Ju szal not kurwa pas!
(to jest moje przebranie za postać z mitologii Borysady: ducha Borysady, oraz jednocześnie jego przedstawienie).
Będzie creepy ta cała historia,
lecz ją opowiem pro memoria
wszystkim, co w strachu się trzęsą
przed tą okrutną jędzą.
I nie, to nie jest Cowieka Maupy żona
ani żadna inkarnacja Arayo.
Nie jest to też żeńska forma Konona,
jak się pozna prawdę, to aż mózgi stają.
Oblubienica Xaala, tak - to o niej mowa!
Wampirzyca najobleśniejsza w całej galaktyce,
Mordę jak nietoperz ma pani Xaalowa,
i jak harpia cyce.
Unikajcie jak ognia jej zawodzenia,
Bo nawet najtwardsze umysły w papkę zmienia.
Jest na to jednak niezawodny sposób,
musisz tą pastę wkleić tysiącowi osób.
No dobra, żartowałem,
nie obejdzie się bez jatki
Bierz więc w dłoń miecz lub Grubej pałę
I nakurwiaj jak Morok z Faradaya klatki!
Chciałbym być ognistym lub lodowym golemem,
Mógłbym ją wtedy zmasakrować zgodnie z sumieniem
bez obaw, że mnie dźgnie i w wampira się zmienię
lub że spadnie mi odzienie.
Mógłbym też zostać Moto-moto,
wtedy nie miała by szans, skurwycóra,
zaraz, mówicie, że nie wiecie co to?
No nie mogę, zaraz się chyba zsiuram.
Moto-moto to symbol jest Borysady,
hipopotam wielki jak całe miasto,
nikt nie jest w stanie dać mu rady,
i tutaj muszę dać do rymu ciasto.
Pamiętajcie więc, moi czcigodni wojownicy,
póki nie macie pod deklem jajecznicy
Uśmiercić możecie tą plugawą wampirzycę
srebrnego miecza ciosem pomiędzy cyce!
Pamiętajcie więc, moi czcigodni magowie,
póki wam rozum nie ściął się w głowie,
Zwyciężycie dzięki następującej taktyce:
Blask święty jej puścić pomiędzy cyce!
Bez wampirzycy Xaal dostanie wzdęcie
I będzie rzucał się jak jakiś dzikus,
Więc go dobijmy starożytnym zaklęciem:
CUKIEREK ALBO PSIKUS!
Dorzucam rysunek Xaala - i wampirzycy przy okazji xP (uwaga spoiler)
Nie wiem, ile punktów nabiłem, ale ładuję wszystko po równo we wszystko i nakurwiam jak karalucha.