Strona 1 z 1
Poselstwo Whalersów
: 2017-04-03, 17:19
autor: Borys
Niedługo po włączeniu się Lechii do gry o Whalię w granice państwa przybyło sześciu posłów w czarnych strojach, z czego dwóch trzymało jakieś beczułki pod pachami.
-Dobry wieczór, przy... szliśmy tu w pokoju, strudzeni po podróży. Gdzie możemy znaleźć jakieś miejsce na nocleg?
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-03, 19:37
autor: Mark Subintabulat
Oczy strażników zwróciły się ku grupie zabójców, która podeszła pod bramę. Po ich słowach, przez chwilę trwała cisza. A potem, nagle...

Na ich twarzach pojawiły się uśmieszki "XD", gdy spojrzeli na was. Zaczęli się z was śmiać:
-Ty, patrz Bożydar, chyba myślom że som nindża XDDDD NA CZARNO JAK MURZYNY
-Ziomki, jest +50 stopni, co wy odpierdalacie lololololo XDDD
-Przeciesz wszyszczy wiedzo rze nindża so w pomarańczowe piżamy XDDD co te ziomki to ja nawet nie
-Gościwuj weś skocz po aparat bo mam zjebe XDD Co beka bambo prośba XDDDDDDDD
-Pewnie majo w beczkach nasienie czo te seby skont je wzieli XDDDD
-Oni musieli rzucać granate dymne XDDDD ja jebie co za naplety XDDDD
Strażnicy wytykali was palcami i ogólnie mieli z was niezły ubaw. Staliście się obiektem prześmiewczej kampanii nienawiści. Zrobiło wam się odrobinę przykro, bo stroje były starannie uszyte i stylowe. Ale najwyraźniej, ludzie z Lechii nie rozumieli stylu prawdziwych zabójczych żółwiów nindża. Tak czy siak, strażnicy-trolle nie pokładali się ze śmiechu, chociaż było temu blisko. Ciągle pilnują byście nie weszli do środka.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-04, 19:16
autor: Borys
- Możemy wejść czy nie? - spytał jeden z nich, wyraźnie zdenerwowany.

Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-05, 15:57
autor: Mark Subintabulat
-Nie moszesz wskoczyć jak ninja i zrobić ninjutsu? XDDD
-BOŻE SKĄD ONI SIĘ WZIĘLI XDDDDDDD
-Użyj ninjutsu kontroli cienia pizdo XDDDDD
-Dobra, ej, chłopaki. Spokój.
Odezwał się nagle jeden ze strażników z poważną miną. Reszta spojrzała na niego z szacunkiem.
-LOL ŻARTOWAŁE ZJEBA Z FRAJERÓW XDDDDDDDDDD
I znowu ubaw. Nagle, za plecami strażników pojawiła się kobieca postać okutana w ciemne tkaniny. W sumie przypominała właśnie nieco ninja. Mężczyźni nie zauważyli jej, śmiejąc się z gości, więc nie mogli zareagować, gdy ta podeszła do dwóch z nich, złapała ich za głowy i rąbnęła nimi, jedna o drugą. Usłyszeliście cichy chrupot pękającej czaszki, a śmieszkowie upadli. Chyba byli tylko nieprzytomni. No, przynajmniej na razie.

Kobieta miała ciemną skórę i oczy niczym u dzikiego kota. Na plecach trzymała, ni chybi, bazookę. Mężczyźni natychmiast spoważnieli i cofnęli się na boki, robiąc przejście dla tajemniczej damy. Ta przeszła między nimi, warcząc do nich jeszcze:
-Może nie mogę tykać... hmph, gości przed bramą, ale mogę zawsze wysadzić was, wy pieprzone nieroby.
Stanęła przed przybyłymi, patrząc na niego wrogo. Chusta zasłaniająca jej usta znów się poruszyła:
-Prowincja rodzima, imiona i cel wizyty. Poza tym będziemy sprawdzać co macie w tych beczułkach.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-05, 16:46
autor: Borys
-Wast City (prowincja 307) - przybysz nie wahał się ani chwili - Ja mam na imię Wasyl, ten to Piytr, tamten Borys. Anton, Billy i Letande - rzekł, wskazując po kolei na swoich podkomendnych. Przybyliśmy tu, żeby rozejrzeć się po mieście, nawiązać kontakty, może jakieś pakty dyplomatyczne. W beczkach mamy różne smary - wzruszył ramionami.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-05, 17:51
autor: Mark Subintabulat
Rotmistrz cesarski:
Tłum: O dzień dobry panie Rotmistrz
Rotmistrz cesarski: chuj dobry, ktoś mi powie co tu sie odpierdala he?
Ktoś z tłumu: Bo tu takie naplety... to znaczy tacy państwo przyszli zza granicy w jakiejś sprawie...
Rotmistrz cesarski: To widze chuje, powiedzcie mi może coś nowego co?
Ktoś inny z tłumu: No bo ten, oni na zwiady przyszli rozeznać się co tu u nas się dzieje
Rotmistrz cesarski: Aha, to super kurwa, wspaniale to może teraz mi teraz pozwolicie z gośćmi porozmawiać okej?
Tłum: noo...
Rotmistrz cesarski: Wypierdalać
Tłum wypierdala
Rotmistrz cesarski: Dobra, to panowie w jakiej sprawie tylko prosto z mostu nie ma czasu na podchody kurwa. Tu mam odznake że jestem funkcjonariuszem państwowym Cesastwa, także jestem osobom kompetentom do rozmów. Was nie pytam o potwierdzenia wszelakie bo wszędzie bym poznał typów od Pandy, także konkrety bo czasu nie mam wiele. Z czym przychodzicie?
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-06, 20:23
autor: Borys
Posłowie porozskakiwali się na wszystkie strony, od tyłu na bok, na górę, wszędzie. W kupie niby raźniej, ale nie zawsze.
-Kurwa mać!
-LECIIIIIIIIIIIIIIIII!
-PA, JEBNIE!
-SPIERDALAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAJ
- Co wy robicie kurwa - powiedział jedyny poseł, który pozostał na swoim miejscu. - Przybyliśmy tu, aby porozumieć się w kwestii elekcji. Nasze warunki:
- gwarancja nienaruszalności terytorium Whalers
- rozszerzenie granic terytorialnych królestwa - proszę przedstawić koncepcję Lechitów
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-06, 20:54
autor: Mark Subintabulat
Rotmistrz cesarski: Możemy zagwarantować nienaruszalność terytorium Whalers. Jeżeli zaś chodzi o poszerzanie terytorium to Whalers jeżeli wesprą wysiłki wojenne Lechii otrzymywać będą łupy wojenne proporcjonalnie do zaangażowanych sił. To uczciwa propozycja.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-07, 07:04
autor: Borys
W jakivc kierunkach planuje ekspansję Lechia?
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-07, 08:35
autor: Mark Subintabulat
Na zachód
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-07, 19:14
autor: Borys
Co ze Streamline Republic?
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-04-07, 19:30
autor: Mark Subintabulat
Rotmistrz cesarski: Zbyt blisko siebie żyjemy by z nimi wojować. To tak jak z wami. Wojna pomiędzy naszymi narodami przyniosłaby tylko ból i zniszczenie, które wykorzystałyby inne państwa. Musimy wspólnie przeć na zachód.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-07-10, 21:20
autor: Mark Subintabulat
ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO ŁEŁO
Pod rogatki Tauris podjeżdża wóz milicyjny z syreną na dachu.
Funkcjonariusz mówi przez megafon:Whalersi! Otoczyłem was! Poddajcie się Wielkiej Lechii i rozlew krwi zostania zatrzymany. Obiecujemy, że nie wybijemy was jak złożycie broń! Ponadto pozwolimy wam zachować nazwy ulic i placów w mieście oraz gwarantujemy, że będziecie mogli swobodnie rozmawiać w swoim ojczystym języku.
ALBO MY ALBO STREAMLINE KURWA! Tylko oni was zachleją a my was nie. I zmienią wam nazwę miasta, ulic i placów na nazwy drinków kurwa.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-07-14, 14:19
autor: Borys
Rada Whalers poddaje się, prosi o pokój i o zachowanie swojej ostatniej prowincji, Tauris.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-07-16, 20:08
autor: Borys
Rada Whalers prosi o odpowiedź.
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-07-16, 21:10
autor: Mark Subintabulat
Łeło Łeło Łeło
Milicjant: Kurwa czy ja mówię nie wyraźnie? Nie ma takiego poddawania się! Albo całkowita kapitulacja ale z warunkami które przedstawiłem, albo wojska Streamline Republic zaleją was spirytem! Podpiszcie pakt o kapitulacji i oddajcie nam Tauris, a obiecujemy w przypływie łaskawości, że nikt z obywateli tego miasta nie zostanie wcielony do wojska ani wzięty w niewolę!
.....
Po namyśle
-A chuj wam w dupe! Nie ma pokoju!
Re: Poselstwo Whalersów
: 2017-07-17, 17:58
autor: Borys
- No nie bądźcie tacy - Whalersi błagali na kolanach, zanosząc się łzami.
W bazie Whalersów, kiedy okazało się, że i Hiram Burrows kolejny raz uciekł z kraju, dochodziło do lamentów:
Jesteśmy kupami gówna. Śmierdzącego, brzydkiego gówna, które nic nie umie zrobić. I żadna z tych pięknych kobiet z Tauris nie chce na nas się gapić. Mistrzu? Ach, no tak, Mistrz nie odpowie, bo nie żyje. Ech, trzeba było iść na bednarza albo pistolety składać... co? No jesteśmy chujowi, brzydcy i nikt nas nigdy nie pokocha i pewnie umrzemy samotnie i w dodatku uciekła ta kobieta-roślina. Jesteśmy nikim. Zerami. Kim jestem? Jestem przegrany? Kim jestem? Jestem przegrany. Mogę tak sobie powtarzać cały dzień. Co nam po nowych prowincjach, jak i tak pewnie na nich zginiemy? Chujnia z grzybnią. (Poziom szczęśliwości w kraju: 0,000000000001% lub słownie: zabójcy są niczym oblepione śluzem ślimaki pomrowy, które nie mają celu w życiu i nic tylko by żyły i żarły jak rururururkowce)