Mały układ

Zablokowany
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Mały układ

Post autor: Glau »

Gdy człowiek wymienia swe spojrzenia z otchłanią zwykle ktoś ich obserwuje

Usłyszawszy o poruszeniu pośród ludzi miast wschodu, Whalers postanowiło wysłać swojego męża stanu Hirama Burrowsa w celu zorientowania się w sytuacji. Informacje okazały się być dość łatwo dostępne, już w pierwszym zajeździe Burrowsa doszły wieści, że jakiś ważny gość z północy poprosił o audiencję u rady miast. Było to dość niezwykła prośba, biorąc pod uwagę, że o tej porze roku wszyscy radni zajęci byli doglądaniem zbiorów. Mimo to rada została pośpiesznie zwołana i oczekiwała przybycia zapowiedzianej persony. Wieśniacy z którymi rozmawiał Hiram nie byli zorientowani, kim dokładnie ów gość miał być. Popędzając solidnie konia wysłannik Whalers mógłby jednak liczyć na spotkanie z vipem przed radnymi wschodu.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

"Nikt nic nie wie", pomyślał Hiram, spluwając. "Nikt nic, kurwa, nie wie", pomyślał Hiram, miłym uśmiechem pozdrawiając wieśniaków.
-Nikt nic... kurrrrrwa nie wie - powiedział Hiram, akcentując przekleństwo wbiciem pięty w bok konia.
-Nikt nigdy nic nie wie. Tylko ja zawsze muszę wszystko wiedzieć. Zasrany zawód, dyplomata. Wysłali mnie samego, chuj wie po co i mam im cuda stworzyć... - narzekał do siebie Burrows, obniżając głowę, coby zmniejszyć opór powietrza. Kierował się w stronę, z której owa ważna persona miała nadejść.
-Ten skurwysyn Daud czasem mówi, że najtrudniej jest znaleźć ofiarę. No, to przynajmniej mamy tyle wspólnego - mamrotał Hiram, podskakując na grzbiecie konia.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Wyglądało na to, że Hiramowi udało się dostać swoją zdobycz znacznie szybciej niż planował. Gdy mijał jeden z kolejnych zajazdów zauważył przypiętą do słupka na zewnątrz wspaniałej postury białą klacz. Obok niej pasł się, już nie tak imponujący, acz nadal przypuszczalnie droższy od zajazdu, brązowy kuc. Siodła i juki, wykonane z porządnej skóry i z kilkoma powszywanymi kamieniami szlachetnymi też bez wątpienia kusiły oczy złodziei. Tylko magnatów mogło być stać na takie konie. Tu jednak zostały pozostawione niedbale, bez widocznej opieki. Ich posiadacz zapewne wkrótce planował dalszą drogę.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-No popatrz, Hiram. Może nie będzie tak źle? Będzie, na pewno, kurwa, będzie - Burrows, jak nietrudno zauważyć, często gadał sam do siebie, czasem robił nawet za trzy osoby. Przywiązał swojego, dziwnie biednie wyglądającego, rumaka przy wejściu do zajazdu, otrzepał ubranie, przejechał dłonią po swej łysej glacy, westchnął, wyprostował się i dziarsko wszedł do środka. Szukał swojego celu.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Już w wejściu spotkał się z dość szerokim w barach karczmarzem, którego strój wyglądał na o rozmiar za duży. Właściciel zajazdu wyglądał na dość skupionego i w pierwszej chwili wzdrygnął się widząc przybysza, jakby budził się z delikatnego snu.
- Bardzo przepraszam, ale w tym momencie zajazd jest zamknięty... - tu wieśniak przerwał, po raz pierwszy przyglądając się Hiramowi - ... panie? - dodał z lekkim wahaniem.

Izba wydawała się być dość ciasną, ale z punktu gdzie stał dyplomata nie był w stanie dostrzec czy poszukiwana persona znajduje się w środku. Odgłos nalewania do kufla sugerował jednak, że przynajmniej jeden gość już w karczmie się znajduje.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-Dobry człowieku... - zaczął Hiram - Jako dobry gospodarz na pewno zdajesz sobie sprawę, że niektórych drzwi się nie zamyka, niektórych ludzi się nie zatrzymuje. Zaręczam ci, że chcę tylko chwilę odpocząć i zamienić miłe słowo z człowiekiem, który znajduje się w środku. Zdajesz sobie sprawę, że i ja i on jesteśmy na podobnym poziomie, prawda? Przy okazji... jeśli nie będziesz robił mi problemów to szepnę dobre słowo ludziom, że twój przybytek to nie byle co, ale porządny zajazd - mrugnął okiem Burrows, czekając na reakcję jegomościa.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Ppanie - karczmarz wyraźnie się zająknął. Wyraźnie również był w kłopocie postawiony między jednym rozkazem a drugim. Cichszym już głosem dodał więc - Gdybym ja człowieka gościł, nie śmiałbym waszmości wstrzymywać... - Tu spojrzał niemal błagalnie. Mówiąc to jednak nieświadomie przesunął się na tyle, że Burrows był w stanie zobaczyć większą część izby niż wcześniej. Tylko jeden stolik był zajęty. Pełną szlachetnej jakości urodę siedzących przy nim dam można było przyrównać tylko do bogactwa stojącej przed oberżą klaczy. Być może właśnie dlatego właściciel wyglądał na tak zamyślonego.

Jedna z kobiet, wyglądająca na młodszą, bez skrępowania zaczęła przyglądać się waszej dyskusji. W jej oczach Hiram mógł dostrzec delikatne zaciekawienie. Mimo że oprócz oczu inne rzeczy usilnie przyciągały wzrok dyplomaty, udało mu się jeszcze stwierdzić, że uszy obu piękności są szpiczaste, zaś ubrane są one w dość ciasne płaszcze podróżne. Nie zauważył żadnej broni.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-Naprawdę sądzisz, że mógłbym zrobić ci jakiś problem? Zapewniam, że umiem rozmawiać z kobietami, nawet jeżeli wyglądają inaczej, co nie znaczy, że gorzej. W tym przypadku jest wręcz przeciwnie, uroda tych pań sprawi, że nawet nie pomyślę o tym, żeby uczynić im jakieś urazy. Powiem ci tak. Wpuścisz mnie, godzinka strachu, potem odetchniesz, poczekasz kilka dni i ludzie będą do ciebie walić drzwiami i oknami. To jak? - uśmiechnął się Hiram.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Karczmarz był wyraźnie zrezygnowany. Nie bardzo mógł pozwolić sobie na robienie burd. Odsunął się z przejścia.
- Panie Arnoldzie, mógłby pan przynieść jeszcze gulaszu? - zawołała od stołu młodsza z kobiet. Jej włosy miały kolor hebanu, zaś głos był zbalansowanym mezzosopranem. Jej towarzyszka, jakby poważnie nad czymś zamyślona nie podniosła nawet głowy znad stołu.
Karczmarz zgiął się w ukłonie i ruszył jak najprędzej wykonać polecenie niewiasty. Burrows został sam na sam z kobietami. Prosząca o dodatkową strawę wstała i odezwała się ponownie
- Przepraszamy za kłopot. - Mrugnęła, dając do zrozumienia że słyszała każde słowo jakie dyplomata wymienił z karczmarzem - Mam na imię Koriel. Towarzyszę księżniczce Maetar w drodze do pierwszego z miast. Jak zwą waszmość?
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

Hiram nie czekał, aż właściciel zajazdu się rozmyśli i zamknie mu drogę. Wszedł dziarsko do środka, skłonił się dworsko, zamiatając podłogę koniuszkami palców. Następnie powiedział pewnym głosem:
-Witajcie, piękne panie. Jestem Hiram Burrows, pochodzę z Tauris, reprezentuję organizację Whalers.
Dyplomata z miłym uśmiechem przysiadł się do kobiet.
-Można wiedzieć, skąd pochodzicie i co was tu sprowadza? - Hiram cały czas utrzymywał miły wyraz twarzy.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

- Księżniczka pochodzi z Valanost, twierdzy zbudowanej pośród chmur, na północ stąd. Jesteśmy Avri - powiedziała Koriel, zaś sama Maetar pozostała milczącą dekoracją w tle - Nie słyszeliśmy wcześniej o Whalers. Mógłby pan coś opowieeedzieć? - zapytała dziewczyna nieznacznie przysuwając się do dyplomaty. Pachniała pobudzająco, jak świeże liści Yerby Mate, choć sam zapach łatwiej było przyrównać do jaśminu.

W międzyczasie karczmarz doniósł kolejną, dużą misę gulaszu i postawił na stole dzban. Co ciekawe, wyglądało na to, że jest w nim woda.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

Hiram uśmiechnął się. Opowiedzieć? Znał w cholerę opowieści. I to prawdziwych. Walki ze zmutowanymi karaluchami, podstępy względem sexhipopotamów. To jednakże za pewne nie zainteresowałoby dam z dobrego domu. Dyplomata poprawił się na siedzeniu.
-Ja również nie słyszałem o Avri. Najpierw opowiem ja, potem opowiecie wy - Burrows celowo użył liczby mnogiej.
-Ekhem... Nasza... frakcja pochodzi z pustyni. Bardzo odległej pustyni. Aktualnie mieszkamy na wzgórzach. Nie mamy jakiegoś skomplikowanego celu, po prostu... pomagamy innym. Mój... przyjaciel o imieniu Daud jest naszym... przywódcą. Odwaga tego człowieka może być porównana tylko z jego szlachetnością. Pewnego razu natknęliśmy się na kobietę, której ciało było pokryte kwiatami. Została ona osaczona przez grupę barbarzyńców, którzy chcieli ją zabić i włożyć do doniczki. Daud własnym ciałem zasłonił ją, gotów na walkę do ostatniej kropli krwi. Barbarzyńcy na szczęście odpuścili i obyło się bez walki. A kobieta po prostu... odeszła... - Hiram udał zamyślenie. Nie kłamał. Może lekko podkolorował...
-A wy, piękne panie? Co możecie mi powiedzieć o swoim ludzie, jakie macie cechy? Poza urodą, oczywiście... - uśmiechnął się dyplomata.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Jeżeli Koriel uznała, że Hiram jest bardziej oszczędny w słowach, niż wyroki więźniów w Varxarze, nie dała tego po sobie poznać. Zamiast tego uśmiechnęła się jeszcze szerzej.
- Nomadzi altruiści? Nigdy o czymś takim nie słyszałam. - powiedziała, a zaciekawienie wylewało się z każdego słowa. Najwyraźniej sama spostrzegła, że przybysz mógłby w tym momencie posądzić ją o pokpiwanie sobie z niego, więc dodała - My w Valanost kochamy legendy i opowieści. Tam jest taka maaasa ksiąąążek.
- Musi mi pan wybaczyć entuzjazm. Nigdy wcześniej nie opuszczałam miasta. Tylko księżniczki mogą to robić swobodnie. - dziewczyna najwyraźniej zauważyła, że jej ton wypowiedzi może być zbyt poufały - Gdyby nie one nie różnilibyśmy się bardzo od Moriquendi, to znaczy elfów. - tu hebanowłosa dotknęła szpiczastych kącików swoich uszu, by na chwilę oderwać wzrok przybysza od innych części swojego ciała i wskazać mu tę łatwą do pominięcia subtelność.
- Ale prawdziwe Avri, jak księżniczka, są szlachetniejsze. Dotykają wielkich tajemnic i wielkich mocy. No i mają skrzydła. I są najpiękniejsze - kontynuowała, wyraźnie się rozkręcając - A ja jestem Koriel - zakończyła tak, jakby znaczyło to coś więcej niż imię.
- Księżniczka teraz nas nie słyszy, kiedy tak się skupia, rozmawia z kimś oddalonym o wiele mil... Też chciaaałabym tak uuumieć - ciche westchnięcie jakie po tym wydała było zwyczajnie słodkie.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-Rzeczywiście, to fascynujące - Hiram rzucił okiem na księżniczkę, zamyślił się. Dyplomata widział w życiu wiele, nawet bardzo. Jednakże, zawsze zagadką były dla niego magiczne zdolności innych. Czemu on, Burrows, jest tylko zwykłym człowiekiem a inni mogą latać, strzelać laserami z oczu albo gwałcić na odległość.
-Możemy wam może w czymś pomóc? Macie jakiś problem? Będzie nam miło wam asystować.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

W tym momencie księżniczka poruszyła się jakby coś z siebie strząsając.
- Pieprzona Nel - wyrwało się szlachetnie urodzonej damie. Maetar spojrzała już nieco bardziej klarownym wzrokiem na Koriel - Jedziemy dalej. Czas nas goni.
W tym momencie zauważyła obecność Hirama. I ponownie spojrzała na Koriel. Pytająco.
- To pan Hiram, mędrzec z południa, przybywa od narodu nomadów zwanego Whalers - dziewczyna pośpieszyła z wyjaśnieniem - Zaoferował się, że dotrzyma nam towarzystwa, jako że i tak zmierza w podobnym kierunku
Była to ponieeekąd prawda. Księżniczka dygnęła z gracją, na jaką pozwalało jej siedzenie na drewnianej ławie.
- W takim razie chętnie przyjmiemy towarzystwo tak zacnej persony - zawyrokowała księżniczka - Podróżujemy jednak w pośpiechu, czy nie będzie to starszemu przeszkadzać?
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-Postaram się nadążyć - oświadczył Hiram z miną stetryczałego dziada typu "nie martwcie się o mnie". [W KOŃCU MA KURWA CECHĘ SZYBKI, NIE?]
-Byłoby jednak miło, gdybym wiedział, dlaczego podróżujecie w takim pośpiechu? Coś was trapi? Wybaczcie moją ciekawość, ale to cecha mojego narodu - staramy się szukać okazji do pomagania innym.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

- Możnaby powiedzieć, że rada Valanost wysłała nas na pomoc tym ziemią - powiedziała księżniczka - Prawda jest jednak taka, że żadna rada nigdy nie istniała i inne księżniczki wykorzystują ją jako pretekst by robić to, na tylko co mają ochotę.
- Te ziemie trapi klątwa. I możliwe że mam na nią... lek. - kontynuowała Maetar - Być może jest to trochę za dużo powiedziane, ale jeśli użyję trochę magii nad brzegiem jeziora... Może uda się spowolnić; nie - odrobinę cofnąć przypadłość tej ziemi. Taką właśnie ofertę zamierzam przedstawić miastom Wschodu.
- Nie bez powodu imię księżniczki znaczy "dobra pani" - wtrąciła Koriel, zaś sama Maetar nieznacznie zganiła ją wzrokiem. Tę dyskusję mieliście kontynuować już konno.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-Oh, wy też lubicie pomagać. Czyli mamy ze sobą coś wspólnego. Cóż to dokładnie za klątwa? Skąd się wzięła? Nie znam się co prawda na magii, ale znajomość trucizny to podstawa do stworzenia odtrutki. Nie wiem, czemu miasta Wschodu miałyby odrzucić pani ofertę. Uczynienie jeziora pokonywalnym z pewnością wyszłoby im na zdrowie... - Hiram podrapałby się w brodę, gdyby nie musiał tak zapierdalać.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

- To... obecność. Obecność czegoś, co mam nadzieję, nigdy nie zostanie zbudzone. - powiedziała księżniczka - Im mniej ludzie o tym wiedzą, tym lepiej dla nich samych
Koriel nigdy nie należała do zwolenniczek teorii, że niektórych sekretów ludzkie oko nie powinno oglądać
- Ale mnie pooowiesz? Nie jestem człowiekiem... - powiedziała robiąc wielkie oczka.
- Nie.

Podróżując w tym tempie mogli liczyć na dotarcie do stolicy już następnego dnia.

- Każda magia ma swoją cenę. Nie można dokonać cudów i jej nie zapłacić. Mieszkańcy wkrótce się o tym dowiedzą i wtedy mogą przestać chcieć, by dostęp do jeziora wrócił.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-No cóż... Pierwsza zasada pomagania innym to zatroszczenie się o własne bezpieczeństwo. Wszystko drożeje, a żyć trzeba... - Hiram ani myślał pozbywać się tonu dobrodusznego, wszystkowiedzącego dziadziusia.
-Domyślam się jednak, że mieszkańcy Wschodu będą w stanie zapłacić wiele. Jezioro to bogactwo... Klątwa to jedno, a świat jest wielki. Na pewno są tu jakieś inne zagrożenia na które trzeba uważać. Nie wiecie może czegoś o jakichś niebezpiecznych rasach albo terenach?
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

- Gdyby chodziło o cenę w złocie, cz produktach... Moglibyśmy nie pytać mieszkańców o zdanie i wystawić rachunek. Powrót dostępu do jeziora dałby im więcej niż mają teraz w magazynach. - Maetar westchnęła
- Cena samego zaklęcia jest już na mojej głowie. Mieszkańcy jednak będą musieli później być w stanie je sami zasilić i odnawiać. A to podchodzi już pod magię krwi. Paskudną magię krwi. - księżniczka rzucając takimi nazwami, na ogół trafiała zapewne na bardziej zorientowanych, którym mówiło to więcej. Bezpieczną jednak asumpcją, na podstawie tonu głosu damy było, że w skład tego zasilania i odnawiania zaklęcia wejdą ofiary z ludzi.

- Dla Avri niewiele rzeczy jest niebezpiecznych - Tu rozmowę przejęła Koriel, kierując ją na mniej ponury temat - Gdybyś tylko miał przy sobie mapę, mogłabym ci sporo opowiedzieć o różnych terenach... - westchnęła
- Wszędzie gdzie jest magia, nie jest bezpiecznie - wtrąciła Maetar - Reszta to mniej istotne przeciwności
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

-Uważam, że jeśli coś przyda się przyszłym pokoleniom to warto poświęcić dla tego celu kilku ludzi. Postaram się pomóc wam przekonać radnych ze Wschodu. O ile, oczywiście, będziecie sobie tego życzyć.
-Mój lud niezbyt zna się na magii i zaklęciach. Może moglibyście nas trochę doedukować? Nie chodzi mi oczywiście o jakieś śmiercionośne meteoryty z nieba, tylko proste zaklęcia... leczące dajmy na to. Postaralibyśmy się odwdzięczyć.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Magii niestety nie dało się nauczyć w kulbace, ani też w przeciągu chwil. Rasy z których pochodzili prawdziwi mistrzowie zwykle miały styczność z pradawnymi energiami od maleńkości i znajdowało to odbicie w ich biologii. Nie było większych szans by Whalers mogli korzystać z magii bez przynajmniej znaczącej ofiary ze swojego człowieczeństwa.
Dalsza podróż przebiegała w milczeniu. Gdy zaczynało się ściemniać, wykupili pokoje w kolejnych przydrożnym zajeździe. Powietrze było czyste, zaś na niebie lśniły gwiazdy.
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Awatar użytkownika
Pupu pan Panda
Posty: 821
Rejestracja: 2013-08-19, 14:26
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Mały układ

Post autor: Pupu pan Panda »

Hiram nie próbował podsłuchiwać, podglądać ani szpiegować w żaden typowy sposób. Bał się, że czarodziejki będą otoczone jakimś magicznym polem, zdradzającym informacje o intruzach. Poszedł grzecznie spać, spodziewając się, że następnego dnia może przyjdzie mu wykorzystywać swoje talenty krasomówcze.
Ygrek pisze:Jeden z drugim wyciągacie ręce
A trzeci loot łapie i chwyta
Ja widzę tylko niestety
A chuj nie legendar bo kasa i strzykwa
Awatar użytkownika
Glau
Posty: 763
Rejestracja: 2013-05-10, 18:38

Re: Mały układ

Post autor: Glau »

Hiram, Koriel i Maetar odbyli dalszą podróż bez przeszkód. Wbrew obawom księżniczki radni szybko przystali na propozycję wykorzystania magii krwi. Nazajutrz bohaterowie i pewien tłum gawiedzi zebrali się nad krawędzią jeziora, zaś Avri rozpoczęła inkantację. Tu, niestety, odegrało rolę imię "Ko-riel" oznaczające "stworzoną dziewczynę". Choć dyplomata Whalersów nigdy nie dociekał tematu, Koriel była w istocie wytworem magii księżniczki jeszcze pośród murów Valanost. Choć była bardzo posłuszną i użyteczną służącą, w obecnej sytuacji stanowiła dodatkowy użytek dla mrocznej magii Maetar.

Imię księżniczki znaczące "dobra pani" nie było bowiem, zbyt precyzyjnym opisem - specjalnie bowiem zabrała Koriel, jako żywy zbiornik energii Valanost w podróż. Podczas inkantacji dziewczyna została rozłożona na magię z której się narodziła, zasilając barierę mającą zapewnić spokój mieszkańcom miast wschodu. Hiram pozostał biernym świadkiem tych wszystkich wydarzeń, a następnie powrócił do Whalers.

---
Siła miast wschodu ulega zwiększeniu - mogą teraz myśleć o ekspansji i powiększaniu potęgi militarnej. Konieczność składania co turę ofiar z ludzi może wymusić na nich agresywny stosunek do niektórych sąsaidów.
Kamieniołomy Narnui - obronność ulega znaczącemu zwiększeniu.
Koriel - otrzymuje status "zmarła"
Panda zyskuje [Achievement|Pierwszy zupełnie przegrany wątek]
Bo ryba, to brzmi dumnie
Bo rybą, cuchnie los
Wrócimy tu podwójnie
Na obiad i na stos
Zablokowany

Wróć do „Wschód”