Odnowy przyszedł czas

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Odnowy przyszedł czas

Post autor: Borys »

Tuż przed godziną wyznaczoną przez Kumasawę na miejsce spotkania stawiło się dwóch ludzi.
- Dzień dobry. Nazywam się Abil Olomuke - powiedział ciemnoskóry mężczyzna w lnianym ubraniu i wężem na szyi. Żywym. - My od pana Timoura.
Kobieta obok, o niezbyt miłym wyrazie poniszczonej przez ospę twarzy, nie odzywała się, ani nie została przedstawiona. Po prostu mruknęła. Poprawiła okulary i rozejrzała się po okolicy, jakby czegoś szukając.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Gruby »

obrazek

-Featherine Eagle. Nowa dowódczyni ochrony fabryki. Proszę wybaczyć, że nie podam ręki.
Powiedziała żołnierskim tonem wysoka kobieta, stojąc na szeroko rozstawionych nogach i trzymając dłonie za plecami (chociaż mężczyzna i jego towarzyszka mogli raczej ujrzeć, jeżeli by specjalnie się wychylili, że zamiast dłoni ma orle szpony). Była niemal obwieszona bronią, miała ze sobą karabin, dwa pistolety i zestaw noży przy pasie. Razem z nią stało kilkunastu ochroniarzy z fabryki, również uzbrojonych (chociaż, biorąc pod uwagę wygląd sprzętu, część po prostu trzymała broń należącą do Featherine, bo uzbrojenie było wyprofilowane specjalnie dla osoby mającej szpony zamiast dłoni. Mieli ze sobą np. lekką bazookę). Akcja przeniesienia ślimaków miała zostać objęta wyjątkowym nadzorem. Z okna wieży wyglądał Ronald z karabinem snajperskim - ukrywając się na razie, patrzył tylko przez zasłony.
-Zostałam poinformowana, że przybędzie grupa mająca zorganizować transport ślimaków zamieszkujących jakiś fragment terenu fabryki. Jak mniemam - to państwo. Proszę, by pana towarzyszka również się przedstawiła. Jeżeli macie jakoweś dokumenty również proszę o ich okazanie.
Mówiąc, wpatrywała się swymi sokolimi oczami prosto w twarz kobiety z poniszczoną twarzą, ani razu nie mrugając. Wyraźnie oczekiwała, że ta nie będzie się rozglądała, tylko skupi swoją uwagę na niej samej.
-Tylko was dwoje będzie uczestniczyło w transporcie tych istot? Czy będziecie potrzebowali naszej pomocy?
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Borys »

Kobieta spojrzała na na Eagle wyniośle, wydała z siebie głośne "heh", po czym odparła:
- Romana Antataturk - powiedziała tylko krzywiąc się, jakby tym, że musi rozmawiać z tym dziwolągiem. Nie podała żadnych dokumentów, za to Olomuke pokazał dowód.
- Ręczę za tą panią - odparł, jakby próbując usprawiedliwić Antataturk. - Poradzimy sobie. Czy możemy wjechać na teren zakładu naszym samochodem? Miałbym też parę dodatkowych pytań. Czy któryś z pracowników dotykał ślimaków? Czy ich obecność zauważono również w budynku?
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Gruby »

obrazek

Featherine jeszcze przez chwilę lustrowała sokolim wzrokiem kobietę, próbując odszukać jakieś oznaki, że ta ma przy sobie broń lub że jej aparycja odbiega od normalnej i może zwiastować jakieś niebezpieczeństwo.
-Tak, ale musimy najpierw przeszukać samochód. Z dokumentów, które przejrzałam związanych ze sprawą ślimaków, wynika, że dotykać ich mogli tylko pracownicy fundacji. Obecnie, z tego co wiem, część z nich jest w areszcie, reszta już u nas nie pracuje. Nic nie wskazuje na to by kto inny miał styczność z tymi stworzeniami. W dokumentach nie ma też żadnych informacji o ślimakach wewnątrz budynku, sprzątaczki by pewnie o tym poinformowały. Na co czekacie? Przeszukać samochód.
Rzuciła do ochroniarzy.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Borys »

Kobieta nie wydawała się nieść ze sobą żadnego niebezpieczeństwa. Właściwie sprawiała po prostu wrażenie nadętej biurokratycznej służbistki.
Olomuke nie miał nic przeciwko temu, by ochrona przeszukała jego pojazd. Znajdowało się tam coś w rodzaju małego laboratorium z palnikiem, szkłem chemicznym, kilkoma próbkami i roztworami. Zwracały też uwagę puste plastikowe pudełka.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Gruby »

-Wszystko wygląda w porządku. Dobrze, wjeżdżajcie. Smith, Anderson, Nowak, Kowalski, Xiang, Nicola. Za mną. Będziemy pilnować by nic nie przeszkodziło naszym gościom w pracy. Reszta, wracać na swoje pozycje.
Rozkazała Featherine i razem z szóstką wybranych ochroniarzy (wszyscy byli mężczyznami), poprowadziła ekologów w miejsce, gdzie niby miały być ślimaki. Pewnie sami lepiej wiedzieli gdzie są, skoro współpracowali z fundacją Petera.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Borys »

Przez trzy godziny Olomuke siedział i delikatnie, pojedynczo, w rękawiczkach i goglach zamykał ślimaki w plastikowych pudełkach. Co jakiś czas pracował wraz z Romaną na przenośnym laboratorium, mieszając jakieś próbki i zapisując dane.
W końcu skończyli i poprosili o ponowny kontakt z Featherine.
- Te ślimaki są bardzo silnie trujące - powiedział Olomuke. - Jeśli ktokolwiek z załogi miał z nimi kontakt powinien spotkać się profilaktycznie z lekarzem. Przenieśliśmy gniazda, ale jeśli zauważą państwo problemy z roślinnością w okolicy, proszę się z nami natychmiast skontaktować. To byłoby wszystko z naszej strony.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
Awatar użytkownika
Gruby
Posty: 2589
Rejestracja: 2014-09-23, 19:41
Tytuł: Bóg Losowań
Has thanked: 53 times
Been thanked: 63 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Gruby »

Ochrona i Featherine uważnie obserwowali poczynania ekologów, a po zakończonej robocie odprowadzili ich do bramy. Przywódczyni wyjęła komunikator i skontaktowała się z Navym, po czym opisała mu całą wizytę.
-Hmph. - mruknął Seal, wyłączając komunikator gdy wszystkiego się już dowiedział i rozsiadł się wygodniej w krześle - Nie zdziwiłbym się, gdyby zatruli tu ziemię. - włączył mikrofon, dzięki czemu słychać go było na hali produkcyjnej i w stołówce - Moi żołnierze! - powiedział do pracowników z głośników - Proszę, byście dziś po pracy wszyscy zapisali się do lekarza i w ciągu najbliższych dwóch tygodni przeszli badania. Dostaliśmy informację, że ślimaki, które zostały dziś usunięte z naszej fabryki, mogły być trujące. Dlatego proszę abyście zadbali o swoje zdrowie. Będziecie mogli wyjść godzinę wcześniej. Panie kucharki proszę, by uważnie pilnowały składników do jedzenia na stołówkę i trzymały je szczelnie zamknięte. To tyle.
Awatar użytkownika
Borys
Krul
Posty: 5516
Rejestracja: 2013-02-16, 17:21
Tytuł: Wielki Chan Borysady
Has thanked: 46 times
Been thanked: 43 times

Re: Odnowy przyszedł czas

Post autor: Borys »

Badania nie wykazały nic niebezpiecznego. Faktycznie wyglądało to tak, że Ekoterroryści wykonali poprawnie swoją pracę.
Jeśli nic więcej nie robisz, można uznać wątek za zakończony.
Jack: Wilhelm, wanna come work for me and open a vault?
Wilhelm: No.
Jack: I'll pay you a million dollars.
Wilhelm: Okay.
ODPOWIEDZ

Wróć do „A&A”