Borysada

Tak myślę nad tą mechaniką i co myślicie o takim modelu:

Całość oparłoby się na prostym systemie żetonów. Ich ilość określałyby surowce, których użylibyśmy przy budowie. Nie byłoby w tym wypadku żadnych dużych liczb.

Podstawowe żetony:
HP
Pancerz

Prędkość - każde jej wykorzystanie pozwala przesunąć statek o jedno pole
Zwrotność - każdy taki żeton pozwala obrócić statek (jest 6 kierunków, bo hexy)

Zasięg - określa na ile pól w linii prostej od naszego statku możemy zadać obrażenia wrogowi
Celność - jeśli wrogi statek nie znajduje się w linii prostej, można dorzucić żeton celności
Szybkostrzelność - jej wykorzystanie pozwala oddać kolejny strzał
Obrażenia - rzucone na wroga zadają mu straty (jeszcze w sumie nie wiem jak z tym pancerzem by dokładnie było, najpewniej będą różne rodzaje amunicji, w tym przeciwpancerna)

Do tego doszłyby może inne żetony + specjalne. Podstawę przekazuję na poniższej profesjonalnej grafice:




Gdzie czerwone Z to zasięg, C celność, S szybkostrzelność, O obrażenia, a zielone R ruch i Z zwrot. Ogólnie pole bitwy miałoby 10x10 hexów.

Co myślicie? Można iść w tym kierunku?

Tak

Niedługo przedstawię mechanikę :)

Lada dzień

Jak coś to można dokończyć Sage o Maczetanie

Jak wrócę z Wiednia to zaprezentuje v10 :)