Kurczę. Chyba jego zdolności analityczne rzeczywiście tak się wyostrzyły że przejrzy już każdą moją zasłonę. Nie ma co dalej ukrywać, misterny plan rozbił się w drobny mak.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Opisy szczegółowe tych typów tutaj: http://socjonika.pl/ (Borys rzucał linki do starej strony), klikamy z lewej na zakładkę 'socjotypy', tłumaczę te dziwne kody literkowe:
ILE - ENTP
SEI - ISFP
ESE - ESFJ
LII - INTJ
SLE - ESTP
IEI - INFP
LSI - ISTJ
EIE - ENFJ
LIE - ENTJ
ESI - ISFJ
ILI - INTP
SEE - ESFP
IEE - ENFP
SLI - ISTP
LSE - ESTJ
EII - INFJ
Jesteś obserwatorem - cierpliwym, niezwykle opanowanym, systematycznym. Twa ciekawość przeradza się niekiedy we wścibstwo, gdy zaczynasz podsłuchiwać, podglądać czy śledzić różne osoby. Zdobywane informacje służą jednak nie Tobie, lecz innym. Potrafisz świetnie zorganizować ludzi, którzy zbierają dla Ciebie nową wiedzę oraz cieszysz się ich szacunkiem, samemu również szanując zarówno swych przyjaciół i wrogów. Tych pierwszych masz niewielu, dobierasz ich sobie bardzo starannie i są Ci niezwykle oddani. Choć Twa towarzyskość jest niepokojąco niska, wsród tych, którzy Cię znają panuje ogromne uznanie dla Twej wierności wyznawanym przez Ciebie zasadom i zaskakującej otwartości na potrzeby innych.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Najbardziej rzucającą się w oczy cechą Twego charakteru jest patologiczna aspołeczność. Nie znosisz ludzi, kontaktów z nimi, czujesz się źle za każdym razem, gdy opuszczasz swoją siedzibę. Gdy już musisz wchodzić w interakcję ze społeczeństwem, dajesz się poznać jako osoba wyjątkowo nieprzyjemna, neurotyczna, sakrastyczna i groźna. Jednak - paradoksalnie - dobro innych jest jedną z wartości, której jesteś bardzo oddany. Z Twej nieprzeciętnej inteligencji i nadzwyczajnej mocy wynika daleko posunięty relatywizm moralny. Nie cofniesz się przed niczym by osiągnąć cel, bez względu na to, czy jest on wyznaczany przez egoistyczne, czy szlachetne pobudki. Nie masz przyjaciół i nie potrzebujesz ich. Wystarczy Ci cierpliwość, wiedza i demony zamknięte w Twej piwnicy obok magicznych ogórków.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Stanowisz uosobienie dobra i siły sprawiedliwości. Wszelkie pogwałcenie moralności i nadrzędnych zasad, jak uwalnianie demonów albo sprowadzenie na świat legionów Piekieł, karzesz z bezlitosną surowością. Altruizm jest podstawą Twego istnienia i działania, jesteś skłonny poświęcić wszystko dla dobra ludzi, których znacznie przewyższasz mądrością, wiedzą i mocą. Nie sposób ocenić Twej wartości jako przyjaciela. Choć absolutnie nie dbasz o zysk, a Twa potrzeba dominacji jest nieludzko niska, stanowisz ogromną inspirację dla śmiertelnych, którzy chętnie wykonują Twoje polecenia. Nie znosisz przemocy i okrucieństwa, lecz walka w obronie idei pozwala Ci w pełni rozwinąć skrzydła.
Z Twej wysoko rozwiniętej socjalizacji wynika kilka bardzo pozytywnych konsekwencji. Po pierwsze, jesteś inspiracją dla innych, przez wzgląd na duży autorytet moralny oraz duże kompetencje w zarządzaniu zasobami ludzkimi, takimi jak Międzygwiezdna Flota Republiki. Po drugie, klasztorny trening zaowocował filozoficznym podejściem do spraw życia i śmierci, co pozwala Ci podejmować mądre i rozważne decyzje, choć czasem zbyt długo nad nimi medytujesz. Po trzecie, przyjaźń, którą oferujesz, jest szczera i trwała. Niemniej Twa równowaga emocjonalna jest nieco rozchwiana. Zdarza Ci się nakrzyczeć na kogoś, zgubić miecz świetlny lub źle reagować na cudze dowcipy.
Prawdziwy z Ciebie samotnik. Potrafisz długo i cierpliwie gromadzić informacje, które następnie mądrze wykorzystujesz do osiągnięcia własnych celów. Celami tymi nie są bynajmniej korzyści materialne czy prestiż społeczny - jesteś ponad takie rzeczy. Twoje Ego jest bardzo stabilne - dużo determinacji, opanowania, trochę egoizmu i śmiertelnej powagi. Uzyskujesz bardzo wysokie wyniki w skali sumienności. Choć Twoje desygnaty dobra i zła są jasno określone, cechuje Cię pewien relatywizm moralny. Twa introwersja i podręcznikowy wręcz flegmatyzm czynią z Ciebie dość nieżyciowego kompana, w wyniku czego odcinasz się od kontaktów społecznych, pozostając w otoczeniu tworzonych przez Ciebie gnijących zombie, chrzęszczących szkieletów i przyzwanych demonów, które nie wdają się z Tobą w tak nie lubiane przez Ciebie konflikty i starcia.
Jesteś decyzją o przeznaczeniu nart na WOŚP
Jesteś wyjątkowo nieskoordynowany myślowo. Swoimi decyzjami życiowymi regularnie wprawiasz w osłupienie swojego kuratora. Twoja matka do dziś nie może ci wybaczyć, że po 5 latach chodzenia na korepetycje z niemieckiego – zamiast na germanistykę w ostatniej chwili złożyłeś papiery na chemię i się nie dostałeś. Jesteś pełen sprzeczności. Często chodzisz na grzyby, chociaż bardzo tego nie lubisz. Gdybyś miał być jakąś reakcją otoczenia, to byłbyś konsternacją. Niewiele można o tobie powiedzieć poza tym, że nikt nie kuma, o co ci chodzi.
Borys, dobry ziomek Pedicabo ego vos et irrumabo "Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz
Jesteś decyzją o podpisaniu Ustawy Medialnej
Oficjalnie jesteś nienormalny. Mówisz jedno, robisz drugie. Lubisz sprawiać wrażenie osoby zaangażowanej, ale nigdy nie znajdujesz w sobie na tyle silnej woli, żeby nie wyrzucać śmieci przez balkon. Bardzo dużo pracy i czasu wkładasz w stwarzanie pozorów, że jesteś szlachetny i pełen ideałów, ale w rzeczywistości jesteś pusty w środku i zależy ci tylko na tym, żeby dobrze zjeść. Chętnie piętnujesz na Facebook’u przemoc wobec zwierząt i nie przeszkadza ci w tym fakt, że twój ostatni chomik umarł z pragnienia tylko dlatego, że nie chciało ci się przerwać maratonu "Gry o tron".
Jesteś decyzją o niezaprzysiężeniu trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego
Jesteś wyrachowany i chłodny jak Egurrola w „You Can Dance”. Nie wzrusza cie nic poza twoją własną zajebistością. Twoją mocną stroną jest asertywność, bez mrugnięcia okiem potrafisz powiedzieć komuś w twarz, że jest chujowy i chwilę później poprosić go, żeby podwiózł cię na chatę. Jedyne, czym się dzielisz, to twój punkt widzenia. Jesteś w stanie wiele poświęcić, żeby nic z siebie nie dać. W wolnych chwilach lubisz dotykać swojego drogiego sprzętu HI-FI i ignorować prośby innych ludzi.
O!
Najpierw uśmiechy, potem kłamstwa. Dopiero potem kule.
Me ollaan samaa tuhkaa,
samaa kevyttä ilmaa,
Joten rauha nyt,
tää maailma on vihaan kyllästynyt
Nawet zrobiłem forum dla przegrywów (introwertyków - to naukowa nazwa dla przegrywa) tak, że mogą tam sobie analizować swoje typy, bo są różne typy przegrywów :P