Czy na Borysadzie będą święta?

Zloty, konkursy, przejmowanie władzy i takie tam.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Borys »

Zaczął się grudzień. Krainę Borysadową opanował duch świąt. Morok śpiewa żydowskie kolędy (?), Kasia gotuje pierogi z omastą na wigilijny stół (a Gruby je wpierdala), Chromy pije, Agon jest kopany i wyzywany. Gruba owinęła swojego penisa w lampki choinkowe, MefYou powiesił na brodzie kilka bombek, a Jaszczur wdrapał się na choinkę, aby zdjąć rubemara... wstawić gwiazdę na czubek. Bub przygotował wielkie ognisko, na którym Shalvan wcina chipsy, Nevrast przygrywa na bongosa... bongosie, a Świerzak dorzuca do płomieni osoby, które Mark prawomocnie wskazał jako wrogów reżimu.

Ogólna radość i szczęście! Jak to zawsze na Borysadzie Kappa ale ta idylla miała nie potrwać długo...
- HO HO HO! - rozległ się donośny głos w przestworzach. Wszyscy wiedzieli, kto nad Krainę Borysadową nadciągał. Już widzieli zarys jego sań, już czuli odór reniferów i mocnej wody kolońskiej Mikołaja, kiedy nagle...

- TY KURWO NA MOBULI XDDDD
To Panda na pokładzie statku Mark Cwel. Jego załoga natychmiast rozpoczęła ostrzał sań Mikołaja! Czerwony dostał dwa razy z carronade, a potem pojedynczy strzał z flaka sprawił, że runął w dół...

Gdzieś w mieście, małe dziecko pytało swoją mamę, Lię, kiedy przyjdzie Mikołaj. Ta nie wiedziała co odpowiedzieć, kiedy nagle... W skrócie, rozegrała się ta oto scena: https://youtu.be/9zLV703XCXo?t=184

Wszyscy wiedzieli co to znaczy. Świąt nie będzie... dobra, chuj - już mieli ochotę powiedzieć, kiedy to na miejscu nagle zjawił się...
Obrazek

Niezawodny, 112 Batalion Remontowy!!! Fachowcy natychmiast ocenili sytuację. ŚWIĘTA MOŻNA URATOWAĆ. Najpierw trzeba zacząć od wyciągnięcia Mikołaja z ruin, potem można naprawić jego sanie, a na koniec otworzyć Nimnaros. To wszystko było do zrobienia! Żołnierze wyciągali ręce w kierunku tłumów. Im więcej osób pomoże, tym większa szansa, że Mikołaj nie udusi się pod gruzami, przeżyje i będzie mógł dalej pracować jako bezwolne narzędzie społeczeństwa.

***

Tyle słowem wstępu. Oficjalnie otwieram event świąteczny! Zachęcam do angażowania się, mile widziane fabularne odpisy x] zabawa będzie polegała na tym, że co rusz pojawiać się będą jakieś zadania, które musimy wykonać, aby ocalić święta.
Pierwsze zadanie jest bardzo proste: 8 osób musi napisać w tym wątku, że pomaga naszemu dzielnemu Batalionowi wyciągnąć Mikołaja na powierzchnię.
Każdego dnia można udać się w inne miejsce na mapce.

Obrazek

W tej chwili dostępne...

Warsztat 112 Batalionu Remontowego (sanie) 10/10 ZROBIONE!
Chłopaki, szybciej z tym kurwa, szybciej, ty nie umiesz młotka trzymać?
Sanie są rozwalone w drobny mak. Ale to nic dla naszych dzielnych użytkowników! Aby pomóc z tym zadaniem należy wykonać samodzielną fotografię jakiegoś nietypowego pojazdu/maszyny/przedmiotu/materiału i opisać w kilku zdaniach, jak jego wykorzystanie/inspiracja pomoże przy budowie nowych sań Marunosa.

Bramy Nimnaros (elf) 4/10
No w porządku... ale twoje imię kojarzy mi się ze stegozaurem!
Mikołaj bez elfów to nie Mikołaj! Marunosowi też nie chce się cały czas zapierdalać, woli pozostać w blaskach flaszy, więc trzeba znaleźć frajerów, którzy wykonają robotę za niego. W tym zadaniu należy wybrać dowolną postać z dowolnej borysadowej sesji, a następnie napisać krótkie (może być dosłownie kilka punktów/linijek!) CV/list motywacyjny potrzebny jej do aplikacji na stanowisko elfa Mikołaja.

Obora świń i reniferów (renifer) 8/9
Śmierdzi zwierzem i olsztyńskim amoniakiem.
Dziewięć reniferów Mikołaja zgubiło się w mieście, hasając swobodnie na ulicach, ciesząc się z wolności. Tak nie może być. Należy je schwytać i ponownie ujarzmić. Wybierając tą lokację, otrzymujesz krótką podpowiedź, w którym wątku na forum schronił się jeden z renów. Jeżeli odpowiesz poprawnie - odnajdujesz czworonoga i możesz nadać mu imię. Zła odpowiedź (lub jej brak) skutkuje podaniem konkretniejszej wskazówki następnego dnia. Jeżeli i wtedy nikt znajdujący się w tej lokacji nie wskaże poprawnego wątku, renifer zmienia położenie i trzeba szukać go gdzieś indziej.

Scena muzyczna z Wratislavii 5/8
Tu odbywały się najbardziej doniosłe wieczorki poetyckie, miejsce osób o głębokich duszach.
Marunos uznał, że ma już dosyć nudnego las krismes i zaprasza wszystkich chętnych na scenę do zaśpiewania nowych, borysadowych kolęd. Zadanie jest więc proste - zaprezentujcie własne wersje świątecznych piosenek!

Pancerna jodła w parku 3/12
Ziomek przyjebał głową i mu urwało.
Marunos doszedł do wniosku, że, cytuję: "no kurwa, trzeba postawić... drzewko hehe". W Krainie Borysadowej większość drzew nie przetrwała apokalipsy, ale w miejskim parku obok pancernej brzozy rośnie pancerna jodła. Wasze zadanie to narysować 12 borysadowych bombek, które potem powiesi Jaszczur Drzewny.

Bloki z wielkiej płyty 6/6 ZROBIONE!
No u nas stroi się kaktusa, a na stole nie może zabraknąć kauczukowej wódki.
Odwiedzacie zwykłych mieszkańców naszej borysadowej krainy i słuchacie z uwagą jak obchodzą święta. Należy w kilku zdaniach opisać garść tradycji jakie mogłyby się rozwinąć na świecie, gdyby nasza loża w końcu go opanowała.

Wysypisko śmieci 0/6
Lubię obchodzić święta, chociaż nie mam z kim. Ale zawsze mogę wejść na Borysadę, no ale nie lubię. Wszedłbym, bo mogę, chociaż nie wejdę. Zrobiłbym wam prezenty, ale nie mam dostępu do waszych privków, no ale chciałbym mieć. Chociaż nie mogę, ale załóżcie mi temat.
Okazało się, że nawet Agon przemówił w święta ludzkim głosem. Napiszcie krótką bajkę o tym, jak śmieć agon stał się człowiekiem i zrobił coś pożytecznego w święta.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Eldad
Posty: 50
Rejestracja: 2018-04-09, 21:57
Has thanked: 9 times
Been thanked: 2 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Eldad »

Eldad mimo tego, że nie znał na pamięć Dekalogu Moroka, miał za to chęć pomocy i pierwszy ruszył na ratunek Czerwonemu Grubasowi. Mimo wszystko miał nadzieję, że w zamian za ubrudzenia sobie raj, dostanie coś cennego od Mikołaja. Zakręcał więc pejsy, oraz zacierał rączki >D , gdy dowiadywał się od Batalionu, jak może im pomóc. Zawezwał uchodźców z Torilu, co by wraz z nim nosili kamienie i gruz z ruin budynku. Liczyła się każda sekunda i nie mogli sobie pozwolić na opieszałość. W końcu nie będzie nagrody za wyciągnięcie martwego ciała, albo jeszcze gorzej, ktoś zorganizuje zrzutkę na wsparcie Pani Mikołajowej. Gdyby mógł to by niczym Mojżesz zrobił z gruzowiska Morze Czerwone i je rozstąpił, wyławiając Czerwonego. Niestety, nawet pieniądze nie mogły zrobić takich cudów.
Awatar użytkownika
MefYou
Posty: 32
Rejestracja: 2019-09-08, 22:41
Has thanked: 3 times
Been thanked: 2 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: MefYou »

Kiedy masz taką brodę jak MefYou, możesz być pewien, że w sezonie przedświątecznym Twój adres e-mail będzie zasypywany propozycjami pracy jako Święty Mikołaj. Święty Mikołaj na wizytę w przedszkolu, Święty Mikołaj jako żywy słupek na szyld do sklepu z zabawkami (do portfolio), Święty Mikołaj na oddział onkologiczny (charytatywnie).
Empatycznie poruszony niedolą kolegi po fachu MefYou zdecydował, że Mikołajowi pomoc się przyda i pomoc się należy.
Ale najpierw!
Sięgnął za pazuchę po firmową piersiówkę "BORYSADA SPÓŁKA WY-ZYSK (@_@) " i pociągnął z niej solidny łyk. Jego twarz oblały rumieńce. Bombki powieszone na brodzie też jakby zaczerwieniły się bardziej.
- Po szklanie i na rusztowanie! - powiedział lekko zachrypniętym głosem i zachęcił 112 Batalion remontowy do poczęstowania się wybornym, wyleżakowanym i wzmagającym tężyznę kraftowym kwachem z pamelo i kurwa szczawiem.
Gdy manierka była już pusta, wziął się za odwalanie gruzów z cichym, ochrypłym "hopsa".
Oczywiście w odwalaniu gruzów pomogły również Rączki Z Brody, które delikatnie rozchyliły czerwoniutkie, jak lico Kwaśniewskiego, bombki, kiedy wyciągnęły się w kierunku gruzów.
Awatar użytkownika
Jaszczur
Posty: 214
Rejestracja: 2017-07-25, 19:34
Tytuł: Potomek Denadaretha
Has thanked: 19 times
Been thanked: 26 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Jaszczur »

Jaszczur zaś oddawał się swoim zwierzęcym instynktom i po zejściu z drzewa zaczął kopać sobie dziurę na gniazdo. Żołnierze z Batalionu Remontowego dopingowali mu nawet, dzięki czemu gad zdał sobie sprawę, że pod jego leżem może być Mikołaj.
Rozglądając się czujnie co kilka sekund Jaszczur zmobilizował się do cięższej pracy. Chciał jak najszybciej wydostać ciało spod legowiska, aby nie zalęgła mu się jakaś pleśń. Dodatkowo wizja worka prezentów, z jakim jest kojarzony ten czerwony komunista, okazał się być bardzo dobrym motywatorem.
+++
"I finally figured out the only reason to be alive is to enjoy it."
+++
Awatar użytkownika
Katharsis
Posty: 183
Rejestracja: 2018-05-29, 08:59
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Katharsis »

Święta, święta, święta! Po dokładnych porządkach na Borysadzie w końcu zapanował ład. Kasia nawet świniaka wyszorowała, żeby ten nie straszył za bardzo reniferów Mikołaja. A zaraz potem gotowanie! Bigos, galaretka, krojenie sałatki, pierogi...
- Gruby, zostaw te pierogi!
Niby wszystko miało być pięknie, aż tu nagle jeb. Panda stwierdził, że świąt nie będzie! Ale jak to tak? A jej nowy robót kuchenny "Gru-bha"?! I nowe koryto dla knurka?
Jej czynny udział w akcji ratunkowej polegał na podawaniu napitku zmęczonym, naklejaniu plasterków rannym i dopingowaniu zmęczonych. Ktoś przecież zamiast babrać się w gruzach musiał pilnować bigosu!
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

- Co zostaw pierogi, co się zmarnować mają?!
Sapnął z oburzeniem gruby, spocony odyniec, wpychając w swą obłą mordę pierogi z omastą. Kasia zdradziła położone w niej zaufanie i zamiast go tuczyć poszła robić jakieś mało znaczące rzeczy jak pomaganie reszcie ekipy przy uwalnianiu Mikołaja. Osamotniony spaślak spojrzał na pusty talerz po pierogach, po czym na kolejny, stojący nieco dalej na stole. Fatman napiął swe mięśnie, wybałuszył oczy, po czym spróbował się nachylić, żeby sięgnąć po upragnioną przekąskę. Wychylał się i sapał, zrobił się cały czerwony, ale za każdym razem kiedy jego tłusta dłoń była blisko pierogów, to stół przesuwał się pod naporem przelewającego się brzucha.

W końcu po parunastu sekundach takiego patu (bo więcej obtłuszczone serce grubasa by nie wytrzymało), los postanowił przerwać syzyfowe prace. Krzesło trzasnęło pod Grubym, a ten niby wyjątkowo obślizgła kula przetoczył się w miejsce, gdzie Batalion Remontowy, Borysada Spółka Wy-Zysk i reszta hałastry zrzucała gruz. Kawały betonu, azbestu, cegieł, drewna czy z czego tam był zbudowany tenże dom wpadały do przepastnej, otwartej paszczy knura. Ten początkowo chciał się ruszyć, ale fizyka ani fizjonomia mu na to nie pozwoliły. W końcu stwierdził, że chuj, zostaw jak jest, i służył jako kontener na odpady budowlane.

Awatar użytkownika
Chromy
Posty: 1292
Rejestracja: 2013-05-09, 12:36
Has thanked: 4 times
Been thanked: 13 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Chromy »

Chromy wysłał SMS-a o treści "pomagam" po czym podszedł do ekipy budowlanej z flaszka de luxe.
Ceterum censeo Grubum delendam esse.
Awatar użytkownika
Gruba
Posty: 99
Rejestracja: 2013-08-20, 19:43

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruba »

Marunos właśnie kończył okręcać lampki wokół penisa Grubej... A TU JAK NIE PIERDOLNIE!
Światełka zamrugały dramatycznie i zgasły.
- KURWA MARUNOS MÓWIŁAM CI NIE GOTUJ WODY W CZAJNIKU JAK ROBIĘ PRANIE, BO KORKI JEBNĄ! - wrzasnęła Giga Nigga, wytrącając potężnym zamachem penisa bombki z rąk Marunosa bota.
- NO I CHUJ BOMBKI STRZELIŁ - ryknął wielki murzyn.
- Gru-gru-gruba w tym kartonie z bombkami były smocze kule... i wy-wygląda na to, że potoczyły się w tamto gruzowisko... - wydukał Marunos zasłaniając się skrzydłami w kształcie screena strony głównej Borysady
Wściekła TSA zaczerwieniła się po sam czubek penisa.
No i znowu zamiast nauki do kolosa trzeba niańczyć tą zgraję pijaków.
- Co prawda ten siwy zgred nic dla mnie nie ma, bo „za mało wchodzę na Borysadę... bla bla bla”, ale smocze kule trzeba odzyskać zanim wpadną w niepowołane łapska.
Awatar użytkownika
Świerzak
Posty: 40
Rejestracja: 2017-09-12, 09:12
Tytuł: Oprawca
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Świerzak »

Świerzak skrupulatnie dorzucał do ognia, co by Borysadowiczom zimno w dupki nie było. Szczerze napisawszy - nie spodziewał się, że reżim Krula jest tak liczny. Skate, emo, hipisi, metalowcy, goci, depesze, rockersi, teddy boys, hipsterzy, modsi, dresiarze, punki, skinheadzi, bikiniarze, grunge, poppersi, rastamani, hiphopowcy, beatnicy, k-poperzy, otaku, furry - nie było zmiłuj, szli wszyscy, którzy nie przestrzegali regulaminu Borysady, dekalogu Moroka i sprzeciwiali się testu na mężczyznę (Sorry Jaszczur :-( ).
- No właśnie drogie dzieci, już niedługo północ, trzeba się kłaść do łóżek. Chyba, że chcecie jeszcze jedną opowieść... no to słuchajcie uważnie: W pokoju unosił się zapach domowej babki, Mefju przy ognisku grzał zamarznięte łapki, pierwsze płatki śniegu przyniosły nam zimę A TU PANDA WJECHAŁ NAM NA HOUSE CHUJEM TWARDYM JAK HYMAN!
Świerzak ino raz zakuł wszystkich w kajdany i wyruszył na gruzowisko, biorąc się za największe przeszkody do usunięcia. Dzięki rodzinnej atmosferze pozostałych Borysadowiczów, niezastąpionym wsparciu Kasi i lekkimi obawami co do bycia ukaranym przez Grubą i jej penisa - robota szła gładko, a młody Oprawca nawet nie myślał, co by wziąć sobie chwilę wolnego, dopóty nie natknie się na czerwone łachmany.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Borys »

Ścieżka dźwiękowa

Użytkownicy uwijali się jak mrówki, robiąc tylko co jakiś czas krótką przerwę od prac. W ten sposób, po kilku dniach, udało się wydostać spod gruzów zmasakrowane zwłoki Mikołaja.
- Grubas padł Kappa - zauważył słusznie Panda.
- Trudno, chuj - wzruszył ramionami Borys. - Do piachu mi z tym, śladu ma nie być.
Chcąc nie chcąc, Gruby i Jaszczur chwycili za łopaty i zaczęli kopać dół w ziemi, podczas kiedy Nevrast rzucał w nich kamieniami. Do grobu Gwardziści wrzucili zwłoki Mikołaja i gnój z wagonu-daru dla Kurowej ("wiecie, Mikołajowi się przyda bardziej niż mi"), a potem starannie zakopali.

No i święta, wydawało się, chuj strzelił... aż nagle przed tłum wyszedł Marunos.
- Dobra kurwa, poświęcę się.
- Co?
- Zostanę Mikołajem zamiast tego obłego starucha.

Oczy użytkowników zwróciły się ku botowi. Po jego słowach przez chwilę trwała cisza. A potem, nagle...
Obrazek

- BO CO? BO JESTEM CZARNY? - żachnął się Marunos.
- POKAŻ BRZUCH FAGASIE XDDDD
- MIKOŁAJ MA WIĘKSZY XDDDDD
- MIKOŁAJ MA WIĘKSZEGO XDDDDDDDD
- A GDZIE BRODA XDDDD
- GDZIE ZAROST TY JEBANY BOCIE ROSZCZENIOWY XDD
- GDZIE PREZENT DLA JASIA I ZUZI CWELU XDDDDDD
- DAWAJ WEJDŹ PRZEZ KOMIN XDDDDDDDD
- zróbmy ankietę kto najbardziej lubi Marunosa
- POZNASZ NAS Z PANIĄ MARUNOSOWĄ MIKOŁAJOWĄ? XDDDD

Marunos nic sobie z tego nie robił. Kupił w lumpexie strój Mikołaja i rękawiczki do tego we Flying Tigerze. Tłum dalej miał z niego bekę, ale na samym szczycie trwała debata Marka i Borysa.
- Kurwa, niedobrze, dzwonił Donald, że się pogniewa jak w Ameryce nie będzie świąt.
- Dzwonili z całego świata. Władimir też był mocno wkurwiony, ale obiecałem mu, że rozwiążemy problem.
- No ale chyba nie ta pizda, Marunos bot?
A ten tymczasem wezwał smocze kul i poprosił, żeby zostać Mikołajem. To ucinało dalsze dyskusje. Wokół Marunosa natychmiast zebrały się liczne dzieci.
- Mikołaju!
- Co mi przyniesiesz?
- Doszedł mój list Mikołaju?
- Papa Suchong! Papa Suchong! Papa Suchong!
- GET AWAY, YOU FILTHY LITTLE SHIT! - i jak nie przypierdoli bachorowi z liścia.
- Kocha dzieci - stwierdziła zachwycona Gruba. Tymczasem do Marunosa podszedł dziennikarz Fairy Desert i zaczął zadawać liczne pytania.
- ...rozmawiałem już z Kasią. Przed świętami zamieszkam w jej chlewni, aby trochę przytyć. Co do brody zaś, z Bubem umówiliśmy się na...
- Panie Mikołaju! - Jakieś dziecko chwyciło za nogawkę Marunosa i zaczęło prosić o cukierki.
- DOBRA, TERAZ MI PIERDOLI JAK WYWIAD UDZIELAM!

Tymczasem 112 Batalion nie miał najlepszych wieści. Ponieważ Marunos był debilem, nie poprosił Smoczych Kul o nowe sanie. Te były w drzazgach. Renifery pouciekały po całym mieście. Elfy zostały spałowane przez dresy z Hetthelm. Prezenty rozwalone w drobny mak. A czasu tak mało, aby to wszystko naprawić...

***

Jaka jest zasada eventu? Każdy z was RAZ dziennie może udać się w dowolne oznaczone miejsce na mapie, aby nieść pomoc. Z czasem pojawiać się będą następne lokacje z kolejnymi zadaniami. Większość należy wykonać kilkukrotnie (mogą to robić inne osoby oczywiście). Jeżeli do świąt na mapie pozostanie choć jedno takie miejsce - przegrywacie. Świąt nie będzie...

Obrazek

W tej chwili dostępne...

Warsztat 112 Batalionu Remontowego (sanie)
Chłopaki, szybciej z tym kurwa, szybciej, ty nie umiesz młotka trzymać?
Sanie są rozwalone w drobny mak. Ale to nic dla naszych dzielnych użytkowników! Aby pomóc z tym zadaniem należy wykonać samodzielną fotografię jakiegoś nietypowego pojazdu/maszyny/przedmiotu/materiału i opisać w kilku zdaniach, jak jego wykorzystanie/inspiracja pomoże przy budowie nowych sań Marunosa.

Bramy Nimnaros (elf)
No w porządku... ale twoje imię kojarzy mi się ze stegozaurem!
Mikołaj bez elfów to nie Mikołaj! Marunosowi też nie chce się cały czas zapierdalać, woli pozostać w blaskach flaszy, więc trzeba znaleźć frajerów, którzy wykonają robotę za niego. W tym zadaniu należy wybrać dowolną postać z dowolnej borysadowej sesji, a następnie napisać krótkie CV/list motywacyjny potrzebny jej do aplikacji na stanowisko elfa Mikołaja.

Obora świń i reniferów (renifer)
Śmierdzi zwierzem i olsztyńskim amoniakiem.
Dziewięć reniferów Mikołaja zgubiło się w mieście, hasając swobodnie na ulicach, ciesząc się z wolności. Tak nie może być. Należy je schwytać i ponownie ujarzmić. Wybierając tą lokację, otrzymujesz krótką podpowiedź, w którym wątku na forum schronił się jeden z renów. Jeżeli odpowiesz poprawnie - odnajdujesz czworonoga i możesz nadać mu imię. Zła odpowiedź (lub jej brak) skutkuje podaniem konkretniejszej wskazówki następnego dnia. Jeżeli i wtedy nikt znajdujący się w tej lokacji nie wskaże poprawnego wątku, renifer zmienia położenie i trzeba szukać go gdzieś indziej.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Toczę się tam gdzie moje miejsce - do Obory Świń (i reniferów).
Awatar użytkownika
Świerzak
Posty: 40
Rejestracja: 2017-09-12, 09:12
Tytuł: Oprawca
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Świerzak »

Dreptam za Grubym, renifery nie mogą się za bardzo oddalić!
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Borys »

Obrazek

Gruby ze Świerzakiem weszli do obory, gdzie miejscowego stajennego pocieszał Jaszczur.
- Znajdą się, zobaczysz :-)
- Słyszałem, że jeden uciekł tam, gdzie kiedyś Ranjirowi kradziono żarcie... A co, jeśli ten łotr zrobi z niego mielonkę?
- Mogło być gorzej. Inny pobiegł do wątku, w którym czworonogi padają na zarazę...
- COOOO ;(((
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Wątek - "Nie dam ci miodku...", Borysada v7
viewtopic.php?f=78&t=550
Przez najbliższe cztery dni był spokój. Istota nie pojawiała się i większość osób już zaczynała myśleć, że albo zginęła od zadanych ran albo zwyczajnie się wystraszyła. Czas miał pokazać, że byli w błędzie.
Obrazek
Piątego dnia do siedziby Azira zawędrował załamany Honey. Wyglądał na zmęczonego, niewyspanego i skrajnie wyczerpanego.
- Skradziono nam batoniki - powiedział smętnie, rozwalając się na krześle.
Awatar użytkownika
Świerzak
Posty: 40
Rejestracja: 2017-09-12, 09:12
Tytuł: Oprawca
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Świerzak »

- Wątek "Rogaty problem", v9.
viewtopic.php?f=138&t=906
Ranczer wyciągnął otwartą dłoń przed siebie, jakby chciał zatrzymać przybyszów.
- Szeeef jest... jest u siebie. Z doktorem. Nie... nie chcą, bym im za... za... zawracano głowę, tak? No. Krowy nam padają. Jaaak... te... no... muchy., pszczoły. Chudną... bladną... no kurwa. Pracę stracę kurwa.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Borys »

Do stajni, na grzbietach reniferów, z impetem wjechali Gruby ze Świerzakiem (bez koszulek). Stajenny ucieszył się z tak szybkiej interwencji i nalał zwierzakom wódki do korytek, żeby miały co pić. Zostało tylko siedem... A tymczasem okazało się, że renifery oswoiły się ze swoimi wybawicielami i dały sobie nadać imiona.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Nadaję mojemu reniferowi imię Cowiek-Renifer
Awatar użytkownika
Katharsis
Posty: 183
Rejestracja: 2018-05-29, 08:59
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Katharsis »

Pewien jegomość zapragnął wspomóc działania Borysadowiczów. Niepewnie wrzucił swoje CV na jeszcze puste miejsce. Miał nadzieję, że zostanie nowym elfem i będzie mógł nosić czapkę z dzwonkiem oraz papucie z pomponami.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Eldad
Posty: 50
Rejestracja: 2018-04-09, 21:57
Has thanked: 9 times
Been thanked: 2 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Eldad »

Pędzę budować sanie wraz z ekipą remontową i używam do tego maszyn z fabryki filtrów do szlugów. Robotnicy muszą przecież palić, bo inaczej się nie godzi.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Idę znowu do obory świń i reniferów
Awatar użytkownika
Świerzak
Posty: 40
Rejestracja: 2017-09-12, 09:12
Tytuł: Oprawca
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Świerzak »

Nazywam mojego Gadzi Renifer, na cześć wujka Jaszczura.

A i znów do obory świń i reniferów tuptam.
Awatar użytkownika
Katharsis
Posty: 183
Rejestracja: 2018-05-29, 08:59
Has thanked: 31 times
Been thanked: 19 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Katharsis »

Przypomniawszy sobie wspaniałe doświadczenie wspólnego radowania się z Borysadowiczami na Twierdzy Kasia stwierdziła, że przecież tam widziała coś, co może przydać się przy remoncie sań! Zostawiwszy na chwilę swego knura samopas pobiegła do chlewika. Ale w końcu znalazła! Ściskając pod pachą uprząż pobiegła do 112 Batalionu Remontowego.
- Mam! To dla Was! Przecież czymś te zdziczałe renifery trzeba okiełznać. Ja na Grubego mam pierogi, ale na nie to wystarczy!

(Uprząż z Powozowni w Twierdzy Boyen w Giżycku :) )
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Borys »

Otrzymaliście następujące poszlaki:

Emeryci górą nad babami

Rzeź żądnych nienasyconych
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Emeryci górą nad babami

Strzelam w Słabą Płeć, gdzie staruszek Fabien i staruszka Ślepowida przegonili z karczmy grupę kobiet-najemniczek Hien z Rodyarman, które sprawiały kłopoty.

viewtopic.php?f=99&t=715
Parę tygodni później usłyszeliście zresztą, że historia ze staruszkami bijącymi się z Hienami z Rodyarman napędziła mu klienteli i straty szybko zostały nadrobione, a tawerna rozwijała się coraz bardziej i Kawaler dał pracę nawet pięknym kelnerkom.
(...)
Tak czy siak, wasza misja została wykonana i jeszcze przez parę miesięcy chodziły po mieście historie o parze dziadków i ich przegnaniu Hien...
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Borys »

Wybierz imię dla swojego renifera.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Nazywam reniferka Padoru Padoru
Awatar użytkownika
Eldad
Posty: 50
Rejestracja: 2018-04-09, 21:57
Has thanked: 9 times
Been thanked: 2 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Eldad »

Kolejny dzień, kolejne sprzęty były potrzebne. Eldad zabrał ze swojego domu osprzęt, który przyda się, by wprowadzić sanie do nowego, XXI wieku. Podarował więc do nowych sań swój własny sprzęt prawdziwego gejmera, wraz z kablem internetowym, co by Czarny Mikołaj mógł przeglądać memy w trakcie rozdawania prezentów. https://media.discordapp.net/attachment ... height=677
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Halo znowu idę do obory
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Gruby »

Wrzuć mi Borys tę oborę to jutro zrobię, a dzisiaj jednak machnę sobie Warsztat 112 Batalionu Remontowego:



No chyba nie muszę nawet opisywać. Nowoczesne siedzisko do sań Marunosa,wymasuje go porządnie, ogrzeje w zimową porę, się sznurkiem przywiąże i będzie gicior majonez. Bemdzie pan zadowolony pan Marunos, to je japońskie.
Awatar użytkownika
Świerzak
Posty: 40
Rejestracja: 2017-09-12, 09:12
Tytuł: Oprawca
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Czy na Borysadzie będą święta?

Post autor: Świerzak »

Rzeź żądnych nienasyconych
W środku natomiast wydarzyła się rzeź. Widzisz ciała porozrzucane we wszystkich stronach, zwęglone wieże strażnicze. Ciała ludzi są zwęglone jak również częściowo zjedzone. Nie możesz doliczyć się wszystkich trupów, być może zostały zaciągnięte właśnie do jaskini, a może był to sąsiad z północy, którego zaprosiłeś na łowy? Patrząc na zaostrzone kolce wystające z ziemi widzisz nabitych na nie 3 milicjantów, co skłoniło ich do ucieczki właśnie na kolce?
- Zło w jaskini pięknie pachnie, v2 - viewtopic.php?p=16621#p16621

Zastanawiałem się nad tym, bo znalazłem jeszcze rzeź w v6 (księstwo ahravanu) oraz v7 (schwarze blitzkrieg), jednak nienasyceni pasowali mi tylko tutaj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Społeczność masońska”