Audiencje
: 2015-10-15, 22:55
Do pałacu przybył posłaniec od jednego ze szlachciców mieszkających na Twojej ziemi. Jego treść wygląda następująco:
Miłościwie nam panujący Królu,
Sława! Sława Królowi i oby Bóg miał Króla zawsze w opiece!
Pragnę zwrócić się z uniżoną prośbą o audiencję. Wiem, że nie jestem godna czasu Króla, jednak mam szczerą nadzieję, że sprawa, którą pragnę przedstawić, okaże się chociaż drobną kompensatą.
Twa uniżona sługa,
Arista Darka
Chodząca za dnia.
Posłaniec, który przyniósł ten list nie odchodzi, widocznie dostał polecenie, aby przynieść odpowiedź.
Miłościwie nam panujący Królu,
Sława! Sława Królowi i oby Bóg miał Króla zawsze w opiece!
Pragnę zwrócić się z uniżoną prośbą o audiencję. Wiem, że nie jestem godna czasu Króla, jednak mam szczerą nadzieję, że sprawa, którą pragnę przedstawić, okaże się chociaż drobną kompensatą.
Twa uniżona sługa,
Arista Darka
Chodząca za dnia.
Posłaniec, który przyniósł ten list nie odchodzi, widocznie dostał polecenie, aby przynieść odpowiedź.