Poselstwo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Poselstwo

Post autor: Baramuk »

Na horyzoncie pojawił się okręt pozwoli porywający się do przodu. Po insygniach można było rozpoznać statek teokracji soulesanskiej. Kiedy statek wylądował na obrzeżach miasta wsiadł z niego człowiek w srebrnej todze i czepcu z kozim rogami. Zaraz za nim pojawił się żołnierz z jego obstawa.
Wasza ekscelencjo co teraz mam robić? - zapytał.
Czekaj, przybyliśmy nie zaproszeni więc musimy poczekać jak przybędzie przedstawiciel ktoremu będę mógł przekazać słowa arcybiskupa Fabioo.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

obrazek


Delegacja została przyjęta z pełnią kultury przez mały oddział smutnych panów w garniturach. Przewodziła im wulgarnie wyglądająca kobieta, którą przedstawiono jako Orecchini Scarafaggio, dwudziestą dziedziczkę rodu Scarafaggio i córkę dona Terra di Famiglia Scarafaggio - Capone Rudolpha Scarafaggio. Była ona również ambasadorką, odpowiadającą za kontakty z Teokracją Soulesańską.

Pani Orecchini miała twarz oszpeconą dużymi ilościami kolczyków, chociaż pomijając żelastwo, była bardzo urodziwą kobietą. Nosiła czarną, elegancką suknię z dużym dekoltem oraz czarne pantofle. Przyjęła poselstwo w biurze ambasady. Biuro było czyste i przestronne, delegacja mogła się rozsiąść przy okrągłym stole. Pomieszczenie zdobiły obrazy przedstawiające akty stosunków płciowych. Czuć też było delikatny zapach marihuany. Kiedy w końcu wszyscy się rozsiedli, pani Orecchini odezwała się:
- Witam serdecznie na terenie Ziem Rodziny Scarafaggio naszych serdecznych przyjaciół i sąsiadów z zachodu. Co jest powodem tej mile widzianej wizyty?
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Re: Poselstwo

Post autor: Baramuk »

- Pozdrawiam cię w imieniu mego pana, ja jestem biskup Aizo i mam przyjemność reprezentować naszą Teokrację. Arcybiskup Fabioo jest zasmucony chaosem który ogarnął świat, wybuchających bratobujczych wojen, jest wiele ludzi słabych którzy podają się pod naporem takich przeciwności ale mój pan dostrzega w waszym rodzie ogień i siłę którą nie zmuchnie podmóch dziejów. Nasz świat utonie w konflikcie którego nie da się uniknąć, jednak czy mamy sami stać przy sterze na tym nie spokojnym ocenanie? Mój pan uwarza, żę nie i to was dostrzega przyszłego sojusznika. Nie widzi potrzeby rywalizacji skoro mamy wiele możliwości ekspancji. Wy macie trzech sąsiadów czy nie było by korzystne aby przynajmniej jedna granica była bezpieczna gdzie nie trzeba trzymać armii która w tym czasie mogłaby dokonywać podbojów? Wiara jest dla nas ważna ale jesteśmy pragmatyczni i jesteśmy wstanie dojść do porozumienia. Nie mamy może wiele surowców ale jesteśmy w stanie się tym dzielić, naszą siła jest przedewszystkim piechota, która chętnie wspomoze wasze przyszłe plany. Jednak o szczegółach jeszcze będzie czas porozmawiać. My pragniemy deklaracji przyjaźni nie takiej która upadnie po chwili gdy znajdziemy lepszy układ ale chcemy trwać przy was do końca, my oferejumy wam nacze dusze i ciała. - rzekł Aizo uśmiechając się.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

Pani Orecchini założyła nogę na nogę (jak Sharon Stone w jakimś tam filmie), po czym poprosiła jednego z przydupasów w garniturach i fedorach o telefon. Przeprosiła na chwilę biskupa Aizo, wyjaśniając, że musi omówić sprawę z ojcem - głową rodu Scarafaggio. Po 21 minutach i 37 sekundach, wróciła, gotowa dać odpowiedź:
- Szanowny ojcze biskupie Aizo, mój ojciec jest bardzo rad z Twoich słów i propozycji arcybiskupa. Od początku nie mieliśmy wrogich zamiarów wobec waszych ziem. Jak rozumiem, poza propozycją przyjaźni, jest to również propozycja sojuszu, czyż nie? Mój ojciec tak to przynajmniej odebrał, skoro zaoferowaliście ewentualne wsparcie militarne i handlowe. Dlatego my również mamy propozycję, nieco bardziej oficjalną i złożoną.

Po czym wyjęła z biustu kartkę na której zapisano parę punktów:

"1. Pakt o nieagresji. Frakcja Ziem Rodziny Scarafaggio i Teokracji Soulesańskiej nie będzie prowadziła przeciwko sobie żadnych wojen ani wrogich działań. Nie skrzywdzi też mieszkańców swoich państw. Pakt o nieagresji dotyczy również kolonii.

2. Układ o przemarszu wojsk. Wojska obydwu krajów będą mogły przechodzić przez swoje ziemie tak długo, jak przechodzące jednostki nie będą większe od stacjonujących w prowincjach garnizonów.

3. Sojusz wojskowy. Każdy kto podniesie rękę na jedną z naszych frakcji, będzie musiał się liczyć z odwetem obydwu. Dwie możliwe sytuacje:
- Ktoś atakuje jedną z naszych frakcji. Bezwarunkowa obrona i wsparcie. Wystawiamy co najmniej 50% naszych wojsk w celu obrony sojusznika i destrukcji wroga. Nasz sojusz jest priorytetowy, więc jeśli np. Teokracja Soulesańska zostanie zaatakowana przez sojusznika Scarafaggio, to Scarafaggio i tak przyjdzie na pomoc.
- Jedna z naszych frakcji atakuje kogoś. Sojusznik pomoże w ataku za jakiś zysk - surowce, złoto albo obietnicę przejęcia jakichś ziem. Jeśli ofensywa frakcji okaże się nieudana i przeciwnicy zajmą dwie prowincje atakującego (nie licząc kolonii) to traktujemy to sojusznik ma w obowiązku wesprzeć towarzysza, albo przynajmniej doprowadzić do zawieszenia broni poprzez groźbę dołączenia do wojny.
Sojusz wojskowy nie obejmuje kolonii, bo ssą pałę.

4. Pakt handlowy. Jeśli mamy coś na sprzedaż to w pierwszej kolejności oferujemy to sojusznikowi. Dopiero jeśli ten nie wyrazi zainteresowania lub zaproponuje niesatysfakcjonującą cenę to możemy sprzedać towary innej frakcji.

5. Pakt Fabioo-Scarafaggio - wyznaczymy jakiś podział sfer wpływów i ziem jakie będziemy przejmowali, tak aby nie wchodzić sobie w drogę. Do omówienia.

6. Pakt szpiegowsko-dyplomatyczny - będziemy sobie otwarcie przekazywali wszystkie informacje o naszych sojuszach i układach z innymi krajami oraz o działaniach innych krajów, o których usłyszymy lub dowiemy się.

W przypadku złamania paktu o nieagresji, sojuszu wojskowego lub paktu Fabioo-Scarafaggio, wszystkie inne pakty również zostają zerwane w sposób automatyczny, a oszukany kraj zyskuje casus belli. W przypadku złamania innych paktów lub oszustw przy nich, najpierw zostaną zaangażowane środki dyplomatyczne, a dopiero później ewentualne następstwa antagonistyczne."

Pani Orecchini zaznaczyła, że biskup może wybrać sobie dowolne punkty z tej listy. Może np. zdecydować się na pakt handlowy, pakt o nieagresji i pakt Fabioo-Scarafaggio, ale wcale nie musi podchodzić do paktu szpiegowsko-dyplomatycznego lub układu o przemarszu wojsk. To do niego należała decyzja jak jego kraj ułoży sobie stosunki z rodem Scarafaggio. Dostał pełną paletę możliwych stosunków i układów.

Oczywiście poszczególne punkty mogą być poddane do negocjacji (a np. pakt Fabioo-Scarafaggio wymaga takowych).
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Re: Poselstwo

Post autor: Baramuk »

- Rad jestem, że mój pan słusznie widzi w mas ogień. Proszę tylko o wybaczenie ponieważ jestem tylko prostym kapłanem a nie prawnikiem ale wydaje mi się, ze można skreślić w podpunkcie 3 "bo ssą pałę".- powiedział uśmiechając się.
- Tak jak mówiłem nie jestem prawnikiem ale widzę wasze szczerę intencję i w imieni mego pana zgadzam się ze wszystkimi podpunktami. Co do strefie wpływów fakt to trzeba przedyskutować.
- Pozwolę sobie nie bawić wpółsłownka i przejdę do rzeczy. Nas interesuje przedewszystkim obszar imperium granicznego, zajęcie go umożliwi nam praktyczne ustanowienie monopolu na żywności, tu rozumiem, że możecie się czuć pokrzywdzeni, ze chcemy zając terytoruim przy samej granicy ale nie zostanie do dokonane od razu a my jesteśmy już od teraz w stanie przekazać wam żywności której potrzebujecie za darmo, co mam nadzieje przekona do naszych intencji. Myślę, że dzięki temu, że możecie swobodnie użyć jednostek który stacjonowały przy naszej granicy macie możliwość zbrojnego zajęcia związku północnego, który jest niczym w porównaniu z waszą armią. Myślę, że królewstwo wombatów które jest dla nas wynaturzeniem jest dla was naturalnym przeciwnikiem i tu chętnie was wspomorzemy. Pozostaje sama Moronia, która też jest naturalnym terenem do rozwoju lecz tu jest pytanie czy chcemy od razu się na nich skupić czy ich wykorzystać przeciwko wombacikom a potem zniszczyć. - tu przerwał i chwilę się zastanowił.
- Tak my to widzimy ale jesteśmy otwarci na wszelkie sugestie z waszej strony.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

Kobieta pociągnęła nosem, kiedy biskup zwrócił uwagę na niekoniecznie pasujący do dokumentu zwrot o ssaniu pały. Wykreśliła go piórem, żeby nie kalać umowy i wstawiła swoją parafkę.
- Proszę wybaczyć, głodnej chleb na myśli.
Wysłuchała uważnie słów biskupa o ewentualnym traktacie granicznym, po czym poprosiła jednego ze swoich podwładnych o to by przyniósł mapę. Chwilę później, na stole, leżała szczegółowa karta z oznakowanymi prowincjami, granicami politycznymi i informacjami o złożach surowców.
- Ta pojedyncza prowincja oznaczona numerem 289 to Gallia. Związek Północny jest na wschodzie kontynentu. - sprostowała jeszcze tylko Orecchini, żeby nie było żadnych nieporozumień, po czym pochyliła się nad mapą. Szanowny biskup miał teraz całkiem dobry widok na jej obfity dekolt - Racz biskupie zauważyć, że nasza familia ma o wiele mniejsze możliwości rozwoju. Jeśli zajmiecie całe Imperium Graniczne to tak naprawdę Gallia będzie jedyną prowincją jaką familia Scarafaggio mogłaby zająć bez większych problemów. Wy za to możecie jeszcze sięgnąć ku Księstwu Meriel, a potem ku Vinyasie. My będziemy mieli dostęp jedynie do Moranii i Krainy Różowych Czegośtam, które, bądź co bądź, są dużymi państwami, z dużą siłą militarną. W dodatku, te Wombaty-bezguścia są oddzielone od nas morzem, a nie mamy wystarczających sił powietrznych do przeprowadzenia desantu na pełną skalę.
Zmarszczyła czoło i postawiła palec na prowincji 286.
- Proponuję postawić linię podziału właśnie tutaj. Nasza familia zajmie prowincje oznaczone jako 289, 287 i 286. Wy w spokoju będziecie mogli przejąć prowincje 245 i 246, a nawet równolegle prowadzić walkę z Księstwem Meriel o prowincje 244 i 205. Wbrew pozorom to wcale nie jest złe rozwiązanie - będziecie na mniejszej powierzchni stykali się z Moranią. Jeśli, nie daj Boże, dojdzie z nią do konfliktu, to ziemie naszej familii przyjmą większą część uderzenia wroga.
Pokiwała sama do siebie głową i odchyliła do tyłu.
- Tak, moim zdaniem to dobre rozwiązanie. Podział równomierny, perspektywiczny, uczciwy. Zwróć biskupie uwagę też na to, że przejmiecie prowincję 245, która jest wyjątkowo bogata w zasoby. No i będziecie mieli możliwość rozwijania się dalej na północ, albo na wschód. Proszę o zrozumienie również potrzeb rodziny Scarafaggio.
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Re: Poselstwo

Post autor: Baramuk »

- Ogromnie cieszy mnie twoja otwartość bo tego spodziewam się po naszych relacjach. Musisz mi wybaczyć nie znajomość nazw niektórych państw bo naturalnie uznajemy tamte tereny za waszą strefę wpływów. I rozumiemy wasze interesy dlatego własnie dyskutujemy bo w ten sposób dochodzimy do konsensusu. Nie jestem w stanie odmówić logiki twoim argumentom. Zajęcie tych terenów da wam wystarczająco żywności aby wykarmić twoich ludzi w przyszłości lecz pozwól, że dalej zaproponujemy ci na ten momemt tyle żywności abyście wykarminli wszytskich ludzi, bo to dla nich robimy to wszytsko.
- Smutno ogarni mnie jak pomyślę, żę wojna z naszym północym sąsiadem będzie nie do uniknięcia, ponieważ nie zrozumienją przesłanek które nam przyswiecają. Warto pomyśleć czy nie uderzyć w nich w miarę szybko aby nie znaleźli sojuszników przeciwko naszemy chwalebnemu sojuszowi. - rzekł kładąc ręke na sercu.
- Mój pan wysłał też poselstwo do imperium granicznego, jeżeli pozwolisz wyślę okręt z posłańcem aby poinformować go o naszych ustaleniach, mam nadzieje, zę nasze połączone siły przekonają tamtego władce do podania się ale jeżeli nie będzie to możliwe wtedy ruszą nasze oddziały a wy zostaniecie o tym powiadomieni abyśmy mogli skoordynować atak. Moja pani.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

- W porządku, czyli pozostajemy przy podziale Imperium Granicznego: prowincje 245 i 246 dla Teokracji i prowincje 287 i 286 dla naszej familii? Bardzo doceniamy oczywiście propozycję, na pewno przyjmiemy jakieś pożywienie jeśli okaże się, że jest nam potrzebne. Na razie jednak nasze skromne zapasy wystarczą. Jeśli coś się zmieni to na pewno dam znać.

- Sądzę, że z wojną z Moranią powinniśmy poczekać co najmniej do podbicia Imperium Granicznego. Na razie właśnie ten kraj jest buforem, który uniemożliwia dotarcie do naszych północnych przyjaciół. Sądzę też, że akurat Moranii możemy dać szansę na jakieś pokojowe rozwiązanie - na przykład przez stworzenie dla nas korytarza do podbojów na północy i wschodzie. Choć rzeczywiście, wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że może dojść do konfliktu.

- Jednak co do rozwiązań dyplomatycznych z Imperium Granicznym mam pewne wątpliwości. Moim zdaniem lepszy byłby blitzkrieg, nawet bez rokowań dyplomatycznych i wcześniejszych ostrzeżeń - te dadzą im możliwość zawarcia sojuszu właśnie z Moranią lub innym krajem, który weźmie ich pod protekcję. Sugeruję natychmiastowy atak, bez zbędnych rozmów. Jeśli jednak nie jesteś biskupie przekonany to będę wdzięczna jeśli pozwolicie, by do rokowań z Imperium Granicznym dołączyła też nasza przedstawicielka ds. kontaktu z pobliskimi sąsiadami, siedemdziesiąta dziedziczka rodu Scarafaggio, Gemelle i Gemella Scarafaggio. Będziemy bardzo wdzięczni za możliwość obserwacji i ewentualnego wsparcia dyplomatycznego.

- Jest jeszcze jedna sprawa. Ostatnio po świecie rozeszły się wieści o abdykacji niejakiego Pandy i powstaniu Republiki Whalii na wschodzie. Republika szuka władcy do pełnienia obowiązków króla, jak by to nie brzmiało nierozsądnie. Sądzę, że możemy wystawić naszą wspólną kandydaturę do tronu tegoż państwa. Stworzymy wspólny budżet i zaoferujemy im wsparcie w surowcach i ewentualnie markach w zamian za możliwość panowania. Zyskami podzielimy się po połowie. To ziemia stracona, otoczona przez wrogów, ale mająca własną armię. Nie zaoferujemy im protekcji ale wsparcie finansowe w razie konfliktu. Poza tym nawet gdy stracimy te ziemie to przez jakiś czas będą one przynosiły nam profity. To krótkotrwała inwestycja, ale warto chyba by było spróbować...
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Re: Poselstwo

Post autor: Baramuk »

- zaproponowany podział uznajemy. Myślę że nie ma potrzeby wysyłania waszego ambasadora ponieważ nasz człowiek głównie za zadanie ma wybadanie sytuacji. Myślę że jednak atak okaże się skuteczny i powinniśmy zrobić to od razu. Co do kandydata na tron nic nas to nie kosztuje więc powinniśmy to zrobić. Zgadzam się że atak na morowie to temat na później ale myślę ze nie unikniemy z nim konfliktu a lepiej nie dawać im za dużo czasu by urosło w siłę. Nie proponuje całkowitej zagłady ale osłabienie na tyle by związać ich z nami.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

- W porządku, osłabienie brzmi dobrze. W takim wypadku poślę w imieniu naszych dwóch krajów posła do Rady Whalii, który przedstawi im naszą propozycję. Będziemy im po prostu oferowali surowce jakie zostaną nam na koniec tur... na koniec miesiąca, których nie zużyliśmy. Czyli w sumie wszystko dogadaliśmy. Prawie. Jeszcze jedna sprawa - czy nasz sojusz powinien być jawny czy tajny? Jawny sojusz da wszystkim ogląd na naszą siłę. Tajny pozwoli zaskakiwać przeciwników i trzymać ich w niepewności, czy zostaną zaatakowani przez jedną czy dwie frakcje. Jak sądzisz, szanowny biskupie?
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Re: Poselstwo

Post autor: Baramuk »

- moja pani z tych ust jak zwykle słyszę mądrość sam się zastanawiałem nad tym problemem i myślę że nie warto ujawniać naszych zamiarów myślę że spowoduje to tylko że wombaty i morowia zaczną sami szukac sojuszników a tak będziemy mogli ich kokietowac i może uda się mam przesunąć ich zaciekawienie w innym kierunku. Myślę nawet ze dobrym pomysłem będzie wysłanie przez was do wombatow posła z informacją ze postrzeganie nas za zagrożenie, może pomoże to uśpić ich czujność. A w przypadku kandydata na tronie pierwszej fazie powinniśmy wystąpić osobno a później poprzeć wspólnego kandydata. Zaraz wyśle po
słańca w celu zmobilizowania wojsk aby jeszcze w tym miesiącu uderzyło na imperium graniczne. Podejrzewam że my ją miały jedną prowincję z tych któ
re zostały nam przydzielone ponieważ nie uda nam się tak daleko przetrasferowac wojsk. Wy natomiast śmiało możecie przekroczyć nasze granice aby za
jąć waszą zdobycz.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Poselstwo

Post autor: Borys »

Mapa na szybko dla was: http://i.imgur.com/ljfbctZ.jpg
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

- W porządku. W takim wypadku wszystko dogadaliśmy. Dziękuję biskupie za wizytę i mam nadzieję... nie, jestem pewna, że nasza współpraca będzie przebiegała bez problemów.
Po czym córka dona ugościła swoich gości znamienitym winem i przekąskami, przenocowała ich (jak biskup chciał to mógł jej nawet wskoczyć do wyra bo była łatwa jak gruby szlauf x] ), po czym odprowadziła do portu. Jeśli chcieli zostawić na ziemiach Scarafaggio jakowegoś dyplomatę, aby ułatwić komunikację, to ten otrzymał na własność biuro i niezbędne do pracy przedmioty.
Awatar użytkownika
Baramuk
Posty: 68
Rejestracja: 2013-03-21, 08:14

Re: Poselstwo

Post autor: Baramuk »

moi ludzie powrócą do kraju ale ja zostanę by reprezentować wolę mego pana, nie mogę pozwolić żeby ktoś inny czerpał przyjemność z spotkań z tobą moją pani. - tu podszedł kapitan statku i przekazał biskupowi pismo, był to tajna wiadomość przekazywana przez kurierów. Biskup szybko zapoznał się z jego treścią.
- interesujace imperium graniczne zaatakowalo galie, doskonały momenty by uderzyć i jeszczecokrzyknac się obrońcami ucisnionych.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Poselstwo

Post autor: Gruby »

- Och? Idealna informacja. Więc zostańmy obrońcami uciśnionych i wymierzmy sprawiedliwość niegodziwej Arayo. Tuż po pierwszym ataku poślemy wiadomość w świat, że działamy. Na pewno będzie to skuteczniejsze od pokrzykiwań. Pokażemy, że my działamy, a nie krzyczymy.
Zgodziła się pani Oracchini, nieświadomie jeszcze nawiązując do działań Ysraela, który stroszył pióra, ale ze względu na dużą odległość, miał małą szansę na włączenie się do wojny.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rudo [Scarafaggio] / Jaszczur [Szogunat]”