Strona 1 z 1

Chemia w kawiarni

: 2015-02-10, 22:57
autor: Borys
Horsemen umówili się z profesorem Shmalburnem w kawiarni "Śledź i ciasto" w Vedze. Dalej masz zamiar wkroczyć tam z oddziałem?

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-11, 00:58
autor: Pupu pan Panda
Horsemen ustawili się w małych grupkach wokół kawiarni, starając nie zwracać na siebie uwagi.
Do samego budynku wszedł tylko Dust.

Ido War, reptilioni, gremliny i 10 żołnierzy.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-11, 12:31
autor: Borys
Obrazek
W środku było dziś niewielu ludzi. Trójka studentów rozmawiała sobie o czymś, śmiejąc się głośno. Para zakochanych wypijała toast za swoje zdrowie. Samotny mężczyzna wyglądający na poszukiwanego profesora chemii siedział sobie spokojnie i palił papieroska...

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-11, 12:41
autor: Pupu pan Panda
Dust powoli podszedł do samotnego mężczyzny i odezwał się:
-Pan Shmalburn? Byliśmy umówieni...
Żołnierze kręcili się blisko wejścia do kawiarni, zwracając uwagę na każdą osobę, która ma zamiar wejść do środka.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-11, 23:52
autor: Borys
- Byliśmy, byliśmy - odparł mężczyzna, choć jednocześnie zadał wzrokiem pytanie... z kim właściwie miał do czynienia?

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-11, 23:57
autor: Pupu pan Panda
-Mówią na mnie Dust, reprezentuję Horsemen. Warunki takie jak w ogłoszeniu. Zakwaterowanie ma pan u nas.
Horseman był czujny. Bacznie przyglądał się człowiekowi za stolikiem. Nie chciał zostać zrobionym w chuja.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-13, 11:25
autor: Borys
- Rozumiem, potrzebuje jednakże odpowiedniego sprzętu do prowadzenia badań. Jesteście w stanie taki załatwić? - spytał profesor.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-13, 11:47
autor: Pupu pan Panda
-Raczej tak. W granicach rozsądku, rzecz jasna.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-15, 19:56
autor: Borys
- No, namyślę się. Dziękuję panom za wizytę, za chwilę ma przyjść drugi pracodawca i chcę zobaczyć, co on mi zaoferuje.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-15, 20:01
autor: Pupu pan Panda
-Do widzenia - Dust wyszedł z kawiarni. Żołnierze nie oddalali się od drzwi.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-15, 20:03
autor: Borys
Jakiś czas później do kawiarni kierował się jakiś młody chłopak w garniturze, trzymający się za rękę z rówieśniczką...

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-15, 20:05
autor: Pupu pan Panda
-Pierdolić. Wracamy. Odezwie się to się odezwie.

Re: Chemia w kawiarni

: 2015-02-23, 20:24
autor: Borys
W końcu nadeszła odpowiedź od profesora.

- Z chęcią przystałbym na pana propozycję, jednak widzę, że zapotrzebowanie na chemików jest większe niż myślałem. Jest jeszcze jeden pracodawca, który mógłby mnie zatrudnić. Proponuję więc przedstawić sprawę jak najbardziej uczciwie. Mógłbym wystawić swoje kwalifikacje na aukcje, wygrałaby oczywiście największa oferta.