Wielki targ

Władca: Muirin I [Liadan]
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Wielki targ

Post autor: Liadan »

Na lokalnych targowiskach przybywający kupcy mogą nabyć:
~żywność, głównie zboże (pszenica, jęczmień), rośliny strączkowe (groch), świeże i suszone warzywa, ryby i mięso, w tym dziczyznę (suszone, solone i świeże), po 24 borysy za 1 iryd; obecnie brak
~drewno po 35 borysów za 1 iryd; obecnie brak
~kamień po 27 borysów za 1 iryd;
~trofea łowieckie po 29 borysów za 1 iryd;
~płótna lniane, od grubych, żaglowych poczynając, na najdelikatniejszych kończąc po 29 borysów za 1 iryd ;
~gotowe ubiory z lnu i skór po 29 borysów za 1 iryd;
~narzędzia po 36 borysów za 1 iryd;
~ceramikę po 31 borysów za 1 iryd;
~wyroby luksusowe takie jak porcelana, koronki, kosmetyki (pachnidła, barwiczki, maści upiększające itp.), meble po 73 borysy za 1 iryd.


Jesteśmy zainteresowani nabyciem:
~KAWY!!
~szkła
~klejnotów
~dzieł sztuki
~wszelkiego rodzaju egzotycznych towarów luksusowych, w tym przypraw.
Awatar użytkownika
Kikszakus
Posty: 147
Rejestracja: 2013-02-18, 19:29
Tytuł: Gen. Czesław

Re: Wielki targ

Post autor: Kikszakus »

Do portu zawinęła koga z zieloną flagą na maszcie. Wiadomo było iż to statek z Leśnego Wichru. Zacumowali, zrzucili dechę jako kładkę i na pomost zszedł kapitan. Czekał na jakiegoś nadzorcę który zapłaci i określi gdzie wyładować towar.
Awatar użytkownika
Liadan
Posty: 1018
Rejestracja: 2013-03-01, 18:06
Tytuł: Matka Gąska

Re: Wielki targ

Post autor: Liadan »

Do kapitana podeszło dwóch ludzi. Jednym był przedstawiciel Domu Obcych Krajów, a drugim urzędnik z kapitanatu portu. Powitali oni kupców i polecili rozpocząć wyładunek. Wyglądało na to, że na kogoś jeszcze czekają, bo pytali kapitana, jak minęła podróż, czy nie widział gdzieś okrętów pirackich, jak mu idą interesy, a także o ofertę handlową i zwyczaje w Królestwie Leśnego Wichru.
Po chwili do rozmawiających dołączyła jakaś kobieta. Okazało się, że jest to przedstawicielka Królewskich Służb Medycznych, której zadaniem była ocena jakości zakupionych medykamentów. Ponieważ nie miała ona zastrzeżeń co do jakości dostarczonych dóbr, wypłacono uzgodniona wcześniej sumę w borysach, a miejscowi tragarze przenieśli towary do jednego ze składów.
Urzędnicy chcieli jeszcze wiedzieć, czy kupcy planują dłuższy pobyt w mieście i czy są zainteresowani nabyciem miejscowych wyrobów.
Spoiler
Pokaż
Zakupiono 65 irydów medykamentów.
Zapłacono 2500 borysów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Meriel”