Dyplomacja i handel

[Tau]

WOJNY I ROSZCZENIA TERYTORIALNE

• Wojna z prowincją 47 ((klik)

SOJUSZE

INNE UMOWY

AMBASADY W KAGANACIE

• Brak oficjalnych zagranicznych
• W jednej świątyni w stolicy został posadzony ludzki szkielet. Jest czasem nazywany ambasadorem Agonii.

UMOWY HANDLOWE

CŁA

• Kaganat Słońca i Księżyca nie pobiera cła od towarów importowanych, eksportowanych ani transportowanych przez jego teren. Jednocześnie przypomina, że każdy, kto podejmie się próby handlu na jego terenie bez zgody kasty Orłów, zostanie ukarany podług statusu społecznego i majątku. Kupcy zagraniczni nie mają obowiązku dokonywać spisu towarów wwożonych na teren Kaganatu. Transport towarów przez pustynię odbywa się na własną odpowiedzialność, władze Kaganatu nie ponoszą odpowiedzialności za stratę towaru w wyniku działalności kasty Szakali. Innymi słowy - jeśli jesteś dość silny, by zachować swój towar, masz prawo nim handlować poza miastami.

[Liadan]

Korzystając z faktu, że Szakale wyruszyły na wojnę, a co za tym idzie przejazd przez pustynię był bezpieczny (na ile można użyć słowa "bezpieczny" w stosunku do czegokolwiek, co dzieje się w Kaganacie) do stolicy przybyła karawana kupców z Meriel. Założyli oni obóz pod murami miasta i wysłali posłańca do Tukai'a z kasty Orłów z prośbą o zezwolenie na handel w mieście.

Kupcy przywieźli
500 irydów żywności (jęczmień, pszenicę, groch, suszone warzywa oraz ryby suszone i konserwowane w soli) po 35 borysów za 1 iryd;
towary luksusowe (porcelanę, koronki i kosmetyki) łącznie 30 irydów, po 80 borysów za 1 iryd.

Chcieli nabyć
kawę
szkło
kadzidła.

[Liadan]

Nie doczekawszy się odpowiedzi zawiedzeni kupcy wyruszyli w drogę powrotną do Meriel.