Borysada

Ok, sytuacja jest taka: jesteście grupą awanturników, już się znacie bo nie chce mi się was sobie przedstawiać. Przyjeżdżacie do małego miasteczka i tam będzie stuff związany z kozami xD

Do 5 graczy.

Określmy się jaki chcemy system, bo to dość dowolna sprawa. Na dobrą sprawę może być czysty storytelling, ale jakoś trzeba te walki rozwiązywać. ;)

Jakie mechanika ma paradygmaty? Że ma być jasno i prosto to jasne i proste, co z resztą? Jak to byś widział?

W sumie to zrobiłbym to na diademie xD Prosty system, magowie nie są przegięci, sympatyczny. Ale fate jest spoko, tyle ze sporo bawienia się jest z robieniem postaci, bo gracze muszą się dogadać jak się wzajem powiązać aspektami - choć można to IMO pominąć. Savage Worlds też by pasiło, choć to znacznie bardziej heroic. Dedeka bym unikał xD

Rzucaj linkami do systemów, ni nazwami jak już.

Sprecyzuj realia. Czy awanturnikiem może być statek kosmiczny?

Nie, statkowi kosmicznemu spaliłoby obwody w toksycznej tlenowej atmosferze tej planety z wysokim stopniem magii. Klasyczne fantasy, nie jest to low magic, ale byle wieśniak nie ma żadnych magicznych przedmiotów.

Czy w takim razie można grać wielką, humanoidalną modliszką - psionicznym wojownikiem>?

Po co brać skomplikowany system z mnóstwem umiejętności i rozwojem postaci na jedną sesję? Zrobi się coś autorskiego co zamknie się w 2-5 statystykach, tylko powiedz, jakie konflikty mają rozwiązywać i jaki mają mieć wpływ na fabułę. Czy postacie mają się męczyć? Czy ma być magia? Jaki ma mieć wpływ, ma być jej dużo w trakcie walki? Jakiego rodzaju walka jest priorytetem (bliski dystans, daleki, czy trochę tego, trochę tego)? Potyczki mają wymagać zaangażowania od graczy, czy raczej głównie porównania statystyk?

Glau, można, ale wszyscy wieśniacy albo przed Twoją postacią uciekną, albo "Jontek łap za widły". Preferowane rasy humanoidalne bez wydziwień. Bez skrzydeł. Bez rogów. Bez ogonów. XD

Stasio, walki pewnie jakieś będą. Zależnie od tego jaka będzie drużyna to się je odpowiednio zmieni. Fajnie by było jakby się wykrystalizowało coś standardowego. Big Stupid Fighter, Healbot, Skill Monkey, Magic Nerd. xD

Jeśli chodzi o wyzwania, to zależy jak sobie wasze postacie poradzą. Jak będziecie bardzo przenikliwi to pewnie będzie aż za łatwo. W sumie i tak jest ryzyko, że szybko rozwiążecie zagadkę. Ale jak coś pójdzie nie tak to możecie mieć przesrane xD

No, miałem na myśli szczękoczułki, ale poza tym humanoidalnie.

Żeby nie uciekali przede mną wieśniaki musiałbyś bardziej sprecyzować, jakie rasy inne niż ludzie są domyślnie miło przyjmowane przez ludność wiejską.

Może wykorzystamy mechanikę i uniwersum Kryształów Czasu?

Jeżeli "miło" definiujesz jako niełapanie za widły, to elfy (wredne długouchy co tylko zielenine jedzo, do tego pedały), krasnoludy (paskudne kurduplowate dusigrosze), niziołki (wstrętne złodzieje). :P Gnomy też, jeżeli będą w uniwersum. Ale to też zależy od settingu.

Borys, nie xD

Może zrobimy głosowanie? Ja jestem przeciw mechanice KC, Borys za. To daje 1 głos za przy dwóch głosach sprzeciwu. (Ale jeżeli przejdzie, robimy drużynę dwupająków?)

Ja zagram postacią o cechach "pechowiec, szczęściarz".

Borys -> cecha "szczęściarz".
Ja -> cecha "psioniczne szczękoczułki"
Brzmi legit.

Fean, a tak serio - jak mamy ci system zaproponować, jak nawet nie wiadomo, o co chodzi? Inny system będzie dobry do gry w kosmosie z mrocznymi bogami, inny do gry pokojówkami na służbie bogatego pana, i inny do leczenia dyskalkulii. Wymyśl coś prostego, np. Crystalicum LITE, i wszystko będzie super.

Nie znam crystalicum. W sumie ja byłbym za Diademem, jeżeli kojarzycie. Jeżeli nie to strzelimy Fate'a i tyle. Diadem jest o tyle fajny, że całe tworzenie postaci mieści się na karcie postaci xD

Jak coś to też się piszę.

Oto wzór karty postaci.

Gra będzie toczyła się w księstwie Thrazan, całe tworzenie postaci opisane jest na karcie, więc tylko tyle tak naprawdę potrzeba. Jak ktoś chce być magiem to ustalimy czary - zależnie od mądrości można znać różną liczbę czarów na początku. Kapłani dostają bonusowe spelle, bonusową moc, ale mają też spelle zakazane - wszystko zależnie od wiary, jaką wyznają.

Tutaj pobieżny opis systemu i settingu:
http://diadem-rpg.blogspot.com/p/swiat-i-zasady.html

Jak wygląda granie psioniczną modliszką w tym systemie? (Nie było kwadracika)

Czy w tym systemie można zagrać azteckim konnym wojownikiem?

Glau: modliszki nie są dostępne jako BG.

Borys: nie, Aztekowie nie mają koni. I nie ma ich w tym świecie.

Okej, modliszka odpada. A demon-jedwabnik pożerający ludzkie dusze by wyprodukować skarpetki? Psioniczny wojownik.

Ewentualnie aztecki konny konwertyta XD

Glau, BG mogą być ludźmi, krasnoludami, elfami lub niziołkami.

Można grać człowiekiem-genetycznym inżynierem?

Czy można zagrać samoświadomym onagerem oblężniczym?

Wszystkie możliwe rasy znajdują się na karcie postaci.

Dlatego pytanie było o klasę. Duuh.

Nie ma klas postaci. Co sobie wysmażysz z umiejętności i atrybutów, to będziesz miał.

Czy człowiek może mieć wężowy ogon zamiast nóg?