Wiara Myru
Nieistniejące już miasto Myr, zniszczone w wybuchu wulkanu, to niegdysiejsza potęga morska i kolonialna. Myrejczycy wieki temu zmonopolizowali handel morski w basenie Morza Wewnętrznego i wybudowali liczne kolonie na jego brzegach, prowadząc wymiany z plemionami zamieszkującymi stały ląd. Prowadzili również liczne podboje, gdy tubylcy nie chcieli się podporządkować, handlować, lub też zajmowali dogodne miejsce na miasto.
Myr to miasto-matka Karchedonu i jego miast sojuszniczych. Myrejczycy również byli niegdyś obecni na ziemiach Tritendu, gdy podporządkowali sobie tamtejsze ludy. Ich obecność na praktycznie wszystkich wybrzeżach Morza Wewnętrznego sprawiła, że rozprzestrzeniła się ich politeistyczna wiara.
W Myrze czczono przede wszystkim czterech bogów:
Melqarta - boga morza i sztormów, opiekuna żeglarzy i wędrowców.
Hammona - boga prawa, handlu i bogactwa, opiekuna kupców i górników
Tanit - boginię płodności i miłości
Astarte - boginię wojny i zwycięstwa
W Myrze znajdowały się niegdyś kompleksy świątyń poświęcone każdemu z tych bóstw, natomiast kolonie przeważnie poświęcały się jednemu z bogów.
Wiara Myrejska
Wiara Myrejska
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
Re: Wiara Myrejska
Wiara Myrejska w Symmachii Karchedonu
Bezpośrednim kontynuatorem myrejskiej tradycji jest Symmachia Karchedonu. Kapłani w tym kraju są wpływowi, jednakże nie sprawują funkcji państwowych. Są doradcami i częstokroć uczonymi. Świątynie w największych miastach to masywne kompleksy, tworzące niemalże miasta wewnątrz miast. Znajdują się tam szkoły, biblioteki, aule i oczywiście pomieszczenia przeznaczone do modlitwy i składania ofiar.
Kapłaństwo w Symmachii niesie na swych barkach znaczną część ciężaru oświaty. Ponieważ to świątynie najczęściej pielęgnują biblioteki, to tam należy szukać wiedzy. Każdy wolny obywatel ma dostęp do świątynnych zbiorów, prowadzone są również lekcje dla młodych ludzi.
Samo miasto Karchedon było niegdyś poświęcone Melqartowi, z upływem czasu jednak kompleks świątynny został rozbudowany o części poświęcone pozostałym bogom. Obecnie stanowi on Dom Czwórcy, podobnie jak to niegdyś było w Myrze. Jest to jednocześnie akademia Karchedonu, kształcąca wojskowych w świątyni Astarte, kupców i urzędników w świątyni Hammona, żeglarzy i nawigatorów w świątyni Melqarta oraz medyków w świątyni Tanit. W tej ostatniej również prowadzone są lekcje dla młodych dziewcząt z bogatych rodów, przygotowujące je do roli żon i matek, choć znane są z historii przypadki dziewcząt trafiających na studia do jednej z pozostałych świątyń.
Bezpośrednim kontynuatorem myrejskiej tradycji jest Symmachia Karchedonu. Kapłani w tym kraju są wpływowi, jednakże nie sprawują funkcji państwowych. Są doradcami i częstokroć uczonymi. Świątynie w największych miastach to masywne kompleksy, tworzące niemalże miasta wewnątrz miast. Znajdują się tam szkoły, biblioteki, aule i oczywiście pomieszczenia przeznaczone do modlitwy i składania ofiar.
Kapłaństwo w Symmachii niesie na swych barkach znaczną część ciężaru oświaty. Ponieważ to świątynie najczęściej pielęgnują biblioteki, to tam należy szukać wiedzy. Każdy wolny obywatel ma dostęp do świątynnych zbiorów, prowadzone są również lekcje dla młodych ludzi.
Samo miasto Karchedon było niegdyś poświęcone Melqartowi, z upływem czasu jednak kompleks świątynny został rozbudowany o części poświęcone pozostałym bogom. Obecnie stanowi on Dom Czwórcy, podobnie jak to niegdyś było w Myrze. Jest to jednocześnie akademia Karchedonu, kształcąca wojskowych w świątyni Astarte, kupców i urzędników w świątyni Hammona, żeglarzy i nawigatorów w świątyni Melqarta oraz medyków w świątyni Tanit. W tej ostatniej również prowadzone są lekcje dla młodych dziewcząt z bogatych rodów, przygotowujące je do roli żon i matek, choć znane są z historii przypadki dziewcząt trafiających na studia do jednej z pozostałych świątyń.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
- Irydus
- Posty: 265
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:45
Re: Wiara Myrejska
Wiara Myrejska w Królestwie Tritendu
Tritend przez wiele lat pozostawał pod wpływem religii Myryjczyków, nic więc dziwnego, że Tritenowie przejęli od nich dużo zwyczajów i wierzeń. Duchowieństwo posiada znaczne wpływy w Królestwie Tritendu, mogą sprawować także funkcje polityczne, choć z reguły władcy nie powoływali na stanowiska państwowe kapłanów. Świątynie w dużych ośrodkach miejskich tworzą często oddzielne kompleksy, gdzie czci się wielu bogów jednocześnie. Najczęściej są jednak spotykane niewielkie świątynie, poświęcone jednemu bóstwu, rozsiane po całym kraju. Zwykle budowane są przy jakiś ważnych miejscach historycznych albo mistycznych. Są one celami pielgrzymek z najdalszych zakątków państwa. Podobnie jak w Symmachii, świątynie są często centrami kulturalnymi. Zbudowane są przy nich biblioteki publiczne i szkoły świątynne.
Bóstwami, którę cieszą się największą czcią w Tritendzie jest Melqart i Astarte. Ich kult najbardziej upodobali sobie Tritenowie obierając ich za swoich opiekunów. Hammon i Tanit także są czczeni, choć nie tak powszechnie. Z innych bogów czczonych w Tritendzie warty uwagi jest Reszef, bóg śmierci, chorób i zniszczenia. Reszef nie posiada własnych świątyń, a jego kapłani sprawują obrzędy przy niewielkich ołtarzach. Ulokowane są one zwykle przy cmentarzyskach albo w leśnych ostępach. W Tritendzie stosuje się ciałopalny obrządek pogrzebowy, a popielnice umieszcza się pod niewielkimi kurhanami.
Tritend przez wiele lat pozostawał pod wpływem religii Myryjczyków, nic więc dziwnego, że Tritenowie przejęli od nich dużo zwyczajów i wierzeń. Duchowieństwo posiada znaczne wpływy w Królestwie Tritendu, mogą sprawować także funkcje polityczne, choć z reguły władcy nie powoływali na stanowiska państwowe kapłanów. Świątynie w dużych ośrodkach miejskich tworzą często oddzielne kompleksy, gdzie czci się wielu bogów jednocześnie. Najczęściej są jednak spotykane niewielkie świątynie, poświęcone jednemu bóstwu, rozsiane po całym kraju. Zwykle budowane są przy jakiś ważnych miejscach historycznych albo mistycznych. Są one celami pielgrzymek z najdalszych zakątków państwa. Podobnie jak w Symmachii, świątynie są często centrami kulturalnymi. Zbudowane są przy nich biblioteki publiczne i szkoły świątynne.
Bóstwami, którę cieszą się największą czcią w Tritendzie jest Melqart i Astarte. Ich kult najbardziej upodobali sobie Tritenowie obierając ich za swoich opiekunów. Hammon i Tanit także są czczeni, choć nie tak powszechnie. Z innych bogów czczonych w Tritendzie warty uwagi jest Reszef, bóg śmierci, chorób i zniszczenia. Reszef nie posiada własnych świątyń, a jego kapłani sprawują obrzędy przy niewielkich ołtarzach. Ulokowane są one zwykle przy cmentarzyskach albo w leśnych ostępach. W Tritendzie stosuje się ciałopalny obrządek pogrzebowy, a popielnice umieszcza się pod niewielkimi kurhanami.
Zjadłeś wszystkie rozumy ...
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?
Wymówkę ci zrobię:
Czemuś ani jednego nie zostawił sobie?