Szkoła
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Szkoła
Andrzej był studentem. Nic dziwnego zatem, że nie miał wstrętu do szkół. Udał się zatem do takiego budynku, zapewne, żeby uzupełnić braki w wykształceniu. Wszedł do placówki i zobaczył makabryczny widok.
Mężczyzna w kwiecie wieku stał z zakrwawionym nożem nad ciałem biednego, martwego nastolatka. Obok zwłok leżała latarka. Czyżby to było powodem morderstwa? Głupie urządzenie? Co wojna robi z ludźmi.
Andrzej zauważył jeszcze coś. W kącie kuliła się młoda dziewczyna. Płakała.
Mężczyzna w kwiecie wieku stał z zakrwawionym nożem nad ciałem biednego, martwego nastolatka. Obok zwłok leżała latarka. Czyżby to było powodem morderstwa? Głupie urządzenie? Co wojna robi z ludźmi.
Andrzej zauważył jeszcze coś. W kącie kuliła się młoda dziewczyna. Płakała.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Re: Szkoła
Andrzej, jak na połączenie Hana Solo, Jamesa Bonda, Yody i Indiana Jonesa przystało, nie będzie patrzył obojętnie na cierpienie niewinnego dziecka. Wyciągnął nóż.
- Osz, skurwielu - podskoczył do gościa z nożem z zamiarem rozbrojenia go i powalenia na ziemię.
"Ale jestem zajebisty" - Andrzej myślał w locie.
- Osz, skurwielu - podskoczył do gościa z nożem z zamiarem rozbrojenia go i powalenia na ziemię.
"Ale jestem zajebisty" - Andrzej myślał w locie.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Szkoła
-PÓJDZIESZ STĄD CZY NIE BO JAK PIERDOLNĘ NOŻEM - krzyknął nakręcony przeciwnik. Andrzej skoczył, lecz jego wróg był sprytny i odskoczył za ławkę. Endrju dostał kopa w jaja. Następnie morderca próbował dźgać nożem, ale tylko przejechał ostrzem po ramieniu studenta. Inicjatywa wróciła do Andrzeja.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Re: Szkoła
"O kurwa ale zjebałem!"
- Ty chuju!
Ondżej ocenił sytuację. Spudłowane pchnięcie nożem wytrąciło skurwola z równowagi, więc szybko skrócił dystans, zachodząc go z prawej, lewą ręką chwycił jego prawą (uzbrojoną), pociągnął w dół i przywalił w potylicę metalową głowicą swojego noża.
- Ty chuju!
Ondżej ocenił sytuację. Spudłowane pchnięcie nożem wytrąciło skurwola z równowagi, więc szybko skrócił dystans, zachodząc go z prawej, lewą ręką chwycił jego prawą (uzbrojoną), pociągnął w dół i przywalił w potylicę metalową głowicą swojego noża.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Szkoła
Udało się. Po chwili przeciwnik był na klęczkach, chodź wciąż przytomny.
-Po... poczekaj! - krzyknął, z trudem wymawiając każde słowo - Nie jestem tu, żeby z wami walczyć! Ja się tylko bronię! Pogadajmy! Możemy pomóc sobie nawzajem!
-Zabij go! - zapiszczała dziewczyna nieoczekiwanie.
-Zabij go! On pozbawił życia mojego ukochanego! Nic mi już nie pozostało! Zabij go! Mogę ci się odwdzięczyć...
-Po... poczekaj! - krzyknął, z trudem wymawiając każde słowo - Nie jestem tu, żeby z wami walczyć! Ja się tylko bronię! Pogadajmy! Możemy pomóc sobie nawzajem!
-Zabij go! - zapiszczała dziewczyna nieoczekiwanie.
-Zabij go! On pozbawił życia mojego ukochanego! Nic mi już nie pozostało! Zabij go! Mogę ci się odwdzięczyć...
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Re: Szkoła
Andrzej sprzedał mu kopa w ryja obliczonego na ogłuszenie gościa. Przywalił mocno.
- Nóż kontra latarka, nie wygląda mi to na samoobronę - obrócił się do dziewczyny. - No, wstawaj. Nie można tu zostać. Jesteś ranna?
Student schował nóż napastnika i latarkę za pas i przeszukał skurwiela.
- Nóż kontra latarka, nie wygląda mi to na samoobronę - obrócił się do dziewczyny. - No, wstawaj. Nie można tu zostać. Jesteś ranna?
Student schował nóż napastnika i latarkę za pas i przeszukał skurwiela.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Szkoła
Andrzej ogłuszył faceta dokumentnie, jednakże poza nożem i latarką nic nie znalazł. Dziewczyna tym czasem wstała, podeszła do studenta. Bardzo blisko.
-Nic mi nie jest... zabiłeś go kopnięciem? - w jej oczach był podziw - Jaa... Muszę tu zostać, ja tu mieszkam. Mogę pokazać ci szkołę... i siebie - propozycja była dość jednoznaczna. Chwila relaksu, gdy wokół napierdala artyleria? No cóż.
-Nic mi nie jest... zabiłeś go kopnięciem? - w jej oczach był podziw - Jaa... Muszę tu zostać, ja tu mieszkam. Mogę pokazać ci szkołę... i siebie - propozycja była dość jednoznaczna. Chwila relaksu, gdy wokół napierdala artyleria? No cóż.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Re: Szkoła
- Obejrzę cię bardzo chętnie - pogładził ją po policzku. - Ale w bezpiecznym miejscu. Jak pokazują zajścia sprzed chwili, ta szkoła takim nie jest. Zresztą, przecież przed chwilą zginął twój ukochany, raczej nie jesteś w nastroju, prawda? Widzę, że masz wolę przetrwania i nie masz skrupułów, jeśli chodzi o środki do osiągania celów. Proponuję: połączmy siły. Zabierzmy z tej szkoły co się da i chodź ze mną. Dzielę świetną kryjówkę z dwójką przyjaciół.
How can I feel abandoned even when the world surrounds me?
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
How can I bite the hand that feeds the strangers all around me?
How can I know so many never really knowing anyone?
If I seem superhuman I have been misunderstood.
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Szkoła
-Nie... Albo... I tak sama tu pewnie długo nie pożyję. Dobrze, chodźmy.
Zajebaliście ze szkoły:
1 jedzenie
2 używki(kawa, jerzy się ucieszy )
1 części
1 broń (nusz)
i latiarke.
Zajebaliście ze szkoły:
1 jedzenie
2 używki(kawa, jerzy się ucieszy )
1 części
1 broń (nusz)
i latiarke.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa