Projekt 84 [Temat opisowy]

01 READ ONLY
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ygrek
Posty: 291
Rejestracja: 2013-10-22, 23:08
Tytuł: Wiecie kim jestem
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Projekt 84 [Temat opisowy]

Post autor: Ygrek »

Kopia z ogłoszenia
Pewnego dnia, gdy połączymy rozproszoną wiedzę, otworzą się przed nami tak przerażające perspektywy rzeczywistości (...) że albo oszalejemy z powodu tego odkrycia - albo uciekniemy od tego śmiercionośnego światła przenosząc się w spokój i bezpieczeństwo nowego mrocznego wieku.

- H.P. Lovecraft

Nasz świat stał się takim, jaki zwykliśmy odczuwać wtedy gdy sen zlewa się z jawą na chwilę po przebudzeniu; gdy nasze umysły próbują jeszcze przytrzymać ulatujące marzenie.
Każda chwila ma teraz smak letniego powietrza o piątej trzydzieści nad ranem; światło naszych dni wydaje się osobliwe i dziwne - tak jakby zawsze trwało zaćmienie słońca.

Kilkadziesiąt lat temu miała miejsce bliżej nieokreślona katastrofa, która pociągnęła za sobą lawinę kryzysów i kataklizmów - wliczając nuklearną zagładę większości metropolii na świecie.
I choć ludzi na Ziemi jest teraz dziesięciokrotnie mniej, to z jakiegoś powodu wszystko wydaje się miejscami bardziej malownicze; rozleglejsze i dziwnie senne.

Począwszy od katastroficznych czasów - zwanych dekadą zero - na całym świecie zaczęły pojawiać się niewytłumaczalne anomalie. Rzeczywistość niekiedy pęka w szwach, a z jej pulsujących ran wylewa się inne, oniryczne życie.
Epicentrum tych anomalii stanowią zniszczone metropolie. Na przedmieściach ogryzają je szabrownicy i poszukiwacze artefaktów. W sercu każdego z tych miast znajduje się strefa wykluczenia będący zarazem nuklearną strefą zero.
To tam, pośród pustki, spoczywa nieskończony Labirynt.


Gracze wcielają się w kilkuosobową grupę specjalistów wynajętych przez resztki ONZ bądź rządu danego kraju. Ich praca polega na wyprawach w Labirynt - monstrualną masę betonu, szkła i stali, będącą amalgamatem stopionych ze sobą budynków oraz ulic.

Każdy Labirynt jest pulsującym źródłem anomalii, swoistą czarną dziurą - raną w naszej rzeczywistości. To miejsce w którym sen, jawa, dusza, symulacja i czasoprzestrzeń zlewają się w jedno namacalne doświadczenie.
W środku ciągną się miliony korytarzy i losowych pomieszczeń; zrujnowane klatki schodowe, pokoje z bloków mieszkalnych, futurystyczne hangary, chłodnie i reaktory atomowe.
Za którymś progiem znajduje się obiekt który należy odzyskać.
Awatar użytkownika
Ygrek
Posty: 291
Rejestracja: 2013-10-22, 23:08
Tytuł: Wiecie kim jestem
Has thanked: 3 times
Been thanked: 9 times

Rok 2084

Post autor: Ygrek »


Schemat metropolii na przykładzie Warszawy

1 - Strefa zero / Labirynt. Punkt dawnej eksplozji i utworzonego amalgamatu.
2 - Horyzont zdarzeń. "Pustka" i próg po przekroczeniu którego nie ma odwrotu.
Zona - strefa wykluczenia, de facto teren zniszczony fizycznie przez eksplozję. Niebezpieczna ziemia niczyja.
Sektor kontrolny - teren na którym występują średnio groźne anomalie i niskie skażenie, co umożliwia ograniczoną obecność sił porządkowych i posterunków - oraz bandytów.
Pole niskiej emisji - obrzeża na których możliwe - choć wysoce niewskazane - jest przebywanie cywili.


Czerwona granica zony to próg za który nie zapuszczają się żadne siły rządowe. Robią to z kolei grupy szabrowników, stalkerów i zwykłych bandytów, więc każda wyprawa do Labiryntu wiąże się z koniecznością obrony przed czynnikiem ludzkim.

Rok 2084


Schyłek dwudziestego pierwszego wieku nie jest tak futurystyczny jak mogłoby się nam wydawać. Wiele rzeczy wygląda do złudzenia jak w roku 2014. Pomijając destrukcję dużych miast.
Katastrofalne "dziesięciolecie zero" doprowadziło, pośrednio lub nie, do stagnacji technologicznej i cywilizacyjnej. Większość sił i środków została zużyta by w ogóle ludzkość przetrwała. Jednocześnie rządy i tajne organizacje przechowały, a następnie rozwinęły niemal cyberpunkowe technologie i osiągnięcia.


- Po atomowej destrukcji jakość powietrza w Krakowie uległa dziesięciokrotnej poprawie.
- Podróż transoceaniczna jest niemożliwa. Plamom wysokiego skażenia na Pacyfiku i Atlantyku towarzyszą absurdalnie intensywne sztormy i cyklony. Największym zagrożeniem są jednak "burze anomalii" - emisje - efektywnie zmieniające cały ocean w wielki trójkąt bermudzki.
- Główną formą transportu i podróży między Europą a Amerykami jest gigantyczna sieć torów - potocznie zwana koleją transpacyficzną. Biegnie z Paryża, przez Syberię do Cieśniny Beringa i Kanady, skąd rozwidla się w kierunku Nowego Jorku i Meksyku.
- Znacznie ucierpiała łączność satelitarna i sieciowa. Drugą ofiarą niestabilności oceanicznej jest Internet. W szczątkowej formie pozostaje tylko na użyciu służb.
- Od długiego czasu - potajemnie mniej lub bardziej - przeprowadzane są eksperymenty nad paranormalnymi zdolnościami ludzkimi. Ponoć ich obiektami najczęściej są dzieci i młodzież - a próby implementacji u dorosłych zwykle "przepalają" pozbawiony neuroplastyczności, dojrzały mózg.
- Pomimo nuklearnej natury zniszczenia które spowiło tak wiele miast, życie poza nimi jest względnie bezpieczne - choć przytłaczające pustką i otwartością przestrzeni. Natura odzyskała wiele połaci terenu.
- Ludzi jest mało. Wszystkiego jest jakoś tak mniej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zerosada”