Wtedy do sali wbiegło paru ochroniarzy.
- Co... co tu się stało?! - krzyknął jeden z nich, podczas gdy inna zabezpieczała teren i poczęła ścigać uciekiniera. - Nic panu nie jest?!
- Cóż... ym... potrzebuję takiego warsztatu. I spokoju.
Impreza
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Impreza
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Impreza
-Nie wiem, kurwa... - Księciuniu był napierdolony, nie był pewien czy to co się właśnie stało to właśnie się stało.
-Jakiś czub kurwa do mnie strzelił i nie trafił. Dejcie no kurwa 2 dolarsy.
War skinął głową.
-Jakiś czub kurwa do mnie strzelił i nie trafił. Dejcie no kurwa 2 dolarsy.
War skinął głową.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Impreza
Księciunio miał dobre przeczucie, żeby "gramolić się do wyjścia". Właściwie udało mu się w ostatniej chwili.
Rozległa się potężna eksplozja. Księciunia wyjebało na ścianę. Był ciężko ranny. Z jego ciała wypływały machmol i krew... Dyplomata stracił przytomność.
War usłyszał eksplozję. Milicja też już zbierała się na miejsce zdarzenia.
No to zwerbowałeś studenciaka. Masz konkretną miejscówkę dla niego?
Rozległa się potężna eksplozja. Księciunia wyjebało na ścianę. Był ciężko ranny. Z jego ciała wypływały machmol i krew... Dyplomata stracił przytomność.
War usłyszał eksplozję. Milicja też już zbierała się na miejsce zdarzenia.
No to zwerbowałeś studenciaka. Masz konkretną miejscówkę dla niego?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
- Pupu pan Panda
- Posty: 821
- Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Impreza
War począł zapierdalać na miejsce zdarzenia. Nie mógł pozwolić, żeby ominęła go możliwość spuszczenia komuś wpierdolu.
Wjebać do Vegi, zbuduje się mu jako szope.
Wjebać do Vegi, zbuduje się mu jako szope.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
- Borys
- Krul
- Posty: 5516
- Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
- Tytuł: Wielki Chan Borysady
- Has thanked: 46 times
- Been thanked: 43 times
Re: Impreza
War wrócił na miejsce zdarzenia. Był harmider, nikt nic nie wiedział, milicja prowadziła dochodzenie i nic nie znajdowała. To byli zawodowi zabójcy.
Księciuniu trafił do szpitala... czy przeżyje? Okaże się w następnej turze. Rzucę kośćmi.
Możesz plany robić.
Księciuniu trafił do szpitala... czy przeżyje? Okaże się w następnej turze. Rzucę kośćmi.
Możesz plany robić.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.