Witamy w Logxarze

Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Mark Subintabulat »

-Walczyć? My mamy tylko włócznie i proce, a oni kusze i długie miecze.
-Angusie, jeżeli wezmą teraz kolejne zwierzęta będziemy głodować dopóki nie urodzą się nowe. - powiedział ktoś z tłumu.
Wśród goblinów powstało poruszenie. Na początku szeptem, po chwili coraz głośniej rozmawiali ze sobą o sytuacji w jakiej się znaleźli. W końcu Angus zwrócił się do Rethsów.
-Proszę przekonajcie ich, żeby zostawili nas teraz w spokoju. Jeżeli jednak się wam nie uda będziemy się bronić.

[Masz do dyspozycji 2 oddziały procarzy i 2 oddziały włóczników. Musisz jednak pamiętać, że wyglądają naprawdę słabo i krucho]

Nie udało odpalić się modułu. PR-40 musiał sam pofatygować się do przybyszy. Z bliższej odległości widział teraz dokładnie, że hobgobliny wystawiły do tego zadania, 2 oddziały żołnierzy w skórzniach, wyposażonych w długie, dwuręczne miecze oraz jeden oddział kuszników. Przewodził im natomiast odziany w kolczugę, dosiadający dużego wilka hobgoblin.
-Reds? Nie słyszałem nigdy wcześniej o Redsach. Kim jesteście i skąd przybywacie? Chcecie zapłacić za nich? - powiedział herszt tonem wyrażającym niedowierzanie. Jaki macie w tym interes żeby im pomagać co?
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Vyctor
Posty: 228
Rejestracja: 2013-09-22, 21:37

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Vyctor »

- To rasa rzemieślników. - powiedział PR-40 - nie wojowników. Nie są w stanie się obronić, lecz mogą wytwarzać różne rzeczy. Nie uważamy, że wojna zawsze jest najlepszym wyjściem. Jeśli im teraz pomożemy, oni mogą pomóc nam wtedy, gdy będzie to konieczne.

Po chwili zastanowienia dodał:
- Gdybyśmy mogli nawiązać porozumienie, obie strony mogłyby zyskać. My moglibyśmy zapewnić metal lub żywność, w zamian za waszą pomoc militarną, lub jakieś inne surowce... może posiadacie coś, co przypomina nas? Naszą broń, nasze pancerze. Rzeczy, z których i tak nie moglibyście skorzystać, a my już tak...

Procarze zostali wysłani na lewą wierzę, Rethy na prawą. Włócznicy "zaczaic" się mieli za bramą.
"Snajperzy po raz kolejny wytłumaczyli rodzicom, że nie są wariatami z bronią i mogli strzelać w każdej chwili. Puszka też była zwarta i gotowa. Gratulacje!"
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Pupu pan Panda »

-Żywcem się nie damy, wy skurwysyny jebane! Walczyliśmy ze zmutowanymi karaluchami, was rozjebiemy choćby pierdnięciem! - zaryczał Daud, wskoczył na grzbiet hipopotama, i wyciągnął miecz do przodu przed siebie. Wierzchowiec odpowiedział rykiem i ruszył do przodu, prowadząc szarżę. Po jego obu stronach, tuż za nim pędziły do przodu oddziały kawalerii rowerowej, co tworzyło straszliwą formację klina. Kawalerzyści byli zmotywowani tym bardziej, że chcieli zemścić się za poprzednie zniewagi.

[po walce wszystkie oddziały mają rozkaz wspiąć się po palisadzie i zająć strażnicę w północno-wschodniej części palisady]
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Mark Subintabulat »

Była to zaiste krwawa szarża, poprzedzona ogniem strzelców, którzy zabili kilku wrogów. Żołnierze obydwu frakcji z wielkim impetem wbiegli na siebie. Najwięcej spustoszenia wyrządził oczywiście moto moto, który sam jeden powalił czterech przeciwników, łamiąc im kości i odgryzając kończyny. Choć wojownicy klanowi siekali mocno swym orężem to nie byli w stanie zadać poważniejszych obrażeń hipopotamowi. Bardziej wyrównana walka nastąpiła pomiędzy kawalerzystami a ogrami. I jednym i drugim udało się wyrządzić straty nieprzyjacielowi. Weterani klanowi postanowili wykorzystać okazję i zaatakowali prawe skrzydło natarcia Whalersów, wyrządzając kawalerzystom dodatkowe straty. Oszczepnicy tym razem jednak nie popisali się. Korzystając z osłony głazów i kamieni strzelcy Whalers nie zostali nawet draśnięci.

Ostatecznie:

1 oddział Wojowników Klanowych Ogrów został pokonany
1 oddział Wojowników Klanowych Ogrów otrzymał poważne straty (połowa stanu osobowego oddziału zabita lub niezdolna do walki.
Zarówno Pierwszy jak i Drugi oddział Kawalerzystów Rowerowych otrzymał poważne straty i zdatnych do dalszej walki jest tylko połowa każdego oddziału. [morale u obu oddziałów spadają o 1]

-Przeklęci ludzie! Zabijacie moich ziomków! Nie daruję! - krzyknął wódz Czach i poprowadził pozostałych wojowników do ataku.


-------------------------

-Zdajecie się mówić z sensem. Srebrne Zęby faktycznie kiedyś zajmowały się wytwórstwem. Tylko teraz nie mają surowców do pracy. My też z resztą nie. Mówicie, że macie metal na wymianę? Bardzo chętnie byśmy się na niego wymienili. Tylko jest pewien problem - hobgoblin zrobił efektywną pauzę. Mój wódz kazał mi tu przybyć odebrać trybut. Oczywiście zapewne bardzo się ucieszy gdy dowie się, że znalazłem dla niego klientów gotowych z nim handlować. Tylko jeżeli okaże się, że kłamiecie to nie tylko ja będę miał problem ale też ta wioska. To nie jest groźba, bo to nie ode mnie zależy. Tylko ostrzegam.
Herszt Mosiężnych Pięści wytłumaczył Rethsom gdzie leży ich wioska oraz powiedział, że za regularne dostawy metalu [1 na turę] mogą wystawić dla nich nawet do czterech najemniczych oddziałów [w zależności od ich siły będzie to różna liczba. Dodatkowo nie musisz martwić się ich utrzymaniem].
-Nie wiem o czym mówicie. Nie widzieliśmy nikogo ani niczego podobnego do was. Jesteście pierwszymi z waszego klanu, których widzę na oczy. - sposób w jaki patrzył na PR-40 mógłby wprawić człowieka w zakłopotanie. Najwyraźniej w jakimś dziwnym stopniu Reth mu się spodobał.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Vyctor
Posty: 228
Rejestracja: 2013-09-22, 21:37

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Vyctor »

- To szkoda... poszukujemy technologii, której moglibyśmy użyć. W każdym razie, myślę że taka cena byłaby do zniesienia - pod warunkiem, że zgodzicie się dać nam kilka dni na powrót i wysłanie płatności. - powiedział RK-40.

%Czemu on się tak dziwnie na ciebie patrzy?%
%Analiza zachowania sugeruje istnienie fetyszu...%
%Czyli... on...%
%Tak.%

S-02 dokonał pięknego facepalma, a S-01A zaczął go pocieszać. W międzyczasie, RK-40 kontynuował rozmowę.

- Chcielibyśmy też prosić o pozwolenie na zbadanie waszej ziemi. Być może znaleźlibyśmy tu surowce, które jeszcze się wam nie przydadzą, a nam owszem. Jeśli by tak było, chcielibyśmy uzgodnić cenę za prawa do takiego złoża.
"Snajperzy po raz kolejny wytłumaczyli rodzicom, że nie są wariatami z bronią i mogli strzelać w każdej chwili. Puszka też była zwarta i gotowa. Gratulacje!"
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Pupu pan Panda »

-Jeszcze trochę! Na górę, na górę, kurwa! Zemścimy się na tych skurwysynach z badylami! - Duad nie przestawał się drzeć.

[oddziały mają za zadania wspiąć się po palisadzie i zaatakować oszczepników]
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Mark Subintabulat »

Whalersi rozpoczęli szturm na palisadę. Okazało się to być szczególnie niewygodne dla kawalerzystów, którzy nie chcieli rozstać się ze swoimi rowerami i przewiesiwszy sobie ich ramy na głowy poczęli wspinać się na górę. Tam na nich i resztę Whalersów czekali oszczepnicy. Wyglądali na zaskoczonych brawurową akcją ludzi, ale postanowili dać im odpór. Tym razem ich atak okazał się bardziej skuteczny. Całą swoją uwagę skupili na atakujących ich wręcz kawalerzystach i lekceważąc własne bezpieczeństwo zadali im bardzo poważne straty. Strzelcy Whalers, moto moto, którego akrobacje niemal przeczące prawom fizyki pozwoliły mu przedostać się na drugą stronę palisady oraz sami kawalerzyści wyeliminowali prawie wszystkich obrońców. Zostało zaledwie czterech, rannych oszczepników, którym skończyły się pociski i teraz dobyli krótkich toporów. Za Whalersami ruszyli natomiast pozostali wojownicy. Zdołali wdrapać się za nimi i związać walką. Tu jednak wciąż niezastąpiony okazał się moto moto. Wziął na siebie cały impet wojów i choć tym razem zawył głośno od zadawanych im ciosów najwyraźniej nie doznał większego uszczerbku. Kolejni wojownicy klanowi padli po ostrzałem i potężnymi łapami zwierzęcia.

[W tym poście jest podsumowanie tury, gdzie Panda miał pierwszeństwo oraz tury następnej, gdzie pierwszeństwo mają ogry.; ostatecznie sytuacja prezentuje się następująco:
-drugi oddział wojowników klanowych wyeliminowany
-dwa oddziały kawalerzystów rowerowych zabite -> za to Panda otrzymuje achivment Super First Kill
-jeden oddział oszczepników wyeliminowany
-drugi oddział oszczepników z bardzo poważnymi stratami]

Wyglądało na to, że szala bitwy przechyliła się dosyć mocno na korzyść Whalersów. Daud ze swej wysokości mógł natomiast zauważyć coś niepokojącego. Najpierw poczuł zapach dymu, potem zobaczył płomienie po przeciwległej stronie obozowiska, którymi zajęła się już jego znaczna część. Tymczasem przez otwartą bramę uciekała na zewnątrz niezbyt liczna grupa uchodźców.

-Kurwa moja chata! - zaklął wódz. - Zajebie!
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Pupu pan Panda »

Pozostałe Radosne Spusty i Załamani Skrytobójcy oddali salwę w kierunku półzdechłych oszczepników. Daud zaś, siedzący na hipopotamie, krzyknął do przywódcy ogrów:
-Wodzu! Zostałeś tylko ty i twoja garstka ludzi! Masz dwa wyjścia: albo będziesz walczył do końca i zginiesz niechybną śmiercią, albo przyłączysz się do nas. Razem przejmiemy kontrolę nad całym Logxarem i zdobędziemy wiele łupów. A na początek wspólnie ugasimy ten pożar. Wybór należy do ciebie.
Przywódca Whalersów ściągnął moto moto za uszy. Czekał na reakcję humanoida. Był gotów do odparcia ostatniego, rozpaczliwego ataku.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Mark Subintabulat »

-Macie tydzień aby dostarczyć transport. O prawo do ziem musicie spytać się wówczas naszego wodza i radę starszych. Przekażcie pozdrowienia naszym małym przyjaciołom - powiedział herszt wskazując głową na wioskę goblinów.

Radości wśród goblinów nie było końca. Każdy z Rethsów został obdarowany glinianymi figurkami, a szaman po kilku próbach ponownie odpalił Świętą Maszyną na znak zwycięstwa.

-Czy to oznacza, że teraz wy będziecie nas ochraniać? - spytał nieco zmieszany Angus.

--------------------------------

Wódz ogrów spojrzał na rozprzestrzeniający się pożar. W końcu wycedził przez zaciśnięte zęby.
-Opuście broń. Przegraliśmy tę bitwę. Dobrze walczyliście ludzie, a szczególnie ty dziwne zwierzę - zwrócił się do moto moto.
-Będę walczył dla twojego plemienia wojowniku. Powiedzcie nam jak się nazywacie i zacznijmy gasić pożar zanim strawi cały fort.
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Pupu pan Panda »

-Jesteśmy Whalers. A teraz, bierzmy się za pożar.
I poszli gasić.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Mark Subintabulat
Wielki Szambelan
Posty: 1746
Rejestracja: 2013-05-10, 16:12
Tytuł: A. Duda Borysady
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: Witamy w Logxarze

Post autor: Mark Subintabulat »

Zachodnia część fortu spaliła się prawie cała wliczając w to palisadę i część zabudowań. Okazało się również, że uchodźcy czy też jak zaczął nazywać ich ex-wódz Trupich Czach plugawi zdrajcy zabrali ze sobą znaczną część dobytku, którego łącznie i tak nie było za wiele. Trudność sprawiało także dojście do tego co było przyczyną pożaru. Po pewnym czasie jeden z Whalersów zwrócił uwagę na ślady ciężkich butów biorących swój początek w spalonych resztach wschodniej palisady i ciągnących się w głąb Loxgar. W zagrodach znaleziono także trochę leniwych świń.

Podsumowanie:

-Przejęliście Death Fort! (Cała wschodnia palisada i niewielka część palisady na północno-zachodniej części fortu jest spalona lub poważnie uszkodzona wliczając to obie zachodnie strażnice, i wymaga napraw. W samym forcie znaleźliście wydrążoną cysternę gdzie gromadzi się wodę oraz dwa zbudowane z kamieni budynki: magazyn oraz chatę ex-wodza. Reszta to różnego typu i wielkości namioty.

-Otrzymujecie 1 punkt splendotu za chwalebną potyczkę!

-Otrzymujecie leniwe świnie - 2 biomasy

-Otrzymujecie jednostkę "Ogrzy Weterani z poniższymi statami:

'Ogrzy Weterani'
Typ: p. szturmowa
Koszt produkcji: 2 metal, 1 zasoby ludzkie, 1 biomasa
Koszt utrzymania: 2 biomasy
Pancerz: p. dystansowa; p. szturmowa; j. szybka
2/3
Specjalizacja: p. szturmowa
Borys, dobry ziomek
Pedicabo ego vos et irrumabo
"Sprawiedliwą bowiem jest wojna dla tych, dla których jest konieczna, i błogosławiony jest oręż, jeśli tylko w nim cała spoczywa nadzieja."- Liwiusz


Hard Corps Theme

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Wschód”