Strona 1 z 1

Przesyłka

: 2015-03-22, 21:29
autor: Borys
Horsemen otrzymali przesyłkę, nadaną od biznesmenów Delphii.

Otwierasz, bo tak.

W środku było urządzenie, które Arthur Junior określił jako środek komunikacyjny. Można go włączyć...

Re: Przesyłka

: 2015-03-22, 22:09
autor: Pupu pan Panda
No, to kurwa włączyć. Hans bedzie gadał.

Re: Przesyłka

: 2015-03-22, 22:20
autor: Borys
Obrazek

Był to jakiś odbiornik hologramowy. Przed Hansem zdigitalizowała się sylwetka jakiegoś mężczyzny.
- Szepard - powiedział, zaciągając się cygarem. - Cieszę się, że żyjesz. Pewnie słyszałeś już o mnie. Zwą mnie Człowiek Ułuda.

Re: Przesyłka

: 2015-03-22, 22:40
autor: Pupu pan Panda
obrazek

-Słyszałem. Podobno proboszcz nie może się pozbierać po tej akcji z biedakiem i biblią. Co mogę dla was zrobić? - Hans stanął prosto z rękami za plecami.

Re: Przesyłka

: 2015-03-24, 23:22
autor: Borys
Tra... Człowiek Ułuda po raz kolejny się zaciągnął.
- Wysyłam ci lokalizację hangaru "Beyond Earth", dokąd powinieneś przewieźć tajemnicze jajo. Reszty dowiesz się na miejscu - powiedział. - Szepard, mam też dodatkową pracę dla Dauda, którego to ja wskrzesiłem z moich funduszy. To dobry moment, aby całkowicie pogrążyć proboszcza. Niech podłoży mu pod łóżkiem zdechłego szczura... zapłacę 1000$.
Człowiek Ułuda uśmiechnął się diabelsko.

Re: Przesyłka

: 2015-03-25, 23:09
autor: Pupu pan Panda
-Powiem mu. Pomysł genialny, zajebisty - kiwnął głową Hans Szepard, twórca zespołu Papa Dance, akrobata, bokser, największy zbrodniarz wojenny.
-Nie podoba mnie się nazwa tego hangaru. Bardzo mi się nie podoba. Ale pojadę. Dla dobra nas wszystkich - zasalutował Hans.

Re: Przesyłka

: 2015-03-28, 21:08
autor: Borys
Obrazek

- Bardzo dobrze - odparł Człowiek Ułuda, po czym przerwał transmisję.

//pewnie jedziesz do hangaru?

Hangar znajdował się w górach na wschód od Wast City, wjazd był ukryty wśród skał. Bardzo spory wjazd. Obok potężnej bramy dostrzeżono w końcu pancerne drzwi i chyba kamerę znajdującą się nad nimi.

Re: Przesyłka

: 2015-03-29, 18:25
autor: Pupu pan Panda
Kierowca zaparkował ciężarówkę i wyszedł na zewnątrz.
-Tu Hans Szepard, WIDMO*. Proszę o pozwolenie na wjazd dla Fiata 126P NORMANDY.

*Wielki Irytujący Debil Wykurwiająco Obrażający

Re: Przesyłka

: 2015-03-31, 19:44
autor: Borys
Hans usłyszał szyderczy, głośny śmiech, po czym wejście otworzyło się.
- ZAPRASZAM, ZAPRASZAM! - usłyszał przez megafon. Malutki korytarzyk prowadził do sali hangaru. Wielkiej, pustej. Dawniej chyba była tu jakaś fabryka.
- A więc... co mi przywiozłeś? - Hans usłyszał nagle za plecami głos. Jakby znikąd pojawił się jakiś czarnoskóry facet z melonikiem, monoklem i eleganckim wąsikiem. Z pistoletem wycelowanym w Szeparda.

Re: Przesyłka

: 2015-04-01, 12:00
autor: Pupu pan Panda
Szepard się nie powstrzymał.
-Jajco, kurwa. Naprawdę.

Re: Przesyłka

: 2015-04-04, 15:20
autor: Borys
- AHHHHH!!! - wrzasnął mężczyzna, jakby był w samym środku skumulowanego orgazmu. - JAJO. TO JAJO. NARESZCIE. ZOSTAWCIE JE TUTAJ. ZAJMĘ SIĘ NIM - ekscytował się. Następnie odwrócił się i poszedł do jakiegoś pomieszczenia, gdzie stał suto zastawiony stół. Usiadł i chwycił za pieczywo.
- Skoro dotrzymaliście obietnicy, to i ja dotrzymam swojej. Możecie zająć ten hangar. Pamiętajcie jednak, by nie naruszać strefy badawczej bez mojego zezwolenia!

Re: Przesyłka

: 2015-04-04, 17:04
autor: Pupu pan Panda
-Zrozumiałem - rzekł Szepard i przyłożył palec do ucha.
-Błazen, tu Szepard. Przekaż Traczowi, że radyjko działa. Bez odbioru.
-Co to za jajo, jeśli można wiedzieć? Wezmę sobie coś twojego, ogóreczka może jakiegoś sobie wezne... - Hans zasiadł za stołem i podpierdolił ogórasa.

Re: Przesyłka

: 2015-04-04, 17:29
autor: Borys
Ale profesor nie odpowiedział na pytanie, najwyraźniej oburzony zachowaniem Hansa.
- Zostaw mój ogórek. Pójdź se do warzywnego, a nie...

Re: Przesyłka

: 2015-04-04, 17:41
autor: Pupu pan Panda
-Tylko se spróbowałem! A nawet smaczne masz ogórki... Gdzie kupujesz takie rzeczy? - Szepard próbował odwrócić uwagę rozmówcy od własnej stołowej partyzantki.

Re: Przesyłka

: 2015-04-05, 23:06
autor: Borys
- Moje sprawy! - oburzył się facet. - Dostarczcie mi parę specyfików [poziom chemii]. Jak najszybciej! A wtedy... ha ha ha! WTEDY ŚWIAT BĘDZIE NASZ!

[możesz ciągnąć temat albo robić nowe plany]