
Mogłoby być nieco więcej ekstraktu. Alkohol nieźle zamaskowany. Na chłodne dni nadaje się. Ogólnie spoko. Wydaje mi się, że można leżakować jakieś 2-4 miesiące raczej nie więcej. max 5zł. Jak chcecie wydać więcej to już lepiej Żywca kupić.
Siedzę przez ostatnie 1,5 miesiąca w Bytowie. Ładna dziura, ale nadal dziura, więc jestem skazany na wielkokoncernówki. Wyjątkowo, mając duże szczęście trafi się jakiś Amber, no i jest całkiem niezły Browar Bytowski, ale portera u nich nie ma, więc pijam sobie Żywca Portera, który jak na koncerniaka jest całkiem przyzwoity, a gdyby poleżakował to na pewno byłby więcej niż przyzwoity, ale żem jest leniwy nieco, więc butelka długo zamknięta nie postoi. Tak więc polecam, właśnie piję i kosztował mnie 4,45 zł po ściągnięciu kaucji.Jakby co to nie leżakujcie Komesów. Po 2 miesiącach bardziej to niestabilne niż odbezpieczony granat. Odłamkowy.
To prawda, za drogi. O 2 złote, bo aż tak nadzwyczajny nie jest. To samo tyczy się portera z Kormorana.Glau pisze:Cieszyński jest niezły. Choć dla mnie tak o małą ciapkę trochę za słodki. I o dwa-trzy złote za drogi.
Zeszłej zimy pijałem portera Okocim, ale go nie widziałem tak od roku, więc meh. I reszta Okocimskich piw jednak nie trzyma poziomu.
Po długim leżakowaniu na pewno. Świeżo kupiony jest całkiem przyzwoityMark Subintabulat pisze:żywiecki daje radę moim zdaniem