blablabla

Dział dla mistrzów gry
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Irydus
Posty: 265
Rejestracja: 2013-02-16, 17:45

blablabla

Post autor: Irydus »

Spoiler
Pokaż
Kovir Powyss: Ilmen
Głowa państwa: Kovir Artur Tuathr
Religia: Dardyzm
Położenie:
http://i.imgur.com/YABfmtw.png

Krótka historia:

I. Czasy pradawne
II. Czasy barbarzyńskie
III. Wiek zmian
IV. Odrodzenie

I.
Na początku był chaos, a z chaosu wyłonił się Darda i stworzył Morriganę, swą żonę. Morrigana urodziła Belenusa, Goibniego, Eponę i Luga. Belenus, najstarszy z czwórki rodzeństwa został bogiem słońca i płodności, oraz patronem hodowców. To on właśnie pokazał ludziom, jak ujarzmić dzikie zwierzęta, by je hodować. Później Goibniu, drugi syn Dardy wykuł dwa słynne miecze dla Teutatesa - boga wojny. Goibniu stał się bogiem płatnerzy i alkoholu. Epona, pierwsza córka, umiłowana przez Morriganę. Epona została boginią konnictwa i odprowadzania w zaświaty. Wedle legend jej pomocnikiem był czarny kruk, który był strażnikiem wszelkich tajemnic. Lug został bogiem śmierci, zaś jego powiernikiem był szkarłatny smok - Draig, opiekun wojowników. Morrigana została boginią mędrców, jej symbolem jest kruk, bądź wrona, gdyż w te ptaki zamienia się gdy widzi pole bitwy.
Bogowie żyli tak spokojnie wiele setek lat, gdy Lug chciał sięgnąć po władzę, za co został wygnany do Goidu, stąd też przyjął swe drugie imię Goidu - śmierć. Odtąd zaczął zsyłać swych nikczemnych sług na ludzi, tak też powstała śmierć.
II.
Po stworzeniu ludzi, zaczęli oni rozprzestrzeniać się na cały świat. Niestety, większość z nich zapomniała o swych pradawnych wierzeniach, zaś jedyni prawi czciciela Dardy pozostali w Keltlandzie. Z czasem wyłoniły się tam dwa rody - Teutonów i Tuathrów. Od początku toczyli ze sobą wojnę, zwaną barbarzyńską. Rozboje, gwałty, plądrowania i grabież były na porządku dziennym. Nikt nie mógł czuć się bezpiecznie, w ciągu dwustu lat wymordowano cały ród Teutonów, z wyjątkiem linii torfaeńskiej, która za cenę wiecznej wasalizacji zachowała życie i władzę w Torfaenie. Wraz z rokiem pięćsetnym nadszedł czas wielkich zmian - obalony został zły Kovir Aed, zaś w jego miejscu zaczął rządzić Anrai, jego młodszy brat, słynny mecenas sztuki, założyciel Szkoły Celtyckiej. Tak też rozpoczął się wiek zmian.
III.
W ciągu jednego stulecia, rządom Anraia Tuathra, jego syna Artura i wnuka Blaira udało się zmienić nastawienie niemal wszystkich Celtów. Dzięki intensywnym inwestycjom (ze zrabowanego złota de facto) doprowadzono do gwałtownego rozwoju gospodarki. Ziemia, która dawniej spływała krwią, teraz zaczęła obfitować w plony zbóż, pastwiska zaroiły się od zwierzyny, zaś wytwórnie kovirskie pracowały na najwyższych obrotach. Napady celtyckie zwane Kelterlag odeszły do przeszłości. Dochodziło czasami do spięć z Vaermanami (nie wpuszczanie drakkarów do portów) do doprowadzało do napadów vaermańskich, dzięki czemu wojskowość keltycka uległa odrodzeniu, o czym mowa w następnym rozdziale.
IV.
Gdy stało się jasne, że państwo bez armii nie przetrwa Blair, Kovir Powyssu postanowił wzmocnić swój fyddin - drużynę książęcą. Od roku sześćsetnego doszło do odkrycia wielu wynalazków - pradawne strzemię, później wiele udogodnień, siodło dla konia, kopia rycerska. W Powyssie rozwinęło się rycerstwo, które w boju pierwsze było, by chronić władcę, stąd nazwani zostali fyddinem - rycerstwem. Sławne stało się ich stawanie do boju w klinie celtyckim, o którym będzie mowa w innym rozdziale. Gdy Vaermanowie odeszli od tradycji napadów, w Powyssie prężnie rozwijała się wciąż tradycja rycerska, zarezerwowana tylko dla wysoko urodzonych potomków drużyny Fergala Tuathra, pierwszego Kovira Powyssu. Równocześnie główne miasta Powyssu - Vanis, Gaefyddin i Truru z miast "wojujących" stały się miastami kupieckimi. Tamtejsi mieszkańcy odłożyli topory by parać się handlem.

Wojskowość:

Przez wiele lat Celtowie mężnie walczyli, czasem honorowo, czasem mniej honorowo. Z czasem Celtowie stali się mniej wojowniczy, choć i tak w oczach imperialnych krajów są wojowniczy. Teraz jednak traktują walkę honorowo - w tradycję wplotły się honorowe pojedynki dwóch rycerzy celtyckich. Powstają eposy o wspaniałych rycerzach walczących z poganami, co powoduje że wielu możnych zbiera poczet rycerzy i wyrusza na wyprawę, gdzie walczy z poganami - później jego czyny są opiewane w eposach. Wciąż wojowniczość celtycka we krwi, lecz ujarzmiona ucywilizowaniem się. Ekspansja terytorialna istnieje - są to wyprawy wasali kovirskich wspomagane przez suzerena. To jednak nie znaczy, że wyprawy te nie są kontrolowane przez Kovira - wręcz przeciwnie, zawsze część Gwardii Celtyckiej pilnuje wasali kovirskich.
Czasami Kovir rozkaże wyprawić się poza Kelteland. Taka wyprawa zwie się "Rhyfel". Wtedy też, do Kovira przychodzą chorągwie możnych, którzy zabiegają o nowozdobytą ziemię, bowiem ta jest między nich rozdzielana. Przez primogeniturę celtycką, gdzie dziedziczą mężczyźni, a gdy ich brak, kobiety to drudzy i kolejni synowie możnych nie mają nadziei na pozyskanie choćby skrawka ojcowizny. Dla nich także wydziela się część, by swe włości mieli. Oczywiście z dużej części zdobytych ziem Kovir ustanawia kovirszczyzny, które podlegają jemu.
Zagmatwana jest konstrukcja wojska - część Celtów z zachodu, gdzie przenikała niegdyś kultura vaermańska, porzuciła walkę konną a wyszkoliła się w walce pieszej. Ze wschodnich rubieży nadciąga karna armia, w której walczą słynni celtyccy łucznicy oraz włócznicy, którzy swą morderczą bronią powstrzymują konnicę wroga.
Sposoby walki są wyrafinowane, na polach bitwy formowane są schiltrony i trójszeregi. Znany jest powysski dowódca William Wallace, który po raz pierwszy poprowadził ofensywę schiltronów, ułożonych w kolumny na znacznie liczniejszego wroga, z którym spektakularnie wygrał.

Społeczeństwo:
Społeczeństwo dzieli się na:
Niewolnych:
I. Caethwas - niewolnicy
II. Gwerinwr - chłopi pańszczyźniani
Wolnych:
III. Ffermwr - wolni chłopi posiadający ziemię
IV. Dinas - mieszczanie i kupcy
Szlachta:
V. Uchelwyr - szlachta bez ziemi
VI. Pendefigion - drobna szlachta posiadająca ziemię
VII. Meistre - wielcy posiadacze ziemscy

Religia:
Tutaj mamy zagmatwaną sprawę z tą religią .
A więc, głową religii jest zawsze krewny Kovira Powyssu, wybierany przez aklamację przez Casgliad Derwydd - Zgromadzenie Druidów. Do wyboru Pennaetha potrzebne jest 2/3 głosów wielkich driudów, a wtedy znad świątyni wznosi się biały dym a powiernik religii Celtów mówi "Mae gennym Pab".
Generalnie religia Celtów, zwana "Kelterieg" opiera się na kulcie kilku podstawowych bóstw: Dagdy, Belenusa, Goibniego, Epony i Morrigany.
Celtowie wierzą, że pewnego dnia Lug, bóg śmierci otworzy wrota czeluści i wypełzną potwory piekielne. Wtedy też, jeżeli ludzie będą walczyć z potworami, na pomoc przyjdą prawi bogowie, których wierni wzmacniają poprzez oddawanie im należytej czci. Gdy przyjdą, stoczą ostateczną bitwę, w której zginą wszyscy oprócz Dagdy, Morrigany i Lugi, który skryje się na nieboskłonie. Wtedy też Dagda wybierze garstkę ludzkich ocaleńców, uczyni bogami żeby stwarzali zniszczony świat od nowa. I tak w kółko.
Silną pozycję ma kapłaństwo, które kieruje całym życiem religijnym. Na kapłaństwo składa się:
Derwydd - coś jak kardynałowie
Druidzi - coś jak biskupi
Bardowie - w pieśniach przekazują prostemu ludowi opowieści o bogach, podtrzymują prawdziwą wiarę
Filidowie - kasta wykształconych poetów i wróżbiarzy, obok bardów, podstawa piramidy kapłańskiej.
Załóż dział Borys i zdecydujcie się kto mu prowadzi.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:

Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: blablabla

Post autor: Borys »

Na mnie nie patrz :D
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Nevrast
Posty: 809
Rejestracja: 2013-02-16, 17:42
Tytuł: Kuchcik borysadowy
Has thanked: 5 times
Been thanked: 2 times

Re: blablabla

Post autor: Nevrast »

ja też nie
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.

Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: blablabla

Post autor: Borys »

Już Dlanor mu mistrzuje.

JEBAĆ POJEBCÓW Z ORANGE
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum zniszczenia”