broń biała(WW), Broń Palna/Lęk(WF)
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty, Klucz magnetyczny, Spowalniacz, Teleporter
Amunicja: WTF
Hp: 4/15

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(WF),Chemia/Chemia(TT)
Przedmioty: Stymulanty, Niewidzialność, Zderzacz Cząstek
Amunicja: WW T F
Hp: 7/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Energia/Broń Biała(WT), Broń biała/Broń palna (WW)
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Teleporter, Stymulany, Ślad, Klucz Magnetyczny
Amunicja: WWW WWW WTTF
Hp: 15/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(WT), Skok/Broń biała()
Przedmioty: Zderzacz Cząstek,
Amunicja: WTF
Hp: 9/15

Tipitiwitchet dobrze się czuł na swojej pozycji, chciał nawet zapuścić tam korzenie na dłużej. Ale coś go gnało dalej... być może był to przerażający kij na pokrzywy, którym wymachiwał Disco. A może brak owadów zapylających? Mutant chciał przekazać swoje geny następnemu pokoleniu i ruszył gnany instynktem przez pola 34-30-25 wypatrując pszczół, os, kolibrów bądź chociaż nietoperzy.
Na polu 34 wydawało mu się, że coś dostrzegł. Ale to nie był chitynowy pancerz żuka taurisianusa, lecz amunicja WWT. Zaczął stykać ją z jednym ze swoich prąc... pręcików, umazał pyłkiem i w przypadku niepowiedzenia, drogą przemocy zamierzał dopełnić dzieła.

Kpt. Brown użył klucza magnetycznego na sztucznej ścianie i w tem ujrzał tę głupią dzikuskę, która strzeliła do niego strzałą z nanoostrzy. To było straszne przeżycie. Jeff postanowił, że nie dopuści już więcej do takiej sytuacji. W związku z tym pokuśtykał na pole nr 17 po czym pobrał z dyspozytora broni broń Chemia/Broń laserowa po czym przeszedł na pole nr 21 i wszedł w portal przenoszący na inne miejsce planszy.

Kurwa złamana ja pierdole i chuj jak jej wyjebie liścia na mordę...- Nadobna modlitwa ulatywała z ust komuszyska. Pod przymkniętymi powiekami pojawiały mu się obrazy jak dziarsko odziany w odświętną bialutką żonobijkę dokonywał aktu pojednania przemocą nad dziećmi swymi. W ustach czół smak mielonego i wódy, a wiatr pachniał palonymi oponami. Mocniej zacisnął ręce na potężnej broni białej. Przyjął pozę cudownego miecznika z odległych krain, a usta jego wypowiedziały błogosławione "Sorye ge ton!". Jednym susem znalazł się obok potwornej besti zwanej kobietą. Jednym cieńciem zdzielił ją w twarz, brzuch, pośladki. Jak? Nie miał pojęcia.
Po czym odskoczył troszeczkę i przujął obronną taneczną pozę.
Edyto dzisiaj poznasz tego smoka!- Ryknął szaleńczo.
Atak -> Kij na pokrzywy -> Edyta Górniak
Villiers 9mm Pepperbox Pistol lock&loaded. (BP/abiliterstwo w A2 Z2 Lęk)
"Kij na pokrzywy" (BB/BB A=3 R=3)

Salvatore spojrzał na Edytę pewnie i przyszykował już pięść do zadania OSTATECZNEGO uderzenia, gdy Antoni pochylił się nad nim, a z jego ust zaczął się sączyć jad, niby z pyska Grimy Wężowego Języka:
- Salvatore, stoisz tutaj przed Edytą, jako jedyny odważny przyjmując na siebie, jej gniew, a spójrz na resztę. Jeff ma 15 życia i 6 przedmiotów, Disco ma 5 przedmiotów, LL-69 trzy przedmioty w tym niewidzialność. Są napęczniali od nich niby komary krwią żołnierzy podczas drugiej wojny domowej w Kongu. Spójrz, łakną tylko większej ilości amunicji oraz broni. Na nic są twoje starania, nikt ich nie doceni, a oni, gdy poświęcisz się by zadać cios, uciekną lub skryją się w mroku. Nie idź tą drogą, bo skończysz jak Ukraina. Uciekaj Salvatore.

Salvatore przez chwilę milczał, rozważając słowa Macierewicza. Cóż za niegodne, podłe zachowanie, odejść z pola bitwy w trakcie ostatecznego starcia. Któż mógłby dokonać tak haniebnego czynu?
- Nie.
Powiedział Salvatore, zaciskając pięść.
- Mam jeszcze ostatnią kartę w swoim rękawie. To moja ostateczna technika. Użyję swoich nóg, by...


...



- NIGERUNDAYO CROCKY!
Krzyknął Salvatore do Crockomando i dał dzidę, aż się za nim kurzyło, prosto na pole 17.

Croccomando widząc dzielne poczynania towarzyszy.... KURWA JAKIE DZIELNE?! Tylko zomo robi to co do niego należy i pałuje niewiine kobiety (choć dzikuska to jednak baba). W ramach wykazania się obywatelską postawą dobył zatem swojego nanoostrza i pomachał nim przed twarzą Salvatore
- Pa, powąchaj tego! A tak się tego używa!
Po czym zamachnął się ręką i JAK NIE PIERDOLNIE...




EDYCIE PROSTO MIĘDZY RZEBRA! (Atak bronią białą, amunicja W, bez ulepszenia).
Bestia kwiknęła jak na świnie przystało po czym już chciała oddać komandosowi atakiem feminizmu jednak jej napastnika już nie było (tak naprawdę to używam niewidzialności po wykonanym ataku).

Na telebimie wyświetliło się zbliżenie na Tipiwitcheta, który przeskoczył wielkie zwalone drzwo i wskoczył do wielkiej błotnistej sadzawki, w której mocno ugrzęzł. Z góry słychać było głos Krystyny Czubówna, która chciała widzom uchlić rąbka tajemnicy dotyczącego tego sekretnego życia drzew.
- W ciągu ostatnich lat las przy tworzeniu bajorek jest coraz mniej zdany na przewrócone martwe pnie. Zyskuje bowiem coraz większe wsparcie ze strony niegdyś wytępionego reemigranta – bobra. Wypada wątpić, czy drzewa to faktycznie cieszy, bo ten ważący do trzydziestu kilogramów gryzoń pełni wśród zwierząt funkcję drwala. W ciągu jednej nocy obala drzewa o grubości od ośmiu do dziesięciu centymetrów, większe zaś okazy ścina podczas kilku szycht. Chodzi mu o gałęzie, którymi się żywi. Duże ich ilości magazynuje na zimę w żeremiach, które w miarę upływu lat osiągają szerokość wielu metrów. Gałęzie służą także do tego, by zamaskować wejścia do budowli. Bobry układają je też pod wodą w charakterze dalszego zabezpieczenia, by drapieżniki nie miały tam wstępu. Poziom wody może ulegać wahaniom w zależności od pory roku, wiele zwierząt buduje więc tamy i w ten sposób spiętrza wody strumieni w wielkie stawy. Wyhamowuje to tempo odpływu wody z lasu, a w rejonie spiętrzenia tworzą się duże mokradła. Cieszy to olchy i wierzby. Jednak nawet gatunki drzew czerpiące profity z obecności bobrów nie mają szans się zestarzeć tam, gdzie te zwierzęta się wprowadziły, bo stanowią dla nich żywe zapasy pożywienia.
W wodzie coś się poruszyło. Człowiek – roślina zauważył w głębinach ciemny kształt, który zbliżał się w jego kierunku. Chciał się ruszyć, jednak jego ciężkie stopy ugrzęzły w głębokim piasku. Z wody wynurzył się długi bobrzy ogon, a chwilę później przed twarzą błysnęły mu długie białe zęby.
- Witaj – powiedział bóbr z w czerwonej czapce z symbolem "D" – chciałeś coś zamówić z dyspozytora czy tylko chciałeś pomoczyć nogi w tej sadzawce? - po czym popatrzył na człowieka- roślinę - Będziesz sikał?

Chwilę później, Kapitan Brown użył magnetycznego klucza. Ściana zadrgała, rozpraszając sie, a on niczym rasowy żołnierz – którym przecież był z wyciągniętą giwerą, zahaczając o dyspozytor wskoczył do portalu. Pojawił się po drugiej stronie areny, w małym wąskim korytarzu. Za stojącymi szafkami od szatni pobłyskiwała złota łuna.
W Disco odezwał się młodzieńczy duch, kij na pokrzywy uwolnił w nim potężne dotąd skrywane moce. Przyjmując odpowiednią postawę doprowadził do otworzenia wszystkich swoich czakr, które pozwoliły mu osiągnąć niebywałą trzeźwość umysłu nawet pomimo wypitego alkoholu. Na jego czole zabłysła czerwona gwiazda, która chwilę później zamieniła się w puchatą czapkę uszatkę z tym samym symbolem. Tak gotowy z szybkością czołgu T-34 wyprowadził przeraźliwy cios czerwonego smoka prosto w Edytę Górniak! Czerwona fala uderzyła wprost w artystkę, jednak gdy opadł pył stała nieporuszona. To dzięki obronie kolorowego wiatru, który przyjął całą siłę ciosu. Gdy to zobaczył Salvatore, a może także maczały w tym palce jakieś inne nieznane ciemne siły, dał w długą przemykając za jej plecami.
Główny faworyt w tej walce dał dyla. Już wydawało się, że nic z tego nie będzie, jednak tuż za jej plecami nastąpiło przełamanie. Ktoś za jej plecami użył molekularnego ostrza, które siekło Edyte przez zasłonę prosto w policzek. Jednak gdy się odwróciła właściciela już nie było widać.

Edyta Górniak stała niewzruszona, wyłoniła się z kolorowej zasłony, która przez chwilę ją chroniła przed ciosami. Otworzyła usta by użyć swojego jutsu kontroli umysłu na bezbronnym Gladiatorze. Disco nie mógł się ruszać, a z każdej strony zaczęły pojawiać się szaraki, które nagrywały na jego umysł szkodliwe informacje. Jego Tape Recorder został przeciążony, a gdy to się stało zamroczyło go na chwilę. Gdy to się stało był już mniej sobą, mniej komunistą, a bardziej może jakimś szurem, ale to mu nie przeszkadzało bo nie czuł tego. Czuł jednak, że to co powiedziała Edyta Górniak to prawda i nie może jej teraz skrzywdzić.

Na telebimie ze zbliżenia na stopy Tipiwitcheta, zmieniono na kolorowe słupki na żółtym tle. Okazało się, że wygrały darmowe przedmioty. Przy gladiatorach pojawił się interfejs z interaktywną konsultantką, która pomagał wybrać odpowiednie wyposażenie, Tipiwitchet miał Bobra.


Boss: Edyta Górniak 2/3hp

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty
Amunicja: WWWWWW TTT F
Hp:8/15

Disco
Broń: Broń biała/Broń biała(), Broń Palna/Lęk(WF)
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty, Klucz magnetyczny, Spowalniacz, Teleporter
Amunicja: WTF
Hp: 4-3=1/15
Lęk (Edyta)
Gladiator musi odrzucić jedną broń.

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(),Chemia/Chemia(TT)
Przedmioty: Stymulanty, Zderzacz Cząstek
Amunicja: WW T F
Hp: 7/15

Kpt. Jeff Brown
Broń: Chemia/Lasery(WT), Broń biała/Broń palna (WW)
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Teleporter, Stymulany, Ślad
Amunicja: WWW WWW WTTF
Hp: 15/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(WT), Skok/Broń biała()
Przedmioty: Zderzacz Cząstek,
Amunicja: WW W T TF
Hp: 9/15

Salvatore używa stymulantów i zderzacza cząstek i strzela w pole 27 z pomocą Thundertore Gunnaci.

Edit 02.02.22, 15:35: i w ramach nagrody pobieram Niewidzialność i Apteczkę medyka

Jeff Brown wiedział, że wystawił się na widok niemal wszystkich gdy przebiegał przez korytarz. Wstrzyknął sobie soldier pilsy, które wbrew nazwie wcale nie miały postaci tabletek (stymulanty). Następnie zaczął rozkładać miny przeciwpiechotne (B:chemia; Up: Broń laserowa). Jedną rozmieścił na polu 03, a drugą na polu 07. Wtem zobaczył obok siebie ruch i omal nie dostał zawału. To jednak na szczęcie był tylko dron z konsoletą do wyboru przedmiotów. Jeff wybrał kolejną dawkę soldier pilsów (stymulanty) oraz cross-colę (medipack).Oparł się o szafkę i patrzył na telebim obserwując wiwatujące tłumy.

Crockommando widząc pulpit z przedmiotami od razu zajebał hologramowej konsultantce lepa, tak odruchowo. W końcu walczył tutaj z bossem i nie miał czasu na takie bzedy. Konsultantka jednak z politowaniem spojrzała na niego i wysunęła mu szufladkę z teleportem i medipackiem

Jaszczur wziął w sumie oferowane przedmioty i jednocześnie pobrał amunicję WT, którą od razu załadował do swojego noża.

Następnie gdy był już gotowy do działania, dał nogę na pole 40. O ile wsparcie w walce z Edyta było konieczne to nie uśmiechało mu się stanie w krzyżowym ogniu.

Tłuścioch omotany wołoskim głosem kobiety potwora. Wypuścił potężny kij z dłoni.
- O kurwa przepraszam Panią.
Zasalutował jej po zomowskiemu. Zabrał z paczki madizel w płynie i teleprter. Użył go aby pojawic się na polu 34 tam spożyć medipack i pobrać amunicję WF.

Potężny roślinny mutant, wróg ludzkości, chwycił bobra potężną łodygą i rzucił go delikatnie w kierunku Salvatore'a. Ganacci miał dryg do zwierząt, a Tipitiwitchet mimo wszystko nie chciał mu podpaść. To w końcu nie był człowiek, lecz bóg! Nim jednak odesłał bobra do jego mentora, odebrał od zwierzęcia stymylanty i niewidzialność. "I nie podgryzaj mi więcej konara!"
Potem pobiera ślad i teleporter z dyspozytora i przemyka na pole 34. Przeładowuje gibkie, kolczaste pnącza i czeka...

Zaczęło się z grubej rury, Salvatore zaciągnął się resztką dragów, która pozostała mu z poprzedniego koncertu i z całej siły pierdolnął to całe komunistyczne-celebrycko-jaszczurcze towarzystwo. Zagrzmiało i to porządnie. Oszołomiony komunista wyzionął ducha, niestety sen o wielkiej republice rad się tym razem nie spełnił.


LL-69 musiał być nieźle zdziwiony gdy, także oberwał niejako rykoszetem - plaskacza na swój jaszczurczy ryj. Musiał szybko otrzeźwieć, bo od razu ruszył szybko przed siebie mijając Edytę, która chowała się za zasłoną z kolorowego wiatru. Uzupełnił amunicje i przeskoczył rozwalony kontener na śmieci, za którym próbował się schować.

W tym czasie człowiek-roślina skończył jakże nagle swoją konwersacje z bobrem, który wylądował pod nogami Salvatore i zaczął się myć. <bóbr się myje.url>
Było to doskonałe odwrócenie uwagi, w tym samym czasie Tipiwitchet miał czas na to by doskonale się zakamuflować udając jedno z drzew w pobliskim zagajniku.


Dzięki temu, mógł być świadkiem strasznej sceny, która mogła zmrozić serce każdego mężczyzny.
Zobaczył uciekającego Crockcomando, który schował się za metalowym kontenerem. Nie uratowało go to jednak przed Edytą, która wpadła tuż za nim. Wyciągnęła po niego swoje świeżo pomalowane paznokcie i użyła swojego specjalnego ataku, mówiąc - Świat mój tak zwyczajny
Pod niebem bialo-czarnym...



Świat wokół LL-69 przez chwilę stał się biało-czarny, niebo nad jego głową znikło i pozostała po nim tylko czarna plama. Edyta skoczyła do góry i zamieniła się w ognisty płomień, który przysłonił niebo i wgniótł jaszczura w ziemie...

Potem gdy wszystko wróciło na ziemie oboje się rozkasłali, cholera tu były jakieś trujące wyziewy – Chemitrails!

Gdzieś po drugiej stronie mapy, zmęczony Kpt. Brown wyciągnął saperkę z ziemi i przetarł spocone czoło. Popatrzył przed siebie zdziwionymi oczyma. O chuj! Przekopał chyba więcej niż połowę tej strefy umieszczając w niej miny przeciwpiechotne. Nigdy tak się na tej arenie nie napracował. Należała mu się za to chociaż szklaneczka whisky.


Boss: Edyta Górniak 1/3hp

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty, Niewidzialność, Medi-pack
Amunicja: WWWWW TT F
Hp:8/15
Premia: +2 do inicjatywy(jednorazowo)

Disco
Broń: Broń biała/Broń biała(), Broń Palna/Lęk(WF)
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty, Klucz magnetyczny, Spowalniacz, Teleporter
Amunicja: WTF
Hp: 4-3=0/15
Umarł


LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(),Chemia/Chemia(TT)
Przedmioty: Stymulanty, Zderzacz Cząstek, Teleport, Medi-Pack
Amunicja: WWW TT FF
Hp: 7-2-3-1=1/15
Lęk (Edyta)
Gladiator musi odrzucić jedną broń.

Kpt. Jeff Brown
Broń: Chemia/Lasery(), Broń biała/Broń palna (WW)
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Teleporter, Stymulany, Ślad,Medi-Pack, Stymulanty
Amunicja: WWW WWW WTTF
Hp: 15/15

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(WT), Skok/Broń biała()
Przedmioty: Zderzacz Cząstek, Zwierzęce stymylanty, Niewidzialność. Slad, Teleporter
Amunicja: WWW TTF
Hp: 9/15

Tipitiwitchet zażywa SuperPlon K, Stymulator Wzrostu Roślin (stymulanty). Wpływa pozytywnie na wigor, odporność i wzrost roślin. Uniwersalny produkt do każdego typu uprawy - sprawdzi się w ogrodzie warzywnym, sadzie oraz w roślinach ozdobnych w gruncie i w doniczkach. Oraz na Arenie... Tipitiwitchet przechodzi na pole numer 39...



Zostało tylko jedno do zrobienia: zrujnowania okolicy plątaniną bezlitosnych, raniących, duszących i pachnących zielskiem pnączy.
Po ataku mężczyzna-roślina teleportuje się na pole 04.

Salvatore spojrzał w dal na zmagających się ze sobą oponentów. Dobrze, że nie zabił jeszcze żadnego człowieka - bo komuniści to nie ludzie. Antoni ukrył się w duszy Salvatore, czekając na kolejną okazję do walki. Dzielny abiliter wyjął z kieszeni kwaśne piwo, po czym się go napił, czując się niby Galowie po magicznym napoju bożym (mleku) (używam Medipacka). Następnie pokopytkował na pole numer 04, gdzie właśnie teleportował się Tipitwitchet.


Salvatore wszedł do człowieka-krzaka i zaczął w nim tańczyć, trzęsąc Tipitwitchetem szaleńczo. Nagle, zobaczył coś w środku. Rozchylił dwa konary półrośliny-półmordercy, po czym powiedział:
- Co my tutaj mamy

Kpt. Brown został sparaliżowany. Nieznana siła obezwładniła żonierza. Zewnętrzna moc wykorzystując najmniejszy z palców dłoni Jeffa dokonała teleportacji ciała swojej ofiary na pole 41. Był to rejon tajemniczej anomalii. Oficer Korpusu widział w pobliżu Edytę, która pochylała się nad Człowiekiem-Aligatorem i coś do niego mówiła.
-Niee, Człowieku-Aligatorze nie słuchaj jej - jęknął Jeff.
Wtem jego ręka poczęła się podnosić i celować w stronę Edyty i Człowieka-Aligatora
-Niee, Człowieku-Aligatorze uciekaj!

Ale Człowiek-Aligator nie reagował
Człowiek-Aligator konał
siła konara zabiła
Człowieka

Zewnętrzna moc kazała Brownowi nacisnąć na spust wyrzutni legendarnych ostrzy z Colto z agonium i pocisk poleciał w stronę samego serca Edyty.
Następnie tajemnicza Zewnętrza moc puściła i żołnierz odczołgał się na pole nr 37

Pojedynek Jaszczura z Edytą, przerwały pnącza, które wyskoczyły z kamiennej posadzki. Nim się spostrzegli zaczęły owijać się wokół nóg i wciągać pod ziemie. LL-69 cięzko walczył, próbując przecinać je swoim molekularnym ostrzem. Podobnie Edyta, która próbowała się z nich wydostać za pomocą kolorowego wiatru. Dusili się w toksycznych oparach, dla nich były one toksyczne dla pnączy świetną pożywką dla wzrostu. Owijały się z zatrważąjącą prędkością wokół ich ciał. Tipitiwitchet uśmiechnął się, choć nie było tego widać na kametach za twarzą pokrytą gęstymi liśćmi i znikł pozostawiając tą dwójkę na pastwę losu.

Jaszczurcza ręka próbowała złapać się za cokolwiek, na próżno, Nie był w stanie pokonać potęgi natury – gladiator znikł w podziemnym dole. Edyta za to jescze próbowała się wydostać z tej śmiertelnej pułapki. Zaradna kobieta, przerzyła przecież wiekszośc czasu w amerykańskiej puszczy. Gdy odcieła najbardziej uciążliwe pnącza, reszta mogła usidlić usypiając je swoim pięknym głosem. Zmęczona stanęła za już dawno rozkraczonym wolfagenem golfem, który jakaś starożytyny lechita postawił w tym niedozwolonym do parkowania miejscu.

- Napierdalać tępe chuje! – powiedział głos w głowie kapitana Browna. Był to głos jego poprzedniego przełożonego. Zdecydowanie pociągnął za spust. Edyta uniosła zdziwione oczy. Nie miała szans...

Zszokowany żołnierz odszedł zostawiając artystkę, która w końcu postanowiła przejść do innego wymiaru do swoich przyjaciół szaraków i anunaków. Wciąż w głowie miał jej propozycje...

Pobiegnij za mną leśnych duktów szlakiem,
Spróbujmy jagód w pełne słońca dni,
Zanurzmy się w tych skarbach niezmierzonych
I choć raz o ich cenach nie mów mi.

W tym samym czasie za plecami Tipiwitcheta pojawił się Salvatore.
-Noooo hej!


Boss: Edyta Górniak 0/3hp
Wylogowana

Wydarzenie specjalne:
W tej turze można zagłosować na strefę, która zostanie wykluczona z rozgrywki.
Po tej turze na wybranej w głosowaniu strefie pojawią się znaczniki skażenia, a w następnej jeśli ktoś na niej pozostanie postacie zostaną wypchnięte na sąsiadujące z tą strefą pola i otrzymają jedno obrażenie(wraz z tym ze znacznika).
Głosowanie odbędzie się na borysadowej grupie discordowej.

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność
Amunicja: WWWWW TT F
Hp:10/15
Premia: +2 do inicjatywy(jednorazowo)

Disco
Broń: Broń biała/Broń biała(), Broń Palna/Lęk(WF)
Przedmioty: Zderzacz cząstek, Stymulanty, Klucz magnetyczny, Spowalniacz, Teleporter
Amunicja: WTF
Hp: =0/15
Umarł

LL-69:
Broń: Broń biała/Tarcza(),Chemia/Chemia(TT)
Przedmioty: Stymulanty, Zderzacz Cząstek, Teleport, Medi-Pack
Amunicja: WWW TT FF
Hp: 0/15
Umarł

Kpt. Jeff Brown
Broń: Chemia/Lasery(), Broń biała/Broń palna ()
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Stymulany, Ślad,Medi-Pack, Stymulanty
Amunicja: WWW WWW WTTF
Hp: 15/15
Premia: +1 do ataku i +1 do tarczy(jednorazowo)

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), Skok/Broń biała()
Przedmioty: Zderzacz Cząstek, Niewidzialność. Slad
Amunicja: WWW TTF
Hp: 9/15
Premia: +2 do ruchu(jednorazowo)

- STANOSKIIIIII!
Krzyknął Salvatore wewnątrz Tipitwitcheta i rozejrzał się. Między konarami niczego nie było rozglądał się i rozglądał, ale ino mech, liście i trawa. Zdegustowany takim obrotem spraw wystawił z niego głowę i powiedział:
- Ludzie, nic tu nie ma.
Po czym poszedł na pole 08, zebrał amunicję (WTT) i zaczął tańczyć, szamoczac przy tym szaleńczo swą potężną czupryną.

Tipitiwitchet zaśmiał się, kiedy Salvatore zaczął łaskotać go po zamszonej pachwinie, lecz nie zamierzał okazać miłosierdzia i ruszył za nim. Przechodząc przez pole 08 w kierunku 17, powiedział do abilitera:
- Idę po nową broń i zaraz ci wpierdolę.

Następnie odrzucił wielki liść i podniósł z ziemi ogromną kłodę. Nie ma zmiłuj...
(manipulacja/broń palna)

Jeff poszedł do pobliskiego dyspozytora przedmiotów, wziął teleporter i zderzacz cząstek po czym przeszedł na pole 33, ale nie wszedł w portal

Po walce z Edytą już nikt nie pamiętał. Gladiatorzy zdecydowali się uzupełnić zapasy, po ostatnich walkach, szykując się do kolejnego starcie. Nie przeszkadzało im to jednak zabawiać się między sobą, tworząc niecodzienne pairinigi. Na szczęscie na ekranie w tym czasie pokazywane były reklamy uranowej pasty do zębów i nowej nukecoli z zerowową zawartością promieniowania.

Po przerwie telebim pokazał wyniki ankiety widzów, wygrał czerwony słupek. Zapadnia strąciła laskę w czerwonym bikini, po czym ktoś skierował laserowy kolektor na czerwoną strefę, w której zaczęło się robić strasznie duszno.

Wydarzenie specjalne: Supply Drop
W tej turze można zagłosować na to jaki ekwipunek otrzymają nasi gladiatorzy. Może być to darmowa broń, darmowa amunicja, darmowe przedmioty specjalne albo coś specjalnego. Po przeprowadzonej ankiecie (po następnym moim poście) można zadeklarować jaki ekwipunek się pobrało. Głosowanie odbędzie się na Borysadowej grupie discordowej(bagnie ).
.

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność
Amunicja: WWW WW W TT TT F
Hp:10/15
Premia: +2 do inicjatywy(jednorazowo)

Disco
Umarł

LL-69:
Umarł

Kpt. Jeff Brown
Broń: Chemia/Lasery(), Broń biała/Broń palna ()
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Stymulany, Ślad,Medi-Pack, Stymulanty, Teleporter, Zderzacz cząstek
Amunicja: WWW WWW WTTF
Hp: 15/15
Premia: +1 do ataku i +1 do tarczy(jednorazowo)

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), abiliterstwo/broń palna (WF)
Przedmioty: Zderzacz Cząstek, Niewidzialność. Slad
Amunicja: WWW TTF
Hp: 9/15
Premia: +2 do ruchu(jednorazowo)

Salvatore przechodzi na pole 21 i pobiera amunicję WWT z dispensera.

Tipitiwitchet podszedł za Salvatore do dyspensera i stanął w kolejce, ale nagle podszedł jakiś facet z wąsami i wbił się przed niego ze słowami "tylko wejdę coś zapytam". Kiedy Mężczyzna-Roślina uświadomił sobie, że został oszukany, tak się wkurwił, że uciekł na pole numer 30.
Jeśli po drodze nie ma dyspozytora przedmiotów, to prosi inne rośliny, żeby pobrały amunicję z pola, gdzie Gruby zajmował kolejkę i przyniosły mu WWT.

Brown idzie na pole 28 i pobiera po jednym rodzaju amunicji po czym kuca

Na zegarze wybiła 20 minuta meczu, jednak pomimo tego na arenie panował spokój. Gladiatorzy uzupełniali amunicje i przemieszczali, szykując się do starcia. Z góry ktoś wydał decyzję, żeby nieco rozruszać zgromadzone na dole towarzystwo.

Z bagna wynurzyła się wielka żaba, która swym jęzorem dała prawego sierpowego, każdemu z gladiatorów. To był atak tak zaskakujący, że żaden z nich nie zdołał go uniknąć.
- To za Dolina Rospudy! - powiedziała, po czym wróciła do swojego bagna.

.

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność
Amunicja: WWW WWW WW TTT TT F
Hp:8/15
Premia: +2 do inicjatywy(jednorazowo)

Disco
Umarł

LL-69:
Umarł

Kpt. Jeff Brown
Broń: Chemia/Lasery(), Broń biała/Broń palna ()
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Stymulany, Ślad,Medi-Pack, Stymulanty, Teleporter, Zderzacz cząstek
Amunicja: WWW WWW W W T TT F F
Hp: 13/15
Premia: +1 do ataku i +1 do tarczy(jednorazowo)

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), abiliterstwo/broń palna (WF)
Przedmioty: Zderzacz Cząstek, Niewidzialność. Slad
Amunicja: WWW WW TTTF
Hp: 7/15
Premia: +2 do ruchu(jednorazowo)

Salvatore zostaje tam gdzie jest i pobiera amunicję WWT

Jeff wypił kolejną puszkę cross-coli (medi-pack), przeszedł na pole 29 skąd z automatu na napoje pobrał kolejną cross-coli (medi-pack), po czym odlał się na pobliskiego kaktusa. Następnie pobrał sobie jeszcze klucz magnetyczny i przeszedł przez barykadę na pole nr 33. Z pewnym niepokojem przeszedł obok portalu i pomaszerował na kraniec pustyni tj. na pole nr 37.

-Trzeba założyć własny gang...

-Co jest kurwa kto to powiedział!? - Rozglądał się zaskoczony Jeff

Tipitiwitchet w chwili słabości poddał się refleksji nad ulotnością życia i śmierci. Pamiętał nieszczęśliwy zgon LL-69 w nie do końca wytłumaczonym wypadku. Postanowił udać się na miejsce jego pochówku (31-35-40). Tam zapuścił korzenie, aby pobrać sole mineralne z ciała martwego gladiatora, a jednocześnie zalewał smutki zjadając zderzacz cząstek i ślad, krusząc przy tym na grób.
Jeśli po drodze minął dyspozytor przedmiotów, to niewątpliwie skorzystał. Jeśli amunicji - pobiera WWF.

Z pozoru na arenie nic się niedziało, gladiatorzy zbierali amunicje, pozycjonowali sie i oddawali hołd dawnym przeciwnikom. Oglądalnośc spadała, a tłum był coraz mniej zainteresowany walką. Trzeba było podnieść napięcie.

Nad areną otwarły się wrota z których zaczeły wylatywać duże drony z wielkimi klatkami. Kłębiły się nad areną a z góry słychać było przeraźliwe ryczenie.

Wydarzenie specjalne: Lwy
W następnej turze na arenie pojawiają się lwy. Są to drobni przeciwnicy, którzy mają za zadanie przeszkadzać gladiatorom na arenie i zwiększyć oglądalność rozgrywki.
Tura lwów zaczyna się zawsze ostatnia, poruszają się one w kierunku najbliższego wroga lub wrogów(jeśli może do nich dotrzeć). Ich zasięg ruchu to 3 pola.
Lwy mają tylko jeden atak bezpośredni, który użyją gdy gladiator znajdzie się w ich zasięgu. Użyje go na wszystkich dostępnych gladiatorach (C:n.)
Z:0 A:3
Każdy lew posiada tylko 1 hp. Lew nie liczy się do nagród gladiatorskich.

.

Status:

Salvatore
Broń: Broń biała/Broń palna(), Energia/Broń palna(),
Przedmioty: Niewidzialność
Amunicja: WWW WWW WWW W TTT TTT F
Hp:8/15
Premia: +2 do inicjatywy(jednorazowo)

Disco
Umarł

LL-69:
Umarł

Kpt. Jeff Brown
Broń: Chemia/Lasery(), Broń biała/Broń palna ()
Przedmioty: Amunicja Omni-Wtf, Niewidzialność, Stymulany, Ślad,Medi-Pack, Stymulanty, Teleporter, Zderzacz cząstek, Klucz magnetyczny
Amunicja: WWW WWW W W T TT F F
Hp: 13+2=15/15
Premia: +1 do ataku i +1 do tarczy(jednorazowo)

Tipitiwitchet
Broń: Broń biała/Chemia(), abiliterstwo/broń palna (WF)
Przedmioty: Zderzacz Cząstek, Niewidzialność. Slad
Amunicja: WWW WW TTTF
Hp: 7/15
Premia: +2 do ruchu(jednorazowo)

Kpt. Brown użył klucza magnetycznego by zamknąć przejście między polem 37 a 41 po czym przeszedł na pole nr 29 skąd wziął nowy klucz magnetyczny oraz spowalniacz.