Zasady Borysady v8

[Auraxos]

Co powiecie na taką mapę dla Borysady?

[Borys]

De facto wystarczyłaby jedna z tych wysp na środku.

[Auraxos]

Jedna z tych wysp na środku [ta mniejsza] ma być w zamierzeniu zajęta w całości przez postimperialnego NPCa. Poza mapą znajdzie się drugi NPC - Agonia.

[Morok]

... to koniec końców robimy tą v8? Myślałem, że skupiamy się na miniborysadzie teraz o.0

[Agon]

Niech ludzie wypowiedzą się na temat Miniborysady. Chcecie by wszystkie rzeczy, które toczyły się do tej pory uległy wyzerowaniu? Jakiego MG proponujecie? Czy może walić to i niech gra się toczy dalej tak jak się toczy?

[Pupu pan Panda]

Wyzerować, mg bez losowarki, tury jak na v7, howgh.

[Auraxos]

A że tak się wyrażę:
Może zrobimy Borysadę v8 osadzoną w średniowiecznej Europie? Mówię tutaj o konkretnych krajach, jakie możemy objąć etc. Bez losowarki oczywiście.

[Agon]

Chciałem przejąć Miniborysadę, ale jednak zostawiam ją Auraxosowi. Za dużo rzeczy już powstało, a szkoda waszych akcji. Poza tym musiałbym to jednak poprowadzić od początku na Minnaros, żeby poszło według mojego planu.

A smoki? Serio boicie się trzech smoków? Chromy ma armię aniołów, 3 smoki nic mu nie zrobią. Ot taka rozgrzewka przed zmasakrowaniem innych graczy. Auraxos wie już czego chcecie i pewnie ograniczy niebezpiecznych NPC i losowanie.

[Mark Subintabulat]

Ale brak kontroli nad własnymi głównymi postaciami trochę irytuje. To tak jakby Dlanor zaczął mi nagle kierować generałem Powellem.

[Auraxos]

Serio? Bo w rzeczywistości ludzie nie buntowali się, krókewicz Kazimierz oczywiście nie miał romansu z Zachówną bo Łokietek miał nad nim całkowitą kontrolę.
Gdyby tak było to świat byłby znacznie prostszy.

[Borys]

Nie wiedziałem, że Kazimierz Wielki był jedną z postaci Łokietka na jakimś PBF-ie.

[Auraxos]

Chodziło mi o realizm. Nie upilnujesz jednego człowieka w wielomilionowym państwie, to nie możliwe.

Co do Marka - Bjorn był zarządcą jednego z miast a więc miał większą "swobodę" niż gdyby był na dworze królewskim.

[Borys]

No, może NPCa się nie upilnuje, ale nie po to tworzymy NASZE postacie, żeby MG decydował za nas, co będą robić.

[Auraxos]

Szansa na taki wybryk była naprawdę niewielka. Ale jednak wylosowało: skandal w rodzinie królewskiej, rodzeństwo i dzieci.

GM nie decyduje za gracza ale gracz nie ma pełnej kontroli nad innymi.
Powiedzmy, że w wypadku najbliższej rodziny jest to 99% kontroli.

[Auraxos]

Zaś co do Borysady v8 - żeby zahamować takie sytuacje jak kazirodctwo u Marka proponuję wprowadzić cechy postaci [gracz wybierałby dla swojej postaci kilka cech, które determinowałyby co dana postać może a czego nie może zrobić], np.

• Wstrzemięźliwy - nie zdradzi żony, nie ma szans na kazirodctwo
  Rozwiązły - przeciwieństwo powyższego

I jak?

[Mark Subintabulat]

Chodziło mi o realizm. Nie upilnujesz jednego człowieka w wielomilionowym państwie, to nie możliwe.
Co do Marka - Bjorn był zarządcą jednego z miast a więc miał większą "swobodę" niż gdyby był na dworze królewskim.

Serio stawiasz na realizm na PBF - fantasy i to takim. który już samą swoją nazwą -Miniborysada - sugeruje, że ma to być coś, gdzie zasady są sprowadzane do minimum?

Ja natomiast mogę powiedzieć w ramach kontrargumentu, że Merika i Thessa były na dworze królewskim, więc miały mniejszą "swobodę".

Szansa na taki wybryk była naprawdę niewielka. Ale jednak wylosowało: skandal w rodzinie królewskiej, rodzeństwo i dzieci.
GM nie decyduje za gracza ale gracz nie ma pełnej kontroli nad innymi.
Powiedzmy, że w wypadku najbliższej rodziny jest to 99% kontroli.

Cały czas słyszę jakie to niewielkie szanse są na te wszystkie wydarzenia i jak ta losowość jest strasznie ograniczona, ale rzeczywistość wygląda jednak inaczaczej.

Skandal na dworze króla Noshoru! Jego dwie córki Merika i Tessa właśnie urodziły dwóch synów. Mimo że są niezamężne, mogłoby to przejść bez echa w tak wojowniczym ludzie jak Noshorojczycy, jednak jak się wkrótce okazało obydwu synów spłodził ich przyrodni brat Bjorn. Już od kilku lat po dworze krążyły plotki na temat potajemnych schadzek trojgu rodzeństwa jednak nikt nie dawał temu wiary dopóki jedna ze służek nie przyłapała Bjorna z dwiema siostrami na gorącym uczynku. Mimo, że szybko została przekupiona, teraz plotki odżywają na nowo, gdy pojawiły się nowe fakty. W dodatku Bjorn uznał obu chłopców jako swoich.

Kazirodctwo w rodzinie królewskiej. Czy bękart odziedziczy w przyszłości tron?

1. Skąd wiesz, że były niezamężne?
2. Skoro od kilku lat krążyły plotki to chyba chociaż moja główna postać powinna móc coś z tym zrobić.
3. Znowu nie dajesz mi opcji na reakcję względem nawet tej służki. Może wolałbym ją zabić, albo uciąć język i wywieźć gdzieś na jakieś zadupie.

Losujesz sobie choćby najgłupsze wydarzenie i na siłę próbujesz je jakoś wytłumaczyć.
Nie jestem przeciwny wydarzeniom jako takim, ale powinniśmy mieć na nie jakikolwiek wpływ.

I tak jednak to u Chromego poszedłeś po bandzie. Na post, w którym napisał, że otacza tę delikwentkę aniołami i wyczarowałeś obok niej (w budynku ministerstwa) 3 klatki ze smokami, a to co się wydarzyło potem aż muszę zacytować

Smoki - pomyślał jeden z aniołów nim ogień strawił go doszczętnie. Pożar szybko objął cały budynek, gdyż trzy smoki siały śmierć i pożogę w całym ministerstwie. Naerys szybko opuściła płonący budynek i następnego dnia nie było jej już w mieście.

Pominę, że gramy w klimatach herosów a nie Gry o Tron i tu anioły są ze smokami porównywalne siłą. Głównym zarzutem jest to, że nie dałeś mu w ogóle czasu na reakcję w ciągu kilku-kilkunastu godzin gdy to wydarzenie miało miejsce, nie napisałeś co zrobiły/(co się z nimi stało) w tym czasie pozostałe anioły, które przyszły ją aresztować.
To od razu mogłeś napisać w wydarzeniach, że przyleciały smoki, kobieta coś powiedziała, smoki spaliły coś tam sobie i zniknęły. Byłoby krócej i prościej.

[Auraxos]

Skąd wiesz, że były niezamężne?

Bo nie było uwzględnionych mężów w opisie państwa? Tak samo Bjorn nie miał ani żony ani dzieci [a wystarczyłaby krótka wzmianka, że ma żonę, dzieci a Merika i Thessa mężów].

[Mark Subintabulat]

W tym co mówisz niema ani krzty logiki. Jeżeli przy przedstawianiu się z nowo poznanymi ludźmi ktoś ci nie powie, że jest zamężny/zamężna to z automatu uznasz, że jest wolny?

Jeżeli nie wiemy jaki jest stan cywilny danej osoby to oznacza to nie mniej nie więcej, że NIE WIEMY jaki jest ich stan, a nie że wybieramy co nam bardziej pasuje. Przecież była logika na matmie w liceogimbazie jeny.

[Auraxos]

Fakt, może za bardzo chcę przenosić niektóre zwyczaje z Dynastei - tam w podaniu rejestracyjnym należało to wszystko uwzględnić.

Dlatego was wszystkich przepraszam, nie miałem racji. [Ale to nie znaczy, że zamężna Thessa i Merika nie mogły zdradzić mężów z Bjornem ]

[Auraxos]

Podział wojsk na trzy typy:
Pospolite ruszenie (mobilizacja) - koszt wyżywienia ustalamy z GMem.
Drużyna - elitarne jednostki danego władcy - koszt wyżywienia (jw.) + żołd wynoszący 2 pkt
Najemnicy - do najęcia przez danego gracza
Dowódca - losowany/wyszkolony lider danej armii wpływający w znaczny sposób na jej działanie.
Możliwość powołania floty: koszt zbudowania/koszt utrzymania
Karve - najmniejszy statek 1/0,5 pkt
Knarra - używany do wypraw kolonizacyjnych i handlowych 2/0,5 pkt
Byrding - statek handlowy 3/1 pkt
Snekkar - najmniejszy z langskipów 6/2 pkt
Nef - statek towarowy, nowinka 8/3 pkt
Drakkar - największy okręt pływający obecnie po morzach 16/4 pkt
Machiny oblężnicze - ułatwiają wzięcie szturmem obleganego miasta, balista ponadto może być wykorzystana w bitwie.
Możliwość zbudowania umocnień w celu powstrzymania wroga przed wzięciem miasta szturmem.

Kolonizacja wewnętrzna - budowanie wsi i lokowanie miast powoduje wzrost liczby ludności oraz dochodów.
Główną "sekcją" produkcji są manufaktury, których koszt i dochód są ustalane przez GMa.
Duża rola handlu - za pomocą traktatów handlowych, budowania traktów, portów i magazynów możesz zwiększyć swoją rolę w światowym handlu, wzmocnić poważnie dochody oraz za pomocą embarg wpływać na inne państwa.

Czy takie zasady wam odpowiadają?