Zombiesada - podsumowanie
Moi Drodzy ,
Tu zamknięto uroczyście sesję, fajnie było.
Chciałem kontynuować pomysł projektem gry indie, ale w 2018 stwierdzam że chuj xD
Chciałem kontynuować pomysł projektem gry indie, ale w 2018 stwierdzam że chuj xD
Sesja roboczo nazwana Zombiesadą została założona już ponad dwa (edit: trzy) lata temu. Od tego czasu napisaliśmy prawie 666 postów, co choć nie powala jest wynikiem przyzwoitym jak na tak małe przedsięwzięcie i zasoby ludzkie.
Niestety od dawna aktywność w dziale poleciała tak szybko, jak tylko się wzniosła na samym początku - a od pół roku połowa graczy nie odpisuje, co uważam za dość symboliczne i dostatecznie wymowne. Tak więc w tym punkcie umywam ręce.
Nigdy nikogo nie poganiałem, a jak dobrze wiecie moja aktywność też nie była górnych lotów i konsekwentnie spadała przez wiele lat. Mój stan zdrowia, czasu, weny i chęci do pracy kreatywnej, jak i natłok innych rzeczy w kolejce do zrobienia eliminuje możliwość wskrzeszania czcigodnego trupa tej sesji.
Edit: W momencie gdy ten post był pisany wylatywałem z jebanej biednej polski , ale wiele się nie zmieniło.
Eksperyment zwany Zombiesadą uznaję za wybitnie udany i kończę z powodów wyżej opisanych.
Tak oficjalnie to przeważyła ponad półroczna nieaktywność graczy, choć nie żywię urazy
Przez względnie krótki czas, w niemal garażowych warunkach i przy znikomych zasobach ludzkich zdołaliśmy przeprowadzić coś dobrego i unikatowego. Stworzyliśmy (ja stworzyłem a wy się opierdalaliście) solidne uniwersum w określonym i całkiem chyba pamiętliwym świecie; z całym szeregiem niuansów geopolitycznych; dziwaczną lecz wyjątkową ramą czasowo-rozwojową cywilizacji; różnymi smaczkami i akcentami nadającymi konkretny nastrój i tło. Tak oficjalnie to przeważyła ponad półroczna nieaktywność graczy, choć nie żywię urazy
Użyto przy tym w stu procentach oryginalnych materiałów graficznych zamiast kraść grafiki z deviantarta i wrzucać je na pół strony głównej bez creditu.
Pomimo raczej płytkiego założenia (zombiaki + fantasy) nasze (moje) uniwersum zostało skondensowane do bardzo realistycznej, wręcz niefantastycznej formy. Gdyby zrewizjonować ten świat i ukrócić go o kilka tandetnych naleciałości otrzymalibyśmy coś bardzo namacalnego.
Ostatni quest miał się skończyć walką z tankiem z L4D, planowałem co najmniej jednej osobie urwać rękę. Po powrocie okazałoby się że w Harrowport wybuchła rewolucja.
Boczek padł. Cześć jego pamięci. Mile będę wspominał ten ostatni rozdział w mojej przygodzie z pisaniem pierdoletów na jakichś forach.
Tutaj znajdowały się założenia projektu gierki. Sytuacja się zmieniła xD, po roku od tego pomysłu nie mam czasu i zasobów, poza tym - uważam że gra turowa a'la Advance Wars nie porwałaby nikogo. Temat zamykam.
Ewentualne ponowne wykorzystanie naszego wspaniałego uniwersum widzę jako Co-op w rodzaju Risk of Rain z zombiakami i postaciami z sesji. Ale to tylko sfera ciekawostek i nie zamierzam nad tym pracować w najbliższych latach.
Uniwersum Zombiesady pozostaje w mojej uprzejmej pamięci, ale proszę by nie kasować działu bo coś może mi umknąć.
Pozostawiam dwie konceptualne grafiki bo mi fajnie wyszły.
Spoiler
Pokaż