Poselstwo do królestwa Esperance (fioletowy)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Poselstwo do królestwa Esperance (fioletowy)

Post autor: Shalvan »

Kopie poniższego listu umieszczono na okrętach zwiadowczych wysłanych na zachód w turze 15.

Od Ahumma III Gdadona, króla Mogadoru, księcia Sabraty, Lixusu, Karkawanu, Thapsusu, Adrametum, Syrty i Motyi, Pana Gór i Mórz, do Nicolasa Aigle, króla Esperance.

Czcigodny Nicolasie,
w związku z niedawnym incydentem, gdzie Twoi ludzie dokonali próby kolonizacji ziem zajętych już przez mój lud i przechwyconych zostało kilka Waszych jednostek pływających informuję, że Twoi poddani są traktowani dobrze. Zorganizowano dla nich obóz, gdzie mają wyżywienie i dach nad głową. By nie marnotrawili czasu, pracują przy budowie miasta.
Mimo niefortunnego pierwszego kontaktu naszych nacji żywię nadzieję, że nasze stosunki będą serdeczne. Nasze porty są otwarte dla każdego cywilizowanego ludu, pragnącego prowadzić z nami wymianę handlową. Jeśli to możliwe, proszę o przysłanie jednostek pływających, które zabrałyby Twoich poddanych z powrotem do domu. Bezwarunkowe ich zwolnienie i powrót do Esperance niech będzie świadectwem dobrej woli Mogadorczyków.
Upraszamy, by Wasi dowódcy misji kolonizacyjnych w przyszłości nie próbowali lądować ukradkiem, pod osłoną nocy. Wszystko można było wszak rozwiązać ugodowo i dyplomatycznie. W tym konkretnym przypadku prawo pierwszeństwa - zwłaszcza biorąc pod uwagę brak poprzedniego kontaktu i jakichkolwiek umów - daje Mogadorowi prawo do tych ziem.

Z wyrazami szacunku
Ahumm III Gdadon
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
Awatar użytkownika
Fear
Posty: 369
Rejestracja: 2015-08-05, 19:02

Re: Poselstwo do królestwa Esperance (fioletowy)

Post autor: Fear »

Od Nicolasa Aigle, władcy Królestwa Esperance
do Ahumma III Gdadona, króla Mogadoru, księcia Sabraty, Lixusu, Karkawanu, Thapsusu, Adrametum, Syrty i Motyi, Pana Gór i Mórz,

Czcigodny Ahummo,
rad jestem słyszeć, że moim poddanym nie przydarzyła się poważniejsza szkoda i że skłonny jesteś zwolnić ich gdy przybędą po nich nasze okręty. Oczekuj zatem wkrótce przybycia statków transportowych, które zabiorą na pokład moich ziomków. Zapewniam, że nieporozumienie do jakiego doszło nastąpiło nieumyślnie. Z tego miejsca pragnę oświadczyć, że nie zgłaszam pretensji do ziem będących pod Waszym władaniem. Liczę natomiast, na podpisanie wkrótce umowy handlowej i zawarcie pomiędzy naszymi narodami deklaracji przyjaźni. Proponuję ażeby dalsze szczegóły omówić na spotkaniu, do którego doszłoby w ustalonym prze nas miejscu i czasie. Pozostajemy otwarci na wszelkie sugestie i rady z Wasze strony.

Z życzeniami pomyślności
Jego Wysokość Nicolas Aigle, władca królestwa Esperance
Alea iacta est
Awatar użytkownika
Shalvan
Posty: 834
Rejestracja: 2013-03-03, 09:26
Been thanked: 2 times

Re: Poselstwo do królestwa Esperance (fioletowy)

Post autor: Shalvan »

Od Ahumma III Gdadona, króla Mogadoru, księcia Sabraty, Lixusu, Karkawanu, Thapsusu, Adrametum, Syrty i Motyi, Pana Gór i Mórz, do Nicolasa Aigle, władcy Królestwa Esperance.

Czcigodny Nicolasie,
niezmiernie raduje mnie wasza deklaracja o ziemiach na półwyspie. Z radością podpiszemy traktat handlowy, ta wiadomość najpewniej dotrze do Ciebie statkiem kupieckim pełnym towarów. Co do spotkania - z chęcią wyślę swego syna, Attana, na taką misję dyplomatyczną. Nasza stolica, Sabrata, jest bardzo odległa od waszych ziem, zatem dobrym pomysłem byłoby zorganizowanie tego spotkania gdzieś w połowie drogi - na przykład w naszym dużym mieście u ujścia rzeki na wschodzie półwyspu. Co do deklaracji przyjaźni, uważam, że jest na to jeszcze za wcześnie. Handlujmy, podpiszmy pakt o nieagresji i utrzymujmy dobre stosunki, a przyjdzie na to czas. Jako wyraz przychylności przyjmijcie dar: bursztynową figurę okrętu.
Z wyrazami szacunku
Ahumm III Gdadon
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?

If I seem superhuman I have been misunderstood.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dyplomacja”