Rozkazy
: 2015-01-14, 15:05
1.Lana Decay: Vega! Jesteście z nami! Rozpierdolimy tą budę! Ognia!!!
Rozległ się odgłos wystrzałów, trochę tynku uleciało z sufitu, po czym zaczęła grać muzyka.
MUSIC
Lana Decay: Maggots! Jesteście wspaniałą publicznością! Tak powinno się bawić, a nie przy tych smętkach Delphi i Capital FM. Jebać ich!
Wiwaty, okrzyki, gwizdy.
Lana Decay: O tak właśnie powinno się to robić!
Wiwaty, okrzyki, gwizdy.
Lana Decay: Vega! mamy dla was dobrą wiadomość! KLUB "OD ZMIERZCHU ... DO ŚMIERCI..." OGŁASZA... EPICKĄ WALKĘ NAJLEPSZYCH BANDÓW O ŚWIATOWĄ DOMINACJE, NAGRODA GŁÓWNA 300 DOLARSÓW! GET WILD!
2.Mieszkanie doktora fReda
Alaryk: Profesorku, jest zamówienie. Potrzebujemy sporą dawkę towaru, słyszałeś o Epickiej walce o światową dominacje? Potrzeba nam tego twojego, pięknego, czystego, cudownego proszku. Ludzie się muszą dobrze bawić, a ty jak zwykle jesteś demiurgiem tej zabawy. Zarobimy na tym krocie.
Dwie godziny póżniej w "Od zmierzchu do śmierci".
Alaryk: Rory, co to ma być? Ten stół jest cały ujebany, weź się w garść, chcesz być żołnierzem Ngrenade a stołu nie potrafisz umyć dobrze. Pamiętaj, że za dwa tygodnie jest Epicka walka o światową dominacje, wtedy musi być wszystko dopięte na ostatni guzik, bój się bój, bo wtedy twój szef będzie naprawdę wkurwiony. Dobra, nie będę Cię już męczył, powiedz mi tylko gdzie znajdę Krulla, muszę z nim zamienić parę słów na temat festiwalu.... Aha, no to dobra, możesz zmykać.
Chwilę później w piwnicy.
Alaryk: O Krull tu jesteś, szukałem Cię. Wiesz po co tu jestem? Festiwal oczywiście, ile bandów się zgłosiło? Lena mi mówiła, że popyta w okolicy. Potrzebne procenty, katering, ochrony raczej nie, w końcu jesteśmy bojówką, o prochy się doktor zatroszczy. Plakaty trzeba rozwiesić, nawet i w innych miastach jak trzeba, chłopaki z Colto Exar albo z Arkadi, mogły by na to lecieć. Jak się to odpowiednio nagłośni to będzie dobrze, liczę na spore kokosy.
3.fRed Shmalburne: Ja niestety nie mam aż tyle czasu aby mieć pieczę nad wszystkimi pani projektami, pani doktor Doris Birke. Wie pani, słyszała pani o Epickiej walce o światowej dominacje? To ogromna ilość pracy, także dla mnie, wręcz cały czas siedzę w laboratorium. Zrobimy tak, niech pani wpadnie do mnie za trzy dni do mojego mieszkania z trzema koncepcjami, na razie nie muszą to być to jakieś szczegółowe plany, po prostu koncepcje nad którymi mielibyśmy pracować. Oczywiście coś na nasze możliwości, była pani w laboratorium wie co tam posiadamy.
mrugnął okiem kilka razy
fRed Shmalburne: Oczywiście jeśli czegoś pani potrzebuje i wie gdzie by to można było dostać, to oczywiście zmuszę Alaryka, żeby przymknął oko na te wydatki. Nauka potrzebuje pieniędzy. A wiec dziękuje i powodzenia.
4. Alaryk: Będzie impreza to trzeba oficjalnie ogłosić tam nabór do NGrenede, potrzeba nam jakiegoś nowego narybku. Z resztą takie festiwale to świetna okazja, żeby nawiązać jakieś kontakty. Ciekawe kto się nawinie.
5. Alaryk: Mamy ogromną ilość części do pojazdów, Stan ty odpowiadasz za fabrykę w Arkadii, obeznaj temat i sprawdź czy nie dało by się zwodować nowej łodzi. Mamy jeden kuter w całkiem dobrym stanie, ale myślę, że po pierwsze chłopaki z Colto powinny mieć coś więcej, po drugie nam w Vedze też by się przydało.
Rozległ się odgłos wystrzałów, trochę tynku uleciało z sufitu, po czym zaczęła grać muzyka.
MUSIC
Lana Decay: Maggots! Jesteście wspaniałą publicznością! Tak powinno się bawić, a nie przy tych smętkach Delphi i Capital FM. Jebać ich!
Wiwaty, okrzyki, gwizdy.
Lana Decay: O tak właśnie powinno się to robić!
Wiwaty, okrzyki, gwizdy.
Lana Decay: Vega! mamy dla was dobrą wiadomość! KLUB "OD ZMIERZCHU ... DO ŚMIERCI..." OGŁASZA... EPICKĄ WALKĘ NAJLEPSZYCH BANDÓW O ŚWIATOWĄ DOMINACJE, NAGRODA GŁÓWNA 300 DOLARSÓW! GET WILD!
2.Mieszkanie doktora fReda
Alaryk: Profesorku, jest zamówienie. Potrzebujemy sporą dawkę towaru, słyszałeś o Epickiej walce o światową dominacje? Potrzeba nam tego twojego, pięknego, czystego, cudownego proszku. Ludzie się muszą dobrze bawić, a ty jak zwykle jesteś demiurgiem tej zabawy. Zarobimy na tym krocie.
Dwie godziny póżniej w "Od zmierzchu do śmierci".
Alaryk: Rory, co to ma być? Ten stół jest cały ujebany, weź się w garść, chcesz być żołnierzem Ngrenade a stołu nie potrafisz umyć dobrze. Pamiętaj, że za dwa tygodnie jest Epicka walka o światową dominacje, wtedy musi być wszystko dopięte na ostatni guzik, bój się bój, bo wtedy twój szef będzie naprawdę wkurwiony. Dobra, nie będę Cię już męczył, powiedz mi tylko gdzie znajdę Krulla, muszę z nim zamienić parę słów na temat festiwalu.... Aha, no to dobra, możesz zmykać.
Chwilę później w piwnicy.
Alaryk: O Krull tu jesteś, szukałem Cię. Wiesz po co tu jestem? Festiwal oczywiście, ile bandów się zgłosiło? Lena mi mówiła, że popyta w okolicy. Potrzebne procenty, katering, ochrony raczej nie, w końcu jesteśmy bojówką, o prochy się doktor zatroszczy. Plakaty trzeba rozwiesić, nawet i w innych miastach jak trzeba, chłopaki z Colto Exar albo z Arkadi, mogły by na to lecieć. Jak się to odpowiednio nagłośni to będzie dobrze, liczę na spore kokosy.
3.fRed Shmalburne: Ja niestety nie mam aż tyle czasu aby mieć pieczę nad wszystkimi pani projektami, pani doktor Doris Birke. Wie pani, słyszała pani o Epickiej walce o światowej dominacje? To ogromna ilość pracy, także dla mnie, wręcz cały czas siedzę w laboratorium. Zrobimy tak, niech pani wpadnie do mnie za trzy dni do mojego mieszkania z trzema koncepcjami, na razie nie muszą to być to jakieś szczegółowe plany, po prostu koncepcje nad którymi mielibyśmy pracować. Oczywiście coś na nasze możliwości, była pani w laboratorium wie co tam posiadamy.
mrugnął okiem kilka razy
fRed Shmalburne: Oczywiście jeśli czegoś pani potrzebuje i wie gdzie by to można było dostać, to oczywiście zmuszę Alaryka, żeby przymknął oko na te wydatki. Nauka potrzebuje pieniędzy. A wiec dziękuje i powodzenia.
4. Alaryk: Będzie impreza to trzeba oficjalnie ogłosić tam nabór do NGrenede, potrzeba nam jakiegoś nowego narybku. Z resztą takie festiwale to świetna okazja, żeby nawiązać jakieś kontakty. Ciekawe kto się nawinie.
5. Alaryk: Mamy ogromną ilość części do pojazdów, Stan ty odpowiadasz za fabrykę w Arkadii, obeznaj temat i sprawdź czy nie dało by się zwodować nowej łodzi. Mamy jeden kuter w całkiem dobrym stanie, ale myślę, że po pierwsze chłopaki z Colto powinny mieć coś więcej, po drugie nam w Vedze też by się przydało.