Gracz niebieski

[Fear]

Dyplomacja.
Tura 8

Szanowny władco południowych krain.

W imieniu króla ziem północy mam zaszczyt powitać Cię i Twój lud. Żywimy wielką nadzieję, na dobre sąsiedztwo i owocny handel między naszymi krainami, który wzbogaci obie nasze strony, a także spowoduje, że rozwój naszych społeczeństw przyspieszy.

Chciałbym, aby nasze ludy mogły się poznać, zanim poruszymy ważniejsze kwestie, dlatego dobrze by było, gdyby dyplomaci, jacy przybyli do twego państwa mogli zapoznać się z wydelegowaną grupą Twych dyplomatów podczas kilku dni uczty i wspólnego przebywania.

Do czasu, gdy ustalimy relacje między naszymi krainami, będę wstrzymywał swój lud przed wchodzeniem na wasze ziemie z wyłączeniem misji dyplomatycznych, które muszą jakoś przecież dostarczać wam korespondencję. Podobny gest z Waszej strony zostałby u nas doceniony.

Sekretarz władcy ziem północy

Alaryk Verdon

[Chromy]

Merhaba! Hosgeldinis ve selamlijorum!

Z wielką przyjemnością chcielibyśmy wyrazić przyjazne stosunki jakie żywimy do waszego ludu. Wojna w tym momencie rozwoju naszych państw osłabiłaby tylko potencjał jaki moglibyśmy zyskać w przyszłości. Najbardziej nagląca sprawą jest ustalenie granic, ich podział w dużej mierze może zadecydować o naszych przyszłych stosunkach, dlatego trzeba do tego podejść z największą starannością. Przystajemy na waszą propozycje, przygotujemy odpowiednią delegaturę, której zadaniem będzie zawiązanie pierwszych stosunków handlowych i przygotowanie podłoża pod wymianę doświadczeń naukowych(wymiany map). Wielką ucztę proponuje rozpocząć na świętych stepach nad jeziorem wan. Byłby to doskonały początek wspólnej historii.

Serkan, Wielki Han Renk Ordasi

[Fear]

Tura 10

Szanowny władco południowych krain.

Przebieg granic szczęśliwym trafem ustalił się samodzielnie, bez niepotrzebnych sporów i problemów, co bardzo nas cieszy i dobrze wróży na przyszłość.

Aby wiedzieć, gdzie proponujecie nam przybyć, musimy sami wpierw widzieć gdzie co jest. Co prawda moi kartografowie domyślają się gdzie to jezioro leży, a raczej gdzie powinno ono leżeć według starych map, jednak nic więcej o was nie wiemy.

Nie przystoi także przybywać na cudze święte ziemie, nie znając tradycji i kultury. Dlatego uważamy, że jakiekolwiek spotkanie powinno odbyć się na pograniczu, między naszymi dwoma krajami.

Sekretarz władcy ziem północy

Alaryk Verdon

[Chromy]

To mi będzie mówił kto moze przybywać na moje swięte ziemie

[Fear]

Możesz mu tak napisać jak chcesz.

[Chromy]

Jestem głęboko zawiedziony zlekcewarzeniem naszej gościny, święte ziemie są najlepszym miejscem do wspólnego spotkania z przyjacielem. Dowodzi to tylko braku zaufania oraz dobrej woli. A więc dobrze, przyjmiemy tą obelgę z waszej strony. Niechaj tak będzie, traktujmy siebie jak obcy. Spotkajmy się na rubieżach imperiów, by załatwiać swoje sprawy jak zwykli kupcy dbający tylko o ciężkość swoich sakiewek.

Serkan, Wielki Han Renk Ordasi

[Fear]

To teraz opisz mi te lochy tak jak się umawialiśmy...

[Chromy]

Śa opisane

[Fear]

To nie edytuj postów, tylko nowe dodawaj, bo ich nie widzę, że są. Ale dalej nie widzę, żebyś je gdzieś opisał.

[Chromy]

ale są

[Fear]

Chyba nie na forum.

[Chromy]

sa

[Chromy]

konuec znencania sie nad gmem

- przeciez tylko jeden temat byl na to:

http://borysada2.cba.pl/viewtopic.php?f=193&t=1190

[Fear]

Ok... czysty sadyzm... eh...

[Fear]

Szanowny władco południowych stepów.

Przykro mi, że czujecie się urażeni, dlatego też chcemy uniknąć bardziej poważnego uchybienia. Nie znamy waszej etykiety i znaczeń gestów czy słów, które mogłyby jeszcze bardziej was obrazić, zwłaszcza na świętej ziemi. Byłoby również dobrą manierą z waszej strony, aby opowiedzieć coś więcej o proponowanym przez was miejscu spotkania i tej świętej aurze, która spływa na te ziemie, a także jej znaczenia. Ufam, też że wasza mądrość pozwala wam to zauważyć.

Dlatego też proponuję, aby nasi posłowie przed spotkaniem wymienili się wiedzą na temat kultury co pozwoli uniknąć kłopotów w przyszłości.

Sekretarz władcy ziem północy

Alaryk Verdon